Greta Thunberg wystartuje po Pokojowego Nobla! Najsłynniejsza wagarowiczka zgłoszona przez Duńczyków

Greta Thunberg/ fot. twitter
1

Duńscy posłowie poinformowali media, iż najsławniejsza z wagarowiczek została nominowana do Pokojowej Nagrody Nobla 2020. Albowiem, szwedzka „aktywistka klimatyczna” „ciężko pracowała na to, żeby zmusić polityków do otwarcia oczu na kryzys klimatyczny” – stwierdzili zgłaszający jej kandydaturę. Nawoływanie do zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych ma być, ich zdaniem, działaniem „na rzecz pokoju”. Z pewnością lepsza to kandydatura, niż swego czasu Baracka Obamy, nie mniej… cóż.

17-letnia Greta zapoczątkowała cotygodniowe wagary na rzecz klimatu, tj. „Piątki dla Przyszłości”. Przemawiała na szczytach klimatycznych i wyzywała polityków, zarzucając starszym pokoleniom iż ukradły jej dzieciństwo. Kultowe już niemal hasło „How dare You?!” stało się znakiem rozpoznawczym aktywistki, nieraz utożsamianej z białą, bogatą młodzieżą, której nigdy niczego nie brakowało. Irracjonalne pretensje o „kradzież dzieciństwa” Internauci z lubością przedstawiają ze zdjęciami dzieci pracującymi w Chinach lub Indiach, w fabrykach czy przy wypalaniu cegieł. O ich marzenia nikt się jednak nie dopomni, ponieważ znacznie ważniejsza jest walka z dwutlenkiem węgla.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Akcja jest tak ważna, iż dziewczynka otrzymała w 2019 roku tzw. alternatywnego Nobla, nagrodę Right Livelihood Award. Albowiem Thunberg „dała głos pokoleniu, które będzie musiało ponieść konsekwencje naszej politycznej niezdolności do powstrzymania zmian klimatu”. Doprawdy, wzruszający był to gest. Podczas, gdy w szkole podstawowej dzieci uczą się, iż Ziemia przechodzi pewne cykliczne przeobrażenia i zmiany klimatu, lewicowi ekoterroryści nadal wierzą, iż to oni pociągają za sznurki we wszechświecie.

Skąd jednak Greta miałaby wiedzieć o tej zależności, skoro swoją edukację zarzuciła na rzecz krzyczenia do mikrofonu i grania na ludzkich emocjach? Stając się przy tym twarzą, a już wkrótce także i znakiem towarowym, nowej, krzykliwej, politpoprawnej propagandy. Sfrustrowane, rozemocjonowane dziecko wykorzystywane zarówno przez rodziców, jak i światowe koncerny – któż nada się lepiej na wyróżnienie Noblem? Patrząc jednak na ostatnie wybory komisji noblowskiej, jak choćby na polską, rodzimą noblistkę – nie można mieć zbyt wygórowanych oczekiwań.

Źródło informacji: PAP

Przeczytaj również:

M. Malik: GWAŁT NA SZWECJI

Może ci się spodobać również Więcej od autora

1 komentarz

  1. Robert mówi

    Myślę czy nie zakwalifikować też mojej małej córki do nagrody, dla dzieci bo niedawno przestała robić w pieluchy,więc nie generuje śmieci,tyko nie wiem jakie są szanse ,gdy startują smrody

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.