Idiotyczny atak Siemoniaka na ks. Isakowicza-Zaleskiego. Zarzuca mu… „dzielenie Polaków i Ukraińców”
Wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej, Tomasz Siemoniak wypowiedział się w sprawie odrzucenia przez PO kandydatury ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego na członka państwowej komisji ds. pedofilii. Głosowanie w sejmie odbyło się w środę (15.07.2020). Kandydatura księdza zgłoszona przez PSL-Kukiz’15 i Konfederację, została odrzucona głosami PiS, KO i Lewicy. Duchownemu zaangażowanemu w upamiętnianie Polaków zamordowanych na Wołyniu i na terenie Małopolski Wschodniej w latach 1939-1947 zarzucił… „dzielenie Polaków i Ukraińców”.
– Mam ogromne wątpliwości co do osoby księdza w związku z jego poglądami na otoczenie międzynarodowe Polski, historię, dzielenie Polaków i Ukraińców. Dla mnie to jest przesądzające – powiedział Siemoniak. I dodał, że duchowny zasłynął z „wielu antyukraińskich wypowiedzi”. – To nie jest tak, że można być w jednym obszarze ok, a w drugim przekraczać wszelkie granice (…). Nasz klub właśnie w takim duchu głosował – podkreślił wiceprzewodniczący PO.
W odpowiedzi na słowa Siemoniaka ks. Isakowicz-Zaleski opublikował komentarz: Kolejny absurd polityczny. Wiceszef PO Tomasz Siemoniak twierdzi, że nie nadaję się do komisji ds. walki z pedofilią, bo mam – uwaga! – niewłaściwe poglądy w sprawach polsko-ukraińskich. Oczywiście chodzi o pamięć o ofiarach ludobójstwa Polaków na Kresach. Bareja z Mrożkiem wspólnie się kłaniają! – napisał na Twitterze.
Kolejny absurd polityczny. Wiceszef @Platforma_org twierdzi, że nie nadaję się do komisji ds. walki z pedofilią, bo mam – uwaga! – niewłaściwe poglądy ws. #Polska–#Ukraina. Chodzi o pamięć o ofiarach #ludobójstwa na #Kresy. Bareja z Mrożkiem się kłaniają! https://t.co/pJI38uXG30
— Isakowicz-Zaleski (@IsakowiczZalesk) July 20, 2020
Komentarz: Jak widzicie, magdalenkowy sojusz nienawidzi prawdy. Nienawidzi prawdy o żydowskich kolaborantach Hitlera. Nienawidzi prawdy o żydokomunie. Nienawidzi prawdy o ukraińskim ludobójstwie na Polakach, twierdząc, że mówienie o nim wprowadza podziały. Podziały? To właśnie prawda ma moc jednoczenia i oczyszczania, nie zaś kłamstwo czy półprawdy. Prawda jest także wymagająca, zwłaszcza dla ideowych potomków katów, którzy nie mają odwagi uderzyć się w pierś i przeprosić za zbrodnie, którym dzisiaj hołdują.
Zobacz:
Kolejna nie wiem która już wypowiedź bonzy z PO w tym stylu. Człowiek typu pana Siemoniaka jest dowodem na siłę pieniądza i nic więcej.
Chętnie bym się dowiedział, jakie to wypowiedzi w mniemaniu pana Siemoniaka są -jak to nazwał – „antyukraińskie”, a jakie antypolskie. Szkoda, że nie mogę z nim podyskutować.
Fakty nigdy nie mogą być „anty”. Fakty są suche, często precyzyjne, udokumentowane i klarowne. W tym przypadku, Ukraińcy, lub jak kto woli Rusini, maja na wsze czasy wypalone zbrodnią piętno hańby, tak samo jak naród niemiecki.
Sama „Ukraina” (ugranicze, skraj imperium) również jest sztucznym tworem, pozbawionym własnej tradycji i kultury, który nie ma zbyt wielkich szans na dłuższe istnienie ale to nie ten temat.
Postawa polskich rządów na przestrzeni ostatnich lat niezrozumiale dla społeczeństwa jest niezwykle pro ukraińska, żeby nie powiedzieć bezrozumnie pro ukraińska, zwłaszcza w świetle działań Ukrainy w temacie gloryfikacji katów i sadystów spod znaku Tryzuba i negacji oczywistych faktów historycznych!
Gdyby pomordowani ludzie byli Żydami, zapewne cały świat o tej zbrodni by wiedział a w szkołach by o niej uczono we wszystkich krajach, zwłaszcza w USA, Kanadzie i Europie. Podobnie jakby to Polacy współpracując z Rosjanami wyrzynali, okradali i wysyłali ich na Sybir.
Rad bym się dowiedzieć, co tak naprawdę jest przyczyną takiej postawy ludzi pokroju pana Siemoniaka i jego partyjnych towarzyszy, co jest przyczyną, że mieniący się „prawicowym” i patriotycznym rząd PIS-u jak kot wody unika jakiejkolwiek konfrontacji z Ukraińskimi władzami w sprawie nie tylko mordów na Polakach, ale i w sprawach bezczelnego gloryfikowania pospolitych morderców a wręcz przeciwnie, poświęca nasze w końcu pieniądze na wzmacnianie tego złośliwego nowotworu państwowego!
Kto, lub co ma aż tak wielki wpływ na rządzących wszelkich opcji politycznych i światopoglądowych, że robią głupoty wbrew jasnej opinii społeczeństwa, wbrew faktom historycznym i wbrew zdrowemu rozsądkowi – oto jest pytanie!
Dziękuję za kolejny bardzo dobry komentarz 🙂
Należy mówić prawdę o różnych Siemioniakach i Syczach. Ks. Isakowicz-Zaleski opisał kiedyś prawdę w felietonie na Onecie (można znaleźć) o tym co Siemioniak pełniący jedną z najwyższych funkcji wyprawiał sponsorując z naszych podatków szkolenie banderowskich batalionów, które nawet wg. ukraińskich mediów popełniały zbrodnie w Donbasie.
No cóż, Siemoniak ma potworne problemy z tożsamością, to widać, słychać i czuć. A nie ma problemów ze sponsoringiem.
Moskale wiedzą, że Trump przegra wybory, a następca będzie dążył do wojny, więc spowodują rozpad Ukrainy. Ukraina to dla nich ryzyko. Łatwo obliczyć czas przelotu bomby z Ukrainy do Moskwy.