Światełko w tunelu? Minister zdrowia zapowiada skrócenie kwarantanny i izolacji do 10 dni
Podczas czwartkowej (27.08.2020) konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział zmiany w przepisach dotyczących izolacji i kwarantanny dla osób zakażonych lub podejrzanych o zakażenie koronawirusem. Okres izolacji i kwarantanny miałby zostać skrócony i wynosić 10 dni.
Niedzielski wskazał, że takie rozwiązania stosują inne państwa, np. Norwegia. – Taki okres izolacji jest bezpieczny, nie spowoduje wielkiego przyrostu ryzyka w stosunku do 14-dniowego okresu kwarantanny – powiedział minister.
Obecnie kwarantanna w Polsce trwa 14 dni, ale izolacja może przeciągać się w nieskończoność. Wszystko zależy od tego, czy osoba poddana izolacji otrzyma dwa negatywne wyniku testu. Jeśli jeden z nich jest pozytywny, to izolacja przedłużana jest o kolejny tydzień i robi się kolejne testy. Rekordzistką jest 10-letnia Małgosia, która przebywa w izolacji od 50 dni, ponieważ kolejne wyniki są pozytywne.
Minister poinformował, że zostanie zniesiony obowiązek przeprowadzania testu na koronawirusa po zakończeniu kwarantanny i izolacji. – Najważniejszą zmianą będzie wprowadzenie standardu Międzynarodowej Organizacji Zdrowia WHO, czyli skrócenie okresu izolacji do 10 dni po teście, który wykazał wynik pozytywny, i niekończenia tej izolacji koniecznością testowania – oświadczył Niedzielski. Zapowiedział, że jeszcze dziś zostanie zaprezentowany pakiet dwóch lub trzech rozporządzeń w tej sprawie. Poinformował również, że co czwartek będą odbywać się jego konferencje prasowe ws. sytuacji epidemicznej w Polsce.
Mój komentarz: Czyżby światełko w tunelu? Dobre i to, ale na tym nie może się skończyć. Trzeba całkowicie znieść przymus izolacji i kwarantanny, a testy ograniczyć do minimum. Testowanie każdej osoby z kaszlem jest absurdem! Testowanie osób bez objawów też jest absurdem. Żadnych badań przesiewowych! Testy nie są wiarygodne i zamykanie ludzi w aresztach domowych na podstawie ich wyników to bandytyzm.
Kolejną rzeczą, którą trzeba jak najszybciej zmienić jest rozporządzenie w sprawie zakrywania nosa i ust. Należy znieść nakaz i zmienić go na zalecenie. W tej sprawie też już zrobiono pierwszy krok – minister edukacji Dariusz Piontkowski zapowiedział dziś, że nie będzie obowiązku maseczkowego w szkołach.
Rozumiem, że nie da się zrobić tego wszystkiego z dnia na dzień. Polacy zostali tak wystraszeni wirusem-zabójcą, że trzeba ich wyprowadzać z psychozy stopniowo. Ale trzeba to zrobić! W przeciwnym razie upadnie gospodarka i zostaniemy nędzarzami. A transmisji koronawirusa i tak nie da się zatrzymać. Trzeba z nim żyć, tak jak z grypą.
Źródło informacji: pulsmedycyny.pl
Zobacz też:
Z jednej strony mała ulga, za to Justyna Socha mówi, że do konsultacji własnie dodano kolejną OBOWIĄZKOWĄ szczepionkę przeciwko rotawirusom dla niemowląt między 6-24 tygodniem, ponadto do debaty zaprosił dr Pawła Grzesiowskiego, który wcześniej przestał być ekspertem Ministerstwa Zdrowia po protestach „Stop lobbystom koncernów farmaceutycznych”.
Justyna Socha przegrała z dr. Grzesiowskim proces o zniesławienie. Kłamczucha…
Pamiętajmy że małymi bandytami lokalnymi rządzą bandyci światowi. I to oni decydują o mądrości danego etapu (poluzowanie) by potem zniewalać mocniej.
To bandyci powinni być izolowani w celach niekoniecznie monitorowanych całą dobę.
Jakie światełko w tunelu, ciemność widzę, w dalszym ciągu widzę ciemność.