Porażka infolinii zachęcającej do szczepień na Covid-19. Skuteczność bliska zeru

Michał Dworczyk/ fot. screen
31

Od kilku tygodni działa infolinia Narodowego Programu Szczepień, które konsultanci zachęcają niezaszczepionych do przyjęcia preparatu mającego chronić przed zakażeniem koronawirusem. Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk zdradził jaka jest jej skuteczność.

– Infolinia NFZ zadzwoniła do blisko 700 tys. Polaków proponując umówienie na szczepienie przeciwko koronawirusowi. Skuteczność to nieco ponad 2%. Dynamika rejestracji gwałtownie spada. Konsekwencją może być 4 fala – szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk cytuje reporter RMF FM Paweł Pyclik.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Oznacza to, że zachęcanie Polaków drogą telefoniczną do przyjmowania szczepionki jest stratą kasy (czytaj: defraudacją publicznych pieniędzy). Nie wiemy ile dokładnie nowych osób zatrudniono do realizacji programu nagabywania do szczepienia na Covid-19. Wiemy jedynie, że od 2019 roku za telefoniczne połączenia w imieniu Narodowego Funduszu Zdrowia odpowiada firma CCiG z Wrocławia. I to ona prowadzi też infolinię programu szczepień. I trzeba sobie powiedzieć wprost – akcję przekonywania Polaków do szczepień ciągną teraz maturzyści i początkujący studenci, bo to głównie oni pracują w call-center – czytamy w publikacji na Wirtualnej Polsce, w której wskazano, że pracownik covidowego call-center dostaje 18 zł na godzinę plus premie.

Kto chce się szczepić już dawno to zrobił, kto nie czuje takiej potrzeby, bo na przykład jest ozdrowieńcem i wie, że szczepienie go „nie ma sensu”, ten ze szczepionkowego „dobrodziejstwa” nie skorzysta i już, a na pewno nie zachęci go do tego gadający maturzysta z call-center NFZ.

Teraz tylko miejmy nadzieję, że po niepowodzeniach w wyszczepianiu społeczeństwa, polski rząd nie weźmie przykładu z Francji i społeczeństwo nie zostanie podzielone według kategorii stosowanych przez III Rzeszę: „ludzi” (zaszczepionych) w pełni partycypujących w życiu publicznym i „podludzi” (niezaszczepionych) w dużej mierze wyłączonych z życia publicznego.

Przeczytaj także:

Najnowszy raport naukowców: „Szczepienie ozdrowieńców nie ma sensu”

Kolejny festiwal chamstwa w wykonaniu prof. Simona. Obraża Polaków i twierdzi, że ten kto zarazi powinien być „oskarżony o usiłowanie zabójstwa”

Może ci się spodobać również Więcej od autora

% Komentarze

  1. Blady mówi

    W niedzielę na wiochach akcja szczepień pod kościołem,ciemnego ludu dobry i jeden głupi jak się trafi.

  2. Sramnaobostrzeniapis mówi

    i tak bedzie. Sramy na wasze szczepionki

  3. Rysio mówi

    Sama się dworczyk zaszczep, ty prostytutko koncernowa. Matkę byś sprzedał za parę srebrników.
    Oj, natura was rozliczy sprzedawczyki działające wbrew bliznim i naturze.

  4. Rebih mówi

    Skoro do tej pory, po ponad roku trzy fale pandemii nie doszły do Polski, w każdym razie ja nie znam ani jednego przypadku śmierci (znam mnóstwo ludzi), a znane mi przypadki zachorowań były zwykłymi para-grypami, które zostały uznane za Covid-19 na podstawie testu, i na które dwa lata temu nikt nie zwróciłby uwagi, to dlaczego teraz miałaby nagle pojawić się czwarta fala? Jeżeli szczepionki są coś warte to utrudnią przenoszenie wirusa (człowiek zakażony, ale bez objawów choroby nie namnaża masowo wirusów, nie prycha, nie kaszle, nie czyści nosa – słowem: nie zaraża). Chyba, że chodzi o kolejną falę ofiar walki z koronawirusem. Bo takich ofiar znam już kilka. Niektórzy to ludzie starzy, którym i tak pewnie nie dane byłoby długo żyć, ale może nie musieliby umierać w osamotnieniu, za zamkniętymi bramami szpitala, z głodu i pragnienia. Znam tez ofiary sczepień, wprawdzie (z jednym wyjątkiem) nie były to ofiary śmiertelne, ale zawsze. Niektóre do dziś nie doszły całkowicie do siebie.

  5. walery mówi

    za obowiązkowe szczepienia MORDOBICIE na ulicach i koniec pisu

  6. 65i65 mówi

    śmierć wrogom ojczyzny którzy namawiają do kłucia tym gównem. Dajcie mi dostęp do nich to zatłukę wszystkich dla dobra społeczeństwa.

  7. aster mówi

    Kto miał już zastosować preparat ten zastosował (spijający słowa z gadzinówek, nie wierzący w istnienie rządu światowego i jego niecnych planów).Świadomych już się nie da po dobroci uszczęśliwić preparatem i nabrać na autorytety i hulajnogi. Będzie konfrontacja. Oni mają póki co aparat propagandy i przymusu. My mamy wiedzę o świecie i wolę pozostania nie tylko wolnym człowiekiem ale po prostu człowiekiem. Czas pracuje na naszą korzyść. Szwindel zaczynają dostrzegać zaczadzeni i ukłuci. Najważniejsze to wyciągnięcie konsekwencji dla decydentów i tych co uczestniczyli w planie. Bez przebaczenia, przedawnienia i przyjmowania tłumaczeń że tylko wykonywałem polecenia,nic nie wiedziałem. Smal ci co wydali i ci co wzięli do zwrotu. W razie czego licytacja majątku. Kto rozdał i kto wziął-są na to dokumenty.

  8. Zbigniew mówi

    Po barany wyjątkowo oporne są, cóż zrobisz

  9. Republikanin mówi

    Na jesieni te wszystkie barany, co to teraz mają radochę, że infolinia nie działa, polecą całym stadem się zaszczepić. Jestem pewien.

  10. środkowy palec dla Polaków mówi

    Widać jak łatwo wydaje się publiczne pieniądze, gdy politycy wiedzą, że nikt ich nie pociągnie do odpowiedzialności. Morawiecki nie podlegający pod jurysdykcje polskich sądów karnych może sprzedać Polskę komukolwiek, wydać budżetowe pieniądze na cokolwiek, i cynicznie będzie się uśmiechał zadowolony, że ma tekę premiera, a po nim choćby potop.

  11. Pele mówi

    Inteligentni ludzie już się zaszczepili. Mądrzy ludzie patrzą, co się dzieje z inteligentnymi ludźmi.
    A inteligentni ludzie mają powikłania po przyjęciu pseudoszczepionki. Mądrzy ludzie obserwują dalej.

  12. Hammurabi mówi

    Aster dokumentów „ni ma i nie będzie”. A jak już ktoś coś znajdzie, to zostaną oprotestowane jako fałszywe i zmanipulowane.
    Przed nami naprawdę „ciekawe czasy” – zgodnie z chińskim przekleństwem. Prawie 170 tys. ponadnormatywnych zgonów a samej Polsce, to nic, w porównaniu do planów których realizacja póki co napotyka na bierny opór społeczeństw. Opór tym większy, im społeczeństwo mniej nieruchawe, mniej skłócone, ogłupione, nowoczesne i leniwe.
    Niestety, w naszych warunkach (mam na myśli te europejskie warunki) całe narody stoją pokornie w kolejce po szczepionkowe „dobro” nawet nie zdając sobie z tego sprawy, że stoją niczym bezbronne owce w kolejce do strzyżenia przed rzezią.
    Są bez szans. Nawet jeśli się zbuntują, zostaną brutalnie spacyfikowane, pozbawione majątków i godności w więzieniach lub w przypadku większej frekwencji w obozach.
    Dlaczego? Bo albo jak zachód Europy wychowany od pokoleń w dobrobycie, wybujały ponad miarę jest w gruncie rzeczy wiotki, mdły i wydelikacony jak mimoza spod szkła, pozbawiony moralnego kośćca i zasad, albo jak biedne kraje centrum i wschodu kontynentu pozbawione prawych i prawdziwych elit, poddane kilkupokoleniowej indoktrynacji tworzą biedne lub nawet bardzo biedne zbiorowisko, skłócone, poróżnione, przeświadczone o braku własnej możliwości wpływu na otoczenie polityczne.
    Dlatego nie licz na prawne rozwiązanie sytuacji. Nie licz też na jakieś powstanie, na siłowe obalenie skompromitowanych i skorumpowanych rządów.
    Rządów, które sukcesywnie, bez względu na polityczny odcień są pędzone w z góry ustalonym kierunku.
    Ot choćby przykład „konwencji z Prüm” i zbudowana na jej podstawie „uchwała” 1066, stanowiąca w sumie zapis przewidujący interwencje obcych służb przy okazji zgromadzeń publicznych… Zwłaszcza tych buntowniczych. A że obce służby będą mogły bić i strzelać do Polaków, to jedynie drobny szczegół.

  13. Hammurabi mówi

    Bo żyję na tym „łez padole” zbyt długo, by wierzyć w coś, co patykiem na wodzie pisane.
    Wiesz, za czasów dla wielu „prehistorycznych” padły znamienne słowa, które warto mieć w pamięci i dziś:
    „Każdy prowokator czy szaleniec, który odważy się podnieść rękę przeciw władzy ludowej, niech będzie pewny, że mu tę rękę władza ludowa odrąbie, w interesie klasy robotniczej, w interesie chłopstwa pracującego i inteligencji, w interesie walki o podwyższenie stopy życiowej ludności, w interesie dalszej demokratyzacji naszego życia, w interesie naszej Ojczyzny”.

    Wystarczy tylko kosmetycznie zmienić nazwy i beneficjentów.

  14. Misiek13 mówi

    Fal bedzie tyle ile ci psychopaci beda chcieli,stanie dopiero wtedy kiedy ludzie dadza sie oglupic i zaszczepia sie,a tych nie zaszczepionych powstana getta,historyczne kolo sie toczy

  15. Pani M. mówi

    Super. Pośmiejemy się kolejny raz jesienią, jak będziecie beczeć baranim głosem, że wam niby prawa obywatelskie zabierają – jak jednego czy drugiego barana niezaszczepionego gdzieś nie wpuszczą albo z pracy wywalą.

  16. Hammurabi mówi

    Pamiętaj, że ten się śmieje który śmieje się ostatni. Jesienią zaszczepieni pospołu z niezaszczepionymi chorować będą.
    A co do segregacji – cóż – we Francji Bastylii już nie ma. Jest za to Palais de l’Élysée.
    A ci, którzy zmuszają obecnie ludzi do szprycowania się czymś niezbadanym, po zejściu do Elizjum na pewno nie trafią, podobnie jak ci, co dali się namówić, teraz czują się niepewnie, wręcz się boją i żądając przymusu szczepień dla wszystkich ciut rzadziej zmieniają pampersy.

  17. Pani M. mówi

    @Hammurabi

    Zaszczepieni, nawet jeśli zachorują, to przechodzą chorobę wyjątkowo łagodnie. Do szpitali trafiają niemal wyłącznie niezaszczepieni.

    A co do „Elizjum” – no na pewno nie trafią tam oszuści i manipulatorzy rozsiewający fake newsy o szczepionkach.

  18. Pani M. mówi

    @Bodo

    „Jestem w srachu po wysłuchaniu tego naukowca.

    https://gloria.tv/post/tSf3pNwwADxG1SanQE9UP1NYs

    Oglądaj jeszcze więcej filmików dla kretynów w Internecie i bądź jeszcze głupszy. Yeadon nie jest żadnym naukowcem, a już tym bardziej żadnym autorytetem w dziedzinie szczepień, jak pod tym linkiem wciskają ci jakieś oszołomy. Ani byłym szefem Pfizera czy członkiem zarządu tej firmy również. Naprawdę tak ciężko zweryfikować zwykłe głupoty, na które się trafi w sieci?

  19. Hammurabi mówi

    Zaszczepieni zachorują i paradoksalnie będą ciężej przechodzić zakażenie. Jeśli nie wirusem Covid, to inną zarazą.
    A lekarze… Cóż… Zapewne jak zwykle, będą ordynować kolejne dawki antybiotyków o szerokim spektrum działania by zwalczyć wirusy (?) – o ile rzecz jasna zaszczepieni pacjenci dożyją.
    Czyli zastosują ostrzał artyleryjski albo jak kto woli nalot dywanowy, by na obszarze stu hektarów zabić jedną mrówkę. Po takim działaniu księżycowy krajobraz to sielski widok przy tym, co się dzieje w organizmie, zwłaszcza jeśli chodzi o jego odporność nieswoistą!
    Dlatego obawiam się, że żniwa będzie zbierała sepsa pozaszpitalna. Paradoksalnie często dotyka osób uprzednio zdrowych, u których zasadniczo nie występują żadne szczególne czynniki ryzyka posocznicy. W tym przypadku najczęściej chorują dzieci, młodzież i młodzi dorośli, rzadziej osoby starsze. Najczęściej sepsę powodują bakterie, rzadziej wirusy i grzyby.
    Czy można żyć w sterylnym świecie? W jakiejś bańce i odżywiać się wyjałowiona papką?
    Życie nauczyło mnie, by nie ufać. Nie ufać tym, co chcą czyjegoś „dobra” na siłę. Zwłaszcza lekarzom.

  20. MACIEJ mówi

    Pani M. aka Matka – won śmieciu.

  21. abcdefg mówi

    Szmat(k)o ty cały czas tu beczysz baranim głosem bo człowiekiem nie można cię nazwać. Dla twojego bezpieczeństwa i naszego spokoju zalecam zwielokrotnienievdawki preparatu.

  22. Pani M. mówi

    @Hammurabi

    „będą ciężej przechodzić zakażenie. Jeśli nie wirusem Covid, to inną zarazą.
    A lekarze… Cóż… Zapewne jak zwykle, będą ordynować kolejne dawki antybiotyków o szerokim spektrum działania by zwalczyć wirusy (?) – o ile rzecz jasna zaszczepieni pacjenci dożyją.”

    Bardzo ciekawa konstatacja. A skąd to wziąłeś? Czyżby, za przeproszeniem, renomowany Instytut Danych z D…? Zaszczepieni zdecydowanie rzadziej chorują na Covid. I nie ma żadnych danych, by chorowali częściej na cokolwiek innego.

    „Życie nauczyło mnie, by nie ufać. Nie ufać tym, co chcą czyjegoś „dobra” na siłę. Zwłaszcza lekarzom.”

    Super, to tak jak ociemniała ludność wiosek w XIX wieku. „Uciekajta, bo doktory jadą”. Co w zamian za to, zamiast nauki? Gusła, czary, porady anonimowej pani Grażyny z Internetu?

  23. Pani M. mówi

    @MACIEJ

    Morda, internetowy pajacu.

  24. Pani M. mówi

    @Abcdefg

    Ciekawe, czy dalszą część alfabetu też znasz, imbecylu?:) A co do „beczenia” – przypomnę ci się, jak będziesz beczał baranim głosem, że ci Auschwitz wprowadzają bo np. do pracy mało kto będzie chciał przyjąć takiego barana.

  25. Hammurabi mówi

    Do „M”
    W swoim zadufaniu wyłączyłaś myślenie.
    Lekarze z maniakalną wręcz pasją ordynują na wszystko antybiotyki, siejąc spustoszenie w organizmach pacjentów. Probiotyki zaś nigdy nie wyrównają strat i to zupełnie niepotrzebnych strat.
    Wirus po zaatakowaniu komórki wnika w nią i jej materiał genetyczny, zmuszając ją do produkcji cząstek potomnych. W przypadku wirusów antybiotyk nie ma więc celu na który mógłby działać – wirusy same nie namnażają się, nie syntetyzują też białek i nie przeprowadzają procesów metabolicznych. W przypadku wirusów nie ma jednego sposobu leczenia, który może pomóc uporać się z infekcją. Zwykle leczenie polega na łagodzeniu objawów, a organizm sam pracuje nad usunięciem zakażenia. W złagodzeniu objawów pomaga picie dużych ilości wody, odpoczynek, stosowanie leków przeciwbólowych, przeciwgorączkowych, łagodzących ból gardła czy zmniejszających katar. W niektórych przypadkach lekarze przepisują leki przeciwwirusowe, które hamują cykl życiowy wirusa. Najczęściej Tamiflu, Relenza czy Neosine.
    Było uważać na lekcjach biologii.

    Rzeczą ogólnie znaną jest to, że lekarze również idąc po najmniejszej linii oporu, wpisywali covid w akty zgonów taśmowo, pomimo ewidentnych objawów innych chorób! Czyli ten tekst: „Ludzie, uciekajta! Doktory jadą do szpitala zabierać!” z czasów opisywanych w „Nocach i dniach” przez Dąbrowską, nabiera dziś zupełnie nowego i na pewno nie śmiesznego znaczenia, bo dzisiejsze „doktory” Judymami to raczej nie są. Bardziej sejf wrzutowy przypominają tracąc powoli kontakt z polską rzeczywistością.
    A na marginesie najnowsze dane skrzętnie wyciszane w mediach wskazuja na zwiększoną śmiertelność pacjentów zaczczepionych w stosunku do niezaszczepionych zarażonych nową mutacją wirusa Covid Delta a nadchodzi wariant Lambda.
    Jak podaje „The Guardian”, powołując się na brytyjskie ministerstwo zdrowia, 43 proc. wszystkich zgonów po zakażeniu wariatem Delta nastąpiło u osób w pełni zaszczepionych przeciw COVID-19
    Liczba ta wzrasta do 60 proc. wszystkich zgonów po zakażeniu wariantem Delta, jeśli wliczy się także osoby zaszczepione jedynie pierwszą dawką…
    Oficjalne dane brytyjskiego odpowiednika Ministerstwa Zdrowia są jeszcze bardziej niepokojące. Wynika z nich, że liczba ta jest wyższa i wynosi blisko 43 proc. (50 spośród 117 zgonów). Jeśli wziąć pod uwagę także osoby, które przyjęły do tej pory tylko jedną dawkę szczepionki, to już 60 proc. wszystkich zgonów.
    Pewnie zauważysz – jak zawsze w swoim stylu – że Brytole się mylą, co?

  26. PPP mówi

    buhahahah jakie myślenie? ta podludzka nazistowska parówa alias szmata powtarza tylko wklepany w jej pusty łeb program…

  27. Pani M. mówi

    @PPP

    Morda tam, przygłupi cwelu.

  28. Pani M. mówi

    @Hammurabi

    Skup się, stary, bo walisz wykład o antybiotykach i wirusach, wymądrzając się i mówiąc bym na lekcjach uważała, tymczasem nie zrozumiałeś komentarza. Powtórzę – nie ma żadnych danych, by zaszczepieni mieli niższą odporność. I do tego był mój komentarz, a nie do tego, czy lekarze dużo antybiotyków przepisują czy nie.

    „Rzeczą ogólnie znaną jest to, że lekarze również idąc po najmniejszej linii oporu, wpisywali covid w akty zgonów taśmowo, pomimo ewidentnych objawów innych chorób!”

    To jest również zwykła brednia, którą sobie wymyśliłeś. Lekarze zgon wypisują na podstawie zaobserwowanych przyczyn zgonu, jeśli więc ktoś miał Covid i się dusił pod respiratorem, to oczywiste jest, że wpisano mu Covid, a nie np. chorobę serca, mimo, że może miał. Jak ktoś miał zawał mając Covid, to oczywiste, że wpisywano zawał. Najlepszy dowód, że opowiadasz brednie, to statystyki – z ponad 70 tys. nadmiarowych zgonów aż 20 tys. to zgony ludzi mających wykryty Covid, gdzie przyczynę śmierci wpisano inną. U 40 tys. wpisano Covid.

    „A na marginesie najnowsze dane skrzętnie wyciszane w mediach wskazuja na zwiększoną śmiertelność pacjentów zaczczepionych w stosunku do niezaszczepionych zarażonych nową mutacją wirusa Covid Delta a nadchodzi wariant Lambda.”

    Nie rozumiesz tego, co przeczytałeś i stąd produkujesz bzdury. Na przykładzie owej Delty i Wielkiej Brytanii – w początkowych okresach szczepień oczywiście wśród zmarłych na Deltę było więcej zaszczepionych, co wynikało z prostej oczywistości – śmiercią z tytułu Covid zagrożone są przede wszystkim najstarsze osoby, a ta grupa była w najwyższym stopniu zaszczepiona. Szczepionka nie daje 100% ochrony, daje np. 95% przed zgonem na Deltę (pomijam już, że ochrony nabiera się w pewien czas po 2-ej dawce, a w owych statystykach takie osoby też podane były jako zaszczepione). W tej samej jednak grupie wiekowej ilość umierających na Covid zaszczepionych jest wielokrotnie niższa niż zaszczepionych. Dobrze to widać teraz, gdy wyszczepionych jest też już dużo młodszych osób – do szpitali trafiają niemal wyłącznie niezaszczepieni, podobnie jest ze zgonami.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.