Żydowskie łgarstwa o pierwszym transporcie do Auschwitz zaprzeczeniem uchwały z 2015. Kolejny sprawdzian dla polskiej władzy!
Jeszcze nie umilkły echa bohaterskich odpowiedzi polskich polityków na zakłamywanie historii II wojny światowej przez prezydenta Putina, a pierwsze dni stycznia już przynoszą nowe skandale, mające na celu zakłamanie historii martyrologii narodu polskiego. Tym razem jednak polscy urzędnicy będą mieli twardy orzech do zgryzienia, na którym mogą połamać sobie zęby… chyba, że schowają głowę w piasek.
PRZECZYTAJ: J. Międlar: „Wyzwolenie” przez Armię Czerwoną, czyli przemianowanie ludobójstwa. Kto gloryfikuje oprawców?
Za kilkanaście dni będziemy świadkami kolejnych obchodów przejęcia przez Armię Czerwoną niemieckiego obozu koncentracyjnego w Auschwitz. Choć wydarzenie to oznaczało zakończenie działalności niemieckiej administracji na tym terenie, nie oznaczało zakończenia działalności samego obozu, który stał się miejscem udręk dla polskich patriotów (WIĘCEJ TUTAJ). W związku z przygotowywanymi uroczystościami, rozpoczęła się akcja rozmydlania pierwotnego przeznaczenia niemieckiego obozu koncentracyjnego w celu wymazania raz na zawsze Polaków z grona ofiar.
Na oficjalnym profilu izraelskiego dziennika „Times of Israel” pojawił się artykuł zatytułowany „The first Auschwitz transport was of 997 young Slovakian Jewish women and teens” (Pierwszy transport do Auschwitz to transport słowackich żydowskich kobiet).
ZOBACZ: Skandaliczne kłamstwo izraelskiego dziennika: „Pierwszy transport do Auschwitz to Żydówki”
Nie może być mowy tutaj o chochliku drukarskim. Każdy, kto choć trochę zna historię II wojny światowej jest świadomy, że pierwszy transport więźniów do niemieckiego obozu koncentracyjnego w Auschwitz, jaki miał miejsce 14 czerwca 1940 roku był transportem złożonym z 728 politycznych więźniów narodowości polskiej (WIĘCEJ: https://wprawo.pl/a-i-k-zabierkowie-niemiecka-siec-obozow-koncentracyjnych…; aktualizacja 3.01.2020 r.; https://wprawo.pl/rocznica-pierwszego-transport-do-auschwitz-…; aktualizacja 3.01.2020 r.).
Najlepszy w tym wszystkim jest fakt, że 12 czerwca 2015 roku, mocą uchwały Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej ustanowiono dzień 14 czerwca Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady (TUTAJ), właśnie na pamiątkę tego transportu. Odpowiedź polskiej władzy na żydowskie łgarstwa to prawdziwy sprawdzian jak obóz rządzący pojmuje polską niepodległość i walkę o prawdę. Piękne przemowy, wypowiedzi pełne oburzenia wobec konfabulacji rosyjskich urzędników państwowych robiły wrażenie wielkiej troski polskich urzędników o prawdę historyczną. Nie minęło kilka dni, a pojawia się kolejna okazja do wykazania się stanowczą reakcją na próbę zakłamywania polskiej historii i monopolizowania cierpienia. Czy w tym momencie możemy liczyć na reakcję prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego, prezydenta Andrzeja Dudy, dziennikarzy telewizji publicznej? Czas pokaże.
Przeczytaj także:
K. Żabierek: Afrykański kraj na celowniku Polaków. Mogliśmy mieć kolonię nie tylko na Madagaskarze
Jedno jest pewne. Kłamstwo powtarzane po stokroć – staje się prawdą. Żydzi tak intensywnie wpajają Światu, że tylko i wyłącznie oni byli mordowani w II WŚ /a w końcu swój swego/, że w końcu ta wysyłana energia ziści się prawem karmy i tam właśnie, gdzie tak „namiętnie” te niby-miliony ich ginęły, to właśnie to miejsce będzie na nich czekało, by sprawiedliwości /historycznej/ stało się zadość… Igracie z ..ogniem. Manipulowanie ludźmi to jedno z większych wykroczeń przeciwko Człowiekowi. To zaburza Jego karmę. I to nigdy nie pozostaje bezkarne.
Nie bądźmy naiwni, żydowski rząd na terenie Polski wraz z filosemickim PIS nie ruszą palcem w bucie by odkłamywać historie i stawić się swoim przyjaciołom z Izraela.