Wiceminister zdrowia: koronawirus utrzymuje się na maseczce przez 7 dni!

koronawirus/ fot. pixabay
6

We wtorek (5.05.2020) wiceminister zdrowia Waldemar Kraska przypomniał na konferencji prasowej o konieczności zasłaniania nosa i ust oraz poinformował, że koronawirus może utrzymywać się na zewnętrznej stronie maseczki nawet 7 dni. Kraska zaapelował o właściwe używanie maseczek, żeby uniknąć zakażenia.

– Jeżeli to jest maseczka jednorazowa, to dwie – trzy godziny powinniśmy ją używać, a następnie trzeba ją wyrzucić, bo ona nie tylko nie spełnia swojej roli, ale może być także źródłem nowych zakażeń – powiedział wiceminister. Dodał, że wprowadzenie obowiązku zasłaniania nosa i ust ma na celu kontrolę zakażeń poziomych, ponieważ osoby bezobjawowe mogą zakażać inne osoby.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Mój komentarz: Ojej! Wiceminister zdrowia odkrył, że maseczki mogą stać się źródłem zakażenia, jeśli nie są właściwie używane. I dlatego wystąpił z apelem do ludu, żeby co dwie godziny wyrzucać maseczkę i zakładać nową. Sprawdziłam ceny maseczek jednorazowych na Allegro – od 1,90 do 3,80 zł. Czy wiceminister Kraska sądzi, że lud będzie co dwie godziny wyrzucał do kosza dwa-trzy złote? I tak przez dwa lata? A tak przy okazji, maseczkę należy wymieniać co 20 minut, a nie co 2 godziny. To oznacza wyrzucanie dwóch-trzech złotych do kosza w tempie dużo szybszym niż zaordynował to Kraska. Jeśli tego nie zrobimy, to maseczka ochronna staje się maseczką-zabójcą.

Pomijając już aspekt finansowy, szkoda, że wiceminister nie raczył poinformować, iż długotrwałe zakrywanie nosa i ust, nawet jeśli maseczki noszone są prawidłowo, przyczynia się do pogorszenia stanu zdrowia. Utrudnione oddychanie wymusza przyspieszoną pracę serca i powoduje niedotlenienie organizmu. Maseczka stanowi też źródło drobnoustrojów, które rozwijają się w ciepłych i wilgotnych warunkach. Wydychanie ich z jamy ustnej sprawia, że osadzają się na wewnętrznej części maseczki i tam rozwijają, a my wdychamy je z powrotem. Tak wygląda rzeczywisty obraz maseczkowej walki z pandemią. Więcej szkody niż pożytku!

Źródło informacji i cytatu: PAP

Zobacz też:

Wirusolog demaskuje bezsens nakazu zakrywania nosa i ust: „Chory bezobjawowy nie kaszle” [WIDEO]

Może ci się spodobać również Więcej od autora

% Komentarze

  1. rins mówi

    Baranów z ludzi robią z Oni się temu poddają niestety 🙁

  2. marju73 mówi

    Prościej będzie zutylizować ten antypolski, antyludzki, polskojęzyczny, pejsaty motłoch rządowy.

  3. Alek mówi

    Maseczka skuteczna jak prezerwatywa – na wiarę

  4. Dariusz mówi

    Kolejna bzdura propagująca nienoszenie maseczek. Dlaczego nikt nie zbadał ile wirus utrzymuje się na majtkach. Jeśli utrzymuje się na majtkach czy oznacza to według kretynów i brudasów, że nie należy nosić majtek? Ludzie opamiętajcie się, maseczki, majtki, bieliznę należy zmieniać codziennie, a nie co 7 dni. W przypadku maseczek jednorazowych p[o każdej ekspozycji w warunkach potencjalnego zagrożenia.

  5. Piotr mówi

    Dariuszu – nim się wypowiesz, sprawdź fakty. Najlepsze dostępne na rynku maseczki klasy FFP3 są tak naprawdę maseczkami przeciwsmogowymi. Oczywiście w „dobie (a może dupie) walki z koronawirusem idealnie nadaje się jako maseczka przeciwwirusowa. Sprawdź proszę, że te najlepsze maseczki mają najmniejsze otwory wielkości 0,6 mikrometra. Wirusy korony są wielkości ok. 25 nanometrów. Wygląda to tak jakbyś siatką o oczkach 60 cm chciał zatrzymać kuli wielkości 2,5 cm. Przy czym występuje przy wydechu efekt „ściśniętego gumowego węża”. Wydychane wirusy rozprzestrzeniają się na większą odległość niż gdyby były normalnie wydychane. Oczywiście maseczki spokojnie zatrzymają większość wydychanych bakterii po stronie wewnętrznej. Ich wielkość wynosi najczęściej od 0,2 mikrometra do 750 mikrometrów. Jako ciekawostkę podam Ci, że wymazy pobierane „per os” są bardziej zanieczyszczone (bogatsze) niż „per rectum”. Po stronie wewnętrznej maseczki temperatura wydychanego powietrza, a wraz z nim pary wodnej jest optymalna dla rozwoju bakterii. Jest to przyrost logarytmiczny. Więc szanowny obrońco szmaty noszonej na twarzy chcesz, to noś. Nim kogoś obdarzysz epitetem durnia, kretyna, brudasa stań mój drogi przed lustrem i popatrz głęboko w oczy. Może zaczerpnij trochę świeżego powietrza, daj Panie Boże rozjaśni Ci umysł. Pozdrawiam.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.