J. Międlar: Biegły pisał opinię pod tezę, a Żydów zapraszam do polemiki! Prokuratura oczyszcza mnie z zarzutów za artykuł „Polska w cieniu żydostwa…”! [UZASADNIENIE]

Jacek Międlar ze swoimi dwiema książkami
15

13 grudnia 2019 roku, pod pretekstem poszukiwania materiałów wybuchowych i broni, do mojego (do mojego (autor publikacji: Jacek Międlar) domu wtargnęło kilkunastu uzbrojonych funkcjonariuszem Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Ostatecznie agenci ewakuowali się w z mojego mieszkania z workami bluz, koszulek, smyczy do kluczy oraz telefonów i laptopów, zaś prokurator Justyna Trzcińska z Prokuratury Rejonowej Wrocław-Stare Miasto, na Facebook’u epatująca zdjęciami z czerwonymi piorunami aborcjonistek od awanturnicy Marty Lempart (zobacz), postawiła mi dwa zarzuty. W jednej sprawie zostałem już uniewinniony, druga została umorzona przez prokuratora, który przejął wszczęte przez nią postępowanie. W obu sprawach przypisywano mi słowa, których nie byłem autorem!
ZOBACZ: Sąd o zatrzymaniu Jacka Międlara przez ABW: „Było legalne, bo przeprowadzone przez uprawnione służby” [NAGRANIE Z POSIEDZENIA I KOMENTARZ]

Prokurator Justyna Trzcińska - PR Wrocław-Stare Miasto
Prokurator Justyna Trzcińska – PR Wrocław-Stare Miasto

W rocznicę wprowadzenia stanu wojennego zostałem skuty i zatrzymany przez funkcjonariuszy ABW. O tej samej porze, funkcjonariusze wtargnęli do domu moich rodziców i kolegi, by także ich zastraszyć. Krótko mówiąc, gruba i bandycka akcja. Pierwotnie, miałem zostać odwieziony do aresztu. Po publicznej, skutecznej interwencji posłów Grzegorza Brauna, Artura Dziambora i Krzysztofa Bosaka, oraz z obawy, że Marsz „Antykomuna” we Wrocławiu przeniesie się pod areszt, po postawieniu mi zarzutów wypuszczono mnie na wolność.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Zarzuty postawiła niesławna prokurator Justyna Trzcińska (nie uczyniła tego osobiście, ale rękami prokuratora dyżurnego). Dodam, że po zleceniu wjazdu ABW do mojego domu, Justynką zajął się Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej.

Zamach w Nowej Zelandii, czyli słowa, których nigdy nie wypowiedziałem

Pierwszy zarzut dotyczył rzekomych publicznego pochwalania zamachu terrorystycznego dokonanego przez Brentona Tarranta na meczet w Christchurch w Nowej Zelandii. Absurdalny zarzut z art.126a kk prędko przerodził się w akt oskarżenia. Problem w tym, że Trzcińska wpisała do aktu oskarżenia zmyślony cytat przypisując mi słowa, których nie powiedziałem, a który wyprodukowała załgana, lewacka jaczejka założona przez oszusta-kryminalistę i Gazetę Wyborczą.

17.12.2020 roku Sąd Okręgowy prawomocnie uniewinnił mnie od stawianych zarzutów. Uzasadniając wyrok sędzia Marcin Sosiński stwierdził, że opierając się na opinii biegłej, prof. Jadwigi Stawnickiej, specjalizującej się w lingwistyce kryminalistycznej, sąd doszedł do przekonania i w pełni akceptuje konkluzje wskazane w tej opinii, iż wypowiedź Jacka Międlara nie jest elementem mowy nienawiści i nie stanowi pochwały zbrodni Brentona Tarranta i tym samym nie jest publicznym nawoływaniem do stosowania przemocy z powodu przynależności rasowej i wyznaniowej. Trzcińska nie pojawiła się na rozprawie. Natomiast zastępujący ją prokurator Krzysztof Umański wnosił o karę 12 miesięcy ograniczenia wolności w postaci prac społecznych w wymiarze 30 godzin miesięcznie. Ale art. 126a kk w ogóle nie przewiduje takiej sankcji! Karą przewidzianą za publiczne pochwalanie zbrodni jest wyłącznie pozbawienie wolności, czyli więzienie od 3 miesięcy do 5 lat. Czyżby prokurator o tym nie wiedział? Jedna prokurator kłamie w akcie oskarżenia, drugi prokurator domaga się kary, której nie przewiduje kodeks karny. Tacy specjaliści!

Kolejną bulwersującą kwestią w tej sprawie było postępowanie Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara, który na podstawie zmanipulowanego fragmentu wideofelietonu Jacka Międlara złożył zawiadomienie do prokuratury oskarżając go o popełnienie przestępstwa publicznego nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych i wyznaniowych oraz publicznego pochwalania masowego zamachu skierowanego przeciwko grupie ludności. – Analiza wypowiedzi Jacka Międlara nie pozostawia wątpliwości, że usiłuje on usprawiedliwić postępowanie sprawcy zamachu – napisał Bodnar.

Co ważne, RPO sam przyznał, że nie wysłuchał całego nagrania, a jedynie jego fragment. To pokazuje, że Adam Bodnar nie kierował się w tej sprawie uczciwością, rzetelnością i troską o prawa obywatelskie, ale wykorzystał stanowisko do urządzenia nagonki na niewinnego człowieka.

Artykuł o Żydach

Drugi zarzut dotyczył artykułu, który został niegdyś opublikowany na portalu wPrawo.pl pt. „Polska w cieniu żydostwa. O masowej zdradzie i dywersji wobec odradzającego się Państwa Polskiego, czyli skrywana prawda na stulecie odzyskania niepodległości”. Zawiadomienie do prokuratury w sprawie artykułu złożył na mnie Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia.

Trzcińskiej nie przeszkadzało, ze artykuł nie był mojego autorstwa, czemu usilnie, stosując różne sztuczki, próbował zaprzeczyć niejaki Paweł Nowak, biegły, który w innej opinii stwierdził, że hasło: „Czołem Wielkiej Polsce” jest okrzykiem o korzeniach… nazistowskich/faszystowskich, a dowcipy o blondynkach to element „mowy nienawiści”. Przypomnę, że to ten sam Nowak, który 10 lat temu wydał pozytywną opinię ws. krzyża celtyckiego, ale po groźbach, które w jego stronę wystosowała Antifa, przeszedł na lewacką stronę.

Paweł Nowak
Paweł Nowak

Postępowanie w tej sprawie, m.in. z uwagi na wątpliwości co do kompetencji Justyny Trzcińskiej, zostało przejęte przez innego prokuratora. Ten, po powołaniu w sumie czterech biegłych i przesłuchaniu mnie, umorzył skandaliczne postępowanie dobitnie stwierdzając, że nie dość, że w zabezpieczonych u Jacka Międlara urządzeniach nie odnaleziono omawianego artykułu, treści zawarte w rzeczonym artykule nie mogą zostać przez odbiorców odczytane i zrozumiane jako nawołujące do nienawiści na tle narodowościowym, bądź stanowiące groźby skierowane przeciwko osobom narodowości żydowskiej.

Opinia pod tezę i zaproszenie dla Żydów

W uzasadnieniu o umorzeniu prokurator i biegła z dziedziny lingwistyki kryminalistycznej podważyli rzeczowość i metodologię Pawła Nowaka pracującego dla Instytutu Ekspertyz Kryminalistycznych Analityks, wskazując także, że Nowak przypisywał mi także autorstwo słów, których nie było nawet w samym tekście(!).
(…) przypisywanie tekstowi dowodowemu cechy nawoływania do nienawiści byłoby nieprawdziwym stygmatyzującym uproszczeniem. Celem nadawcy jest zatem prezentacja swoich poglądów w demokratycznym państwie. Publiczne ujawnienie własnego poglądu, nawet jeżeli pogląd ten jest w odczuciu społecznym nieakceptowalny czy kontrowersyjny, nie może być automatycznie kwalifikowane jako nawoływanie do nienawiści. Sam fakt braku akceptacji określonej opinii, wzbudzającej niepokój czy oburzającej nie jest wystarczającym powodem do tego, aby w społeczeństwie demokratycznym takiej wypowiedzi zakazać. Według biegłej autor powyższej opinii [Paweł Nowak – przyp. JM] zupełnie pominął tło kontekstowe tekstu dowodowego. Założył przy tym a priori tezę, iż tekst dowodowy nawołuje do nienawiści na tle rasowym, narodowościowym, religijnym i nie wziął pod uwagę wariantu alternatywnego. Według biegłej Stawnickiej opinia Instytutu była pisana pod z góry określoną tezę. Występuje w niej niekonsekwencja w stosowaniu obranych metod. Biegła zarzuciła ponadto zbytnią tendencję do hiperbolizowania, stosowanie cytatów, których nie ma w omawianym artykule, brak dostrzeżenia związku komentarzy nadawcy z przywoływanymi cytatami, przypisywanie nadawcy tekstów, których nie napisał. Biegła wskazała ponadto, iż opinia Instytutu niezasadnie przypisuje słowu „żydostwo” pejoratywne znaczenie – czytamy w uzasadnieniu umorzenia postępowania. – (…) artykuł pt. „Polska w cieniu żydostwa. O masowej zdradzie i dywersji wobec odradzającego się Państwa Polskiego, czyli skrywana prawda na stulecie odzyskania niepodległości” wpisuje się w dyskusję polemiczną na temat kwestii żydowskiej w Polsce. (…) W tym kontekście omawiany artykuł jawi się z jednej strony jako inspirujący do zapoznania się z problematyką relacji polsko-żydowskich z perspektywy historycznej, a z drugiej jako zaproszenie do podjęcia publicznej polemiki szczególnie przez środowiska żydowskie.

Krótko mówiąc, prokuratura i biegła, po kompetencjach Pawła Nowaka, który w moich sprawach wydał już ponad 10 opinii, przejechali się jak walec po rozgrzanym asfalcie, a Żydów traktujących niewygodną prawdę za „mowę nienawiści” postawiono do pionu.

Szczególne podziękowania należą się mec. Jarosławowi Litwinowi (http://kancelaria-litwin.pl), który w tej sprawie był moim pełnomocnikiem.

Żydzi, nie bójcie się prawdy!

Żydów i Sutryka zachęcam do lektury mojej książki „Polska w cieniu żydostwa” (TUTAJ), która – daj Boże – zainspiruje ich do wzięcia udziału w publicznej dyskusji na temat masowej dezercji, tchórzostwa i zdrady, których żydowskie rzesze, na przełomie wieków, dopuściły się wobec państwa polskiego. Owocnej lektury!

PS. Szanowni Państwo!

Jak doskonale wiecie od kilku lat zajmuję się działalnością publicystyczną, w której niestrudzenie walczę o prawdę. Podejmuje się tematów niewygodnych, których nie sposób znaleźć w mediach głównego nurtu. Na terenie Wrocławia jestem także organizatorem patriotycznych wydarzeń, chociażby takich jak Marsz Polaków, który 11 listopada kroczy ulicami stolicy Dolnego Śląska.

Środowiska nieprzyjazne naszej Ojczyźnie z uporem maniaka próbujące stłamsić prawdę w zarodku, po dwukrotnych umorzeniach postępowań przez prokuraturę, która jasno wskazuje, że w moich wypowiedziach nie ma mowy o jakimkolwiek przestępstwie (wręcz przeciwnie), składają na mnie tzw. subsydiarne akty oskarżenia. Krótko mówiąc: z zawiadamiających czynią z siebie oskarżycieli, by uprawiać procesowe pieniactwo, a mi zabierać w ten sposób cenny czas i pieniądze. Aktualnie mam dwie takie sprawy.

Jedną z nich wytoczyła mi żydowska loża B’nai Brith, której działalność, w roku 1938 prezydent Ignacy Mościcki zrównał z działalnością zorganizowanej grupy przestępczej. Oskarżono mnie za cytowanie słów Jezusa, hasło „Polska antybanderowska”, wskazanie faktu, że związana z lożą Elena Poptodorowa, która miała być szefową American Jewish Committee w Polsce, w wigilię objęcia przewodniczenia biurem w Warszawie, na lotnisku w stolicy ukradła kosmetyki o wartości około 1,6 tys. zł.

W drugim subsydiarnym akcie oskarżenia w oskarżyciela wcieliła się Gmina Wrocław, a w zasadzie prezydent Jacek Sutryk. Ci za to oskarżyli mnie za wskazanie, że nadreprezentacja Żydów w szeregach stalinowskiej bezpieki to fakt historyczny, a z zestawienia ów faktu z cytatem Pileckiego, że „Auschwitz to była tylko igraszka” wynika, że „żydowscy komuniści byli gorsi niż naziści”.

Ponadto zostałem skazany nieprawomocnym wyrokiem, w sumie na 22 miesiące ograniczenia wolności za wyrażenie „tolerancji wobec talmudycznej nienawiści”, stwierdzenie, że „Gazeta Wyborcza to tuba propagandowa”, słowa „marksistowska horda nie zdejmie naszej flagi i nie podepcze Chrystusowego krzyża” oraz „żałosny filosemityzm naszych władz”. W czasie postępowania uniemożliwiła powołanie biegłego na mój wniosek, wyjaśnienia odrzuciła, a nawet stwierdziła, że dopuściłem się znieważania osób o poglądach… marksistowskich. Istny stalinowski cyrk. Chcę złożyć apelacje na te skandaliczne wyroki…

Jednak pomoc prawna do tych wszystkich postępowań kosztuje ponad 18 tysięcy złotych!

Bardzo proszę Państwa o wsparcie w walce o sprawiedliwość, gdyż jak zapewne wiecie, zasypywanie mnie licznymi, łajdackimi postępowaniami to jedna z metod utrudnienia w wypełnianiu misji w walce o prawdę.

Dziękuję.

ZRZUTKA – http://zbieram.pl/jacekmiedlar 

Wpłaty bezpośrednie i PayPal – http://wprawo.pl/wsparcie

Zobacz także:

„Gdy szłam na I Komunię zamordowali moją mamę i siostrę. Dzieci nabili na widły i wrzucili w ogień”. Wspomnienia Alfredy Gajdzik z Sosznik, świadka ukraińskiego ludobójstwa na Polakach [WIDEO]

Może ci się spodobać również Więcej od autora

% Komentarze

  1. Zbyszek mówi

    Nie wiedzialem, ze jest portal
    zbieram.pl

    Z artykulu wynika, ze sa klopoty a jest odwrotnie!

    Wielokrotne brawa dla pana Jacka!

    Moze doczekam sie, ze pan Jacek bedzie poslem na sejm.

  2. Hammurabi mówi

    Też jestem takiego zdania. Polacy mieliby same korzyści z normalnego i poukładanego posła a sam Jacek dzięki immunitetów i wybił by „międlarożercom” zęby którymi ustawicznie go szarpią.

  3. Zbyszek mówi

    Nie zapominajac, ze Hammu rabi tez moglby sie postarac – walka z biurokracja jest proporcjonalna do rozwoju spoleczenstwa.

    Wokol pana Jacka, pani Katarzyny jest mnostwo ciekawych postaci ale troche w cieniu

  4. Hammurabi mówi

    Póki co Zbyniu zrobiłem co mogłem. Dasz więcej? 😁

  5. Zbyszek mówi

    Oczywiscie, ale jak wreszcie zalozycie jakas Ekologiczna Fundacje:

    Ekologiczna „Prawna i Mieszkaniowa”

    LUB podasz swoje konto jako prowadzacego zbiorke!?

    Zaloz Fundacje ekologiczna i podyskutujemy o Polsce, mieszkaniach emigracji, jak burmistrza nie zgadzajacego sie na sprzedaz cementowni znaleziono na dzialce z odcieta glowa – naprzyklad.

    Naprzyklad:

    Co jest ekologiczne?

    Brak 13 mln tanich spoldzielczych mieszkan (Jak za Gierka lub jak w Niemczech, Holandii, emigracja kobiet, brak pracownikow, 13 mln emigrantow i mieszkania z kilku metrow szesciennych betonu za pol ml PLN drozejace natychmiast po likwidacji taniej energii z wegla ?

    Co jest k….. ekologia – likwidacja Polakow?

    Jakas zydowka Lempart ze stara kamienica jest wazniejsza od kilkunastu mln rodzin, mogacych miec nowoczesne mieszkania w nowych centrach miejskich?

    Moze prawidlowe jest calowanie kota jak sie obroci?

  6. Zbyszek mówi

    Nazywaja nas skansenem weglowym, dlaczego?

    Dlatego, ze Zyd jezdzi po Europie i pieprzy glupoty zamiast poinformowac ich, ze w Polsce brakuje 13 mln mieszkan, 13 mln pracownikow, bo kiedys sasiedzi napadli na Polske, eksploatowali do maksa przez 160 lat a teraz mowia, ze Polacy chca sie dorobic szybko gdy oni dorabiali sie ponad 100 lat.

    Dorabiali sie wywolujac I swiatowa i zostawiajac w Polsce tylko zgliszcza a potem znowu pospolu sie zorganizowali w Unie czyli Os Faszystowska i razem z bolszewia, Ukraincami, Slowakami finansowani przez skandynawie, Szwajcarie, Grecje zniszczyc chcieli calkowicie jakies objawy zycia w Polsce a potem znowu zdrada i bolszewizm po zagrabieniu 1/3 polskiego terytorium.

    Zyd tego nie powie – oddajcie cementownie!

  7. Zzzzzzzzzbyszek mówi

    Nie powie tego, tylko wyborcom bedzie robil wode z mozgu i takie uboczne problemy.

  8. Zbigniew mówi

    PIS nie reagowal na oskarzanie pana Jacka i teraz sam idzie do sadu – ciekawe co uzyskaja?

    Scheuring-Wielgus oskarżyła polityków ZP o śmierć kobiety! Reaguje Rzymkowski: „Spotkamy się w sądzie, to jest skandal!”

  9. anonim mówi

    Zbigniew To ze Pan Rzymkowski zapowiada ze poda do sadu ta lewacka krzykaczke z plana na twarzy jeszcze nic nie znaczy. Za tym babskiem stoi cala armia lewactwa i wrogiej agentury w Polsce. Pomijajac ze jest poslem, nie wierze ze jakis sad ja skarze. Tak samo jak ta awanturnice wagi ciezkiej lempart.

  10. Marian mówi

    Kupiłem od pana te dwie książki, ale mam pytanie. Chciałbym kupić Biblię. Jakie wydanie by mi pan polecił żeby była najmniej przerobiona?

    1. Jacek Międlar mówi

      Mimo wszystko, polecam Edycję Św. Pawła.

  11. wróg ludu mówi

    Chyba niektórym pomylił się socjalizm z normalnym krajem… Państwo ma ufundować 13 mln mieszkań? Dawno się tak nie uśmiałem…

  12. Czytelniczka mówi

    Panie Jacku, proszę – bez względu na wszystko – szukać prawdy, mówić i pisać o prawdzie. Życzę rozstrzygnięć, w których prawda zwycięży. Wszystkiego dobrego!

  13. Czytelniczka mówi

    Czy raczej powinnam powiedzieć, Księże Jacku – bo przecież święcenia są ważne na zawsze. Szanuję bardzo sakrament kapłaństwa. Pozdrawiam z Rzeszowa.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.