Kowidowe szczepionki dla dzieci to bandytyzm! Katarzyna Treter-Sierpińska w Centrum Edukacyjnym Polska [WIDEO]

Katarzyna Treter-Sierpińska/ fot. screen
30

Rządowy portal #SzczepimySię nie ustaje w propagandowych wysiłkach na rzecz przekonania rodziców, że ich dzieci powinny przyjąć eksperymentalny preparat nazywany szczepionką na Covid-19. We wtorek (28.12.2021) rządowi propagandyści zamieścili na Twitterze następujący wpis: „Badania wykazały bezpieczeństwo i skuteczność szczepień dzieci. Rodzicu, pandemia COVID-19 dotyczy też dzieci”.

W książce „Kowidowe getta” przytaczam wyniki badań jednoznacznie pokazujące, że kowidowe szczepionki dla dzieci to bandytyzm, ponieważ ryzyko związane z ich podaniem jest większe niż ewentualne korzyści. Tylko 5-10% dzieci zapada na Covid-19, a populacja poniżej 18 roku życia stanowi zaledwie 1,7-2% wszystkich diagnozowanych przypadków. W tej grupie wiekowej zdecydowana większość przypadków Covid-19 jest bezobjawowa lub łagodna. Tylko 0,1%-1,9% dzieci z dodatnim wynikiem testu podlega hospitalizacji. Dzieci i młodzież pozostają w grupie niskiego ryzyka zgonu związanego z Covid-19, które wynosi 0,0003%. Według danych z Izraela ryzyko ciężkiego przebiegu Covid-19 w ogólnej populacji dzieci to 0,004%. Zgodnie z oficjalnym raportem CDC ryzyko ciężkiego niepożądanego odczynu poszczepiennego u nastolatków to 0,01%. Ryzyko ciężkiego NOP wśród dzieci i młodzieży jest wyższe niż ryzyko związane z zachorowaniem na Covid-19.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

W książce przytaczam też przykłady niepożądanych odczynów poszczepiennych w grupie nastolatków odnotowane w Polsce przez Państwowy Zakład Higieny. To m.in. 15-latek i 16-latek z zapaleniem mięśnia sercowego, 17-latek z zapaleniem osierdzia, 16-latek z trombocytopenią, 14-latek z udarem móżdżku, 14-latka z zaburzeniami mowy i pamięci, 15-latek z porażeniem nerwu twarzowego, 17-latka z drgawkami i bezdechem, 14-latka z bólami w klatce piersiowej i drętwieniem kończyn. Tak wyglądają efekty akcji #SzczepimySię. A to dopiero początek.

Rodzice, nie poddawajcie się propagandzie. Wiem, że Was straszą i szantażują emocjonalnie. Z jednej strony wmawiają Wam, że Wasze dziecko umrze, jeśli go nie zaszczepicie. Z drugiej strony opowiadają Wam o cudownym działaniu szczepionkowego eliksiru, dzięki któremu Wasze dziecko będzie bezpieczne. A wiecie, jaki zapis znajduje się w umowach, które rządy podpisują z firmą Pfizer? Oto on: „nabywca potwierdza, że skutki długoterminowe i skuteczność szczepionki nie są obecnie znane i że mogą wystąpić niepożądane skutki szczepionki, które nie są obecnie znane”.

Rodzice, jeśli ktoś zapewnia Was, że szczepionki są absolutnie bezpieczne dla Waszych dzieci, to taki ktoś po prostu kłamie. Godząc się na podanie swoim dzieciom tego preparatu de facto godzicie się na prowadzenie na nich eksperymentu medycznego o nieznanych skutkach ubocznych. A jeśli Wasze dzieci na tym ucierpią, to producent tego specyfiku nie poniesie za to żadnej odpowiedzialności. Oto kolejny zapis z umowy z Pfizerem: „nabywca przyjmuje na siebie finansową odpowiedzialność za wszelkie roszczenia pod adresem firmy Pfizer z tytułu pozwów, żądań, strat, szkód, zobowiązań, rozliczeń, kar, grzywien, kosztów i wydatków na reprezentantów prawnych poniesionych w związku z badaniami, produkcją i stosowaniem szczepionki”.

Jedynym ratunkiem przed propagandą jest wiedza. Tę wiedzę znajdziecie w książce „Kowidowe getta”, o której rozmawiałam z Rafałem Mossakowskim w Centrum Edukacyjnym Polska. Książkę możecie kupić w sklepie na wPrawo.pl TUTAJ.

Zobacz też:

„Idioci i hochsztaplerzy zgotowali nam ten los”. Katarzyna Treter-Sierpińska o książce „Kowidowe getta” [WIDEO]

 

 

  

Może ci się spodobać również Więcej od autora

% Komentarze

  1. Zbigniew mówi

    To jest unijny, urzedniczy bandytyzm – moge mowic o sobie (70 lat) a jeszcze chca tym paskudztwem oszalamiac dzieci i to jest zdanie wszystkich zaszczepionych – wszystkich! Z braku kondycji wpierw sa takie starcze nerwy, wybuchy zlosci, nienawisci, potem depresja, pokora, jak w wojnie religijnej, a juz czeka nastepna trucizna.
    Co jest ciekawe, ze ci ktorzy udaja, ze nic im nie jest maja najgorzej.
    Mnie ciekawi statystyka wypadkow samochodowych, jak bedzie w tym roku, liczac od histerii „szczepien”?
    Medycyna lezy totalnie. Znikanie ludzi chocby na niepotrzebne urlopy, normalne.

    Ciekawi mnie takze, jak radza sobie ludzie pracujacy w biurach, z klientami lub w salach korporacji – jak radza sobie z psychika w gorszej kondycji?

    Jak ktos mi nie wierzy, nie wierzy pani Kasi to moze sie zaszczepic.

  2. Zbigniew mówi

    Jest w tym tunelu jakies swiatelko, jest ktos, cos, co nami pokieruje.

    Zrobie troche „odlot” od naszej biologicznej, trudnej rzeczywistosci:

    Nie mozemy oczekiwac, ze to bedzie konkretna postac. jestesmy przywiazani do historii, ale to cos przyjmie postac z naszej przyszlosci – Zaden demon lub jakies pierdoly!

    Kiedys przyjdzie czas, to poznamy ta postac z rzeczywistosci w ludzkiej formie.
    Wynik jest taki, ze znamy tego czlowieka, juz teraz.

    Teraz mamy jego mysl, ktora nam przekazuje w roznej formie. Nie znamy osoby biologicznej, moze jeszcze jej nie ma ?

    Cos pokazuje nam droge, ktora probujemy odczytac majac ulomnosc biologicznej postaci – inaczej chyba nic nie moze istniec – sama mysl jest niczym, musza byc ludzie.

    Mamy teraz takie wielkie pragnienie wolnosci aby przejsc z czlonkostwa w UE do Czlonkostwa w EUropejskim Obszarze Gospodarczym, tak jak mikroskopijna Szwajcaria.

    Mozna poplakac sie z wrazenia, bo to wlasnie sie dzieje, tak jak wyjscie z ZSSR.

    „Jeśli te pieniądze będą w dalszym ciągu wstrzymywane, to należy wycofać nasze gwarancje pożyczkowe i wycofać uprawnienia, które daliśmy KE na nakładanie podatków” (Zdanie wskaze strone, autora).

    Ale nie z wielkim szumem, zloscia i nienawiscia, lecz trzeba dziekowac, za przejsciowa przynaleznosc do UE, za niby forme zniewolenia, ubezwlasnowolnienia. Dziekowac Bogu i ludziom i placic wszystkimi mozliwosciami!!!

    To jest tylko mysl, pragnienie a przybiera konkrety: nigdy nie pasowalismy do Europy, jako podwladni, nigdy i ta Europa nie pasuje do nas, jako niewolnikow, ktorymi nigdy nie bedziemy, nigdy!

    Jak ktos ma problemy, to niech sobie przypomni Powstania i Powstanie Warszawskie.

    Tej UE walka z nami nic nie da, bo jest beznadziejnym ich kosztem, ich nie naszym, gdyz nam ta walka o Wolnosc przychodzi tak jakos bezkosztowo”, daje zyski. – ZSSR i nie tylko juz o tym wiedzieli np Gorbaczow, bo byl ambasadorem w Polsce.

    Pragnienie aby Polska byla niezalezna organizacyjnie, jest wieksze niz ta UE ze swoja strefa Euro.

    W tym pragnieniu sa wielkie zyski finansowe dla UE – nie warto tego tlumic.

  3. Ewa-Maria mówi

    Szczepienie dzieci oczywiście że jest bandytyzmem. Bandytyzmem również jest szczepienie lekarzy, wojska czy
    policję. To są resorty z tzw. pierwszej linii. To że namawiają do szczepień dzieci, winę ponoszą tylko i wyłącznie rodzice godząc się na eksperymenty na i swoich dzieciach.

  4. Zbigniew mówi

    To jest nasza inwestycja i trzeba byc chojnym, bo stac nas na to! Mamy czym zaplacic, bo praca przychodzi nam latwo.

    Niewielu wierzy, ze takie zmiany organizacjne sa mozliwe, ale:
    – nikt, doslownie nikt nie wierzyl, ze uda nam sie uwolnic od potwora ZSSR
    – Teraz mlodszym ludziom na Zachodzie zmartwionym kryzysem powtarzam, ze cala Polska, cala gospodarka, wszystkie firmy stanely, nikt nic nie robil oprocz utrzymania ludzi, dostaw zywnosci, pradu, wody.
    Sprobujcie a zobaczyce niewiare, ze to jest mozliwe i podziw.

  5. Walko mówi

    To nie jest bandytyzm, to ludobójstwo na potworną skalę.

  6. Boguslaw mówi

    Zgadza sie, to wyraz demonicznego satanizmu! Nie ma tu juz nic, co pochodziloby z ludzkiej reki!
    Wciaz nie moge pojac, ile milionow skorwieli i kanalii bylo potrzebne, aby caly ten proces urzeczywistnic!
    Zostalismy wychowani jako ufni i prostoduszni w stosunku do naszych wspolbraci.
    Dowiedzialem sie, ze Pan Bog dopuscil zebranie sie na terenie Polski, MILIARDOW demonow, ktore graja, naturalnie, ostatnio do wspolnej bramki, dlatego nie mozemy sie dziwic temu, co ostatnio doswiadczamy.
    Zaden narod nie dalby sobie z czyms takim, rady!
    Blagam Panstwa, nie tracmy nadziei, ze ten czas oczyszczenia, musi sie kiedys wreszcie skonczyc, a nasz Stworzyciel ma wszystko totalnie pod kontrola!
    Zaraz po tym, jak wszystko objawi sie jako bezpowrotnie stracone i jakoby bez nadziei, w nastepnej chwili przyjdzie ratunek i dalsze nasze zycie bedzie nie tylko uratowane, ale odtad bardzo szczesliwe, pelne milosci, wzajemnego respektu i dostatku.
    Blagam, wytrzymajmy, co by sie nie mialo w przyszlosci zdarzyc, pomagajmy sobie wszyscy wzajemnie i respektujmy siebie nawzajem, gdyz mamy absolutnie najpotezniejsza, a nas bez granic kochajaca, Pomoc.
    Wystarczy, abysmy okazali sie godni tej pomocy i dowiedli wiernosci naszemu Panu i Naszej Cudownej Polskiej Mamie!
    Bylby to wlasnie decydujacy i wyjatkowo wazny dowod naszej wiary!
    Zbierzcie Panstwo na ten cel nawet Wasze ostatnie sily! Naprawde WARTO!
    Uwielbiam Was i wkrotce wszyscy Rodacy z calego swiata, spotkamy sie w NASZEJ SLODKIEJ KRAINIE MARZEN, WOLNEJ I SZCZESLIWEJ i tylko NASZEJ, POLSCE!

  7. Zbigniew mówi

    Szczesliwego Nowego Roku, moze wyjscia tej maskary UE z Polski, dla Redakcji
    dla wszystkich czytelnikow.

    I dla Boguslawa – naprawde potrzeba cierpliwosci

  8. Zbyszek ( Wielmozny, jasnie unizony globalny parobek) mówi

    Ja sobie straszliwie szkoduje, ze nie moge czytac tych ksiazek we fragmentach i przemyslec, tak jak pisal swoje powiesci Sienkiewicz – no mam taka wielka krzywde, wieksza niz covidowe, chociaz zaszczepilem sie i wiem co to jest.

    Najwazniejsza masa Polakow jest tak samo mobilna – ja stale robie przeglad, co moge jeszcze wyrzucic. „Zawodowe ksiazki” pozostaly gdzies w Europie u kolegow, Ja i tak mam dobrze, ze martwie sie iz auto jest za male dla bagazy a parkingi dla auta, te krotkie i pakowne jak T-Roc sa za szerokie: albo bagazowka lub zestaw policyjny (Auto lekarza, ratunkowe, Straz Pozarna, wielkie policyjne, wiezniarka) jada z lewej strony na lakier, bo auto wystaje, albo na prawej stronie na chodniku kobieta z wozkiem dla blizniakow nie miesci sie z pomagajaca Babcia. (dwie nastolatki zmieszcza sie ale nie dwie Seniority)
    Gorzej jest, gdy wszystko co wazne trzeba zapakowac w jedna torbe i na lotnisku waza, dopisujac sobie do biletu sporo $. Jakie to jest szalenstwo dla kilku milionow Polakow, to nie mozna sobie wyobrazic siedzac za biurkiem i piszac ksiazke.

    Wyjsciem byloby poszerzenie samolotow, obciecie trawnikow, wyciecie starych budynkow na miejskie moskiewskie aleje, wyciecie sklepow WallMart i na ich miejscu postawienie parkingow pietrowych. Robiac miejsce dla ksiazek, bibloteczki mozna tez przekonstruowac auta na parkowanie pionowe, tak aby staly jak bibloteczka na kufrze.

    Jednak moim zdaniem taniej byloby tak skonstruowac promocje, ze kto chce to kupi calosc i bedzie sobie robil Selfe na tle bibloteczki ktorej nie zdazyl przeczytac, jak jakis profesor.

    Podejrzawam, ze pani Kasia, pan Jacek zyja wsrod emerytow i ich wnukow a srodek generacyi im wypadl z uzycia.
    Jednak potrzebuja pieniedzy aby drukowac ksiazki ktore pisza codziennie po pol strony a wiec maja spore koszty.

    No to prosze do tych kosztow dopisac moja krzywde i beznadziejna walke o miejsce dla bagazy. Samochod za duzy w Paryzu, pelen po dach a w glowie pusto, czysciec. Dyskutuje sam ze soba jak w piekle gotowany w smole przez kolege, judasza walczacego o przezycie.

    Robicie nam kochani pieklo, na ziemi, w doczesnym naszym mobilnym zyciu!

    Jak wyglada walka zla z dobrem – sredniowiecza z przyszloscia?

  9. Zbyszek mówi

    /Tak lekcewazaco napisalem o mlodych paniach, nastolatkach a One tez walcza z brakiem czasu i jada rowerami dyskutujac – wywalczyly sobie do tego prawo i rzadek aut ma jechac tym samym tempem za nimi, bo wymijac wolno tylko minimum 1,5 metra a na to nie wystarcza jezdni, gdyz z drugiej strony jest parkowanie na ulicy polowa auta. Na chodniku zas latarnie i samochody na „terenie zielonym”

    Jak wyglada walka zla z dobrem – sredniowiecza z przyszloscia?

    No tak ale postepowa Polska pisze w swoich ksiazkach, ze musimy zwalczac prowincjonalizm i walczyc z ciemnota wyborcow, co nie chca lozyc na pisarzy narodowosciowych mediow.

    Zaliczlem wlasnie przyklad, jak wciaganie w sredniowiecze powoduje przykladowe bankructwo nawet poteznego globalnego Banku (a co mi tam: Deutche Bank z Postbank a nie jakis rumunski lub PKO).

    To jest przyklad, jak stare odchodzi w bankructwo zlorzeczac na globalizacje wymagana od zwyklych pracownikow takich jak ja. Przyklad dla naszych mediow Narodowych!!

    Dlatego pisze nazwy firm, gdyz kazdy moze sobie to sprawdzic wchodzac na ich strony – to jest tez promocja dla nich, gdyz co moga to natychmiast poprawiaja skutecznie. (bedac w Slubicach przez tydzien czekalem na przelew z nienmieckiego banku, gdyz tyle kasy nie wolno przewozic w gotowce – na sniadania pobieralem drobne w Frankfurcie n Odra, po moch codziennych prosbach wprowadzili „Przelew w czasie rzeczywistym” w Polsce obslugiwany przez poznanska firme – tylko rozliczaja wplaty i wplaty a nie spiesza sie z wyslaniem zlorzeczac grzecznie na dziwnego klienta – nagle okazalo sie, ze nie maja milionowych problemow z podwojnym uwierzytelnieniem ……………….. .)

    Teraz znowu:

    Na ich karcie kredytowej obnizaja kredyt wg zmniejszonych wyplat za pomoca konta u nich ale aby podwyzszyc musza miec napisana dluga wielgasna i umotywowana prosbe z podaniem nazwiska matki mamusi inaczej babci z jej zyciorysem w sumie wojennym i „rabunku polowy terytorium Polski” i zabytkow ale tej historii juz nie znajet, wiec trzeba tlumaczyc od podstaw …………..

    Aby podwyzszyc limit, trzeba odebrac od nich listy wrzucane w Hamburgu (Kocham Hamburg – tak jak Jachira dzikie zwierzeta).

    Musialem i tak z Zurichu „Udac” sie do Hamburga.
    (kto to slowo udaje sie wymyslil, ktora nacja w Rzeczypospolitej a nie wielonarodowosciowej do biur udaja sie a nie ida, lub jada – co to jest?)

    Jak mam udac sie do Hamburga w interesie tego konta, jezeli oprocz samolotu musze zabukowac takze auto na Sant Pauli (polecam, swietna, ladna obsluga) a wiec ten limit z koniecznoscia odebrania listu papierowego od nich wrzucany raczej do sredniowiecznej wielkosci skrzynek pocztowych, a wiec do kartonu z reklamowkami nadaje sie do zabukowania sniadania w hotelu na taksi juz nie wystarczy.

    Oczywiscie nie zdazylem zaparkowac auta, oddac auta na kilka dni, jezdzac po Szwajcarii 30 na godzine i dostalem z banku list na e-poczte, ze blokuja mi konto, moje pieniadze, bo adres sie nie zgadza, gdyz trzeba listy odbierac. Na tych listach jest napisane, ze nie wolno ich przesylac na inny adres, wiec jestem penerem, gdyz nie zdaze odczatac ich listow papierowych.

    Na moja reakcje, ze sa smiesznymi biurokratami podanej grzecznie -odpowiedzieli, ze taki maja zwyczaj, procedury od zawsze i dla jednostek tego nie bada zmieniac – wola zbankrutowac. !?

    Wozenie ksiaze, wysylanie papierowych listow albo smierc techniczna, cywilna.

    Co wybiera pani Kasia, pan Jacek i reszta Mediow Narodowych – wolicie smierc?

    To, ze te banki sa juz bankrutami, jestescie pewni, ale Wy mozecie przeciez narzekac ze wasze problemy to wraza dzialalnosc, zydowska, syjonistyczna, niemiecka, putin buduje nowe trojmorze.

    Przeciez papirusowa cywilizacja upadla dawno temu a papierowa teraz upada.

    Tak robicie, ze wpisalem do banku egipski adres kolesia (tanie mieszkania i teraz € ) moze ktorys z Faraonow im odpowie, ze zacmienie slonca pochodzi od Boga, ktory sie gniewa.

    Ogolnie wielcy filozofy naszych dziejow, pisza ze czas istnieje, bo przeciez budzik dzwoni regularnie, jak diabel w szklanke po wodce.

    Jezeli czas istnieje, to skad jest wasze przywiazanie do biblotek i listow papirusowych wspolnie z ludem egipskim.

  10. Zbyszek mówi

    Jest taka metoda, ze aby odczytac PDF, trzeba podac kod, haslo oczywiscie wykupione.

    Dodatkowa zaleta, ze takie PDF mozna odczytac w dowolnym jezyku.

    Metoda, ze trza placic za odczytanie reszty artykulu, jest tak przestarzala jak niemieckie czolgi.

    /Skad i dla kogo wodorowa rewolucja? Kto ma placic wiadomo.

    Silniki broni pancernej z napedem na wodor nie wydzielaja dostatecznej ilosci ciepla aby dzialaly sensory rakiet) Reszta pancernej broni to jest papierowa cywilizacja.
    Kraj ktory posiada odpowiednie konstrukcje silnikow wodorowych (80 % sprawnosci gdyz tlen jest za darmo) i produkcje Chipow, ten jest nie do zniszczenia.
    Taki kraj mozna zniszczyc tylko wybijajac prawdziwe Elity naukowe – to byl glowny cel paktu R-M a nie terytorium.
    To widac na marginesie spraw promocji i zaplecza: Niemcy chcieli zademonstrowac woz pancerny z takim silnikiem ale szybko go ukryli i pokazali diesla. Jednak w internecie i w nazwie tego pojazdu pozostala wspolpraca z firma zajmujaca sie tylko silnikami wodorowymi.

    Z tego tez jest kolejny wniosek:

    Zabraklo Chipow, gdyz w odpowiedzi w rakiety montowane sa inne czujniki a to razem likwiduje jakakolwiek wartos dotychczas uzywanego sprzetu pancernego – globalnie!

    To powoduje obawe, ze kolejna wojenka beda chcieli ten sprzet niejako sprzedac pospolstwu: zuzcie i wymiana na nowe. Potem napisza, ze wojna pomogla unowoczesnic cywilizacje.

    Male rakiety manewrujace moga odczytac nazwe czolgu, ocenic slabe punkty i wykorzystac, dlatego dopiero teraz wznowiono produkcje Pioruna, chwilowo wstrzymana.

    To bylo podstawa utajnienia karabinu ppanc, gdyz maly pocisk przebijal bok czolgu niemieckiego.

    Mamy wiec „miniaturyzacje smierci” i trza sie dostosowac.

  11. Zbyszek mówi

    Mam wolny czas a tu takie dziadostwo sie robi, trza opisac i wyrzucic.

    PIS postepuje niewlasciwie – odwrotnie, jakby beda „nieswiadoma ofiara wlasnej nieswiadomosci”
    -zwalczajac Konfederacje zwalcza sam siebie i ludzie przechodza do Konfederacji.

    – Zwalczajac Tuska reklamuje go a Tusk przeciez jest tak samo jak kanclerz niemiec zalezny od G20 (nawet nie od G7)

    Pis chce sie uwolnic od decyzji G20 – popelnia harakiri a Tusk i tzw UE nie maja zadnej swobody w decydowaniu o czymkolwiek.

    Tusk z tego wzgledu wpierw musi opanowac tzw Totalna Opozycje a potem przygotowac ja do konfrontacji z PIS, ktory odchodzi nie majac juz swojego kanclerza jako doradcy.

    Polska i Polacy jestesmy w Europejskim Obszarze Gospodarczym, w Strefie Schoegen, i jestesmy Europejczykami na rynku pracy.

    Mamy tylko w Polsce za duzo tej EU.

    Czy wzmocnienie geopolitycznej pozycji Polski jest korzystne dla G20?

    To pytanie jest wspolne dla Niemcow i Pis, wiec Tusk bedzie zgodny, ale trzeba to wykorzystac.

    Jak?
    – W Jaworznie powstaje fabryka silnikow wodorowych., no elektrycznych.
    – Produkcja wodoru bedzie w kazdym domu, z kazdego panelu, gdyz wodor jest magazynem energii. To jest niemiecka technologia z czasow totalnych bombardowan z ktorego wynikla koniecznosc dyslokacji produkcji np samolotow.
    – Fabryke Chipow mozna wybudowac w rok.
    – W WOT skupiona jest Elita, tak, ze beda mogli obronic sie sami przed kolejna ew. czystka, wymordowaniem. Przynaleznosc do WOT jest samoobrona a nie ble ble ble
    – W ten sposob, budowana jest ciaglosc produkcji w razie ataku, podstawowych systemow obrony i ataku za pomoca panstw innych.

    Desperados Putin moze sobie wyslac swoje zagony pancerne do prob, tak jak Husajn. Gruzje opanowal dopiero politycznie.

    Oni i Ukraina tkwia jednak na miejscu przeznaczonym dla glupcow i wierza, ze to jest roznica w czasie, ktory nie istnieje.

    Wierza w Boga Slonce i nie potrafia odczytac gdzie sa.

    Swoje nowe czolgi powinni nazwac Maczuga i uswiadomic sobie, ze nawet nie maja miejsca na cywilizacje papierowa, gdzie umiescili sie wsrod ludow pierowtnych, machani przez G20 jak Tusk. Cywilizacji kamienna jest obok i to ich podtrzymuje na duchu, ze zgina razem.

    Tuska mozna wykorzystac, aby UE opuscila nasze terytorium.

    Polska od Laby do Laby!

  12. Szczesliwego Nowego Roku! mówi

    Pisze sobie swobodnie, ale to czytaja a nie sa to bzdury, gdyz nieumiejetnosc pisania powoduje, ze mozg razem z czlowiekiem zaczyna krecic sie w kolko – zawiesza sie tak jak vista.

    – „Polska Nalezy do UE”
    a wlasciwie do EU, bo taka jest zachodnia nazwa tej nieszczesnej, kryzysowej Rzeszy.
    Polska nie nalezy do EU, Polska jest Polska i decyzje podejmuje G20, inaczej arystokracja polityczna taka sama, ktora odtworzyla Polske, uwzgledniajac ze Polacy sa wszedzie w znacznych globalnie ilosciach a z racji pochodzenia sprzed Chrzescijanstwa ma duzo do zaoferowania zamiast barbarzynskiej agresji, rabunku i PASERSTWA elt zachodnich.
    Polska NIE NALEZY do nikogo – Polska jest wlasnoscia Polakow, „Tych 20 mln Bohaterow i tylez samo elit naukowych, technologicznych !
    To trzeba sobie wbic w te oczyszczone glowy a nie powtarzac bzdury wrogow pokoju w Europie ……..

    – To jest wazne dla kazdego, gdyz 13 mln pracujacych dla zachodnich firm, zagranicznych, 13 mln bohaterow etosu pracy i nauki NIE NALEZY do nikogo!
    Dla nas za duzo w Polsce jest tej naleznosci do kogos obcego.
    Zmniejszajac ta naleznosc uzyskujemy wyzsze zarobki, znacznie wyzsze a to juz sa dziesiatki miliardow co miesiac, wystarczy je KONCENTROWAC na inwestycjach – dlaczego w Polsce?

    Wyjscie tej EU z Polski rozlozone w czasie spowoduje dla konkretnych firm, koncernow, rzadow wielkie korzysci – naprawde wielkie. kazdy sobie moze to opisac.

    To jest sytuacja jak wniosek samooceny kredytowej – SAMOOCENY!

    Podsumowanie:

    Domniemane zyski z nalezenia do wladz UE samej EU w konfrontacji z naszymi wnioskami wykorzystania nowej struktury organiacyjnej Europy z ilosciowo duza Polska na czele, sa liche, nierealne, dopiero do wypracowania, dopiero po poniesieniu wielkich kosztow np Zielonej Rewolucji.

    Znowu jest to przyzwyczajenie przykladanie budzika do spraw, zdarzen, miejsc.

    Jak pracodawcy, wielkie firmy wykorzystaja pracownikow, nie bedacych niczyja wlasnoscia???

    Przeciez to jest biznes wzrostu w wielkiej skali.

    Sama skala ma juz „darmowy efekt skali”.
    Drugie, to, ze moze drozszy pracownik, ale majacy zaplecze (narzedzia, doradztwo, maszyny) zastapi wielu innych a wiec bedzie w sumie wydajnosci korzyscia firmy – kazdy zna proste przyklady.

    Darmowy Efekt Skali powoduje, ze te zyski z zaplecza pracownikow sa osiagalne dla kazdej firmy z EU, dla kazdego projektu a te moga byc bez organiczen.

    Konfederacja tworzac 3 sile polityczna w Polsce a wiec w Europie ma mozliwosc dyskutowania, targowania sie bezposrednio z krajami G 20 – targowania sie o otworzenie masowej skali wykorzystania zarobkow Polakow – czesc juz jest ze zdolnoscia inwestycyjna.

    To jest tylko problem ambicji.
    Domniemywanie, ze niewolnictwo w federacji, nie majace historycznych argumentow a rzeczywistosc do wykorzystania w rozwoju EU……………

    Przeciez Polska nigdy nie byla agresywna, nigdy nie zdradzila Europy,………… wystarczy uzyskanie wiarygodnosci kredytowej w sensie wiary, iz zrealizujemy plany nowej Europy.

    Dodam, ze to jest to samo, co z pracodawca:
    – nie mozemy oswiadczyc, iz nie jestesmy nielojalni i szukamy lepszego pracodawcy, bo sam sie nas pozbedzie. Takie niewolnictwo.
    – Polacy sa lojalni, ale nagle wyjezdzaja do lepszego kraju, do lepszej pracy. Taka jest rzeczywistosc.

    Cala ta wladza EU zyje w nierealnym swiecie zludzenia, ze Polacy sa wlasciwie niewolnikami lojalnosci.

    Konczac, dodam, ze te wyjazdy polskich pracownikow maja bardzo dobry wplyw na wysokosc zarobkow miejscowych pracownikow.

    W wiekszej skali politycy musza dbac o wprowadzanie automatyzacji – jej skala jest podobna do globalizacji naszego zatrudnienia.

    na poczatku tego Roku i powyzej opisalem jakie sa problemy przystosowania otoczenia do naszych zarobkow.

    Nie sa smieszne, nie maja tych smiesznosci polskie media narodowe??

    Automatyzacja, to tylko maszyny???

    Przepraszam, ze nie pisze staranniej, dokladniej, nie daje wiecej przykladow, ale juz z tego co osiagnelismy w zarabianiu przewraca mi sie w glowie i mam problemy ze skromnoscia a inni ze mna.

    Mialem watpliwosci czy trafnie oceniam przyszlosc a moze pomysly mam mordercze, szerzej ogarniam temat – kiedys.

    Teraz gdy widze trendy i swoje wyplaty wydaje mi sie to bez znaczenia. Wieksz problem jest utrzymanie skromnosci, bo 100 lat temu mialem racje i utrzymalem sie w trendach, moze podstepnie je ksztaltujac, na co mam dowody, same sie tworza.

    Proponuje przewrot w zarzadzaniu UE, ale jest tak praktyczny, prosty i jak zacznie wchodzic w zycie, odczuje to na swoich zarobkach: wysoka stawka na godzine, koszty moich wysilkow ponosi firma (firmy), duzo wolnego czasu i odpowiedni sprzet, nauka – jak ten krag wzmocni sie w kazdym punkcie, to wzrost bedzie do potegi 3 ale dodatkowo we wlasnym kregu.

    Dlaczego nie mam podzielic sie tym z innymi?? …………………. a jak sie przyda??

    Co musze dodac?

    Sa organizacje, ktore w ten sposob dzialaja i prosty chlopek roztropek z Polski (teoretycznie, bo trzeba miec na to czas) nagle ma dostep do wszystkiego co najlepsze ale z zyskiem dla innych – trzeba brac, bo to sa miejsca pracy innych. ??

    To mozna okreslic, jako samoupowszechnianie, tak sa zorganizowani.

    Jezeli to samoupowszechnianie przyjma Media Narodowe, to z pozycji oponenta do zlego przejda do roli prawie zbawiciela dla wschodnich ludzi.

    Sprawa Wodoru.

  13. zbyszek mówi

    Wydaje mi sie, ze to byloby skrotem a reszta wytlumaczeniem tego skrotu:

    Prze EU Polska traktowana jest jak dobry pracownik, taka petla:

    .. musi byc mobilizowany aby sie nie rozleniwil …. musi miec entuzjazm do pracy …… trzeba zapobiegac odejsciu do konkurencji … pieniedzy nigdy nie jest dosc, gdyz konkurencja zawsze jest silniejsza, zawsze jest ktos silniejszy ………. musi byc stale mobilizowany….

    Dla pracownika oprocz rodziny, przyjaciol staje sie to co jest na zewnatrz tego kregu, np zdolnosc kredytowa i inwestycje, takze zarobkowe ………

    Calkiem na zewnatrz, juz w kregu globalizacji sa organizacje SAMOUPOWSZECHNIANIA sie ich projektow, dzialalnosci.

    Pomiedzy, cywilizacja papirusow, Gutenberga, byle jakiego spalania byle czego.

    Do mnie w pracy nalezy przelamywanie na swoj koszt tego podzialu na cywilizacje – to nie jest rozrzut w czasie, lecz w miejscach ich koncentracji.

    Polska ma ta sprzecznosc:
    – Nalezy do starych, zabytkowych cywilizacji technologicznych, wraz z UE ! Tak wlasnie sami to opisujecie.

    – Polacy zglobalizowani niejako na sile znaja lepsze organizacje, ktore w Polsce tez upowszechniaja osiagajac znaczne zyski: „Masz chec byc kierowca ciezarowki, to masz samochod w leasing i zamowienia na transport czekaja” Wszystkie rodzaje transportu. Mozesz kupic na raty ale musisz byc kierowca.

    – Te wielkie organizacje oczywiscie globalne nie doceniaja mozliwosci technologicznych Polski, nie znaja sprawy Enigmy …………… zwyciestwa w 3 Powstaniu Wielkopolskim dzieki organizacji …. Nie znaja historii Polski sprzed przyjeciem Chrztu……… osiagniec organizacyjnych wyrzucajacych ZSSR z Polski ………..

    G20 mysli sobie, ze nalezymy do UE i koniec wszystkiego a ta strefe przejsciowa pomiedzy cywilizacjami my pracownicy musimy wypelniac sami – tacy imigranci przed plotami, bo to sa tez koszty indywidualnej akcji.

    Pani Merkel wciagnela Morawieckiego (dokladnie Schauble) pomiedzy ludzi z G20 a on teraz zalatwia sprawy wsrod malych decydentow w rozszerzonej UE.

    Jezeli reformy Nowego Ladu pozostana tylko w strefie decyzji UE, to tak jakby pracownik byl niewolnikiem, bo nie potrafi, nie moze szukac innego pracodawcy a my mozemy.

    Media Narodowe moga pomoc nam przemiescic sie ze strefy papierowej do strefy umiejstnosci samoupowszechniania.

    Nowy Lad wymaga wsparcia ze strony tych organizacji globalnych znizek cen na wszystko a wzrostu zyskow – kazdy zna jakis przyklad.

    Dodam, ze jest mnostwo przykladow, ze wlasnie te zdolnosci organizacyjne do samoupowszechniania sie w skutecznosci powoduja wrazenie inflacji w sumie starego, papierowego systemu inwestowania, kredytowania, finansowania, liczenia, ……………..

    Mozna zrobic odwrotnie, ze zostajemy na Bialorusi i nienawidzimy tych organizacji zza plotu.

    Przygladajac sie blizej tym organizacjom imigracja wydaje sie byc tylko brakiem edukacji a o to musza zadbac rzady, wyborcy……………..

    Polacy bedac wyedukowani „wracac do kraju” napedzajac rozwoj konkretnych gmin – to jest kilkudziesieciu na 1 gmine – taka koncentracja wysilku ………….

    Wystarczy ze w Polsce bedzie ta koncentracja uruchomiona medialnie a juz za granica bedzie alarm – utrata 13 mln pracownikow, to smierc UE – milio imigracji spoza Europy kosztowalo Bilion minimum a koszty zapleczy mocno uderzyly w socjal, np emerytury i bija dalej ……..

    Timmermans nie jest szalencem, ale jakims sposobem tych ludzi zatrzymac i dostanie na to dowolna ilosc pieniedzy ………. jest dobrym pomostem do negocjacji ……..

    Takie lekcewazenie tej masy pracownikow …………… .

    To jakie firmy z EU likwidujemy z braku pracownikow? Po kolei: Siemens, Vw, Mercedes, …………….

    No to zostawmy firmy, bo to takie malenstwa – 100 tys pracownikow to „o ho ho”!

    Ile swiatowa potega Niemcy maja pracownikow – 20 mln ???

    Jezeli nie wiemy o tym jaka zdobylismy pozycje, jaka mamy sile ……………… o jejku, jak nas napadaja…

    Media Narodowe szczyca sie sila walki o Polske – sorka, ale musza byc osadzone w realiach a nie latac w chmurkach

  14. zbyszek mówi

    Ktoe sobie POMYSLI, ze duzo napisalem.

    Nieprawda, gdyz nauke pisania bezwzrokowego zakonczylem po zwyciestwie nad informatykiem piszacym dwoma palcami, z powodu tragedi programow do nauki takiego pisania a podobno Polska jest mistrzem swiata w programach do gier.

    Po co chip w glowie i walka o przetrwanie w miescie, jezeli ja z moimi sprawami automatyzacji zawsze mam okazje pokazac, ze pisze ta metoda a wiec jestem o niebo w innej klasie zarzadzania soba i informacjami.

    Dzieciaki caly czas smartfony i gry, wiec dlaczego bawiac sie nie buduja swoich „Potencjalnych mozliwosci” ? Swojego domu do zarobkowania?

    Ja te treningi zaniechalem, gdyz stary musial myslec co mysla szefowie o moich zarobkach, ale akurat zrobilem cos przeciw zarobkom.

    MYSL, ze napisalem zbyt duzo jest nysla o tym, ze nie opisuje sytuacji z nazwami firm, dokladnie, do wykorzystania przez kazdego, wiec jest to MYSL, ze napisalem tylko kilka % tego co uczciwie byloby opisac.

    Ta MYSL jest w sobie sprzecznoscia, 2 w 1:
    – Zamiast odpoczac musze opisywac swoja dziwna sytuacje probujac to zrozumiec
    – Zamiast miec gotowca od 60 mln narodu i jeszcze wiecej przyjaciol, to musze rezygnowac z wypoczynku.

    Taka MYSL, ze napisalem za duzo, jest naprawde ciekawa.

    Dodam jeszcze, ze niepotrzebnie pan Waszczykowski zrezygnowal z przyjazni z Bialorusinami i zajmowania sie tym tematem, osiagnawszy prawie wszystko. Zajmuje sie wladzami UE tak jakby to bylo cos waznego.

    – Zamiast wskazywac Bialorusinom, jak moga zarabiac na miejscu u siebie pracujac nad projektami za posrednictwem Polskich programow ekonomicznych, poddal sie Lukaszence. I o to tylko temu chodzilo – taka prywatna wojna dyplomatow. Dac tym ludziom prace na poziomie wielkich globalnych korporacji, dac prace a nie szukac budowlancow.

    – Strona Federacji Rosyjskiej nie ma nic do zaoferowania, a nawet chca ich odlaczyc od internetu swiatowego, od miejsca pracy, edukacji.
    FR angazuje sie tylko w produkcje broni, co jest oczywistym utajnionym miejscem informacj, edukacji i rozrywki nad technologiami.
    Tego nie moga zaoferowac Bialorusinom, bo jak?
    Uwazam, ze pan Waszczykowski ma w reku ogromny potencjal wrtosci intelektualnych, wynikow ciezkiej pracy a wiec i mozliwosc zaplaty w odpowiedniej skali wg moich doswiadczen – Putin jest cieniutki.

    Jaka to jest praca?
    – opisywac problemy do rozwiazania
    – opisywac pomysly rozwiazan
    – Oni widza Polske z zewnatrz a wiec ich spostrzezenia, reakcje, opinie moga miec zasadniczy wplyw na sytuacje ………..
    Czy mam racje, ze im mocnij Putin bedzie nacikal na integracje z ich bieda, tym chetnych do pracy bedzie wiecej ?

    Nie widze w mediach, ze ten atak na nasze granice tylko uwidocznil rozniec w rozwoju organizacyjnym, technologicznym i wyposazenia – prawda, ze nasi wygladali troche lepiej niz imigranci i sluzby Bialoruskie? Ten przekaz poszedl w swiat i pozostal – warto zapytac na emigracji obcych czy jest jakies wrazenie – mlodzi mysla, ze ta roznica jest z natury rzeczy Polska – Bialorus …………….. .

    Starszy pan chcial do Polski sprzedac swoj stary samochod – po tych obrazkach z granicy, jakos zwatpil i nie chce waracac do tematu. W tle wyposazenie WOT i zawody tych zolnierzy.

    Czy tak naprawde nasze mysli sa za dlugie?

  15. Zbigniew mówi

    Co sadza Bialorusini o WYJSCIU EU z Polski – do ESG i Schoegen nalezymy.

  16. Zbigniew mówi

    Pan Waszczykowski dobitnie stwierdzil, ze nasze klopoty sa rownolegle do rozwoju – rosna wraz z rozwojem zarzadzania.

    Nastepny etap rozwoju Polski i sytuacji bylby w kregu: na tym etapie musimy wykonac ogromna prace, gdyz krag sie rozrzerza: 1 mm na srednicy daje 3,14 na obwodzie.

    Jezeli rownolegle do rozwoju rosnie agresja, to staraja sie wyprzedzic nasz rozwoj, maksymalizujac dzialania (chocby tego portalu i wiedzy czytelnikow jako przyklad).

    Jednak na tym Etapie sa to juz kregi: …rozwoj … agresja … praca … .

    Krag uwidacznia ich slabosc:

    Agresja wymaga duzo pracy intelektualnej i technologicznej a miliony zle wykorzystanych pracownikow ma Polska.

    Mialem podobna sytuacje z firma ubezpieczen: nie chcieli wyplacic w sumie pierwszej czesci odszkodowania, gdyz obawiali sie, ze zuzyje je na prawne uzyskanie calosci, znacznej kwoty.

    Jednak jezeli to udowodnie, to grozi im wyplacenie odszkodowania w calosci + za straty w wiekszej kwocie. Trudne ale zyskowne a ich ryzyko pracy nazywa sie: Kosztami proceduralnymi.

    Nastepna sprawa, Zwiazki Zawodowe beda walczyc o znaczna wyplate ale w calosci mam im to opracowac i byly pracodawca, skapiec Moliera jest zadowolony, ze nie splaca w ratach. Taki mundry jak gangster.

    W obydwu przypadkach mam mozliwosc posluzenia sie Unijna Kancelaria, gdyz przepisy sa rowne w calej Europejskiej Strefie Gospodarczej, wiec polska kancelaria np z USA.

    Ta kancelaria ma uzyskac dla mnie odszkodowanie za brak urlopu w tych miesiacach obnizenia stawki za pomoca wlasnie Zwiazkow Zawodowych, ktore tez maja fundusze. Kwoty kosztow, zaplaty za urlop dla szczesliwego gangstera beda znacznie wyzsze niz raty splaty spornego zarobku.

    Reszta juz bedzie konsekwencja.

    Dla mnie obraz tego co w tym opisanym balaganie mam robic jest dosyc jasny – nic nie robic, lekcewazyc a ktos na zewnatrz musi uporzadkowac swoje sprawy a narobilo sie tago duzo.

    Dlatego moje zdanie, ze dotacje z UE Polska dostanie dopiero po wyjsciu EU z Polski, jest dobrze udokumentowane i uzasadnione szeroko i dlugo.

    Szczesliwego Nowego Roku

  17. Zbigniew mówi

    No i moj zysk z tej pisaniny, zdanie:

    „Reszta juz bedzie konsekwencja.”

    Gambrowicza a wiec kultury polskiej naprzeciw sil wiecznosci. Tym razem oszusci pojda „Dwojkami do nieba”.

    Chcieliby zamotac mnie w rozne problemy i sytuacje do wyjasniania niewyjasnionych o przewadze swiat nad swietami a koszty sa ogromne i ryzyko, ze ja je poniose. To jest metoda tak stala jak kamien przy drodze, to nie jest przypadek, czyjs pomysl, wymysl. UE to stosuje.

    No i chyba ja musze tylko wskazac, ze maja problem do rozwiazania a reszta bedzie konsekwencja.

    Tak samo jest z UE – po wyliczankach sytuacja pracy na Bialorusi jest wazniejsza.

    Prawdziwe pisanie chyba dopiero sie rozpocznie.

  18. Zbigniew mówi

    Poszlo w swiat – dalej uwidim

  19. Zbigniew mówi

    Pozywiom to uwidim.

    Nazbieralo mi sie tego, ze az strach – minely chwile totalnego egoizmu ale sprawy sa takie same, tylko polskie z darmowym efektem skali – po panu Lukaszence na granicy respekt z polskosci jest odczuwalny i nieoczekiwany – tak jest i warto to ciagnac, nie odpuszczac!!! Na mnie mowia Sobieski, niby zartem.

    Niemcy w imieniu Osi Faszystowskiej i przyjaciol mowia, ze „sprawy sa zakonczone i uregulowane, nic nam do tego a Polacy robia tylko negatywna kampanie polityczna”.

    Zawsze sprawy tak jak moje, frankowiczow, koncza sie prosta propozycja ugody, darowania dlugu lub zamiany.

    Ciekaw jestem, cz wobec takiej formalnie potrzebnej propozycji Niemcy w imieniu Osi i przyj. odmowia calkowicie udzialu w negocjacjach?

    Mozna za pomoca mediow Narodowych rozpowszechnic, ze Polacy wlasciwie za lagodne wyjscie EU z Polski zaplacic likwidacja czesci roszczen, chocby medialna, zwyczajowa, prestizowa, perspektywiczna ………… i jak kto chce.

    Polska ma czym zaplacic!
    To nie jest jakis szantaz, wymuszanie a kwoty, sprawy sa na miare skutecznej konkurencji Europy z potega Chin.
    To jest w ramach wymiany handlowej i Putinek ze swoimi rakietami okaze sie zwyklym chuliganem, ktory musi rozmawiac uczciwie w imieniu swoich obywateli – obywateli krajow Federacji Rosyjskiej.

    /Opis wszystkich argumentow, za taka postawa – czysto handlowa zajalby duzo miejsca, bo sa niezliczone, bezkresne a ja jestem na swoim utrzymaniu, niestety/

    Teraz ta sprawa odszkodowan jest uzywana jak pal na Olbryskiego – zdrajce a jest w kregu, nowoczesniejsza petla na dluznikow.

    Wiekszosc zarobku polskiego jest z uslug w tym produkcyjnych.

    W transporcie EU domagalo sie aby kierowcy zarabiali wiecej a PIS walczyl z tym az do upadku rzadu pani Szydlo. Walczyli ze wszystkimi, z kierowcami takze az tych zabraklo.

    Teraz mozna odwrocic ten zatopiony kajak:
    Konfederacja walczy wylacznie o uczciwe polskie zarobki wg stawek np Szwajcarii. Zyczynajac od stworzenia konkurenta dla ZUS.

    Jezeli na swiecie przejmujemy cale sektory uslug upadajacych firm z EU, to zarobki musza byc odpowiednie! Musza i moga ale EU musi cofnac sie do siebie.

    Polacy potrafili zatrzymac cala gospodarke aby sowieci wyniesli sie na zawsze a teraz nie stac nas na pracownicze opuszczenie EU, jak wlasnie jest czas aby tej emigracji z EU trzeba zapobiegac??

    Politycy ze wzgledow ambicjonalnych tego nie zrozumieja ale ci ktorzy musza wykonac jakis kontrakt np w Schanghaju to zrozumieja ale sa nerwowi i politycy moga miec klopoty.

    „Przedsiebiorstwo Holokaust” do winowajcow moze zwrocic sie bezposrednio, ze nawet nie chca rozmawiac w sumie o zyskach z polskiej akcji handlowej – pytanie mozna postawic wprost – interesy putina przeszkadzaja czy chinskie?

    To bylby poczatek prawdziwej Zielonej Rewolucji -jestem na poczatku. Och, mam dosc

  20. Zbigniew mówi

    Moze teraz uzyskam skrot.

    Jezeli np TVN moze placic podatki za granica (bilionowe kwoty) jako haracz „naleznosci do wlasnosci EU”, to aby ulatwic przedsiebiorcom sciaganie pracownikow z Polski, rzad Polski musi bezwzglednie likwidowac wszystkie bariery placenia wszystkiego w Polsce: podatki, ubezpieczenia w tym aut, …………

    Z tej strony problem wyglada tak jak opisal to Chorwat: z powodu braku pracownikow, aby wykonac zadanie firmy podplacaja kilka € i wedrujemy z jednego konca Europy, Niemiec, Francji na drugi organizujac sobie zycie na nowo.

    Lokalni pracownicy w takiej przeprowadzce dostaja totalna pomoc – Polak musi organizowac sie na swoj koszt i placic za wszystko a zwroty podatkow koncza sie grozba zwiekszenia.

    To jest grabiez wlasnych firm przez politykow.

    Jest cala lista ograniczen i rysizmu.

    Nie ma nic wazniejszego.

  21. Zbigniew mówi

    Czuje sie glupio, ze nie pisalem skrotow do jakis wiadomosci, ale jednak za cholere nie rozumiem, dlaczego praca kilkunastu mln pracownikow w sumie na „emigracji”, dlugi UE set miliardow, kwoty wywiezionych podatkow wchodzace w okreslenie bilionami €, dlugi Niemiec i Osi faszystowskiej nie tylko za II Swiatowa, nie maja dla nszego rzadu zadnej wartosci?

    Dlaczego, przeciez EU ma wiarygodnosc kredytowa i mozna ich obciazyc kredytami, sprzedaza dlugow.

    Kto rzadzi w Polsce, ze bogaty kraj jest biedny jak mysz koscielna?

    Rodzina Dudy, Morawieckiego to sa biedaki, nie potrafia prostych spraw rozwiazac czy tez z tego wlasnie zyja, czy tez tylko potrafia wprowadzac biede z nedza zupelnie niepotrzebna reszcie UE?
    Komu jest potrzebna bieda w Polsce a nie pieniadze?

    To sa ot tak po prostu totalne nieudaczniki i jak tak bysmy pracowali, to kradzionoby nam ostatnie buty robocze – caly czas pijani i w kombinezonach niepranych od tygodnia.

    Ten parlament, to sie chyba nadaje do rzadzenia grupa Cyganow z Zerania, znad Wisly, ze oboz nie mial nawet latryny.

    Takie 460 niedzielskich

  22. Zbigniew mówi

    Jak to moze dac innym Polakom spokojnie zyc?

    „Oddam Polakow wam jako niewolnikow, ale oddajcie mi ich pieniadze”

    Jezeli UE zada czegos takiego, to tylko po to aby wierzyciel nie chcial tych pieniedzy – tak sobie smieja sie z wierzyciela a w Polsce jest dyskusja:
    „Oddac sie w niewole czy nie oddac rodzin wszystkiego w niewole – oddac sie czy nie oddac sie, oddac sie czy nie oddac sie …” Polecam wrozenie z platkow kwiatka, jak dzieci.

    Oddadza wszystko i rodziny w niewole a pieniedzy i tak nie dostana – wywolaja tylko smiech i litosc.

    Jezeli nie oddaja pieniedzy, to Polska ma calkowita swobode wyboru, co zrobi z dluznikiem.

    Ten sejm placzacy, oddajacy wszystko za obietnice jakis pieniedzy, ktore sa winni jako placacemu skladki, powinien byc natychmiast rozwiazany.

    Rozwiazac to dziadostwo natychmiast
    a wybory moga czekac na decyzje tych urzedniczych wladz – niech zastanawiaja sie co moga uzyskac od polskich wyborcow, normalnych ludzi a nie zebrakow.

    Mam nadzieje, ze uzyskaja Konfederacje, Ziobre i kilka malych partii – z bankructwa ta UE moga spotkac gorsze rzeczy i to od wlasnych koncernow.

    Firmy sa wkurzone, o tym sie nie pisze: brakuje ludzi a Polacy wyjezdzaja do pracy poza UE.

    To juz nie jest, ze kilka milionow nie buduje Polski ale w ogole Europy a UE mowi i nasi sprzedajni, ze dbaja o interesy Europy a protestujacy sa szkodnikami Europy, naszej duzej.

    Nie wierzyciel Polska ale dluznik UE musi byc grzeczny i przyjac nowe warunki.

    Dlatego, ze odwrotnie, „bo Polska i gospodarstwa domowe maja dlug okolo 2 biliony”, to np Duda vetuje wszystko, co polskie, bo jestesmy dluznikami”. Karza nam siedziec cicho, nie glosowac na Ziobre lub Konfederacje, bo niby wierzyciele rzadza i moga sie gniewac, podwyzszyc oprocentowania, ………..

    Jak Polacy moga zyc w takiej sprzecznosci?

    Nie mozna, gdyz dzieci beda pracowac na nasze emerytury i cale pokolenie bedzie ponizane stale, wszedzie a wysokosc emerytur bedzie odpowiednia do tegp placzacego etosu ofiar wlasnej glupoty.

    Ogarnijcie sie troche – UE nie ma pieniedzy. Ostatnio wydawali a nie drukuja kolejnego Biliona, bo G20 im to wyperswadowalo a kanclerzem zostal bardzo przebojowy czlowiek, pelen nowych pomyslow i rozwiazan.

    Jak Zydzi wami porzadza to bedziecie srac gotowka.

  23. Zbigniew mówi

    Dlaczego Zydzi i Ukraincy w polsce w sadach sa traktowani calkiem tolerancyjnie (najsztub, lempart) a Polacy jak Jablonowski – natychmiast do wiezienia na 100 lat ?

    Dlatego, ze Zydzi zyja z Polakow i bronia swoich zyskow a Polacy daja te zyski i jak beda podskakiwac, to tych zyskow nie dadza, wiec trzeba Polakow w ramach osiagania zyskow, trzymac krotko – systemowo.

    Taki system zagwarantowano sobie juz w Traktatach Wersalskich – inaczej Zydzi swiatowi, finansjera nie zgodziliby sie na odtworzenie Polski – panimaju?

    Teraz sytuacja jest podobna z UE!

    Zgodzili sie na odtworzenie czesci Polski a w zanadrzu mieli cicha obietnice, ze taki kawalek moga finansowac (tak jak UE niby dotacjami) i skonczylo sie na obietnicach za ktore uzyskali przywileje handlowe a nie ze „Zydzi zajmuja sie tylko handlem, bo sa madrzejsi” (tak jak teraz) i przey budowie COPu udzial kapitalu zagranicznego wynosil 5% a wiec blokowali kazdy mozliwy doplyw pieniedzy na produkcje uzbrojenia.

    To wyjasnia tez dlaczego Polacy sa bardzo dobrymi pracownikami o niskich kosztach a jako wyborcy calkowicie oglupiali:

    (Kapitan P. Wright: „W Polsce aż do ostatniego pokolenia wszyscy kupcy byli Żydami: Polacy to byli chłopi i właściciele ziemscy, którzy pozostawiali handel Żydom; obecnie nawet jeszcze, na pewno więcej niż połowa, a być może trzy czwarte ogólnej liczby kupców – to Żydzi”.)

    No i teraz maja dotacje, ktorych Polaka moze zobaczyc z odwrotnej strony – placenia do UE.

    Dlatego wszystko jest podlegle tej blokadzie dotacji – cala prawie 40 mln Polska. Gdyby uwzgledniano chociaz interes Polakow, to tej blokady by nie bylo – dlatego, ze z zewnatrz widac iz jest to totalna korupcja wbrew jakimkolwiek przepisom, prawu.

    Dlatego szanse na normalne uzyskanie tych pieniedzy sa zadne – musza oferowac niewolnictwo calej Polski a to cofnie nas w rozwoju o 100 lat i takich podwykonawcow zaden koncern nie potrzebuje (10 razy tansi sa w Wietnamie).

    Nie jest to zadanie UE, gdyz pozycja i wyniki firm „zalezne sa od umiejetnosci poslugiwania sie podwykonawcami” – to jest regula a zlamanie jej powoduje fale bankructw, jak np przed otworzeniem rynk pracy w Niemczech dla Polakow.

    Dlaczego Polacy nie dorosli do handlu, dlaczego inne sa szkoly zydowskie?

    Dlatego, ze koncerny wywoza z Polski zdolnych menedzerow – ostatnio wyliczono 230 tys.

    Mozna wyciagnac wniosek, ze od tych ludzi zalezy los wyborcow w Polsce i Polski, wiec o powrocie z emigracji tylko sie wspomina a bylo 1 dla rzadu pani Szydlo!!!

    Tyle najglupszy wyborca powinien rozumiec

  24. Zbigniew mówi

    Chcialbym z tych listow, spostrzezen zrobic KRAG, ale nie wystarczy mi czasu, gdyz moj bank ma problemy ze Sztuczna Inteligencja- to jest fajny temat i trace watek, zainteresowanie

  25. Zbigniew mówi

    W tym temacie Inteligencji Technicznej wazne jest, ze czas nie istnieje w polityce takze! (Polacy bez polityki zostana tylko dobrymi wyrobnikami a rozwoj trzeba budowac w sferze politycznej, tak jak dom z cegly – przewrotnosc polityki ma swoje zalety)

    Ludzie mowia, ze „pomiedzy II RP a teraz uplynal jakis czas i zdarzenia sa inne” (Waszczykowski)

    To jest kupa smiechu: jezeli czas plynal to reszta stala w miejscu (Czas plynie jak rzeka) to zaprzecza ze cos nie jest stalego bo czas plynie.
    Wlasnie z ta IT jest taki problem, ze uzytkownicy wierza w czas jak w Boga Slonce i plyna.

    Henry Ford, gdyby pisal teraz swoja ksiazke, bylaby aktualna we wszystkich tlumaczeniach zdarzen.

    Rozni sie tylko miejsce pisania.

    Miejsce: USA a Europa nie dzieli czas, bo go niema ale Atlantyk.

    O budziku mozna zapomniec, bo nie ma zadnego znaczenia: ciagi do Katastrofy Technicznej nie narastaja w wg obrotow Ziemi ale wg odleglosci i roznicy miejsc.

    W kolejnym wkleje caly zdobyty fragment tej ksiazki.

    Czy po przeczytaniu bedzie mozna powiedziec, ze od tych zdarzen dzieli nas jakis czas a nie miejsce zdarzen i ich otoczenie?

    No nie jest to tak dobitne jak chcialbym, ale lespsze niz wiara w Boga Slonce.

  26. henry ford - polityk humanista, pisarz mówi

    Henry Ford: Środowiska żydowskie przeciwko odrodzonej Polsce
    Ostatnia aktualizacja: 15 września 2014 | Komentarzy | 12 373 Odsłon

    Udostępnij
    94
    Ponieważ Żydzi w Stanach Zjednoczonych powołują się ze względów propagandy na Polskę, ponieważ, według statystyki żydowskiej, przybywa obecnie do Ameryki 250 tys. Żydów z Polski i wreszcie z uwagi na to, że Polska na zasadzie własnego doświadczenia miała sposobność zapoznać się z programem wszechświatowym, – możemy się coś niecoś od Polski w kwestii żydowskiej nauczyć.

    Doszło dziś u nas do tego, że nie można wziąć do ręki żadnego dziennika amerykańskiego, by w nim nie znaleźć śladów żydowskiej propagandy antypolskiej, propagandy, mającej na celu odwrócenie naszej uwagi od tego, co się dzieje w porcie nowojorskim. Jeśli czytelnik powie: „Nie myślimy o Polsce, myślimy o Stanach Zjednoczonych”, – odpowiemy mu na to, że właśnie myśli już o Polsce w ten sposób, w jaki Żydzi amerykańscy chcą, by myślał, a fakt, że myśli o tym w sposób zgodny z życzeniem żydowskim czyni go w pewnej mierze niezdolnym do zrozumienia całokształtu kwestii żydowskiej w Stanach Zjednoczonych. Słusznym jest tedy, byśmy dowiedzieli się coś o kraju, z którego w tak szybkim tempie przybywa do nas ćwierć miliona ludzi, dla przekonania się, co ci ludzie tam robili i wreszcie, byśmy stwierdzili, na jakich podstawach opiera się oświadczenie Żydów, iż uciekają przed `prześladowaniem´.

    Posiadamy pięć dokumentów urzędowych, zaopatrzonych w pieczęcie Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, a dokumenty te zawierają sprawozdania naocznych świadków. Dokument amerykański nosi tytuł „List Prezydenta Stanów Zjednoczonych, zawierający, stosownie do rezolucji Senatu z dnia 28 października 1919 r., raport czcigodnego Henryka Morgenthau o działalności Misji Stanów Zjednoczonych w Polsce’. Ten dokument senatu nosi numer 177. Dokument ten zawiera nadto raport dodatkowy, podpisany przez generała-brygadiera armii Stanów Zjednoczonych Edgara Jadwina.

    Dokument ów otacza jakaś tajemnica. Jakkolwiek wydano go w druku dla użytku publiczności, niebawem jednak wydanie jego stało się niezmiernie rzadkie. Zniknęło w ciągu jednej niemal nocy. Egzemplarz, który dostarczył nam materiału do obecnego badania, udało nam się zdobyć z niesłychanym trudem. Szefem tej misji amerykańskiej, która bawiła w Polsce od 13 lipca do 13 września 1919 r. był Henryk Morgenthau, Żyd amerykański, były poseł Stanów Zjednoczonych w Turcji, człowiek cieszący się doskonałą opinią zarówno prywatną, jak publiczną.

    Powiadają ogólnie, iż Żydom nie podoba się jego raport, jako zbyt mało wyczerpujący. W każdym razie jedno jest pewne: prasa żydowska nie uczyniła z niego użytku; nie powołują się nań w propagandzie żydowskiej; nie posiada poręczenia żydostwa amerykańskiego. Przyczyną tego stanowiska Żydów wobec raportu Morgenthau’a jest fakt, że dokument ten przedstawia położenie Żydów w Polsce w sposób ściśle prawdziwy i zawiera przy tym bardzo ciekawe spostrzeżenia

    Opinię tę wszakże o raporcie Morgenthau’a Żydzi amerykańscy ujawniają jedynie pośrednio. Mianowicie z chwilą, gdy Misja Amerykańska opuściła Polskę, przybyła Misja Angielska i pozostała do grudnia. Głównym członkiem Misji Angielskiej był Sir Stuart Samuel, którego brat, Herbert, piastuje obecnie godność Wysokiego Komisarza w Palestynie. Wraz z nim przybył do Polski oficer angielski, kapitan P. Wright, który złożył również raport dodatkowy. Oba te raporty zaopatrzył raportem wstępnym Sir H. Rumbold, przedstawiciel Wielkiej Brytanii w Warszawie. Otóż z tych pięciu raportów, złożonych przez Morgenthau’a, Samuela, Jadwina, Wrighta i Rumbolda, Żydzi w Stanach Zjednoczonych rozpowszechnili tylko jeden, raport Samuela. Dzienniki podawały go w całości, rozdawano go jako biuletyn Amerykańskiego Kongresu Żydowskiego. Raport Samuela można nabyć wszędzie w każdej liczbie egzemplarzy, nie można tylko za żadną cenę dostać raportu, złożonego przez członka Amerykańskiego ciała dyplomatycznego, i przesłanego Senatowi w formie listu przez Prezydenta Stanów Zjednoczonych. Czemu? Ponieważ owe cztery raporty przedstawiały sytuację prawdziwie na podstawie przeprowadzonych na miejscu badań, i gdyby je wydrukowano w Stanach Zjednoczonych i rozrzucono wśród ogółu, spojrzałby on wówczas inaczej na masową imigrację Żydów z Polski do Ameryki.

    Nawet ogłaszając drukiem raport Samuela, Żydzi nie publikują dołączonego doń raportu kapitana Wrighta. W biuletynie Amerykańskiego Komitetu Żydowskiego raport Wrighta ukazał się w postaci skróconej, zmniejszonej, pozbawionej istotnego znaczenia; w wydawnictwie zaś `Maccabean´ – raporty Rumbolda i Wrighta potraktowano bez wszelkiej kurtuazji, natomiast raport Samuela ogłoszono w całości. Aby czytelnik mógł wyrobić sobie sąd o tej sprawie, podamy poniżej świadectwo owych pięciu (a nawet sześciu, jeśli policzymy Homera H. Johnsona, który podpisał raport amerykański wspólnie z generałem Jadwinem) świadków, streszczając najważniejsze tych raportów punkty; w ten sposób uwidoczni się zgodność i różność opinii poszczególnych sprawozdawców.

    1. Co do prześladowania w ogóle.

    Sir Stuart Samuel mówi: „Polacy na ogół mają naturę szlachetną i gdyby silna dłoń rządowa poskromiła obecne podniecenie prasy, Żydzi, jak w ciągu ubiegłych lat 800, mogliby żyć i nadal w Polsce w dobrych stosunkach ze swymi współobywatelami”.

    Zauważmy jak lekko wspomina Sir Stuart o represjach prasowych. Pol-ska prasa uzyskała wreszcie swobodę słowa pisanego. Korzysta obecnie z przywileju, jaki prasa żydowska posiadała w Polsce zawsze. Ale dziś, gdy pisze swobodnie o Żydach, – nałóżcie jej mocny kaganiec, – woła Sir Stuart. Nie ośmieliłby się żądać tego w Anglii, gdzie prasa też posiada swobodę. Co do prasy żargonowej w Polsce, to czytelnik znajdzie informacje w tym względzie w szkicu Izraela Friedlaendera pt. „Problemat Żydostwa Polskiego”. Friedlaender był Żydem, a książkę jego wydała żydowska firma wydawnicza w Cincinnati. Mówi on:

    „Powstała prasa żargonowa i stała się potężnym czynnikiem cywilizacyjnym wśród Żydów w Polsce. O doniosłości jej wpływu może świadczyć fakt, który, rzecz szczególna, Polacy stwierdzają z wyrzutem, że główny dziennik żargonowy w Warszawie rozchodził się przed paru laty w większej liczbie egzemplarzy, niż wszystkie czasopisma polskie razem wzięte”.

    Henryk Morgenthau pisze (par. 7). „Żołnierzy podburzano zarzutem, że Żydzi są bolszewikami, we Lwowie zaś twierdzono, iż Żydzi trzymają stronę Ukraińca. Toteż te ekscesy miały nie tylko antysemicki, ale również i polityczny charakter”.

    A dalej (par. 8). „Podobnie jak Żydzi oburzyliby się, gdyby cały naród żydowski potępiono za czyny poszczególnych jednostek spośród ich współwyznawców, tak również niesłusznym byłoby potępiać naród polski jako taki za gwałty popełniane przez niekarne oddziały wojskowe lub też podczas rozruchów lokalnych. Ekscesy te były najwidoczniej popełniane bez premedytacji, gdyby bowiem były wynikiem poprzedniego obmyślonego planu, wówczas liczba ofiar dosięgłaby tysięcy, nie zaś 280. Przypuszczają na ogół, że ekscesy wynikły na podłożu ogólnego antysemityzmu wywołanego przekonaniem, iż ludność żydowska jest politycznie wrogą państwu polskiemu”.

    Sir H. Rumbold mówi: „Bardzo wątpliwą usługę Żydom oddaje potępianie, jak się to niekiedy dzieje, państwa, gdzie Żydzi prawdopodobnie najmniej cierpieli”.

    Kapitan P. Wright pisze: „Bardzo często tłumaczą nam pochodzenie ujemnych cech żydowskich tym, że Żydzi byli narodem uciskanym i prześladowanym. Jest to myśl tak ludzka i tak wzruszająca, że pragnąłbym mieć to przekonanie nie tylko o Żydach ale o każdym innym narodzie. Jako teoria ma to wiele stron dodatnich, brak jej jednej tylko, a mianowicie – prawdy. Gdy pomyślimy, jaki los przypadł w udziale innym „rasowym, religijnym i językowym mniejszościom narodowym” w europejskiej historii nowożytnej… wówczas przekonamy się, że Żydzi byli narodem nie najbardziej prześladowanym, lecz najbardziej uprzywilejowanym w Europie”.

    Generał brygadier Jadwin stwierdza wyraźnie, że „prześladowanie” można uważać jedynie za hasło używane w celu propagandy. Mówi on:

    „Zaburzenia we Lwowie w okresie od 21 do 23 listopada stały się, podobnie jak ekscesy na Litwie, bronią w zagranicznej propagandzie antypolskiej. Biuro prasowe państw centralnych, w których interesie leżało zdyskredytowanie Rzeczypospolitej Polskiej wobec świata, pozwoliło na ogłoszenie artykułów… gdzie naoczny rzekomo świadek ocenił liczbę ofiar na 2,5 do 3 tys. osób, jakkolwiek najwyższa liczba, podawana przez miejscowy komitet żydowski wynosiła 76 osób”. (Str. 15).

    A dalej: `Wraz ze wszystkimi wolnymi państwami na świecie Polska jest narażona na niebezpieczeństwo propagandy politycznej i międzynarodowej, którą wznieciła wojna. Tendencyjne zabarwianie, przesada, zmyślanie i przemilczanie faktów, jednym słowem wszystkie metody złośliwej propagandy – oto zło, z którego przyczyny Polska musi cierpieć”. (Str. 17).

    Oczywiście cała ta propaganda była żydowska. Opisane metody są typowo żydowskie.

    Mówiąc o liczbie zabitych p. Morgenthau wymienia cyfrę 258, Sir H. Rumbold mówi, że zabito tylko 18 osób `w Polsce właściwej”, inni zaś zginęli w strefie działań wojennych podczas zaburzeń. Sir Stuart Samuel ocenia liczbę wszystkich zabitych na 348 osób.

    2. Co do ogólnych przyczyn zamieszek żydowskich przed wojną.

    Sir Stuart Samuel: „Liczba Żydów w Polsce wynosi około 3 mln… Opinię publiczną przeciwko nim podburzył zjadliwy bojkot. Bojkot ten datuje od okresu, który nastąpił po wyborach do Dumy w Warszawie w r. 1912… Stosunki handlowe pomiędzy Polską a Rosją były dawniej bardzo ożywione: handel ten znajdował się na ogół w rękach żydowskich i to nie tylko sama sprzedaż wywożonych towarów, ale ich produkcja… Inicjatywa w Sferze handlowej jest niemal wyłączną prerogatywą ludności żydowskiej… Wszyscy niemal ajenci rolni, którzy pośredniczą w handlu ziemiopłodami i oddają usługi polskiemu ziemiaństwu, są narodowości żydowskiej… Należy zwrócić uwagę na to, że Żydzi tworzą niemal całkowicie stan średni. Wyżej jest arystokracja, niżej – chłopi. Ich stosunki z chłopami nie są złe. Młodzi wieśniacy nie czytają gazet, toteż są bardzo mało zrażeni antysemityzmem przed wstąpieniem do wojska. Mówiono mi, że zwracanie się chłopów polskich do sądów rabinów celu rozstrzygnięcia sporów nie jest wcale zjawiskiem niezwykłym”.

    Dowodzi to, iż Żydzi zajęli w Polsce pozycję bardzo korzystną, o czym należy pamiętać w związku z poprzednim cytatem z raportu Sir Stuarta, gdzie mówi o tym, że gdyby rząd silną ręką poskromił podniecenie prasy Żydzi mogliby żyć w Polsce w zgodzie ze swymi współobywatelami, jak żyli w ciągu minionych lat 800´.

    Zanalizujmy teraz, co powiedział Sir Stuart, i porównajmy z tym, co o tych samych kwestiach mówią inni świadkowie.

    a) zacznijmy od sprawy monopolu żydowskiego w dziedzinie handlu polskiego:

    Sir H. Rumbold: `Sir Stuart Samuel niewłaściwie, jak się zdaje, ocenia rolę Żydów w przedwojennych stosunkach handlowych pomiędzy Polską a Rosją i w przemyśle polskim. Jakkolwiek bowiem prawda, że towary wywożone z Polski przechodziły w znacznej mierze przez ręce żydowskie, to jednak bardzo niewielki tylko ich odsetek stanowił istotnie wytwór żydowski´.

    Kapitan P. Wright: „W Polsce aż do ostatniego pokolenia wszyscy kupcy byli Żydami: Polacy to byli chłopi i właściciele ziemscy, którzy pozostawiali handel Żydom; obecnie nawet jeszcze, na pewno więcej niż połowa, a być może trzy czwarte ogólnej liczby kupców – to Żydzi”.

    „Można powiedzieć ogólnie, że zarówno w mieście jak i na wsi Żydzi byli bardzo rzadko wytwórcami, a prawie zawsze pośrednikami”.

    „Pod względem ekonomicznym Żydzi stają się od samego początku kupcami nie wytwórcami; nawet nie rzemieślnikami lecz kupcami, handlującymi głównie pieniędzmi; z biegiem czasu zagarnęli cały handel polski i nie zajmowali się, niczym innym”.

    b) Co do ”agentów rolnych”, „faktorów”, o których wspomina Sir Samuel:

    Kapitan P. Wright: „Polska jest krajem rolniczym, lecz Żydzi wschodni, w przeciwieństwie do Żydów zachodnich, odgrywają znaczną rolę w jej życiu wiejskim. Każdy majątek i każda wieś ma swojego Żyda, który zajmuje pewnego rodzaju stanowisko dziedziczne; sprzedaje produkty wieśniaków i załatwia dla nich sprawunki w mieście; każdy właściciel ziemski i szlachcic polski miał swego Żyda, który załatwiał mu różne sprawy, zarządzał handlową stroną jego majątku i starał się dlań o pieniądze… Poza tym cała prawie ludność wszystkich niemal miasteczek jest żydowska; Żydzi są tam kupcami zbożowymi, handlarzami skór, właścicielami sklepów, kramarzami itp´.

    c) Co do twierdzenia Sir Stuarta, że Żydzi `tworzą prawie całkowicie stan średni”, przy czym nad nimi znajduje się arystokracja, poniżej ich – chłopi.

    Jest to stanowisko typowe dla Żydów; dzielą społeczeństwo chrześcijańskie stojąc pomiędzy dwiema jego warstwami. Zwróćmy uwagę na poniższą ilustrację:

    Kapitan P. Wright: „Pouczającym będzie wyobrazić sobie, jakby w tych samych warunkach wyglądała Anglia. Cudzoziemiec, przybywający do Londynu, spotykałby co drugą albo co trzecią osobę – Żyda; wszystkie prawie dzielnice uboższe byłyby zamieszkane przez Żydow; w mieście znajdowałyby się tysiące synagog. W Newbury okazałoby się, że cała niemal ludność jest żydowska, a każdy napis byłby wydrukowany hebrajskimi literami. W Berkshire przekonałby się, że właścicielem jedynego sklepu w większości wiosek jest Żyd i że miasteczka targowe składają się przeważnie z szop i ruder żydowskich. W Birmingham wszystkie domy handlowe stanowiłyby własność Żydów, a na trzy sklepy – dwa byłyby żydowskie”.

    Kapitan Wright usiłuje dać swoim rodakom pojęcie o warunkach, panujących w Polsce, aby mogli zrozumieć, jak się Polska czuje. Prasie żydowskiej mocno się to nie podobało. Natomiast raport Sir Stuarta Samuela odznacza się tym, że o bardzo wielu sprawach wspomina, a żadnej nie wyjaśnia.

    3. O ogólnych przyczynach rozruchów podczas wojny.

    Sir Stuart Samuel: „Z powodu, że język ich jest podobny do języka niemieckiego, Niemcy podczas okupacji korzystali z ich usług chętniej niż z usług Polaków. Ta okoliczność wywołała zarzut, że Żydzi utrzymywali stosunki handlowe z Niemcami… Rząd złożył publiczne oświadczenie, że potępia bojkot, ale zdaje się, że zachowano pewną różnicę w traktowaniu ludzi, którzy służyli podczas okupacji niemieckiej. Uważam, że wielu Żydów, którzy służyli Niemcom, zwolniono z urzędów i nie przyjęto ich z powrotem, gdy tymczasem nie zauważyłem podobnego postępowania w stosunku do innych Polaków”.

    Sir H. Rumbold: „Fakt podobieństwa żargonu żydowskiego do języka niemieckiego mógł być powodem, że Niemcy w trakcie swej okupacji w Polsce zatrudniali znaczną liczbę Żydów, choć mogli znaleźć wielu Polaków, posiadających dobrą znajomość tego języka. Była wszakże ta wielka różnica, że Polacy służyli tylko z musu Niemcom, których uważali za swoich wrogów”.

    Generał brygadier Jadwin: „Podczas okupacji niemieckiej w Polsce, germański charakter ludności żydowskiej i gotowość pewnych żywiołów żydowskich do nawiązania stosunków ze stroną zwycięską, skłoniły nieprzyjaciela do używania Żydów jako agentów w rozmaitych sprawach i do udzielenia ludności żydowskiej nie tylko wyjątkowej protekcji, ale nawet obietnicy autonomii. Powiadają, że Żydzi prowadzili ożywioną spekulację artykułami żywnościowymi, do czego zachęcały wojska okupacyjne w celu ułatwienia wywozu tych artykułów do Niemiec i Austrii”. Znaczy to innymi słowy, że za pośrednictwem Żydów Polska miała być zagłodzona.

    Kapitan P. Wright: „Okupacja niemiecka była dla Żydów okresem radości i triumfu. Żydzi w Polsce są silnie zgermanizowani, toteż z językiem niemieckim można kraj przejechać, ponieważ Żydzi są wszędzie. Tym sposobem Niemcy znajdowali wszędzie ludzi, którzy znali ich język i mogli im oddawać usługi. Z pomocą Żydów właśnie Niemcy stworzyli organizację w celu wyeksploatowania i zagłodzenia Polski – co się odbiło potem na Polakach i na Żydach w równej mierze. W porozumieniu z Żydami urzędnicy i oficerowie niemieccy pod koniec okupacji skupowali i wywozili z kraju, co się dało. W każdej dzielnicy, w każdym okręgu byli oni powolnym narzędziem w ręku Niemców, a ubodzy Żydzi stali się bogaczami, jako wierni słudzy swych panów. Ale jakkolwiek są oni zgermanizowani, zarzut Polaków, że Żydzi są oddani Niemcom jest nieuzasadniony… Nie są bardziej lojalni w stosunku do Niemiec – mam na myśli siedliska antysemityzmu – niż wobec Polski. Żydzi w Europie Wschodniej – to Żydzi i tylko Żydzi.

    „Zdawało się rzeczą pewną, że jedno z dwóch mocarstw, Niemcy albo Rosja, musi zwyciężyć, i że Żydzi, którzy dali pieniądze obydwu stronom, są zupełnie zabezpieczeni. Tymczasem pogardzana przez nich Polska zmartwychwstała wcześniej. Dziś nawet Żydom trudno uwierzyć w jej wskrzeszenie, a jeden z nich powiedział mi, że mu się to snem wydaje´.

    P. Morgenthau nie dotyka tego przedmiotu w swoim raporcie.

    4. Co do bojkotu, tj. metody, za której pomocą Polacy usiłowali uwolnić się z zaciskanej przez Żydów pętli.

    Sir Stuart Samuel: „Bojkot ten datuje od okresu, który nastąpił po wyborach do Dumy w Warszawie w r. 1912… Podczas wojny, z powodu trudności w nabyciu niemal wszystkiego, bojkot osłabł, lecz po rozejmie rozgorzał z dawną niemal gwałtownością… Ostry prywatny, społeczny i handlowy bojkot trwa wśród ogółu, popierany usilnie przez prasę polską. We Lwowie istnieje tak zwany sąd społeczny, którego przewodniczącym jest p. Przyłuski, były wiceprezes austriackiego Sądu Apelacyjnego, który to sąd społeczny posuwa się do tego, iż wzywa osoby, utrzymujące stosunki handlowe z Żydami do tłumaczenia się ze swego postępowania. Poniżej podaję typowy wycinek z gazety polskiej, ogłaszający nazwisko pewnej księżnej, która sprzedała posiadłość swoją Żydom. Ogłoszenie to ujęte było w czarną obwódkę, jak to się w Polsce praktykuje w nekrologach:

    „Księżna Anna Jabłonowska, zamieszkała w Galicji, sprzedała dwa swoje domy przy ulicy Stryjskiej No. 18 i 20 Żydom, Dogilewskiemu, Hubnerowi i Erbsenowi. Adwokatem księżnej był dr. Dziedzic, administratorem – p. Naszkowski. Czy ogół polski pozostanie zawsze obojętnym i biernym w podobnych wypadkach?´

    Ten cytat, przytoczony przez Sir Stuarta przypomina żywo stosunki angielskie. Na stornie 123 książki Johna Fostera Fraser, pt. „Żyd zwycięski, wydanej przez firmę Funk et Wagnalls, New York 1916, czytamy: „Sprawa nieruchomości miejskiej w okręgu Whitechapel przedstawia się dziś już tak, że istnieją całe wielkie bloki kamienic, na których by można umieścić hasło:

    „Anglicy niech się nie zgłaszają”. Całe ulice zostały wykupione przez syndykaty żydowskie, których pierwszym zarządzeniem jest wypowiedzenie mieszkań wszystkim lokatorom chrześcijanom”.

    W związku z tym warto zaznaczyć, że rozruchy rasowe, jakie wynikły niedawno w niektórych miastach amerykańskich, były wywołane postępowaniem drobnych syndykatów żydowskich, które nabywały w najlepszych dzielnicach miasta, w grupie najpiękniejszych nieruchomości – dom środkowy, wypowiadały w nim mieszkania chrześcijanom i instalowały na ich miejsce rodziny murzyńskie; w ten sposób wyzyskiwali Żydzi uprzedzenie rasowe Amerykanów w celu obniżenia wartości całego bloku domów, aby móc je potem nabyć za niską cenę. Następnie domy te są stracone dla chrześcijan, którzy ani ich właścicielami ani nawet lokatorami zostać już nigdy nie mogą.

    Być może, że i w Polsce istnieją podobne warunki, które sprawiają, iż sprzedaż nieruchomości w ręce żydowskie jest czymś w rodzaju nielojalności wobec społeczeństwa polskiego. Najwidoczniej Polacy mają to przekonanie. „Uprzedzenie rasowe” nie tłumaczy dostatecznie istnienia takiego przekonania; tkwi bowiem w nim zawsze coś bardziej realnego.

    Bojkot polegał wyłącznie na umowie pomiędzy Polakami, że będą kupowali tylko u Polaków i tylko Polakom sprzedawali. Żydów było bardzo wielu, było też wielu zamożnych, zawładnęli wszystkimi drogami i rynkami handlowymi. W rzeczywistości są oni posiadaczami całej własności nieruchomej w Warszawie. Żydzi głosili, że tak zwany bojkot (Polacy określają to jako kooperację) jest „prześladowaniem”.

    Sir H. Rumbold: „Należy pamiętać dalej, że pod wpływem zmian ekonomicznych a także z uwagi na fakt, że od roku 1832 Polaków nie dopuszczano na stanowiska rządowe, musieli oni stopniowo szukać pracy przy w handlu, co dało początek konkurencji pomiędzy nimi a ludnością żydowską. Konkurencja ta wzmogła się z chwilą, gdy rząd rosyjski pozwolił na zakładanie w Polsce kooperatyw i towarzystw rolniczych. Ruch kooperacyjny wzmaga się bardzo i stanie się niewątpliwie doniosłym czynnikiem w rozwoju życia ekonomicznego w Polsce, co pośrednio może odbić się ujemnie na drobnym handlu żydowskim”.

    „W miarę możności, rząd polski czyni wszystko, aby w drodze prawodawstwa i za pośrednictwem odpowiednich odezw do ludności powściągnąć bojkot Żydów. Ale muszę zaznaczyć, że zmuszenie obywateli do handlu z ludźmi, z którymi ci obywatele handlować nie chcą, nie leży w mocy żadnego rządu”.

    Henryk Morgenthau zajmuje stanowisko znacznie rozsądniejsze niż jego angielski współwyznawca, Sir Stuart Samuel. Pan Morgenthau mówi:

    „Następnie wielu kupców żydowskich uważa zakładanie kooperatyw za formę prześladowania. Tymczasem ruch ten jest uprawnionym dążeniem do ograniczenia działalności a zatem i zysków pośrednika. Niestety, gdy składy te zaczęto w Polsce otwierać, głoszono, że mają one za zadanie wyrwanie handlu z rąk kupca-Żyda. Dlatego też Żydzi zrozumieli, że zakładanie kooperatyw jest wymierzonym przeciwko nim atakiem. Jakkolwiek jednak zakładanie i prowadzenie kooperatyw mogło poniekąd wyniknąć z uczucia antysemityzmu, jednak stanowią one formę działalności ekonomicznej, którą każde społeczeństwo ma zupełne prawo rozwijać”.

    Nietrudno, naszym zdaniem, przez oczy i umysły tych pięciu ludzi przejrzeć sytuację, panującą w Polsce. Przed ośmiuset laty Polska otworzyła swe granice dla przyjęcia prześladowanych w całej Europie Żydów. Osiedlili się tam tłumnie i korzystali z pełni swobody; pozwolono im nawet utworzyć „państwo w państwie”, rządzące się autonomicznie w sprawach żydowskich i pertraktujące z rządem polskim wyłącznie za pośrednictwem własnych wybranych przedstawicieli. Naród polski był im przyjazny i nie ujawniał w stosunku do nich niechęci ani religijnej, ani rasowej. Potem Europa napadła na Polskę, rozerwała ją na części i wymazała z karty świata; Polska żyła tylko w sercach narodu. W tym właśnie okresie, upokorzenia i pognębienia Polski Żydzi stali się potęgą rządzącą Polską, regulującą nawet życie jej obywateli. A potem przyszła Wielka Wojna, niosąc zapowiedź wyzwolenia i wskrzeszenia Polski jako wolnego państwa. Żydzi nie sprzyjali temu wskrzeszeniu. Nie byli przyjaciółmi Polski. Polacy przekonali się o tym, toteż z chwilą podpisania rozejmu, gdy wolno im było dać wyraz swojej względem Żydów niechęci, – uczynili to. Zaszło wiele pożałowania godnych wypadków: nie były to jednak fakty niezrozumiałe. Wynikły one z przyczyn, które te fakty tłumaczyły. Nawet rozejm nie zakończył tej sprawy. Bolszewicy rosyjscy napadli na Polskę, i tym razem także, jak Polacy uroczyście oświadczają, Żydzi zajęli stanowisko wrogie państwu, które przez lat osiemset dało im schronienie.

    Oto kilka zaledwie faktów. Poświęcimy tej kwestii jeszcze jeden rozdział. Tymczasem jednak to, cośmy już powiedzieli dowodzi, jaką niezasłużoną krzywdę wyrządziła Polsce propaganda żydowska w Stanach Zjednoczonych. Celem tej propagandy było nie tylko oczernienie Polski, ale także oślepienie narodu amerykańskiego, by patrzył obojętnie na olbrzymi napływ tychże Żydów do Ameryki.

    Istnieje różnica pomiędzy raportem Sir Stuarta Samuela a raportami innych delegatów, ilustrująca odmienność umysłowości żydowskiej od umysłowości ogółu ludzi. Inni badacze kwestii żydowskiej w Polsce, kapitan Wright, generał-brygadier Jadwin, Sir H. Rumbold, a nawet Henryk Morgenthau – reprezentują myśl ogółu ludzkości, która poza skutkami dopatruje się przyczyn.

    Mamy tu do czynienia na przykład z zatargiem pomiędzy Żydami a jakimś innym narodem. Położenie to trwa stale. Zawsze w takiej sytuacji wynika zatarg. Rzadko jednakże dochodzi do naszej wiadomości o ile Żydzi są górą. Dowiadujemy się o tym dopiero wtedy, gdy szanse zwycięstwa Żydów zaczynają słabnąć. Dopóki Żydzi zwyciężają, dopóki chrześcijanie służą ulegle planom żydowskim, – jest zupełnie cicho. Chrześcijanie mogą się skarżyć, ile im się żywnie podoba, mogą buntować się i protestować, – żadna międzynarodowa komisja nie przybędzie dla zbadania sprawy.

    Zatarg pomiędzy Żydami a innym narodem otrzymuje nazwę zatargu dopiero wtedy, gdy zaczyna być niedogodny dla Żydów. Wtedy poczynają krzyczeć wniebogłosy, że ich prześladują, choć być może uwikłali się tylko we własne sieci. Polacy przekonali się, że Żydów łączą węzły przedziwnej solidarności, co pozwoliło im stać się mniejszością panującą wszechwładnie nad większością, ponieważ tworzyli zwartą organizację, a większość była rozproszona. Toteż Polacy powiedzieli sobie: „Postąpimy tak jak Żydzi. Oni współdziałają ściśle ze sobą, – my więc także przystąpmy do pracy spółdzielczej”. Jak pomyśleli, tak zrobili. A wtedy od razu zabrzmiał na świat cały okrzyk: „Prześladowanie!”

    Wszczęto propagandę ku zohydzeniu dobrego imienia Polaków, co wywołało rozgoryczenie i niechęć, wynikły pożałowania godne gwałty, a spór trwa ciągle.

    Sprawozdania żydowskie o tych zaburzeniach rzadko wznoszą się ponad fakt, że Żydzi cierpią z powodu pewnych wystąpień ludności polskiej. Podają wypadek za wypadkiem z wielką obfitością szczegółów, z dziennikarskim nie wolnym od sensacji podkreślaniem ich okropności. Nazwiska, daty, miejscowości, okoliczności, – wszystko niby się zgadza, jest w porządku.

    Bardzo pięknie. Nie mamy bynajmniej zamiaru zaprzeczać cierpieniom Żydów ani tych cierpień bagatelizować bez względu na to, gdzie i z jakiego one wynikają powodu. Nie ma usprawiedliwienia dla krzywdy wyrządzonej choćby najnędzniejszej istocie ludzkiej. Morderstwo choćby jednej tylko osoby, sterroryzowanie jednej choćby rodziny, – to rzecz straszna. Niestety jednak ludzkość tak przywykła do okrucieństw wojennych, że nie posiada już dostatecznej wrażliwości do odczuwania należytego wstydu i upokorzenia z powodu takich wypadków. Od chwili pogwałcenia neutralności Belgii cierpiały wszystkie narody Europejskie, a wraz z nimi przez sympatię cierpiały wszystkie ludy amerykańskie, jakkolwiek należy stwierdzić, że o cierpieniach Żydów słyszeliśmy i słyszmy więcej, o wiele więcej, niż o cierpieniach jakiegokolwiek innego narodu.

    Jako reakcja umysłu praktycznego staje przed nami wszakże zagadnienie: „Czemu się to dzieje? Przypuśćmy, że istotnie zachodziły wypadki rabunków, napadów i mordów opisywanych w skargach żydowskich, jaka jest ich przyczyna?

    Czy naród polski jest z natury swej skłonny do tego rodzaju czynów? Czy podobne wypadki cechowały 800-letni okres przebywania Żydów w Polsce? A jeśli naród polski nie jest z natury okrutny, jeżeli historia Żydów w Polsce ma tylko jasne karty, – co wpłynęło na zmianę stosunków obecnie? Umysł praktyczny bowiem szuka przyczyn.

    Widocznie p. Morgenthau zbyt pilnie doszukiwał się tych przyczyn, jakkolwiek mniej pilnie, niż inni delegaci – za wyjątkiem p. Samuela. Dlatego też Żydzi amerykańscy nie chwalili się wcale raportem p. Morgenthau’a, gdyż fakty same dostarczają materiału zbyt bladego dla tej propagandy, jaką mają na widoku przywódcy żydowscy w Ameryce. Najwidoczniej nie ośmielili się skrytykować i potępić tego raportu publicznie; po prostu przemilczeli o nim tylko. Kapitana Wrighta, który usiłował ustalić podłoże wypadków na zasadzie tego, o czym się osobiście przekonał, aby umożliwić Anglikom zrozumienie obecnego położenia w Polsce, prasa żydowska zasypała obelgami. Żydzi nie chcą badania tej sprawy. Chcą tylko sympatii dla siebie, potępienia dla Polski.

    W Ameryce mamy skłonność do przekonania, że każde położenie można wytłumaczyć; wypadek jakiś może zasługiwać na potępienie, ale musi być zrozumiały. Jesteśmy zdania, że wyjaśnienie jest pierwszym krokiem do zaradzenia złemu.

    P. Morgenthau nie mówił wcale o „pogromach”. Daje on tym sposobem godny naśladowania przykład rozhisteryzowanym Żydom amerykańskim. Obecna seria artykułów w „Dearborn Independent” jest „pogromem” (niektórzy przedstawiciele Żydów mówią nawet o nich w ten sposób, jak gdyby każdy poszczególny artykuł stanowił „pogrom’) według efektownego lecz niezbyt ścisłego krasomówstwa, uprawianego na posiedzeniach lóż żydowskich. Ale p. Morgenthau jest znacznie ściślejszy w używaniu terminów specjalnych. Powiada on:

    „Misja unikała celowo używania wyrazu „pogrom”, termin ten bowiem stosowany bywa dowolnie zarówno do drobnych zniewag, jak i do uplanowanych i starannie zorganizowanych rzezi…”

    Co do jednego punktu wszystkie raporty są zgodne, a mianowicie, że niezasłużone zabójstwa Żydów były bez żadnego porównania mniej liczne, niż to głosiła propaganda żydowska. W tej części Polski, gdzie wypadki wojenne toczyły się z mniejszą gwałtownością, straciło życie tylko 18 osób. Na całym terytorium w ciągu całego okresu zalewu kraju przez różnorodne żywioły, jak z widoczną niechęcią przyznaje Sir Stuart, mógł on naliczyć zaledwie 348 wypadków zabójstw Żydów. Kapitan Wright pisze: `Sądzę, że zabito niesprawiedliwie nie więcej niż od 200 do 300 osób. Mierząc tę liczbę miarą ekscesów, jakich się dopuszczono, dziwi mnie raczej nie wielkość tej liczby, lecz raczej jej nikłość”. Sir H. Rumbold powiada: „Gdyby do ekscesów były zachęcały lub gdyby je organizowały władze cywilne lub wojskowe, liczba ofiar byłaby prawdopodobnie znacznie większa´.

    Dla orientacji czytelnika podajemy poniżej zestawienie tych punktów w raportach, które traktują specjalnie o wypadkach brutalności i gwałtów. Z zestawienia tych punktów łatwo będzie zdać sobie sprawę, w czym te raporty różnią się między sobą, a w czym są zgodne.

    1. Ekscesy zaszły we Lwowie od 21 do 23 listopada 1918 r. Miasto zostało zdobyte przez wojska ukraińskie, będące przedtem w służbie austryjackiej. (Samuel, Morgenthau, Wright, Jadwin).

    2. Generał Mączyński zebrał oddział polski liczący około 1500 ludzi, złożony z mężczyzn, kobiet, wyrostków, z których część była przestępcami, i po zaciętej walce zdobył połowę miasta. Druga połowa pozostała w ręku Ukraińców´. (Samuel) `Paręset chłopców polskich wraz z ochotnikami wątpliwej reputacji odbili połowę miasta i utrzymali się na zdobytych pozycjach aż do przybycia posiłków polskich w dniu 21 listopada”. (Morgenthau) „Gdy wojska niemieckie zbuntowały się w czasie okupacji w Polsce i gdy runął cały gmach organizacji niemieckiej, kilku oficerów polskich zebrało we Lwowie niewielki oddział ochotniczy, złożony z 1,000 do 2,000 ludzi spośród mętów społecznych i przestępców, a nawet kobiet w mundurach. W ciągu dwóch tygodni blisko walczyli oni z Ukraińcami na ulicach miasta, wreszcie po nadejściu posiłków wyparli przeciwnika. Był to istotnie wspaniały czyn orężny. (Kapitan Wright).

    3. „Żydowska część ludności Lwowa oświadczyła, że jest neutralna” (Samuel). „Ludność żydowska oświadczyła, że jest neutralna; fakt jednak, że dzielnica żydowska znajdowała się w części miasta, zajętej przez Ukraińców i że Żydzi zorganizowali własną milicję, a także pogłoska, że niektórzy Żydzi strzelali do żołnierzy, wywołała wśród ochotników odruch antysemityzmu, który udzielił się szybko wojsku, przybyłemu na odsiecz”. (Morgenthau).

    „Podczas walki Żydzi ogłosili, że pozostaną neutralni; lecz, jakkolwiek nie sądzę, by udzielili pomocy zbrojnej Ukraińcom, naturalność ich jednak w stosunku do Ukraińców nosiła cechy wyraźnej, a prawdopodobnie i skutecznej życzliwości. (Kapitan Wright).

    4. W rezultacie żaden z dowódców wojskowych, odpowiedzialnych za te wypadki, nie był ukarany. (Samuel). `Już 24 grudnia 1918 r. rząd polski za pośrednictwem ministerstwa sprawiedliwości wszczął ścisłe dochodzenie w sprawie zajść z 21 i 23 listopada… Pomimo przeciążenia sądów lokalnych, gdzie jest obecnie w toku 7 tys. spraw, wytoczono śledztwo przeciwko 164 osobom, w tej liczbie dziesięciu Żydom, za współudział w rozruchach listopadowych; liczne podobne sprawy oczekują jeszcze swojej kolei. Czterdzieści cztery osoby skazano na karę od 10 dni do 18 miesięcy więzienia. Niezależnie od sądów cywilnych, miejscowy sąd wojskowy skazał osoby wojskowe na więzienie aż do lat trzech za dopuszczenie się czynów bezprawnych w odnośnym okresie´ (Morgenthau). Mówiąc ogólnie o sprawie kar wymierzonych, kapitan Wright pisze: „Rząd wymierzył wiele, jakkolwiek nie dosyć kar; o karach tych nie ogłaszał w obawie przed opinią publiczną”. A generał-brygadier Jadwin z Misji Stanów Zjednoczonych mowi: „Skargi na opieszałość i łagodność w wymierzaniu kar przez sądy wojskowe i przez rząd wskazują jednakże, że działała tu w przepisanym porządku sprawiedliwość państwowa”.

    5. „Nie wypłacono odszkodowań za wyrządzone szkody”. (Samuel).

    „Misja nasza została zawiadomiona, że na zasadzie dochodzeń urzędowych rząd rozpoczął wypłatę odszkodowań za szkody wyrządzone w związku z tymi wypadkami” (Morgenthau).

    „Rozpoczęto wypłatę odszkodowań w Wilnie, Pińsku i Lwowie przed naszym wyjazdem z Polski” (Generał Jadwin).

    Oczywiście, we Lwowie niedobrze się działo. Ale Sir Stuart Samuel dawał do zrozumienia, że cała wina była po stronie Polaków. Inni delegaci w raportach swoich podają szczegóły, które wyjaśniają, tłumaczą wypadki, choć żaden raport nie może ich usprawiedliwić. Wszyscy za wyjątkiem Sir Stuarta Samuela, zgadzali się na to, iż rząd polski uczynił, co było w jego mocy dla zadośćuczynienia temu, co się stało i dla zapobieżenia podobnym wypadkom na przyszłość. Warto przytoczyć następujący szczegół z raportu amerykańskiego: `Generał Jadwin był obecny przy wzięciu Mińska i był osobistym świadkiem wytężonych usiłowań władz wojskowych w celu zapobieżenia aktom gwałtu”. Faktem jest tedy, że z chwilą, gdy można było zaprowadzić w chaosie wojennym jakikolwiek porządek, nieporządki ustawały. A jednak dziś jeszcze nawet czytamy w naszych gazetach o „tysiącach i dziesiątkach tysięcy Żydów pomordowanych w Polsce”.

    Następnie, jako wskazówka, że te wypadki do pewnego stopnia nie wynikły bez prowokacji ze strony Żydów, przypatrzmy się, co było w Pińsku. Działo się to 5 kwietnia 1919 r.

    1. Pińsk odebrano bolszewikom na krótko przedtem. Ludność miasta jest w znacznej większości żydowska, liczy bowiem zaledwie 25% Polaków (Generał Jadwin, Kapitan Wright). Oficer polski posiadał bardzo nieliczny oddział żołnierzy, a front bolszewicki był zupełnie blisko. Żydzi potraktowali niechętnie oficera, co wywołało w nim podejrzenie, iż muszą pozostawać w przyjaznych stosunkach z bolszewikami; zaniepokojony tym, kazał rozlepić na ulicach ogłoszenie, że pod karą śmierci nie wolno bez pozwolenia władzy urządzać wieców i zebrań publicznych (Kapitan Wright).

    2. Organizator rządowy stowarzyszeń spółdzielczych pozwolił członkom kooperatyw żydowskich urządzić zebranie celem omówienia sprawy łączenia się z innymi kooperatywami (Samuel, Morgenthau, Wright).

    3. „Jak się zdaje, dwaj żołnierze polscy… i inny jakiś żołnierz… zawiadomili władze wojskowe, iż Żydzi mają zamiar odbyć wiec bolszewicki w sobotę w Domu Ludowym, stanowiącym siedzibę główną syjonistów´ (Samuel). „Wiec ten odbył się w pomieszczeniu organizacji syjonistycznej, znanej z tendencji wybitnie antypolskich” (Wright).

    „…Stwierdzono, że wiadomość o bolszewickiej działalności w Pińsku otrzymano od dwóch żołnierzy Żydów…” (Morgenthau).

    „Komendant miasta w obawie buntu bolszewickiego, o czym go ostrzegali dwaj żołnierze Żydzi…” (Generał Jadwin).

    „Po zakończeniu i formalnym zamknięciu wiecu znaczna liczba członków stowarzyszenia spółdzielczego pozostała nadal w sali, inni uczestnicy, należący do organizacji syjonistycznej zostali tam również. Zebranie to musiało mieć pozór wiecu, a sądzę, że liczba pozostałych w sali była tak znaczna, że mogła technicznie stanowić wiec. W tym zachowaniu się Żydów, podobnie jak i w poprzednim ich postępowaniu była pewna prowokacja: Sir Stuart Samuel zaznaczył wobec świadków, że nawet wiec, na który mieli pozwolenie, stanowił sam przez się pogwałcenie sabatu, i był ciężkim przestępstwem religijnym” (KapitanWright).

    Wszyscy delegaci potępiają zgodnie to, co potem nastąpiło. Kapitan Wright powiada, że oficer polski nie byłby zapewne działał z takim pośpiechem, gdyby zgromadzeni nie byli Żydami.

    Generał Jadwin streszcza wypadki w ten sposob: „gwałty pińskie… to sprawa czysto wojskowa. Komendant miasta w obawie buntu bolszewickiego, o którym ostrzegli go dwaj żołnierze Żydzi, usiłował sterroryzować ludność żydowską (około 75% ogólnej liczby mieszkańców) przez stracenie 35 obywateli narodowości żydowskiej bez śledztwa i sądu, przez uwięzienie i pobicie innych i przez zagrożenie represjami wszystkim Żydom. Nie można przypisać w tym udziału ani nikomu z wyższych oficerów, ani żadnemu polskiemu urzędnikowi cywilnemu, ani nielicznym Polakom, zamieszkałym w tej części Białorusi”.

    Sir Stuart pisze: „ obecną administracją miejscową w Pińsku jest znowu spokojnie, a pomiędzy ludnością chrześcijańską i niechrześcijańską zapanowały normalne stosunki”.

    W Stanach Zjednoczonych zapomina się niekiedy, że dla Polski wojna się jeszcze nie skończyła. Polska jest dziś narodem wolnym – na papierze – lecz wolność jej wisi na włosku i może przepaść z dnia na dzień, zależnie od wyników walki. (Pisane w końcu roku 1920). Bolszewicy zapuścili w kraj głębokie zagony. Gdziekolwiek dotarły wojska czerwone, wszędzie Żydzi witali je z radością. Nikt temu nie przeczy, nawet w Stanach Zjednoczonych: tłumaczą to tym, że bolszewicy bardziej sprzyjają Żydom niż Polacy, – co zresztą na podstawie faktów, podanych w poprzednich rozdziałach a stwierdzających żydowski charakter sowietyzmu jest dla czytelnika naszego zupełnie zrozumiałe.

    Gdy Polacy wypędzali bolszewików, przekonywali się na ogół, że tam, skąd wyparli czerwone wojska, Żydzi zdążyli już zaprowadzić ustrój sowiecki, zupełnie jak gdyby go z dawna oczekiwali i byli do tego znakomicie przygotowani. Nie dziwi chyba, że Polacy nie mogą się dotychczas wyzbyć swoich podejrzeń.

    Żydzi nie chcą zostać Polakami. W tym tkwi przyczyna obecnej trudnej sytuacji pomiędzy obydwoma narodami. Sir Stuart Samuel dotyka tylko powierzchownie tego przedmiotu.

    „W niektórych wypadkach niechęć żołnierzy i ludności cywilnej wywołali syjoniści, którzy głosili, że narodowość żydowska jest przeciwniczką narodowości polskiej. P. Morgenthau posuwa się o krok dalej: „Doprowadziło do konfliktu oświadczenie nacjonalistycznych organizacji żydowskich, które żądają autonomii kulturalnej, subsydiowanej finansowo przez państwo. P. Morgenthau, jak widzimy, wgląda głębiej w położenie.

    Najlepszą jednak charakterystykę istniejącego stanu rzeczy znajdujemy w raporcie kapitana Wrighta: „Częścią ich (Żydów) programu partyjnego w Polsce jest wciągnięcie wszystkich Żydów na jedną osobną listę. Żydzi w ten sposób zarejestrowani mają wybierać reprezentacyjne ciało żydowskie z rozległymi pełnomocnictwami prawodawczymi i podatkowymi, tj. mające prawo ściągać podatki na cele emigracyjne. Temu ciału reprezentacyjnemu rząd polski ma dawać odpowiednią ilość pieniędzy na żydowskie instytucje dobroczynne i finansowe. Poza tą odrębną organizacją mają mieć zarezerwowaną proporcjonalną do ich liczby ilość miejsc w lokalnych państwowych ciałach prawodawczych. W szóstym lub siódmym z kolei Sejmie Polskim mają zająć miejsca tylko Żydzi wybrani tylko przez Żydów. Niektórzy Żydzi żądają także odrębnych sądów, albo przynajmniej równouprawnienia w procedurze prawnej żargonu z językiem polskim. Taki jest program praktyczny; lecz ambicją frakcji postępowej jest narodowa autonomia personalna, zagwarantowana Żydom przez jeden z przejściowych rządów ukraińskich, mianowicie przez Ukraińską Radę Centralną, w dniu 9 stycznia 1918 r. zwana Statutem Narodowej Autonomii Personalnej; odpis tego statutu jest w moim posiadaniu. Organizuje on Żydów jako naród o pełni praw suwerennych; banknoty ukraińskie były drukowane w żargonie i w języku ukraińskim´.

    Ludzie pytają niekiedy, gdzie są dowody istnienia programu Protokołów. Dowody te znajdziemy wszędzie, gdzie Żydzi doszli do władzy i gdzie do władzy dążą. Protokoły można napisać na podstawie żydowskich ksiąg rabinicznych; można je napisać na zasadzie dążności żydowskich w Stanach Zjednoczonych; można je napisać na podstawie żądań żydowskich na Bałkanach; można je napisać z tego, co Żydzi zrobili w Rosji. Przedstawiają one program żydowski, idealny i realny w każdej dziedzinie i w każdym okresie historii współczesnej.

    Czy słyszycie kiedy o tym programie w Polsce, gdy żądają od was współczucia i sympatii dla 250 tys. Żydów, przybywających stamtąd do Stanów Zjednoczonych? Czy ci ludzie porzucili swoje idee przed przybyciem do portu nowojorskiego? Ścisłe zbadanie programu żydowskiego przez kapitana Wrighta jest właśnie przyczyną, która sprawia, że Żydzi nie chcą rozpowszechniać jego raportu, jakkolwiek złożony on był przy raporcie Sir Stuarta Samuela, tak przez nich usilnie propagowanym. Jednakże, aby rząd Wielkiej Brytanii mógł zdać sobie dakładnie sprawę z położenia, kapitan Wright przeprowadza następującą paralelę:

    „Gdyby Żydzi w Anglii” – wzrósłszy liczebnie dwudziesto lub trzydziestokrotnie – zażądali, aby Żydowska Izba Opiekuńcza posiadała rozległe prawa, nie wyłączając prawa ściągania podatku na cele imigracyjne, by oznaczona liczba miejsc w Londyńskiej Radzie Hrabstw, w Manchesterskiej Radzie Miejskiej, w Izbie Gmin i w Izbie Lordów była zarezerwowana dla Żydów wybieranych głosami żydowskimi; aby przewodniczący Izby Wychowawczej wypłacał corocznie Żydom sumy proporcjonalne do ich liczby; gdyby zażądali prawa zakładania odrębnych sądów żydowskich z językiem angielskim w Sądzie Królewskim lub Wydziale Kanclerskim; gdyby najbardziej postępowi spośród Żydów dążyli nawet do tego, aby asygnaty Banku Angielskiego były drukowane w żargonie obok języka angielskiego, – wówczas prawdopodobnie nawet w Anglii opinia publiczna byłaby mniej życzliwie w stosunku do nich usposobiona…”

    W tym stanie rzeczy jest faktem niemałego znaczenia, że Żydzi którzy wiedzieli o wszystkim, ukrywali istotne położenie, i że inni delegaci podali to do wiadomości publicznej. Znamiennym jest także, iż prasa żydowska przemilczała całkowicie o tych faktach, jakkolwiek pozornie podawała rzekome wyniki dochodzeń przeprowadzonych przez Misję Angielską. W jednym z przyzwoitszych organów prasy żydowskiej zamieszczono obrażające wzmianki o raporcie kapitana Wrighta, ponieważ w raporcie tym wspominał autor o pewnych praktykach uprawianych pospolicie przez Żydów w Polsce. Należy wszakże zaznaczyć, że aluzje do tych spraw zamieszczone w raporcie kapitana Wrighta, są bardzo powściągliwe w porównaniu, ze szczegółami, zamieszczonymi w nowej książce Artura Goodhart. Nie potrafimy powiedzieć obecnie, czy p. Goodhart jest Żydem czy też nie. Jest członkiem kolegium Corpus Christi w Cambridge. Jest „b. kapitanem armii Stanów Zjednoczonych”. Na wniosek p. Morgenthau’a został odwołany z wojska dla objęcia stanowiska radcy w Misji. Mówił on na str. 161: „Po obiedzie p. Morgenthau wziął udział w zebraniu loży B’nai B’rith, jedynej loży tej organizacji żydowskiej w Polsce. Nie pozwalano na zakładanie lóż w Rosji przed wojną, było to bowiem stowarzyszenie tajne, a więc nielegalne w państwie cara. Major Otto i ja, jako nienależący do członków, udaliśmy się na przechadzkę po mieście”. P. Goodhart, jako radca Misji Amerykańskiej, może doskonale zaświadczyć, co to za ludzie przybywają z Polski do nas w tak wielkiej liczbie. Najważniejszą wszakże dla Amerykanów cechą tych przybyszów jest tkwiące w nich poczucie własnego politycznego znaczenia i potęgi.

    Konferencja Pokojowa nie dążyła wcale do utrwalenia w Polsce jedności i zgody; rzuciła ona raczej ziarno niezgody, które panować tam będzie dopóty dopóki Traktat Wersalski będzie rządzić światem. Czytelnik przekonał się z raportu kapitana Wrighta, czego żądają Żydzi. Niechże teraz się dowie, co postanowiła Konferencja Pokojowa. W państwie polskim nie wolno ogłosić wyborów w sobotę. Nie wolno w sobotę przeprowadzać rejestracji ludności. Sabat żydowski jest ustanowiony przez prawo, a rząd i sądy muszą się do tego stosować. W niedzielę możecie czynić, co się wam podoba, możecie zarządzać wybory, – byle nie w sobotę, bo to jest święto żydowskie!

    „Artykuł 11. Żydzi nie będą przymuszani do wykonywania jakichkolwiek czynności, stanowiących pogwałcenie szabasu i nie powinni doznać jakiegokolwiek umniejszenia swej zdolności prawnej, jeżeli odmówią stawienia się w sądzie lub wykonania czynności prawnych w dzień szabasu… Polska wyraża zamiar nie zarządzania i nie udzielania zezwolenia na wybory, czy to ogólne czy lokalne, które miałyby się odbywać w sobotę; żadne wciąganie na lisy wyborcze lub inne nie powinno się odbywać obowiązkowo w soboty”.

    Konferencja pokojowa nakazała w Polsce to, co bolszewicy narzucili Rosji, a mianowicie święcenie żydowskiego szabasu.

    Ludzie, którzy zabaczyli, że obyczaje żydowskie, – pod presją, Prezydenta Stanów Zjednoczonych, zostały zastrzeżone w konstytucji polskiej, – obecnie ze wszech stron napływają do Ameryki. Czyż niedorzeczne jest ich przypuszczenie, że skoro Prezydent Stanów Zjednoczonych narzucił Polsce obyczaje żydowskie, to nagnie do nich również i Amerykę? Ponadto prawo ustanowiło założenie odrębnych szkół żydowskich w Polsce. Wielką bolączką Polski był brak szkół, w których by w całą ludność można było wszczepiać polskie ideały narodowe w języku ojczystym. Konferencja pokojowa uprawnia trwanie tego stanu rzeczy nadal. Artykuł 11 mówi o Żydach. W artykule 9 użyto terminu „obywatele polscy”.

    Jeśli czytelnik pragnie uniknąć nieporozumień przy odczytywaniu wiadomości, pochodzących z Europy, niechaj przez termin: „mniejszości rasowe, religijne i językowe rozumie po prostu Żydów”. Ta bowiem mniejszość tkwi w istocie wszystkich niemal trudności, Żydzi właśnie stanowią mniejszość, o której najczęściej słyszymy. Mniejszość ta opanowała konferencję pokojową.

    „Artykuł 9. W miastach i okręgach, zamieszkałych przez znaczny odłam obywateli języka innego niż polski, Rząd polski udzieli w sprawach nauczania publicznego odpowiednich ułatwień, aby zapewnić w szkołach początkowych udzielanie dzieciom – takich obywateli polskich… nauki w ich własnym języku… W miastach i okręgach, zamieszkałych przez znaczny odłam obywateli polskich, należących do mniejszości etnicznych, religijnych lub językowych, tym mniejszościom zostanie zapewniony słuszny udział w korzystaniu oraz w przeznaczaniu sum, które budżet państwowy, budżety miejskie lub inne przyznają z funduszów publicznych na cele wychowawcze, religijne lub dobroczynne”.

    Ale i to nawet nie wszystko. Państwo polskie ma dostarczyć pieniędzy, lecz Żydzi będą je rozdzielali:

    „Komitety wychowawcze, wyznaczone lokalnie przez gminy żydowskie w Polsce, podlegając ogólnej kontroli państwowej, będą czuwały nad przydziałem proporcjonalnej części funduszów publicznych, przyznanych szkołom żydowskim zgodne z artykułem 9…”

    Zdumiewająca rzecz, że z chwilą, gdy mowa o pieniądzach, zarzucono wyrażenie `mniejszości etniczne” i zastąpiono je przez określony termin „Żydzi”.

    Co więcej jednak, „Stany Zjednoczone Ameryki, imperium Wielkiej Brytanii, Francja, Włochy i Japonia, główne mocarstwa sprzymierzone i stowarzyszone z jednej strony, a Polska – z drugiej strony” (tak brzmią początkowe słowa traktatu) czynią z tych przywilejów specjalnych nie układ narodowy ze strony przymuszonej Polski, lecz żądanie międzynarodowe ze strony Ligi Narodów. Artykuł 12 zastrzega, że wszelkie układy, dotyczące „mniejszości etnicznych, językowych i religijnych”, – co jest dyplomatycznym omówieniem oznaczającym Żydów – będą gwarantowane przez Ligę Narodów. Zwalnia to całkowicie Żydów w Polsce ze wszelkich zobowiązań w stosunku do państwa polskiego. Na przyszłość winni zwracać się jedynie do Ligi Narodów, – Żyd Międzynarodowy uczyni resztę.

    Stany Zjednoczone przyczyniły się do zapisania tych zastrzeżeń w traktacie pokojowym. Naród amerykański nie przyczynił się dotychczas jeszcze do przeforsowania ich w praktyce. Ćwierć miliona tych Żydów przybywa obecnie z Polski do Stanów Zjednoczonych. Widzieliśmy, czego żądają oni w Polsce. Przekonaliśmy się, co osiągnęli podczas konferencji pokojowej. Czy powiemy teraz, jako obywatele amerykańscy, że jesteśmy gotowi w imieniu Stanów Zjednoczonych przyjąć tę dozę żydowskiego lekarstwa, jakie konferencja pokojowa zaaplikowała Polsce? Czy nie powiemy wobec tego, cośmy wyżej przeczytali, że Żydzi, upokorzywszy Polskę podczas konferencji pokojowej, w propagandzie swej przeciwko Polsce ujawnili jedynie niegodziwą i nienasyconą żądzę zemsty?

  27. Zbigniew mówi

    Wlasnie moj bank musze wprostowac.

    Oni pisza, ze z czasem beda bardziej ludzcy, normalni.

    Dlaczego czas nie istnieje?

    Beda zwalniac ludzi 2/3 z powodu kosztow IT a nie bedzie komu shumanizowac sprzet IT.

    To wiadomo teraz, ale oni zarzad wierza w „czas plynie” – jezeli nie uwzglednia tego dzisiaj to im czas odplynie

  28. Zbigniew mówi

    Wlasnie takie fragmenty ksiazki pani Kasi chcialbym sobie dla oddechu, gdzie parkujac nowy zlom sobie odsluchac lub odczytac zastanawiajac sie gdzie ten piekny zlom zaparkowac. To sa dopiero problemy!!!

    Czy zwrocil ktos uwage, ze wymyslili autonomiczny samochod (Symbioza jest juz od kilku lat) ale wyszlo im na to, ze trzeba zrealizowac marzenie ludzkosci o malych pociskach manewrujacych i zabraklo Chipow?

    „Marzenia jak ptaki szybuja na niebie”

    Taka bomby kasetonowa z milionem „manewrujach” kulek.

    Piekne marzenia zbrojmistrza.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.