Angela Merkel: Niemcy są gotowe zapłacić za politykę uchodźczą! Turcja dostanie ponad 3 mld euro?
Niemiecka polityk zagościła na tureckiej inauguracji kampusu. Jej wizyta, rzecz jasna, nie była zwykłą kurtuazją. Niemka doskonale zdaje sobie sprawę, iż Turcja i Niemcy mogą sobie wzajemnie pomóc. Turcja pilnie potrzebuje bowiem pieniędzy, a kolei UE martwi kolejna fala uchodźców z Libii oraz Syrii. ONZ podaje, iż w kierunku tureckiej granicy zmierza obecnie około 300 tysięcy mieszkańców Idlib w północnej Syrii. Wielu z nich chce przedostać się do Europy.
Odpowiedzialni za rebelię w Syrii bojownicy uważani za dżihadystów byli szkoleni i wyposażeni właśnie przez Turcję. Według ostatnich informacji, bojownicy przedostali się z Libii do Włoch. Cała sytuacja komplikuje kontakty pomiędzy UE a Turcją. Unia, o dziwo, wydaje się być zaniepokojona możliwością przyjęcia pod swój dach dżihadystów prosto z pola bitwy. Od Turcji zaś zależy, czy otworzy swoją granicę na Europę, jak i czy będzie kontynuować wspieranie libijskich bojowników.
Z drugiej zaś strony, turecki prezydent Erdogan chciałby utrzymać z UE bliskie i przyjazne relacje. Szczególnie, iż potrzebuje środków na wydatki związane z przyjmowaniem uchodźców wojennych. Podczas spotkania z prezydentem, Merkel oświadczyła iż obie strony są żywo zainteresowane współpracą i modernizacją unii celnej. Współpraca miałaby również dotyczyć walki z nielegalnymi przemytami, „na przykład poprzez wzmocnienie tureckiej straży przybrzeżnej”.
Najważniejszą pozostaje jednak kwestia uchodźców. Od końca grudnia, Unia wypłaciła Turcji 6 mld euro, a kanclerz mówiła o kontynuacji. „Mogę sobie wyobrazić, że UE zapewni dalsze wsparcie w wysokości 2-3 miliardów euro, ponieważ koszt integracji jest wysoki” – stwierdziła. Pomoc Unii obejmie także wspieranie budowy schronień dla uchodźców z Idlib blisko tureckiej granicy.”Możemy również na to przeznaczyć niemieckie fundusze” – orzekła kanclerz.
Ciekawym jest, iż w kwestii faktycznych uchodźców wojenny UE nie wydaje się być aż tak skora do przyjmowania pod swój dach obcokrajowców. Z objętego wojną syryjskiego Idlib uciekają bowiem setki tysięcy ofiar, których miasta spłonęły podczas ostrzału wojsk syryjskich, rosyjskich a także szturmu rebeliantów. Dlaczego zatem, zamiast przyjąć uciekających do siebie, Unia woli zapłacić Turcji za utrzymanie ich na swoim terytorium?
Źródło informacji: welt.de
Przeczytaj również:
Niemcy: wielka klęska propagandy? „Flagowy Uchodźca” zamordował i podpalił swojego rywala!