Pozwoliła eksperymentować na 6-letniej córce, zaszczepiła 16-letniego syna i chwali się tym na Twitterze
Polska jest jednym z czterech krajów, w którym prowadzi się testy szczepionki mRNA przeciw Covid-19 na dzieciach w wieku od 6 miesięcy do 12 lat. W Internecie pojawiły się spekulacje, ze królikami doświadczalnymi w tym procederze mogą być podopieczni domów dziecka, bo przecież żaden rodzic nie pozwoliłby, żeby jego dziecku wstrzykiwano eksperymentalny preparat w sytuacji, gdy wirus nie stanowi dla niego żadnego zagrożenia. Okazuje się jednak, że tacy rodzice są i jeszcze się tym chwalą.
We poniedziałek (7.06.2021) Elżbieta Brzozowska, matka 6-letniej Zosi, opublikowała na Twitterze wpis, w którym chwali się, że jej dziecko bierze udział w eksperymencie medycznym. – Dzisiaj Zosia lat 6 otrzymała #szczepionka #mrna w ramach #badaniekliniczne @pfizer. Chronimy zdrowie Zosi i dokładamy cegiełkę do #walkazpandemia – dzięki dzieciom biorącym udział w badaniu szczepionka będzie zarejestrowana i udostępniona dzieciom na całym świecie! – napisała Brzozowska. Załączyła też zdjęcia ze szczepienia.
Wcześniej Brzozowska pochwaliła się, że wysłała na szczepienie swojego 16-letniego syna, gdy tylko rząd zezwolił na podawanie preparatu Pfizera tej grupie wiekowej. – Mój 16latek #zaszczepiony!!! Dziękuję @MZ_GOV_PL @a_niedzielski za tę decyzję. Kto nie chce, niech nie korzysta, za hejt dziękuję, a dla mnie to szach mat dla #pandemia – moje dziecko jest bezpieczne! – napisała 19 maja. Oczywiście zarówno ona, jak i jej mąż też już są zaszczepieni. Oboje przyjęli AstraZenecę.
Dlaczego Brzozowska zdecydowała się na zaszczepienie swoich dzieci? Oto jej argumentacja: szczepionka ma je uchronić przed wirusem, a także ma ochronić tych, którzy się nie zaszczepią.
Jak widać Brzozowska już jest przekonana o skuteczności i bezpieczeństwie eksperymentalnych preparatów nazywanych szczepionkami na kowid, chociaż końcowe raporty z ich badań zostaną przedstawione dopiero za dwa lata, a producenci zostali zwolnieni z odpowiedzialności za ewentualne skutki uboczne. W takiej sytuacji normalnym odruchem jest zachowanie ostrożności w stosunku do takiego eksperymentu, szczególnie w tych grupach wiekowych, w których kontakt z wirusem nie stanowi zagrożenia dla życia, a przebieg infekcji jest łagodny. Są jednak osoby, które z entuzjazmem pakują w ten eksperyment własne dzieci i zapewniają, że to dla ich bezpieczeństwa. Powiem tylko tyle: nie rozumiem takiego postępowania.
Na koniec jeszcze jedna informacja na temat pani Brzozowskiej. Należy ona do osób, które wierzą w to, że maski chronią przed zakażeniem.
Może to jest jakieś wyjaśnienie jej decyzji o podaniu dzieciom niepotrzebnego im eksperymentalnego preparatu o nieznanych długofalowych skutkach ubocznych. Skoro ktoś wierzy w zbawczą moc bezużytecznej szmatki, to można go przekonać do najbardziej nieracjonalnych zachowań. I jeszcze będzie za to wdzięczny.
Źródło informacji: Twitter
Zobacz też:
Mocno nawiedzone te wypowiedzi na Twitterze. Jakby Covid był najważniejszą sprawą w życiu tej rodziny.
Informuję, że nadal w Polsce OBOWIĄZUJE MIĘDZYNARODOWY KODEKS NORYMBERSKI.
Kodeks norymberski to międzynarodowy dokument regulujący zasady przeprowadzania eksperymentów i procedur medycznych na ludziach.
Kodeks został opracowany przez aliancki Trybunał Wojskowy i przyjęty po norymberskim procesie lekarzy w 1947 roku.
W jego wyniku wielu obywateli, w tym wielu lekarzy wysłano na szubienicę, w szczególności
za przymusowe podawanie ludziom różnych szczepionek.
Wyrok sądu w Norymberdze ustanowił również w 10 zasad, na które lekarze muszą się zgodzić
w ramach przeprowadzania eksperymentów na ludziach.
Zasady te zapisano w akceptowanym obecnie na całym świecie „kodeksie norymberskim”,
który ustanowił nowy standard etycznych zachowań medycznych w okresie po II wojnie światowej
w kwestii praw człowieka.
Kodeks norymberski – zasady
Oto 10 zasad kodeksu norymberskiego.
1. Absolutnie niezbędnym warunkiem przeprowadzenia eksperymentu medycznego na osobie jest jej dobrowolna zgoda.
2. Eksperyment medyczny powinien zaowocować korzystnymi dla społeczeństwa rezultatami,
przy założeniu, że nie ma innych sposobów ich osiągnięcia (za pomocą innych metod badawczych), nie powinien być losowy.
3. Eksperyment powinien opierać się na danych uzyskanych w badaniach laboratoryjnych
na zwierzętach, znajomości historii rozwoju tej choroby lub innych badanych problemów.
Jego wyniki muszą usprawiedliwiać jego konieczność przeprowadzenia na ludziach.
4. Podczas przeprowadzania eksperymentu należy unikać wyrządzania wszelkiego niepotrzebnego cierpienia
oraz szkód fizycznych i psychicznych.
5. Żadnego z eksperymentów nie należy przeprowadzać tam, gdzie istnieje niejako odgórne przekonanie,
że doprowadzi to do śmierci lub trwałego kalectwa z wyjątkiem takiej sytuacji, gdzie uczestnikiem eksperymentu jest lekarz,
który dany eksperyment jednocześnie przeprowadza.
6. Stopień ryzyka związany z eksperymentem nigdy nie powinien przekraczać humanitarnego znaczenia problemu
i korzyści, którego dotyczy eksperyment.
7. Należy poczynić odpowiednie przygotowania i zapewnić odpowiednie udogodnienia
w celu ochrony uczestnika przed nawet odległymi możliwościami obrażeń, niepełnosprawności lub śmierci.
8. Eksperyment powinien być przeprowadzany wyłącznie przez osoby posiadające kwalifikacje naukowe.
Na wszystkich etapach eksperymentu osoby, które go przeprowadzają lub są w niego zaangażowane,
muszą wykazać maksymalną uwagę i profesjonalizm.
9. Podczas eksperymentu pacjent musi mieć zagwarantowane prawo do natychmiastowego zaprzestania oraz wycofania się z niego,
jeśli jego zdaniem stan fizyczny lub psychiczny uniemożliwia kontynuowanie eksperymentu.
10. Podczas eksperymentu badacz odpowiedzialny za jego przeprowadzenie powinien być przygotowany
do zakończenia go na każdym etapie, jeżeli względy zawodowe, sumienność i ostrożność w wymaganych osądach uzasadniają przypuszczenie,
że kontynuacja eksperymentu może prowadzić do okaleczeń, niepełnosprawności lub śmierci.
1. Skoro śmiercionki są tak bezpieczne, to dlaczego firmy ubezpieczeniowe odmawiają wypłaty ubezpieczenia
rodzinom osób, które zmarły, a były wtrzyknięte tym gmo=gównem ???!!!
Twierdzą, że taka osoba brała udział w eksperymencie medycznym, a oni tego nie ubezpieczają !!!
Dlaczego linie lotnicze przperowadzają bardzo szczegółowy wywiad medyczny i odmawiają
wstrzykniętym sprzedaży biletów i wstępu do samolotów lub wymagają obecności w trakcie lotu
asysty osoby zdrowej nie wstrzykniętej ?
Bo boją się nagłych zakrzepów w trakcie lotu na dużej wysokości = nizsze ciśnienie
i długotrwały bezruch.
Dlaczego szełemengele a także żaden inny skorumpowany medyk mengele z tzw. rady medycznej,
której posiedzenia są tajne, NIE MAJĄ ODWAGI PUBLICZNIE POWIEDZIEĆ LUDZIOM,
ŻE TO JEST EKSPERYMENT MEDYCZNY O NIEOKREŚLONYM KIERUNKU I NIEPRZEWIDYWALNYCH SKUTKACH !!!
DLACZEGO REDAKTORKI TEGO SZMATŁAWCA NIE ZADAŁY SOBIE TRUDU ŻEBY ZNALEŹĆ DEFINICJĘ SZCZEPIONKI :
https://szczepienia.pzh.gov.pl/wszystko-o-szczepieniach/co-to-jest-szczepionka/
Szczepionka to preparat biologiczny który w założeniu imituje naturalną infekcję
i prowadzi do rozwoju odporności analogicznej do tej którą uzyskuje organizm
w czasie pierwszego kontaktu z prawdziwym drobnoustrojem (bakterią lub wirusem)!!!
2. Pamiętaj, że:
•Szczepionka wywołuje odpowiedź immunologiczną podobną do naturalnej odporności,
którą uzyskuje się po przebytym zakażeniu lub chorobie,
•Głównym celem szczepionki jest ochrona przed ciężkim przebiegiem choroby
i powikłaniami, których nie da się przewidzieć,
•Szczepionki żywe wywołują silną odporność już po pojedynczej dawce,
natomiast szczepionki inaktywowane (zabite) wymagają podania kilku dawek.
Szczepionka składa się z jednego lub kilku antygenów, które uzyskiwane są z żywych lub zabitych drobnoustrojów,
ich oczyszczonych fragmentów lub produktów metabolizmu bakterii, jak również w wyniku inżynierii genetycznej.
Ponadto szczepionka może zawierać substancje stabilizujące i środki konserwujące,
które chronią przed drobnoustrojami, substancje wzmacniające i przyspieszające pojawienie się odporności,
a także śladowe ilości substancji pochodzących z procesu produkcji.
Szczepionki żywe wywołują silną odporność już po pojedynczej dawce.
Natomiast szczepionki inaktywowane (zabite) wymagają podania kilku dawek.
Wprowadzony do organizmu antygen ze szczepionki pobudza komórki układu odpornościowego do produkcji swoistych przeciwciał.
Powstają także komórki pamięci immunologicznej, które zapewniają długotrwały efekt ochronny szczepienia.
Jeżeli dojdzie do kontaktu z drobnoustrojem chorobotwórczym komórki pamięci immunologicznej
prowadzą do wytworzenia swoistych przeciwciał, które uniemożliwiają rozwój choroby.
Skuteczność szczepionki zależy od zastosowania odpowiednich antygenów szczepionkowych oraz właściwych substancji pomocniczych,
głównie adiuwantów, sposobu produkcji, sprawności układu odpornościowego szczepionej osoby oraz jej wieku,
a także odpowiednio dobranego schematu szczepienia.
DLACZEGO GMO=GÓWNO NIE POWODUJE POWSTANIA IMMUNOLOGICZNEJ PAMIĘCI KOMÓRKOWEJ ?
Dlaczego nadal NIKT NIE PONOSI ŻADNEJ !!! ODPOWIEDZIALNOŚCI ODSZKODOWAWCZEJ DLA OFIAR,
W TYM ŚMIERTELNYCH NOPÓW TEGO GMO=GÓWNA ???!!!
3. Skoro śmiercionki są takie wspaniałe i zabezpieczają wstrzykniętych przed chorobą i śmiercią,
a wręcz czynią ich nieśmertelnymi, to dlaczego tak boją się tych, co odmawiają uczetnictwa
w tym ekperymencie medycznym ??? !!!
SKORO DALIŚCIE SOBIE WSTRZYKNĄĆ GMO=GÓWNO, TO PRZECIEŻ JESTEŚCIE BEZPIECZNI A NAWET NIEŚMIERTELNI !!!
Dlaczego mimo to bardzo wielu z was nosi na twarzach ścierki z których aż kapie
od chorobotwórczych bakterii i grzybów ???
Dlaczego wielu z was nadal jadąc swoim samochodem ma nie tylko szmatę na twarzy ale i foliowe rękawiczki ???
To kto tu jest foliarzem ???
Nikt nikomu w polin nie nakazuje pić alkoholu, palić tytoniu, brać narkotyków, popełniać samobójstwo.
To i NAM NORMALNYM WOLNYM LUDZIOM nie nakazujcie poddać się eutanazji i pozwólcie żyć normalnie.
Być może zachorujemy i być może nawet umrzemy, śmiertelność covidiotozy przy prawidłowej wczesnej diagnostyce
i prawidłowym leczeniu to 0,005% !!! Czyli jeden na dwadzieścia tysięcy chorych.
PRZECIEŻ WY STRZYKNIĘCI JESTEŚCIE BEZPIECZNI A NAWET NIEŚMIERTELNI !!!
OSTATNIA PROSTA DLA WAS … NA CMENTARZ !!!
4. Wszystkim wstrzykniętym życzę szybkiej i bezbolesnej śmierci.
Obecne nowotwory to będzie małe miki przy nowopotworach po tym gmo=gównie.
Wtrzyknięci będą błagać o eutanazję, bo ból będzie nie do zniesienia i żadnej możliwości złagodzenia.
ZABÓJCZA SZCZEPIONKA – niepodważalne dowody !
https://rumble.com/vhjcvx-zabjcza-szczepionka-niepodwaalne-dowody.html?fbclid=IwAR0fqj70tU5ILGtYQHQGjAEds2lXWuvsJXmPzAX9daJzlnxbPkZgmM8Njt0 ;
Szczepionki na COVID „zdziesiątkują światową populację”, ostrzega prof. Sucharit Bhakdi
https://pubmedinfo.org/2021/05/23/szczepionki-na-covid-zdziesiatkuja-swiatowa-populacje/?fbclid=IwAR2PumXn32Wm03RwJUBBwZwoe7iIjXkFEH-ZZihcAorpE9DXrtlWcWfdccE ;
Szczepionki to „wielki błąd” – białko kolczaste jest niebezpieczną „toksyną”
https://www.petycjeonline.com/a/322456
To dziecko nie jest bezpieczne. Zastrzyk dla dziecka nie rozwiąże zagrożenia ze strony patologicznej rodziny. Może zastrzyk dla matki mógł tu coś pomóc…
Te Szczepienia zaczynają przypominać rytuał w jakiejś sekcie….
To co obserwujemy, jest tragicznym, aczkolwiek chyba nieuniknionym procesem selekcji naturalnej, polegającej na tym że pewne jednostki swymi wyborami i ich konsekwencjami zmierzają do wyeliminowania swych genów z ogólnej puli genetycznej, jak bowiem nazwać świadome stwarzanie zagrożenia dla dziecka, które co do zasady każdy rodzić nawet z narażeniem własnego zdrowia i życia zawsze i wszędzie winien chronić i bronić….??? Tylko dzieci szkoda… Mimo wszystko życzę zdrowia wszystkim tym biednym ludziom, którzy w mojej ocenie w wyniku swego niedoinformowania i zainfekowania obłąkaną propagandą, popełnili de facto nieodwracalny błąd…
Na głupotę nie ma leku!
Dla tej pseudomatki ważniejsze niż bezpieczeństwo zdrowotne jest popularność w mediach społecznościowych. Wyszła z anonimowości i to dla niej jest tak wielka, życiowa sprawa, warta sprowadzenia zagrożenia na własne dzieci by tylko zaistnieć i zaszokować swoja pseudo odwagą.
Ręce opadają.
Trafna uwaga 😉
Zgadza się – wyznawcy kowida, prowadzeni przez swoich „ewangelistów” i proroków z „rady przy” przystępują do „pierwszej szczypionki kowidowej”, przepustki do życia wiecznego, a potem już regularnie.
Zbrodniczy terror i totalitaryzm zbliża się wielkimi krokami dzięki postawie covidian !
Wszystkie badania randomizowane pokazały zerową skuteczność maseczek przeciwko wirusom, na ulicach dalej zamaskowani, duszący się covidianie !
Producenci i wstrzykujący preparat, zwolnieni z odpowiedzialności za nieznane skutki uboczne genetycznych preparatów stosowanych w eksperymencie medycznym !
Covidianie idą przyjąć preparat o nieznanej skuteczności i skutkach bez wynagrodzenia za ryzyko !
Darmowe szczury laboratoryjne.
Dodatkowo własnoręcznym podpisem zrzekają się wszelkich roszczeń, w wypadku wystąpienia wszystkich możliwych skutków ubocznych, powstałych w wyniku tego eksperymentu medycznego !
Warto posłuchać : https://pl1.tv/title/dr-zbigniew-halat-pomniki-ministrow-stoja-na-grobach-ich-ofiar/
Były pomysły, żeby „nieszczepiących się nie leczyć ze środków NFZ, NIECH PŁACĄ”!
No to zróbmy to samo wobec „szczepiących się na własne życzenie”, niech płacą! Za zajzajer, za leczenie i za spopielanie trupa też!
A w przypadku zmuszania dzieci do 'szczepienia’, po stwierdzeniu NOP, odebrać je i przekazać rodzinie zastępczej. Byle nie pedalskiej, bo to kolejna martyrologia.
Trudno to nawet skomentować.Jeśli to co mówi prof Byram Bridle z zespołu wirusologów i mikrobiologów utworzonego przez Pfizera w ramach obligatoryjnego procesu regulacyjnego w Japonii przeprowadzającego badania na zwierzętach jest prawdą to współczuje jej i jej rodzinie.
„Okazuje się, że kolec białkowy (spike-protein) dostaje się do krwi i krąży tam przez kilka dni po szczepieniu. Gromadzi się w wielu tkankach, m.in. śledzionie, szpiku kostnym, wątrobie, nadnerczach i, co mnie szczególnie niepokoi, kumuluje się w dość wysokich stężeniach w jajnikach”
Popełniliśmy błąd! Kolec białkowy (spike-protein) miał być cudowną bronią immunologii w rzekomej walce z koronawirusem. Są to składniki wirusa na powierzchni ciała wirusa, które są odpowiedzialne za „dokowanie” z ludzkimi komórkami. Tymczasem okazuje się, że ściana komórkowa może zostać otwarta, a wirusowy DNA może zostać przeniesiony do komórek ludzkich, gdzie może się replikować i powodować najróżniejsze, przez nas jeszcze nawet nieprzewidywalne choroby – twierdzi prof. Bridle. Ponadto alarmuje,że przekazywany jest z mlekiem matki dziecku oraz dotąd nigdy nie podejrzewaliśmy,ze samo białko kolca jest toksyczne-z dn 30 maja 2021r.
Za wyrządzanie dzieciom krzywdy, trwałego uszczerbku na zdrowiu chyba jest paragraf.
To syndrom dzisiejszych czasów. Media opanowane przez syjonistyczne lucyferiańskie elity. W związku z tym przeżucając kanały widzi się głównie seriale dla nie grzeszących inteligencją kobiet, tzw. „kur domowych”, w większości takich dla których celem życia , celem egzystencji jest zajmowanie się domem. OK. Nie od każdego musimy wymagać by od razu wiedział co się dzieje na świecie, Jakie sa układy władzy, jakie zwyrodnienia. Dla tych osób ignorancja jest błogosławieństwem. gdyby wiedzieli więcej ich umysł i tak by to wyparł. To jest znana w psychologi zasada overloading, czyli przeładowania impulsowego danymi. Tak więc wórócę do tej Pani i jej dzieci. Ciekawi mnie gdy dzieci będa miały 18 lat a będą znane już następstwa tego eksperymentu. gdy będa bardziej świadome, ciekawe jak skomentują fakt, że rodzic potraktował ich jak przedmiot, którym można się pochwalić w Internecie. Wierząc na słowo telewizji i przekazowi płynącemu od korporacji, które kierują się tylko kryterium zysku. Ja nawet nie napisze, że współczuję tej Pani, bo nie ma czego. Każdy ma to na co zasługuje. Jeden biegnie z językiem na brodzie aby zaszczepić swoje dzieci jak krowy na wygonie, a drugi podchodzi do tego z postawą racjonalna, zadaje pytania, żąda odpowiedzi i wyników. Żąda opini niezaleznych ekspertów a nie rządowych agitatorów i beneficjentów korporacji. Czy ja tej Pani współczuję? Nie. To jej wybór. Jej życie. Ale zobaczymy jaki będzie wynik tego działania. Czy taka rodzina się utrzyma, gdzie rodzice podejmują sięeksperymentu na dzieciach. A jeśli ktoś się oburzy na słowo eksperyment, to niech odpowie na pytanie czy zakończyła się trzecia faza testów? Nie, nie zakończyła się. A Europejska agencja leków dopusciła preparat warunkowo i zwalniając wszystkich z odpowiedzialności za efekty uboczne. Tak więc to nie jest pytanie o zdrowie. To jest pytanie o inteligencję ludzi, którzy z radością biegliby zapewne do bloku 11 do dr Mengele. Ale taki dzisiejszy świat. Ludzie się sami orają pod wpływem propagandy. Propaganda zastepuje im własny mózg. Ludzie oczekują, że rząd będzie robił wszystko za nich. Takich ludzi naiwnych jest coraz więcej, więc ten budowany z mozołem system rodem z wizji Orwella, jestem pewien, że się uda. Po prostu, ludzi wolnych, niezaleznych, myślących i przedsiębiorczych, jest w populacji raptem około 10-20% na różnym poziomie świadomości społecznej. reszta to nie obrażając inteligentni inaczej albo ameby z pilotem w jednym ręku a hot dogiem gmo w drugiej.