Od śmierci ppłk. Antoniego Łapińskiego minęły dwa lata. Do Domu Ojca odszedł 19 marca 2020 roku. Miał 96 lat. Był weteranem 2. Korpusu Polskiego, z którym walczył o Monte Cassino. Dziś publikujemy Państwu wspomnienia ppłk. Łapińskiego, które jeszcze przed śmiercią przekazał nam historyk dr Krzysztof Żabierek.
Antoni Łapiński urodził się 10 października 1923 r. w Łapach. W kwietniu 1940 r. został zesłany przez NKWD do Kazachstanu. Od marca 1942 r. był żołnierzem 10. Pułku Artylerii Lekkiej w składzie 10. Dywizji Piechoty Polskich Sił Zbrojnych formowanych w Związku Sowieckim. Od maja 1942 roku przebywał z armią gen. Andersa w Iranie, a następnie Iraku, Palestynie oraz Egipcie. Po ukończeniu w Palestynie Szkoły Podoficerskiej Łączności, służył jako radiotelegrafista i podoficer zwiadowczy w 1. Karpackim Pułku Artylerii Lekkiej 3. Dywizji Strzelców Karpackich. Od kwietnia 1944 roku uczestniczył w kampanii włoskiej. Walczył w składzie 2. Korpusu Polskiego m.in. pod Monte Cassino, Ankoną, Loreto i Bolonią – czytamy na stronie internetowej Domu Kultury Zacisze w Warszawie.
Monte Cassino
Chcąc przybliżyć Państwu historię bitwy o Monte Cassino, sięgamy do publikacji dr Krzysztofa Żabierka, która ukazała się na naszym portalu.
Zadanie do jakiego został wyznaczony Polski Korpus było pilnie śledzone przez opinię świata od początku walk na tym odcinku. Góra Monte Cassino, będąca symbolem tych walk, ze wzgórzami 593 i 575, stanowiła kompleks łączący się szeregiem dalszych wzgórz, przechodzących przez San Angelo, Passa Corno, i Monte Cairo, na których Niemcy rozbudowali swój system obronny jeszcze w 1943 r. Umocnienia te zamykały aliantom drogę na Rzym (Dzieje oręża polskiego na tablicach grobu Nieznanego Żołnierza zapisane, red. W. J. Wysocki, Warszawa 2000, s. 334).
Przez cały kwiecień 1944 r. trwały przygotowania do rozpoczęcia kolejnego starcia o masyw Monte Cassino. W 2 Korpusie Polskim piechota przeszła dodatkowe szkolenie w walce górskiej i szturmowej. W ostatniej dekadzie kwietnia polskie bataliony zluzowały na pozycjach bataliony angielskie. Od dnia 28 kwietnia dowództwo Korpusu Polskiego przejęło dowodzenie odcinkiem (O. Terlecki, Polacy w kampanii włoskiej 1943-1945, Warszawa 1971, s. 57). Moment rozpoczęcia polskiego natarcia w swoich wspomnieniach zapisał m.in. żołnierz 3 Dywizji Strzelców Karpackich Jan Szemraj: Od wczoraj od godziny 23 rozpętało się piekło na ziemi. Nasze wojska rozpoczęły natarcie na całym froncie. W ciągu kilku minut ogień artylerii nabrał takiego nasilenia, że nie można było odróżnić poszczególnych wybuchów. Ich odgłos zlał się w jeden nieustanny grzmot i chwilami było jasno jak w dzień (…) Siedzimy w schronach w najwyższym napięciu nerwów (za: A.Majewski, Wojenne opowieści porucznika Szemraja,Lublin 1975, s. 250). Już po zwycięstwie biskup polowy Wojsk Polskich Józef Gawlina zapisał: Bóg dał zwycięstwo. Na Monte Cassino powiewa sztandar polski. Oczy całego świata zwrócone były na tę twierdzę, którą npl uważał za symbol swego honoru wojskowego. (…) W dniu św. Andrzeja Boboli wyszliście do decydującego natarcia, a już w święto Wniebowstąpienia Pańskiego rozległa się w eterze triumfalna wieść podana wszystkim narodom, że drugi Korpus Polski złamał w saciętych (pis. oryginalna) walkach pychę npla. Chylą się dziś przed Wami sztandary polskie i gdziekolwiek żyją Polacy, żyje Wasza sława, zdobywców klasztoru Monte Cassino (Józef Feliks Gawlina. Biskup Polowy Polskich Sił Zbrojnych. Przemówienia, Pisma, Rozkazy, T.III, opr. A.K.Kunert,Warzawa 2002, s. 415). (za: Historia Wielkiej Polski – MAJ. Żydowski mord na Polakach w Nalibokach, bitwa pod Monte Cassino, Powstanie Śląskie…)
Wspomnienia
W obliczu konfliktu rosyjsko-ukraińskiego, sowieckich resentymentów Putina oraz przyjazdu milionów ukraińskich uchodźców przybywających do naszego kraju, wspomnienia weterana walki o niepodległość Polski nabierają jeszcze większego znaczenia, zwłaszcza w kwestii walki o swoją ojczyznę, nie porzucania go oraz zaangażowania w jego odbudowywanie.
– W roku 1940, mając lat 16 zostałem wywieziony razem z rodzicami daleko, daleko za Ural, w okolice Nowosybirska do Kazachstanu. Miejscowość ta, w której przebywałem nazywała się Ad-Bassar, 100 kilometrów od obecnej stolicy Nur-Sułtan. Młodość moja zaczęła się kiedy wojna była już w pełni, kiedy faszystowskie Niemcy napadły najpierw na Polskę, a potem napadli faszyści niemieccy na Związek Radziecki – opowiada ppłk. Łapiński.
– Pracowałem w Ad-Bassarze na dużej budowie, która miała za zadanie wybudowanie parowozowni i budowę linii kolejowej. Praca była ciężka. Byłem bardzo młody. To wszystko, moje przeżycia, chociaż było biednie, ubogo, ale jednak miałem w sobie tą radość życia i chciałem za wszelką cenę żyć. Miałem dużo szczęścia, bo po dwóch latach, na początku 1942 roku, w styczniu, udało mi się wyjechać bardzo, bardzo daleko na południe do Kirgistanu w okolice Taszkentu, Ałmaty, do Wojska Polskiego. Tam się zorganizowało wojsko, które było pod dowództwem generała Andersa. Wtedy kiedy zbliżałem się do punktu werbunkowego, zobaczyłem po kilku latach polską flagę biało-czerwoną. To było dla mnie przeżycie, które mną wstrząsnęło. Łezki szczęścia ukazały się w moich oczach. Po kilku miesiącach z tym wojskiem ruszyłem w kierunku Bliskiego Wschodu do Iranu, Iraku, do Palestyny. Przeszedłem ćwiczenia wojskowe, a jednocześnie pogłębiałem zaczętą naukę w gimnazjum w Białymstoku. W 1944 roku brałem udział w Bitwie pod Monte Cassino. Bitwa ta była straszna. Faszyści mocno trzymali się jeszcze wówczas i wcale nie myśleli o poddaniu się. Jednak nasz upór, nasza chęć, nasza wola zwycięstwa, była silniejsza od oporu faszystów. Zdobyliśmy to Monte Cassino. Potem poszliśmy dalej: Ankona, Bolonia i zakończenie wojny. I wtedy już wiedziałem na pewno, że z tej wojny wyjdę cało, szczęśliwie, nie polegnę tak jak wielu, wielu moich kolegów i do tej Polski, ukochanej mojej wrócę. Wróciłem w roku 1947, bo nie wyobrażałem sobie w ogóle życia poza Polską. Nie wyobrażałem sobie, że mogę być chociaż troszkę szczęśliwy będąc z daleka od swojej Ojczyzny, będąc z daleka od swojej rodziny. Jak wróciłem to było różnie. Na ogół było biednie, ale był to jednak swój kraj i w swoim kraju człowiek się zawsze najlepiej czuje. Teraz już mam te 96 lat, biorę udział w różnych uroczystościach czy to związanych z wojną, czy spotkaniach z różnymi szkołami, którym staram się jak mogę tłumaczyć, że niepodległość nie dana nam została na zawsze.
Ppłk. Antoniemu Łapińskiemu, wieczne odpoczywanie racz Mu, dać, Panie…
O żydowskich dezerterach z armii Andersa przeczytacie Państwo w książce pt. „Polska w cieniu żydostwa. Wielcy Polacy o Żydach”. Książka jest dostępna TUTAJ.
Opracowane wywiady ze Świadkami ukraińskiego ludobójstwa na Polakach:
- Świadek rzezi wołyńskiej i ofiara pierwszego ataku banderowców – ROMAN STRĄGOWSKI [WIDEO]
- Z Wołynia do komory gazowej. Przejmujące wspomnienia p. Wiesławy Farbiszewskiej, która cudem uniknęła śmierci [WIDEO]
- [WIDEO] „Mój braciszek ssał pierś zamordowanej mamy.” Wzruszające wspomnienia i apel świadka rzezi wołyńskiej – Stefania Pasieka
- „A teraz zobaczycie komedyjkę.” Wspomnienia Wandy Podhalicz, świadka rzezi wołyńskiej [WIDEO]
- „Uciekł przed wywózką do Katynia, zabili go Ukraińcy. Babcię spalili żywcem.” Wspomnienie Marii Bułkowskiej, świadka Rzezi Wołyńskiej [WIDEO]
- Z Wołynia do niemieckiego obozu. Relacja Apolonii Rosińskiej, świadka Rzezi Wołyńskiej [WIDEO]
- Mocny apel do władzy i wspomnienia Marii Panek, świadka Rzezi Wołyńskiej! [WIDEO]
- „Ukraińcy mordowali czym popadnie…” Wspomnienia Świadka Rzezi Wołyńskiej, Janiny Bednarskiej [WIDEO]
- „Była Polska, nie ma Polski. Rżnąć Lachów!” Kazimiera Siwoń wspomina ukraińskie ludobójstwo i entuzjazm Żydów na widok sowietów [WIDEO]
- „Polaków zaciągali do band, a następnie mordowali pod Lwowem.” Alicja Heflich ze Lwowa wspomina zapomniane ukraińskie ludobójstwo [WIDEO]
- Tułaczka i zbrodnie zgotowane przez Ukraińców. Wspomnienia Anny Brojak – Świadka Rzezi Wołyńskiej [WIDEO]
- „Nie potrafię przebaczyć… Wszystkich pobili siekierami, piłami, motykami.” Wspomnienia Stanisława Krzaczka – Świadka Rzezi Zamojskiej [WIDEO]
- „Był mróz, dziadkowi było zimno, to mu Ukraińcy dom podpalili…” Wspomnienia Świadka Rzezi Wołyńskiej – Stanisławy Cal [WIDEO]
- Krwawa Niedziela w Kisielinie. Świadek Danuta Kujawa o ukraińskim ludobójstwie na Polakach. „To jest nie do przebaczenia” [WIDEO]
- „Przyszedł nas zamordować ukraiński sąsiad, szkolny kolega mojej siostry”. Świadek Eugenia Wiecha z Jezioran Szlacheckich wspomina ukraińskie ludobójstwo na Polakach [WIDEO]
- „Wszystkich powiązali i rąbali jeden po drugim. Ukraińcy krzyczeli: Lachów rżnąć.” Wspomnienia Marianny Malinowskiej – świadka ukraińskiego ludobójstwa na Polakach [WIDEO]
- „Własnymi rękami ściągałem z płotu niemowlaka nasadzonego na parkan”. Żołnierz AK, ppłk Stanisław Jastrzębski wspomina walkę z ukraińskimi ludobójcami [WIDEO]
- Jak chrzestny chrześnicę zamordował w imię „Samostijnej Ukrainy”. „Widziałam poćwiartowane ciała.” Rozmowa ze Świadkiem ukraińskiego ludobójstwa, Krystyną Staniec [WIDEO]
- „Była przyjaźń, nagle Ukraińcy zaczęli mordować!” Wspomnienia Marii Bartoś, Świadka Rzezi Zamojskiej [WIDEO]
- „Spałam wśród ciał wymordowanej rodziny.” Wywiad z Anielą Nowak, świadkiem ukraińskiego ludobójstwa na Polakach [WIDEO]
- „Powiązali drutem kolczastym, wyłupali oczy, a dzieci powiesili na hakach.” Wywiad z Genowefą Skowronek, świadkiem ukraińskiego ludobójstwa na Polakach [WIDEO]
- „Ukraińskie tortury były o wiele gorsze niż niemieckie.” Wspomnienia Karoliny Szwedurskiej, świadka ukraińskiego ludobójstwa na Polakach [WIDEO]
- „Mojego brata zamordował ukraiński sąsiad, któremu pomagał mój tata”. Wspomnienia Eugenii Lebiedzińskiej, Świadka ukraińskiego ludobójstwa na Polakach [WIDEO]
- „Gdy szłam na I Komunię zamordowali moją mamę i siostrę. Dzieci nabili na widły i wrzucili w ogień”. Wspomnienia Alfredy Gajdzik z Sosznik, świadka ukraińskiego ludobójstwa na Polakach [WIDEO]
- Jak Kościół greckokatolicki i ukraińscy sąsiedzi wspierali ludobójstwo na Polakach. Wspomnienia Świadka Rzezi Wołyńskiej, Władysławy Gryszpińskiej [WIDEO]
- „Spalili całą wioskę, bestialsko mordowali dzieci i kobiety”. Wspomnienia Władysława Zimonia, świadka ukraińskiego ludobójstwa na Podkarpaciu [WIDEO]
- „Pamiętam niebieskie oczy zamordowanej mamy.” Wspomnienia Janiny Kalinowskiej, świadka ukraińskiego ludobójstwa i wybitnej działaczki kresowej [WIDEO]
- „Dlaczego pomordowani na Wołyniu nie zostali ogłoszeni męczennikami?”. Wspomnienia Ireny Tyszeckiej, Świadka ukraińskiego ludobójstwa na Polakach [WIDEO]
- „Ukraińcy kolaborowali z Niemcami, odcinali głowy, a po wojnie przyjmowali polskie nazwiska!”. Wspomnienia Anny Misztel, świadka ukraińskiego ludobójstwa na Polakach [WIDEO]
- „Przed Ukraińcami chowaliśmy się w kościele!” Wspomnienia Józefy Gierzy, świadka ukraińskiego ludobójstwa na Polakach [WIDEO]
- „Zorganizowali pochód i ogłosili Samostijną Ukrainę. Potem chcieli nas zgładzić jak Rosjanie i Niemcy!” – świadek ukraińskiego ludobójstwa na Polakach [WIDEO]
- J. Międlar: Przemilczanie historii jest zamachem na prawdę! „Bóg będzie ich sądził!” Publikuję kolejny wywiad ze Świadkiem Rzezi Wołyńskiej [WIDEO]
- „Wnętrzności wypełnili trocinami. Ojca z AK bestialsko torturowało NKWD.” Wspomnienia Państwa Rosińskich, świadków ukraińskiego ludobójstwa na Polakach i sowieckich zbrodni [WIDEO]
- „Był silny związek Żydów z Sowietami. Ukraińcy chcieli go wziąć za nogi i rozbić mu głowę o drzwi.” Wspomnienia Elżbiety Simoni z Przemyśla [WIDEO]