Na ukraińskim portalu Ukrinform opublikowano wywiad z ambasadorem Ukrainy w RP Andrijem Deszczycią. Poruszono w nim kwestie relacji polsko-ukraińskich w zakresie gospodarki, rosyjskiej agresji oraz ukraińskiej migracji do Polski.
Deszczycia zapytany o zaangażowanie się kijowskich władz w edukację młodych Ukraińców w Polsce (liczbę imigrantów zza Buga legalnie przebywających w Polsce szacuje się na nawet 2,5 miliony) wyszedł z propozycją stawiania w Polsce ukraińskich szkół i wysyłania do naszego kraju m.in. nauczycieli historii.
– Kwestia ta była przedmiotem konsultacji, które odbyły się w Warszawie 27 października 2021 r. na szczeblu wiceministrów edukacji Ukrainy i Polski. Państwo ukraińskie daje znacznie więcej możliwości każdemu, kto chce uczyć się języka polskiego na Ukrainie. Na Ukrainie w różnych placówkach edukacyjnych języka polskiego uczy się około 100 000 osób. Nie ma takiego pełnego wsparcia ze strony polskiej w nauce języka ukraińskiego. Jednak nadal prowadzimy negocjacje w tej sprawie. Jest kilka sposobów na rozwiązanie tego problemu. W szczególności może chodzić o stworzenie prywatnych szkół ukraińskich, takich jak szkoła Materinka w Warszawie. Ponadto istnieje możliwość wysłania ukraińskich nauczycieli do pracy w Polsce, aby uczyli dzieci języka ukraińskiego, historii, geografii, tak jak robi to państwo polskie – stwierdził ambasador.
Dyplomata został zapytany także o stanowisko strony ukraińskiej wobec stwierdzenia prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego, że polska władza nie wyklucza budowy wysokiej bariery nie tylko na granicy polsko-białoruskiej, ale także na granicy z Ukrainą. Deszczycia zapewnia, że Ukraina ma wystarczające możliwości zapobiegania nielegalnej migracji, dlatego w tej chwili nie ma potrzeby budowania takiej bariery.
Komentarz: W dobie upamiętniania i gloryfikowania na Ukrainie ludobójców z OUN i UPA na poziomie ogólnopaństwowym, także w szkołach podstawowych i średnich, propozycja stawiania kolejnych ukraińskich placówek edukacyjnych i wysyłania do Polski ukraińskich nauczycieli historii to istna bezczelność. Mielibyśmy dopuścić do tego, żeby na terenie naszego kraju, ukraińskie dzieci uczyły się w szkołach o rzekomym bohaterstwie Stepana Bandery i Ukraińskiej Powstańczej Armii, która w latach 1942-1947 przeprowadziła na Polakach ludobójstwo? Mielibyśmy pozwolić, by w ramach lekcji historii, ukraińskie dzieci malowało plakaty z wizerunkami Bandery, jak czynią to w szkołach za naszą wschodnią granicą?
Jest takie polskie przysłowie; „daj komuś palec, a weźmie całą rękę”. Jeśli pozwolimy na to, by w naszym kraju powstały ukraińskie szkoły z ukraińskimi nauczycielami i w sprawie nielegalnej migracji Ukraińców do Polski zaufamy ukraińskim służbom, to możemy być pewni, że banderyzacja, która na Ukrainie jest realnym faktem, ze zwielokrotnioną siłą przeniesie się na teren naszego kraju, co z pewnością okaże się dramatyczne w skutkach: ukraińskim ludobójcom będzie dorabiało się gębę „bohaterskich powstańców”, a niebawem – kolejno powstające – ukraińskie szkoły będą nosić imię Romana Szuchewycza, Petra Olijnyka ps. „Enej” czy samego Stepana Bandery.
W imię szacunku do interesu naszego państwa, polskiej suwerenności, prawdy historycznej, a zwłaszcza do Polaków pomordowanych przez Ukraińców w latach 1939-1947, w tej kwestii nie wolno nam iść na jakiekolwiek ustępstwa. A argument ukraińskiego ambasadora o państwie ukraińskim dającym możliwości nauczania języka Polskiego na Ukrainie to bezczelnością do kwadratu, bo Polacy, którzy żyją na terenie zachodniej Ukrainy – w przeciwieństwie do ukraińskich migrantów zarobkowych – nie są imigrantami, ale naszymi rodakami żyjącymi na tamtych ziemiach z dziada pradziada.
Źródło cytatów: Ukrinform.ua
Przeczytaj i zobacz:
PILNE! Ukraiński Parlament przegłosował projekt uchwały upamiętniającej ludobójców z UPA!
to bezczelny ch..
Banderowiec myśli że nic się nie stało. Stało się. Krew naszych rodaków nie zostanie zmyta z banderowskich dłoni tylko z tego powodu że stworzą „nową historię”.
Bezczelniak! Udaje że nie wie, iż pomordowani w bezimiennych dołach śmierci i zasypanych ciałami studni nadal wołają o upamiętnienie i chrześcijański pochówek.
Kto nie pamięta historii, skazany jest na jej ponowne przeżycie…
Niestety, większość „Polaków” historii nie tylko nie pamięta ale praktycznie jej nie zna.
Obawiam się, że dzięki takiej ignorancji możemy doświadczyć tych samych „wyrazów sympatii” ze strony Ukraińców i nie tylko, bo i Niemcy stają się na nowo „takim kulturalnym i spokojnym” narodem, w oczach jakże wielu „Polaków”!
Jakże nisko znów upadliśmy, skoro prezydent naszego kraju pozdrawia Ukraińców ich nacjonalistycznym hasłem? Kim jesteśmy, skoro za polski patriotyzm, polskie myślenie „polskie” sądy prześladują tych nielicznych którym jeszcze się chce, którzy jeszcze odwagę mają?
Kim jesteśmy, skoro tak wielki odsetek spośród nas głosuje na skompromitowanych zdrajców i sprzedawczyków?
Wszystko wskazuje na to, że znów będziemy musieli „przerobić” zapomniane lekcje dane naszym przodkom przez los, lub jak kto woli Pana Boga.
Widzicie, wpuszczono zmije do Polski, teraz nastepuja dalsze 'za,dania, aby ten bandycki-zmijowy pomiot nauczac podziwiac i wielbic, korygujac nasza historie.
A moze to Polacy mordoweali tych smierdzacych zwyrodnialcow!?
Dlaczego jeszcze ktos wogole powaznie sie tym zajmuje!
Paszol won, je..ni zwyrodnialcy!
Zdychajcie u siebie z glodu, nikczemni, morderczy skurwiele!
To jakiś żart???
————————–
A po drugie – prośba do redaktorów portalu.
Białe napisy na białym tle w niektórych zapowiedziach są zupełnie nieczytelne. Może by zmienić coś w grafice? Może litery z grubą kontrastową obwódką, albo tematy umieszczać pod fotami? A może kontrastowe tło w stosunku do napisów?
Póki co to tylko propozycje ale one wkrótce zamienią się w żądania a silne i liczne banderowskie ( i żydowskie) lobby będzie je spełniać z radością a to już prosta droga do katastrofy
Tak oczywiście pozwólcie na hodowanie żmij na polskim łonie, a niedługo przekonacie się co się stanie gdy znaczna część z 2,5 mln tych potomków zwyrodnialców zacznie wyprawiać w Polsce. Oni będą tak samo wdzięczni za polską gościnność, jak żydzi na przestrzeni wieków. Oczywiście z tych 2,5 mln nie wszyscy to mentalni banderowcy, ale podwórkowa hołota z Ukrainy to na 90% zwolennicy tego zwyrodnialca, który nakazywał nabijanie i wieszanie niemoląt na płotach.
A jaką chazary banderowskie osiadłe na „Ukrainie” i nią rządzące mogą mieć historię??? Bandytyzm, rabunek i kurestwo wszelkiej maści. Oto cała historia tych przybłędów pobulanowskiech.
tak się ukrowatym gierojom ziemia pali pod stopami że do Polski przed ruskimi uciekają?
Te rozmowy wiceministrów to takie banderowskie poczucie humoru.
cyt. „Ocalałem, dzięki temu, że mama ze mną uciekła. Bandyci widzieli, że kobieta z dzieckiem ucieka, zaczęli więc strzelać, także do mnie, ale nieskutecznie” – wspominał w rocznicę rzezi wołyńskiej historię swej rodziny gen. bryg. Mirosław Hermaszewski. Dziadek Hermaszewskiego gdy zginął miał 90 lat. Z całej rodziny zamordowano 18 osób. – Jednej nocy w naszej wsi wymordowano 182 osoby. Mój dziadek zginął od uderzenia siedem razy w głowę bagnetem – mówił były kosmonauta. k/cyt. ( pierwszy Polski kosmonauta )