Katarzyna TS: Pandemiczny scenariusz na jesień

premier Mateusz Morawiecki/ fot. screen
21

Co czeka nas na jesieni? Czy będzie kolejny lockdown, zamknięcie służby zdrowia i nauczanie zdalne? Jakie szykany czekają niezaszczepionych? Co robić, żeby skutecznie przeciwstawiać się zamordystycznym działaniom władzy? To są pytania, których nie można dziś nie zadawać. Spróbujmy zatem przewidzieć pandemiczny scenariusz na jesień i zastanowić się, jakie działania podjąć, żeby zatrzymać postępujący totalitaryzm.

Najpierw spróbujmy odpowiedzieć na pytanie co zrobi władza. Mamy już pewne deklaracje wskazujące na prawdopodobny sposób działania. Oto wypowiedź ministra zdrowia Adama Niedzielskiego z 23 lipca 2021 roku, gdy na podstawie ponad 37 tys. testów stwierdzono 108 nowych przypadków zakażeń oraz dwa zgony z powodu Covid-19 i dwa zgony z powodu „współistnienia Covid-19” (czyli zgony na inne choroby przy pozytywnym wyniku testu): Wszystkie analizy wskazują na to, że czwarta fala pandemii będzie się rozpędzała. Jesteśmy w czasie przesilenia. Od dwóch tygodni mamy do czynienia ze wzrostem zakażeń na poziomie 20 proc. Głównym parametrem, od którego zależy sytuacja epidemiczna jest poziom wyszczepienia. Jeżeli nie będziemy kontynuowali dynamicznej akcji szczepień, to szybciej wystąpi wzrost zakażeń.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Co to oznacza? Oznacza to, że w decyzjach o wprowadzaniu jesiennego lockdownu władza będzie kierować się nie tylko liczbą zakażeń, hospitalizacji i zgonów, ale również wskaźnikiem tzw. wyszczepienia. W zeszłym roku wyznaczano strefy żółte i czerwone w zależności od liczby pozytywnych testów, ale koncepcja została szybko zarzucona i finalnie cała Polska trafiła na narodową kwarantannę wbrew wcześniejszej strategii punktowych ograniczeń. Lockdown trwał przez cały sezon grypowy, przy czym władza lekko odpuściła w czasie pomiędzy szczytami zachorowań naturalnymi dla corocznego sezonu grypowego. W tym roku lockdown będzie karą dla regionów o niskim wskaźniku zaszczepienia, co oczywiście nie oznacza, że pozostałe regiony będą funkcjonowały normalnie. Zważywszy na fakt, że szczepionka nie chroni przed zakażeniem, hospitalizacją, a nawet zgonem, początkowe lockdowny punktowe przerodzą się w narodową kwarantannę ze wszystkimi ograniczeniami, jakie znamy z ubiegłego sezonu grypowego. Wrócą maski na zewnątrz, wróci nauka zdalna, wróci blokada szpitali, wróci zamknięcie biznesów. A jako wróg ludu wskazywani będą niezaszczepieni i to na nich ma się skupić gniew tych, którzy przyjęli eksperymentalny preparat, ponieważ obiecano im, że to „ostatnia prosta” i gwarancja powrotu do normalności. Szczucie na niezaszczepionych już jest elementem zasady „dziel i rządź”, a będzie jeszcze gorzej.

Jak będzie wyglądała segregacja sanitarna? Władza już wprowadziła przepisy o niewliczaniu zaszczepionych do limitów, które to przepisy wprost prowadzą do dyskryminacji. Koncerty tylko dla zaszczepionych, hotele tylko dla zaszczepionych, kina tylko dla zaszczepionych itd. to metoda na zapewnienie pełnego obłożenia tych placówek. Segregacja sanitarna ma pozwolić na większe zyski. Ale jest to działanie bezprawne! Urząd Ochrony Danych Osobowych stwierdził jasno i wyraźnie, że rządowe rozporządzenia nie uprawniają nikogo do żądania informacji o zaszczepieniu przeciwko Covid-19. Jeśli zatem jakiś podmiot organizuje imprezę „tylko dla zaszczepionych”, to łamie prawo i powinien ponieść konsekwencje tego działania. Taka akcja już jest prowadzona. Portal OtwieraMY informuje o kolejnych doniesieniach do prokuratury składanych w związku z segregacyjnymi przepisami wprowadzanymi przez różne podmioty. Oczywiście konieczne jest też napiętnowanie takich segregacyjnych Hitlerków w przestrzeni publicznej. I to się dzieje, a w wielu przypadkach segregacyjne Hitlerki przepraszają i wycofują się  z segregacyjnych pomysłów w obawie przed utratą klientów.

Co rząd zrobi z tym fantem? Czy wyda kolejne bezprawne rozporządzenia wprost zakazujące obsługi niezaszczepionych w różnych placówkach, w tym w galeriach handlowych? Jeśli tak zrobi, będzie to działanie niezgodne z prawem i musi spotkać się ono z kontrakcją prawną. Do tego każdy polityk, który popiera segregacyjne pomysły, musi spotkać się ze zmasowana akcją potępiającą takie zachowanie. Nie bójmy się mówić głośno, co o nich sądzimy. To są małe Hitlerki i basta! Jeśli ich pomysły uzyskają poparcie społeczne, to biada nam wszystkim: niezaszczepionym i zaszczepionym też. Nie ma żadnej „ostatniej prostej”! Jest natomiast prosta droga do zamordyzmu dla całego społeczeństwa. Na dwóch dawkach szczepionki sprawa się nie skończy! Pisałam już o tym, ale napiszę po raz kolejny: ci, którzy myślą, że trafili do kategorii zaszczepionych nadludzi, szybko przekonają się, że nie są żadnymi nadludźmi, a ich życie podporządkowane jest regularnemu przyjmowaniu preparatu o poważnych skutkach ubocznych. W przypadku uszczerbku na zdrowiu nie ma co liczyć na żadne odszkodowanie. Miarą absurdu tej sytuacji jest najnowszy pomysł rządu, czyli zalecenie mieszania szczepionek w przypadku niepożądanych odczynów poszczepiennych.  Jeśli ktoś dostanie zakrzepicy po pierwszej dawce preparatu AstraZeneca, to ma przyjąć Pfizera lub Modernę jako drugą dawkę ryzykując zapalenie mięśnia sercowego i osierdzia. Takie pomysły ma nasza władza!

Zapewne zapytacie: co z masowymi protestami na ulicach? Czy to dobry pomysł? Obecnie trwają protesty uliczne przeciw segregacji sanitarnej we Francji, Grecji, Wielkiej Brytanii i innych państwach Europy Zachodniej. Owszem, są tłumy na ulicach, ale te tłumy są pacyfikowane przez policję, a władza nie cofa się w swoich totalitarnych zapędach. W zeszłym roku też były ogromne manifestacje. Mówiono nawet o milionie protestujących w Berlinie. I co? I na jesieni został wprowadzono lockdown, nakaz maskowania, zamknięto szkoły. Protesty nie pomogły. Czy teraz coś dadzą? Obawiam się, że dopóki policja będzie wykonywać polecenia władzy, dopóty nie ma szans na wywalczenie czegokolwiek na ulicach. Nie znaczy to, że nie należy próbować, ale moim zdaniem trzeba skupić się na działaniach prawnych. Sądowe zmuszenie sanepidów do wycofywania się z decyzji o karach dla przedsiębiorców otwierających firmy podczas lockdownu i wyroki stwierdzające bezprawność kar nałożonych za brak maski to jest konkretny efekt, którego nie wywalczono na ulicach. Po wyrokach sądów stwierdzających bezprawność rządowych rozporządzeń lockdownowych polska branża fitness złożyła pozew zbiorowy przeciwko Skarbowi Państwa. Zapowiedziano też, że żaden z kilkuset zaangażowanych w to działanie podmiotów nie będzie jesienią zamknięty. Oby inne branże poszły tym tropem, a Morawiecki et consortes zostaną ze swoimi zamordystycznymi pomysłami jak Himilsbach z angielskim.

A co może zrobić każdy z nas, jeśli władza znowu dokręci śrubę na jesieni? Każdy z nas może przeciw temu zaprotestować odmawiając wykonywania bezprawnych nakazów władzy. Jak? Po pierwsze, nie zakładajcie masek. Po drugie, nie przyjmujcie mandatów za brak masek. Po trzecie, odmawiajcie podawania informacji o szczepieniu. Po czwarte, nie róbcie testów. Po piąte, nie zgadzajcie się na teleporady i składajcie skargi na lekarzy, którzy odmawiają normalnego przyjmowania chorych. Po szóste, NIE BÓJCIE SIĘ! I to chyba jest najważniejsze. Pamiętajcie, że zastraszono nas wirusem powodującym śmiertelność na poziomie grypy. A najnowsza mutacja, czyli tzw. wirus Delta, jest o połowę mniej śmiertelny niż pierwotna wersja koronawirusa. Tymczasem lockdownowy scenariusz na jesień już jest przygotowany. Nie pomoże wyjście na ulice. Musimy pokonać to szaleństwo codziennym sprzeciwem wobec bezprawia i totalitarnych zapędów władzy.

I jeszcze jedno. Wszystkie partie poza Konfederacją optują za lockdownem, masowym testowaniem i segregacją sanitarną. Głosując na Zjednoczoną Prawicę, Koalicję Obywatelską, Lewicę, PSL i Ruch Hołowni, głosujecie za pandemicznym obłędem, który nie skończy się nigdy. Nawet jeśli zaszczepiłoby się 100% społeczeństwa. Bo zawsze przecież będzie jakaś nowa mutacja do pokonania. Jeśli chcecie normalnie żyć, nie głosujcie na tych, którzy to normalne życie Wam odebrali i nie zamierzają go oddać.

Jeśli podobają się Państwu moje felietony i chcielibyście wesprzeć moją działalność publicystyczną, możecie to zrobić dokonując przelewu na poniższe konto PayPal. Będzie to dla mnie nie tylko wsparcie w wymiarze finansowym, ale również sygnał, że to, co robię, jest dla Państwa ważne i godne uwagi. Z góry dziękuję. Katarzyna Treter-Sierpińska https://www.paypal.me/katarzynats

Zobacz też:

Katarzyna TS: Zielona bieda z nędzą – wPrawo.pl

Może ci się spodobać również Więcej od autora

% Komentarze

  1. Bodo mówi

    Lubie artykuly Pani Katarzyny. Wnikliwe i celne 😂.

  2. verizanus mówi

    Najgorsze jak ONI naprawdę wypuszczą jakąś zarazę i wcale nie będziemy wiedzieli kiedy i gdzie. Co wtedy?

  3. Marcin Malik mówi

    Ten kto kontroluje politykę i media, kontroluje też serca i umysły narodu. Rozmowa z Anglikami o tym, że wirus jest oszustwem nie ma sensu. Wyrzucili mnie z kilku pubów i ze sklepu za samą rozmowę o tym. Wszyscy są zamaskowani i czekają aż władza im powie, że wirus już minął. Angielskie barany . . . i polskie pewnie też.

  4. jn3745 mówi

    Wygląda na to, że status ozdrowieńca jest optymalnym rozwiązaniem. Proponuje domagać się zarażenia covidem (ryzyko zdrowotne bardzo małe jak ma się pod ręką amantadynę lub innym dobry środek) w ogłoszeniach i mediach społecznościowych. Masowa akcja próśb o zarażanie unieważni tą politykę i może zmniejszyć strach u tych co się boją.

  5. Ewa-Maria mówi

    Jeżeli to covidowe szaleństwo nie będzie powstrzymane to przyszłe pokolenie będzie pracować za miskę ryżu.Żal mi tych młodych, którzy będą sprowadzeni do roli niewolników.

  6. Sezon grypowy będzie trwać do końca świata mówi

    To zawsze była tylko grypa.

  7. anonim mówi

    Właśnie do tego dążą, zniszczyć aktywnych i przedsiębiorczych w krajach i pozostawić bezwładną chołotę do sterowania.

  8. Halina mówi

    Tam, gdzie kończy się strach, zaczyna się wolność. Kto jeszcze boi się tych psychopatów?!

  9. Wacław z Bagien mówi

    Zastanawiający jest ten ślepy nacisk, coś niebywałego, nawet gdyby spowodowany był jurgieltem coś by się wysypało, poszłoby nie tak, ktoś coś by chlapnął … nic.
    Jest więc inna przyczyna, strach….. no przecież że nie przed wirusem.
    Wyjaśnieniem wystarczającym jest wojna, nie można zaatakować przeciwnika militarnie z różnych względów to atakuje się jego gospodarkę, to również mało możliwe, mamy więc atak zastępczy, pauperyzacja i rozwalenie kontaktów handlowych i gospodarek, społeczeństw z których przeciwnik ciągnie zyski .
    Tak widzę…. W tej sytuacji nic nie zrobimy, bomby nie lecą ale nie wyjdziemy z tego cało, zapłacimy tym co mamy, mieliśmy najdroższego, wyjścia nie widzę, to matnia, wyjścia z tego nie ma.

  10. Alek mówi

    Najwazniejsze to chodzic do kosciola i tam nie dac sobie narzucic sanitaryzmu. Zero tolerancji dla sanitaryzmu na terenie koscielnym.
    Niby to malo znaczace, ale tak naprawde cale te lockdowny wokol wypchniecia ludzi z kosciola sie kreca. Zawsze dotychczas w Polsce przepisy sanitarne wobec Kosciola byly najostrzejsze i najbardziej absurdalne. Byl moment, kiedy niektorzy ksieza wynajmowali autobusy i na przykoscielnym parkingu odprawiali w nich Msze, bo wladza dopuszczala w nich wielokrotnie wiecej ludzi niz w wielkim kosciele obok.

  11. Hammurabi mówi

    Wszystko to prawda, jednak strach i wazeliniarstwo funkcjonariuszy jest tragedią.
    Silni wobec słabszych, odważni wobec nieuzbrojonych – oto dewiza panów w czarnych mundurkach.
    Chronieni „prawem” podnoszą ręce na ludzi, na współobywateli ochoczo wykonując rozkazy zupełnie jak ich starsi koledzy z MO, ZOMO, ROMO, ORMO z lat słusznie uznanych za pełne błędów i wypaczeń lub jak będąca symbolem zdrady narodu Jüdischer Ordnungsdienst.
    Nie namawiam tu broń Boże do aktów agresji wobec tych ludzi. Nie! Jednak w codziennym życiu powinni zarówno oni jak i ich rodziny odczuć pogardę i wrogość społeczeństwa. W tej chwili to jedyna obok społecznego nieposłuszeństwa możliwa do zastosowania broń. Tym dotkliwsza, im szerzej zastosowana.
    Warto uzmysłowić panom z zakutymi w kaski i hełmy łbami, rotę przysięgi:
    „Ja, obywatel Rzeczypospolitej Polskiej, świadom podejmowanych obowiązków policjanta, ślubuję: służyć wiernie Narodowi, chronić ustanowiony Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej porządek prawny, strzec bezpieczeństwa Państwa i jego obywateli, nawet z narażeniem życia”…
    Tego „narażania życia” nikt od tych „obywateli” nie oczekuje, jednak warto im przypomnieć kto ich żywi, pośród czego żyją oni i ich rodziny a zwłaszcza czymże jest ta skromna książeczka, zatytułowana
    „Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej”.

  12. Krzysiu mówi

    Dziękuję pani Kasiu. Szkoda tylko że osób tak trzeźwo myślących i twardo stąpających na polskiej ziemi jest tak niewielu. Pisząc, pisząc i jeszcze raz pisząc i publikując oczywiście jest duża szansa że to się zmieni. Tak trzymać pani Kasiu. Dziękuję.

  13. MACIEJ mówi

    @ verizanus

    Spekuluję, że SPARS 2025-2028 i zaczną padać wszyscy zaszczepieni jak muchy.

  14. verizanus mówi

    @ Hammurabi
    To totalny absurd. Z jakiegokolwiek ostracyzmu i pogardy oni sobie nic nie będą robić (podobnie jak ich starsi koledzy w latach…itd). Dla nich się liczy tylko kasa i bezkarność (co jak widać po starszych kolegach jest SKUTECZNIE zapewnione). A obracać na co dzień to se mogą w swoim towarzystwie i to jak u czy historia zupełnie im wystarczy. Dla tego typu ludzi odwoływanie się do czegoś więcej jak bezkarność i wypłata to nawet chyba nie jest śmieszność ;).

  15. verizanus mówi

    @ Maciej
    A co się stanie jak dopiero PRZYMUSOWA szczepionka będzie naprawdę ten teges ;)?

  16. Tak to widzę mówi

    Może zorganizować obywatelski projekt pt. Cała Polska szczepi (byle czym) „samca Deltę”. Duża szansa, że w jednej z nich będzie trochę rozumu.

  17. tylkoiazpolska mówi

    Ta bankstersko-eskimoska kurwa u steru razem ze swoim Eichmannem bardzo wyrafinowanie wożą Polaków pociągiem komfortowym pod bramy Treblinki, spritze macht frei.

  18. Walko mówi

    ’moim zdaniem trzeba skupić się na działaniach prawnych.’
    Każde bandyckie prawo może być uchwalone z dnia na dzień.
    Zmiany w konstytucji też.

  19. Marek mówi

    To prawda, strach paraliżuje ludzkie mechanizmy obronne. Bierność i uległość baranów spotęgują bezwzględne i perfidne działania Hitlerków i Eihmannów w kierunku segregacji. Tylko garstka „trędowatych”, która się temu sprzeciwi, zda egzamin z człowieczeństwa.

  20. ada mówi

    rzad dziala tylko dzieki sluzebnosci swoich psów. Bez nich nic nie znaczy.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.