Katarzyna TS: Duda-Gierek

Andrzej Duda podpisuje ustawę na dworcu w Końskich/ fot. Twitter
12

Należę do pokolenia, które urodziło się w czasach, gdy pierwszym sekretarzem KC PZPR był Edward Gierek. Były to czasy komunistycznej propagandy sukcesu, według której Polska rosła w siłę, a ludziom żyło się dostatniej. Gierek był wszędzie. W fabrykach, w chlewniach, w oborach, w zakładzie uzdatniania wody pitnej, gdzie pił wodę ze szklanki i na nowym osiedlu, gdzie chodził wokół bloku. „Dziennik Telewizyjny” relacjonował te wizyty gospodarskie, które miały przekonać lud, że Polska jest w dobrych rękach. Pamiętam taki wierszyk: „Chcesz cukierka, idź do Gierka. Gierek ma, to ci da”.

Skończyło się to jednym wielkim krachem, bo cały ten gierkowski cud ekonomiczny polegał na braniu kredytów. Gdy gierkowski cud trafił szlag, śpiewało się taką piosenkę: „Wsiąść do pociągu byle jakiego, nie dbać o szynkę z komercyjnego. Ściskając w ręku kartki na cukier, patrzeć jak Gierek ma wszystko w dupie”. Pamiętam, jak pytałam rodziców, kto teraz będzie Gierkiem. Dla mnie Gierek to nie było nazwisko, tylko funkcja polityczna. Są państwa, które mają prezydentów, a w Polsce był Gierek. Skoro prezydent zastępuje prezydenta, to Gierek zastępuje Gierka. Tak to wyglądało z punktu widzenia małego dziecka.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Dlaczego o tym piszę? Dlatego, że pytanie o to, kto będzie Gierkiem wydaje mi się dziś bardzo aktualne. Gdy zobaczyłam prezydenta Andrzeja Dudę podpisującego na wiecu wyborczym ustawę o 13-tej emeryturze, machnęłam ręka, bo wiadomo – kampania wyborcza, więc, jak mawiał Nikodem Dyzma, trochę pucu nie zaszkodzi. Nie moje małpy, nie mój cyrk. Ale gdy zobaczyłam, jak prezydent Duda podpisuje nowelizację ustawy o transporcie kolejowym na peronie dworca w Końskich, przypomniał mi się Gierek. Nic na to nie poradzę, ale takie właśnie mam skojarzenia. Są wizyty gospodarskie? Są. Jest propaganda sukcesu? Jest. Są zapewnienia, że Polska rośnie w siłę, a ludziom żyje się dostatniej? Są. I do kompletu uroczyste podpisanie ustawy na dworcu. Na pytanie, kto został Gierkiem, odpowiedź brzmi: Andrzej Duda.

Zapewne zaraz usłyszę zarzuty od fanów Prawa i Sprawiedliwości, że wyśmiewam się z prezydenta i krytykuję go niczym zwolennicy PO. Nie. Nie wyśmiewam się. Po prostu informuje Szanownych Czytelników, jak podziałał na mnie widok PAD na dworcu w Końskich. I myślę, że tak samo podziałał na wiele osób pamiętających czasy PRL. Ale trzeba pamiętać, że Gierek nie jest dla większości Polaków wspomnieniem odstraszającym. Wprost przeciwnie. Polacy nie kojarzą Gierka źle. Za jego czasów w siermiężnej, komunistycznej Polsce pojawiły się takie cuda jak banany i Coca-cola. I można było kupić szynkę w sklepie. To była „złota epoka” w czasach komuny. A nad wszystkim czuwał Gierek objeżdżający Polskę wzdłuż i wszerz. Ta propaganda sukcesu podparta kredytami i niespotykanymi wcześniej w komunistycznej Polsce dobrami materialnymi do dziś sprawia, że Polacy wspominają gierkowską dekadę raczej dobrze niż źle. I nie byłaby zdziwiona, gdyby Andrzej Duda świadomie i celowo postanowił zostać Gierkiem, żeby wygrać wybory.

Osobiście nie mogę już słuchać tych wszystkich propagandowych przemówień PAD w stylu „Polska rośnie w siłę, a ludziom żyje się dostatniej” i nie mogę patrzeć na te wizyty gospodarskie. Co za dużo, to nie zdrowo. Mnie już się ulewa i myślę, że nie tylko ja mam już dość obrazków z prezydentem w fabryce, na dworcu, w sklepie. Rozumiem, że osoby przychodzące na takie spotkanie odbierają wizyty prezydenta jako przejaw szacunku do zwykłego człowieka. Prezydent prawdopodobnie też jest przekonany, iż w ten sposób okazuje zwykłym ludziom szacunek. Ale widząc takie obrazki, jak ten na dworcu w Końskich, mam ochotę zaśpiewać: „Nie wierzę politykom, nie. Nie wierzę politykom”. A szczególnie nie wierzę politykom, którzy karmią mnie propagandą sukcesu. Nieustanny sukces jest po prostu niemożliwy. Proszę więc nie wciskać mi kitu, że od pięciu lat mamy sukces za sukcesem, a „nad wszystkim czuwa gospodarz domu, nie da on krzywdy zrobić nikomu”. Ja tego nie kupuję. Nie kupuję tych gospodarskich wizyt i tego cyrku z podpisywaniem ustaw w plenerze. Jak tak dalej pójdzie, to PiS utworzy jakiś Narodowe Centrum Imprez Towarzyszących Podpisywaniu Ustaw i będziemy utrzymywać tę instytucję ze specpodatku od dobrobytu w domu i w zagrodzie.

Nie oczekuję od prezydenta, żeby składał wizyty w zakładach pracy i odwiedzał dworce. Oczekuje tego, żeby potrafił obronić godność Polski zawsze i wszędzie. A w przypadku prezydenta Andrzeja Dudy jest z tym kiepsko. Przypominałam wiele razy i będę przypominać o skandalicznym zachowaniu prezydenta Izraela podczas wizyty w Polsce i o tym, że PAD nie reagował na kalumnie wygłaszane przez Riwlina. Przypominałam i będę przypominać o tym, że PAD przepraszał Żydów za Marzec’68 i klękał przed tablicą na Dworcu Gdańskim. Przypominałam i będę przypominać o haniebnej rejteradzie PiS i PAD z nowelizacji ustawy o IPN pod dyktando Żydów i Ukraińców. Upokarzanie Polski zaszło już tak daleko, że prezydent dokładający nawet niewielką cegiełkę do tej pedagogiki wstydu jest dla mnie skreślony. A jeśli dla wygrania wyborów postanowił zostać Gierkiem, to tym gorzej. Propaganda sukcesu działa na mnie odstraszająco.

Jeśli podobają się Państwu moje felietony i chcielibyście wesprzeć moją działalność publicystyczną, możecie to zrobić dokonując przelewu na poniższe konto PayPal. Będzie to dla mnie nie tylko wsparcie w wymiarze finansowym, ale również sygnał, że to, co robię, jest dla Państwa ważne i godne uwagi. Z góry dziękuję. Katarzyna Treter-Sierpińska https://www.paypal.me/katarzynats

Zobacz też:

Katarzyna TS: Komunistyczny bałach o wojnie domowej

Może ci się spodobać również Więcej od autora

% Komentarze

  1. karol mówi

    Argentyna. Odkryto listę nazistów. Na ich kontach może być fortuna.

  2. Robert mówi

    Jedzie pociąg z daleka na nikogo nie czeka konduktorze łaskawy byle nie do Warszawy,nie nie nie nie nie,byle nie do Warszawy , może z chęci bycia kimś innym,w zupełnym oddaleniu jak twierdzi pewna ,,psychofanka,,po wspólnym zbliżeniu

  3. Flex mówi

    Koncepcja zasadniczo słuszna. Z tą różnicą, że aktualny „Gierek” niczym Trójca Święta występuje zamiennie w trzech osobach: Prezes-Prezydent-Premier.Dzisiejszy „Gierek ma swojego „Macieja Szczepańskiego” trwoniącego beztrosko jak tamten MPLNy na rozrywkę dla ludu i propagandę bezalternatywnego sukcesu myśli społeczno-politycznej „Tow. Edwarda”. Zagrożony „Maciej” uruchomił wszystkie „olecy” i usłużnych „Jarząbków” ze ZZ itp. i co rusz słyszymy w TVPIS pochwalne „łubudubu”. To co serwuje TVPIS jako serwisy informacyjne jest kpiną z ludzi myślących, nie różni się poza sympatiami politycznymi od WSI24 czy SB SAT. Od kilku lat zauważyłem, że Informacje w TW Trwam są informacjami, do tego zauważają poza polskim bazarem i Euroobozem uchodźców także inne
    kraje i kontynenty, które dla PISmakerów-politologów są chyba nieodkryte. A na koniec piosenka, która była dedykowana na pocz.l.80 Tow.Edwardowi. Niestety tekst ponadczasowy i wciąż aktualny. Czy to Piłsudski, Gierek, Jaruzelski, Bolek, Tusk czy Kaczyński: https://www.youtube.com/watch?v=jeGL2K4JN0g

  4. JK mówi

    Zbliżają się wybory, więc PiS znowu udaje polskich patriotów. Trzeba ciągle przypominać ich (coraz dłuższą) listę hańby.
    Czy to prawda, że PiS chce podmienić Polaków na Żydów także w USA?

    https://www.youtube.com/watch?v=Qr5pKkBHMl8

  5. ROMAN mówi

    czyli wypad, czy jednak napad…

  6. ROMAN mówi

    tak w ogóle to urodziłem się gdy prezydentem RP był A. Zaleski…

  7. jaro mówi

    Wszystko prawda co zostało opisane w felietonie, przecież dla mnie Gierek był Gomułką.

  8. z-k mówi

    Ja się urodziłem za pierwszej żydokomuny tj gdy w 1939 roku wkroczyli krasnoarmiejcy a żydowski NKWD rozdał miejscowym żydom karabiny na sznurkach i kazał krótko trzymać polskich gojów i już mnie nic nie zdziwi a to co jest obecnie to tylko taka zakamuflowana mutacja tej sytuacji z wczesnego dzieciństwa. Nie zdziwiły mnie przeprosiny pod Dworcem Gdańskim chociaż wiem, że prezydent doskonale wie, że to przepraszani cały marzec wymyślili i zrealizowali wg swoich ówczesnych potrzeb tj zapewnienia armii izraelskiej rekruta i doświadczonych oficerów, wyjazdu z biednej Polski (która sami ograbili) w tym w obawie przed odpowiedzialnością za zbrodnie itp. Nie zdziwił mnie nawet Riwlin gdy na otwarciu muzeum żydopropagandy mówił o „żydowskich hufcach rycerskich w służbie polskich królów” itp bzdury ku zachwytowi zgromadzonego kahału i rodzimych zaprzańców. Zostałem na szachrajską propagandę zaszczepiony i już mnie żadne sk…syństwo nie dziwi. Zagłosuję zatem na K. Bosaka chociaż wolał bym na G. Brauna

  9. ANDRZEJ S LOBROW mówi

    Międler, za czasów Gierka, który był trochę innym komunistą od poprzednich, Polacy mieli dużo lżej , zaś co chodzi o tego pajaca, co urodził się w bolszewickiej rodzinie i po Gierkowskim komunizmie, zastanawia mnie to, gdyby on miał budżet na dofinansowanie szaletów publicznych, czy by w obecności pani klozetowej i we wnątrz szaletu, też podpisywał ustawę?

  10. polak mały mówi

    Może ktoś mi przyzna rację, że prawdziwa
    Wolna Niepodległa Suwerenna POLSKA skończyła się podczas Zamachu majowego 1926r, później było już tylko gorzej choć były przebłyski jak zdelegalizowanie masonerii, a czy jest jakiś pomnik, obchody ofiar zamachu stanu… cicho niewygodny temat zwłaszcza u „spadkobierców programowych”.
    W sieci jest nagranie, gen Haller i utwór „O Panie, któryś jest na Niebie…”- https://www.youtube.com/watch?v=Eg7-JX92Kjc

    1. marju73 mówi

      Przyznaję. Oczywiście zamach majowy to tylko symboliczny punkt w czasie podczas gdy obalenie legalnej władzy było celem zakulisowych działań łajdaków i ich pomagierów znacznie wcześniej.
      Dużo o tym w książce Henryka Pająka „Ponura prawda o Piłsudskim”.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.