Osocze ozdrowieńców nie pomaga w leczeniu Covid-19. Wyniki badania w argentyńskich szpitalach

prezydent Duda oddaje osocze/ fot. screen
4

– Osocze osoby, która wyzdrowiała po COVID-19, może uratować życie choremu. W tym także Twoim najbliższym. W osoczu osób, które przeszły zakażenie koronawirusem lub zachorowały na COVID-19 i wyzdrowiały, znajdują się przeciwciała, wytworzone w odpowiedzi na zakażenie. Dlatego pobranie osocza i przetoczenie go osobom, na początku zachorowania na COVID-19, może im pomóc – taka informacja znalazła się w apelu „Pomóż – oddaj osocze” opublikowanym 26 listopada na stronie Ministerstwa Zdrowia.

Trzy dni wcześniej prezydent Andrzej Duda, jako ozdrowieniec po bezobjawowym zakażeniu, oddał osocze i zaapelował do innych ozdrowieńców, żeby też tak zrobili. Podczas oddawania osocza prezydent wystąpił w maseczce. To jest symbol absurdu! Ozdrowieniec, który oddaje osocze, żeby leczyć zakażonych, jednocześnie ma maseczkę, żeby nikogo nie zarazić. A czym ma zarazić? Przecież jako ozdrowieniec nie zaraża innych i ma już odporność! A jeśli nie jest ozdrowieńcem i nie ma przeciwciał, to po co oddaje osocze? I czy oddawanie osocza w ogóle ma sens?

Postaw mi kawę na buycoffee.to

24 listopada opublikowano w naukowym czasopiśmie medycznym „The New England Journal of Medicine” (NEJM) wyniki randomizowanego badania stosowania osocza ozdrowieńców w leczeniu ciężkiego zapalenia płuc wywołanego przez Covid-19. Badanie przeprowadzono w okresie od 28 maja do 27 sierpnia 2020 roku w 12 ośrodkach klinicznych w Argentynie. Było ono koordynowane przez Hospital Italiano de Buenos Aires. W badaniu wzięło udział 333 pacjentów, z których 228 otrzymało osocze, a 105 – placebo w postaci soli fizjologicznej.

– Nie zaobserwowano istotnych różnic w stanie klinicznym, ani całkowitej śmiertelności między pacjentami leczonymi osoczem ozdrowieńców, a tymi, którzy otrzymywali placebo – czytamy we wnioskach z badania. Śmiertelność 30-dniowa wynosiła 10,96% (25 z 228 pacjentów) w grupie przyjmującej osocze i 11,43% (12 ze 105) w grupie, która otrzymała placebo. Nie stwierdzono istotnych różnic między grupami w stanie klinicznym ani w dniu 7, ani w dniu 14. Poziomy przeciwciał SARS-CoV-2 były wyższe w dniu 2 u osób przyjmujących osocze niż u pacjentów otrzymujących placebo. Jednak nie odnotowano różnic w poziomie przeciwciał w dniach 7 lub 14.

– Nasze badanie obejmowało szereg z góry określonych analiz podgrup w celu wykrycia subpopulacji pacjentów, dla których poprzednie raporty sugerowały, że użycie osocza ozdrowieńców może przynieść potencjalne korzyści. W żadnej z tych podgrup, w tym 39 pacjentów, którzy otrzymali osocze w ciągu 72 godzin od wystąpienia objawów, nie stwierdzono różnic na korzyść osocza ani w zakresie pierwotnych, ani wtórnych wyników. Stwierdziliśmy różnicę w głównym wyniku na korzyść placebo dla pacjentów w wieku poniżej 65 lat. Dodatkowa analiza tej podgrupy nie ujawniła żadnego jasnego wyjaśnienia i interpretujemy to jako przypadkowe odkrycie, chociaż dalsze potwierdzenie w innych badaniach może być uzasadnione – czytamy w opisie badania.

Autorzy zastrzegają, że ich badanie dotyczyło wyłącznie osób z ciężkim zapaleniem płuc wywołanym przez Covid-19, a więc „nie należy ekstrapolować żadnych wniosków na inne grupy kliniczne, w tym pacjentów z łagodnymi do umiarkowanych przypadkami Covid-19 lub pacjentów z chorobami zagrażającymi życiu”. Jednocześnie przywołują wyniki innych badań, w tym badania lżejszych przypadków Covid-19, które wykazały brak różnic w przebiegu choroby po podaniu osocza. Pełny opis badania TUTAJ.

Metoda leczenia osoczem ozdrowieńców okazuje się nieskuteczna. Czy ktokolwiek z Ministerstwa Zdrowia raczył zapoznać się z wynikami tego badania? Dwa dni po jego publikacji ministerstwo rozpoczęło akcję „Pomóż – oddaj osocze”. Trudno oprzeć się wrażeniu, że jest to kolejna akcja propagandowa, która ma wykazać, że władza dzielnie walczy z koronawirusem. A jeśli nie wygrywa, to dlatego, że ozdrowieńcy nie oddali osocza.

Źródło informacji: pacjent.gov.pl, nejm.org

Zobacz też:

Lekarz z oddziału covidowego ujawnia: „Większość pacjentów nie ma Covid” [WIDEO]

 

Może ci się spodobać również Więcej od autora

% Komentarze

  1. Irena mówi

    Cyrk na kółkach,tak samo jak bezobjawowa choroba.

  2. hi-fi mówi

    A jak to wyglada w etiopskich szpitalach?

  3. dfg mówi

    Nie chodzi o to by pokazać, ze władza dzielnie walczy z covidem. Ta władza walczy w imieniu firm szczepionkowych. To są lobbyści, którzy przyjęli pieniądze by za pieniądze podatników kupić szczepionki i przeprowadzić eksperyment medyczny. Cos takiego musiało przysporzyć ogromnych profitów, za pewne ma prywatne konta rządzących.

  4. Julia mówi

    Trzymanie ludzi w maskach i manipulacja strachem. Decydowanie czy mozesz zobaczyc sie ze swoja rodzina czy nie a najgorsze to ze nastawiaja ludzi do siebie wrogo. Nie nosisz maski to jestes zabojca innych szkoda ze ludzie nie rozumieja kto naprawde jest zabojca w tym przypadku!!!

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.