UWAGA! PGE zamyka Elektrownię Bełchatów. Zamiast niej powstaną farmy wiatrowe

wiatraki/ fot. pixabay.com
19

W ramach dążenia do tzw. neutralności klimatycznej, wymuszonej przez unijny pakiet klimatyczno-energetyczny, polska energetyka węglowa ma zostać zlikwidowana. I jest likwidowana. 8 czerwca 2021 roku Polska Grupa Energetyczna opublikowała informację o planowanym wygaszeniu bloków energetycznych Elektrowni Bełchatów oraz zakończeniu  wydobycia węgla brunatnego w regionie bełchatowskim. Likwidacja elektrowni jest „koniecznym  działaniem w procesie ubiegania się o środki unijne dla regionu” w ramach Terytorialnego Planu Sprawiedliwej Transformacji Województwa Łódzkiego. Elektrownia Bełchatów produkuje około 22% energii elektrycznej w Polsce. Łączna moc maksymalna elektrowni wynosi 5102 MW.

Marszałek Województwa przedstawił daty wyłączenia z eksploatacji bloków energetycznych Elektrowni Bełchatów. Zgodnie z danymi Ministerstwa Aktywów Państwowych będą to:  2030 r. – 1 blok, 2031 r. – 1 blok, 2032 r. – 2 bloki, 2033 – 2 bloki, 2034 r. – 3 bloki, 2035 r. – 2 bloki i 2036 – 1 blok. Równocześnie przedstawiony został plan zakończenia eksploatacji złóż węgla brunatnego w Bełchatowie – według danych MAP  zakończenie trwającej obecnie eksploatacji złóż  w polach Bełchatów i Szczerców nastąpi odpowiednio w 2026 r. i 2038 r. W Terytorialnym Planie Sprawiedliwej Transformacji Województwa Łódzkiego zostało potwierdzone, że eksploatacja węgla z tego złoża byłaby trwale nierentowna, wobec czego PGE nie planuje wydobycia węgla brunatnego ze złoża Złoczew i obszar ten został zgłoszony do obszaru transformacji.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

W ramach Terytorialnego Planu Sprawiedliwej Transformacji Województwa Łódzkiego PGE zgłosiła szereg projektów, wśród których są m.in. inwestycje w nisko i zeroemisyjne źródła energii: projekty farm wiatrowych o mocy blisko 100 MW, farmy fotowoltaiczne o mocy około 600 MW, magazyny energii o mocy do 300 MW, utworzenie centrum technologicznego OZE na bazie dzisiejszych spółek wsparcia, które będą się transformować w kierunku realizacji projektów odnawialnych oraz rozbudowa linii kruszyw i kamienia wapiennego. Grupa PGE w pierwszym etapie transformacji regionu bełchatowskiego na inwestycje przeznaczy blisko 5 mld zł.

Mój komentarz: Wszyscy ekscytują się ewentualnym zamknięciem elektrowni Turów, która odpowiada za ok. 8% mocy w polskim miksie energetycznym. Premier Mateusz Morawiecki zapewnia, że do zamknięcia elektrowni nie dojdzie, a „polski rząd nie podejmie żadnych działań, które mogłyby godzić w bezpieczeństwo energetyczne Polski”. I co? I kilkanaście dni później pojawia się informacja o zamknięciu elektrowni Bełchatów, która jest kluczowym elementem bezpieczeństwa energetycznego Polski. Dzieje się to w ramach wynegocjowanej przez premiera Morawieckiego „sprawiedliwej transformacji”. Zamiast stabilnego źródła prądu o mocy ponad 5 tys. MW mają powstać farmy wiatrowe i fotowoltaiczne o mocy 700 MW. To brzmi jak ponury żart, ale nie jest żartem. To jest realizacja planu zniszczenia polskiej suwerenności energetycznej realizowana przez rząd Mateusza Morawieckiego. Po raz kolejny ostrzegam, że to, co robi Morawiecki namaszczony przez Kaczyńskiego, doprowadzi do sytuacji, w której prąd będzie w Polsce dobrem luksusowym.

Źródło informacji: gkpge.pl

Zobacz też:

Katarzyna TS: Zamiast Turowa będą wiatraki

Może ci się spodobać również Więcej od autora

% Komentarze

  1. Antybeton mówi

    Już coraz bardziej jest niestety… eh, jak małą mądrością rządzony jest nasz nieszczęśliwy kraj.. ciemny lud to kupi, kiełbasa wyborcza przede wszystkim, polityka ciepłej wody w kranie… i mentalny beton – kompletne ogłupienie, brak myślenia i wyciągania wniosków, tak najprościej.. nie myśleć, niech inni myślą za nas… na pohybel zdrajcom narodu i państwa!!!

  2. REN mówi

    Ne będzie teatru będzie chór! (Alternatywy 4)

  3. MAREK mówi

    Był PRL pod nadzorem KOMISARZY z KPZR rządzony przez lewackich zdrajców z PZPR i prąd był reglamentowany (20 stopień zasilania i światełko zgasło), jak i inne towary, zresztą też.
    Obecnie dzięki postawie wyborców mamy pseudo „III RP”, czyli PRL-BIS rządzoną przez lewaków, kłamców i zdrajców pod nadzorem KOMISARZY z komunistycznej UE.

    Dzięki wyborcom w PE zasiadają zdrajcy i sekretarze PZPR.

    Już widać powtórkę lewackiego totalitaryzmu, ale kogo to obchodzi.

    Kto by się uczył na historii i wyciągał z niej wnioski, o logicznym myśleniu nie wspomnę !

    Większość woli być ignorantami i żyć lewackim hasłem „ważne jest tylko tu i teraz a po nas może być i potop”.

  4. Daniel mówi

    Przecież to jest demontaż państwa.

  5. Rebih mówi

    Coraz więcej wskazuje też na to, że na elektrownie jądrowe (dla których nie ma jeszcze nawet lokalizacji) po prostu nie będzie pieniędzy. Co to oznacza? Czy wrócimy do czasów sprzed władzy rad i elektryfikacji wsi, czyli do czasów Sanacji? Być może to właśnie jest celem. Może Kaczyński, próbując, niczym Pol Pot, odwrócić historię wymyślił sobie, że po cofnięciu Polski do lat trzydziestych zjednoczy się duchem i ciałem z Marszałkiem i będą stanowili jedno? Może nawet będzie chciał sprawdzić swoje zdolności przywódcze powtarzając wojnę polsko-sowiecką. Kto wie? Cokolwiek jednak zaplanował w tym względzie Kaczyński rzeczywistość ma swoje prawa i należy się spodziewać, że zamiast zwycięskiej szarży kawalerzysty Kaczyńskiego przeciw wojskom Budionnego, doczekamy Polski trwale uzależnionej od importu energii na wielką skalę (od importu na małą skalę już jest uzależniona), a opłaty za energie będą nieustannie drenować kieszenie ludności nie pozwalając by zwykli ludzie myśleli o czymkolwiek innym, jak tylko o dotrwaniu do pierwszego, a dla przedsiębiorców jedyną drogą osiągania zysku była obniżka płac pracowników. To jest plan nowoczesnego, masowego niewolnictwa. Plan Balcerowicza i to od razu w wersji 10.0.

  6. Katarzyna mówi

    Zamiast czarnego złota-zielone g…..o

  7. Hammurabi mówi

    Złoże „Złoczew”, to likwidacja 33 wsi i konieczność przesiedlenia ponad trzech tysięcy ludzi… To koszty skwapliwie pomijane w ogólnych danych.
    Polska ma problem z definicją pojęcia sprawiedliwej transformacji. Transformacja niezaplanowana, transformacja robiona na bieżąco, niepoprzedzona stosownymi inwestycjami i wymuszona zewnętrznymi naciskami nie może być sprawiedliwa.
    Wciąż zapominamy, że dzięki teherańskim ustaleniom jesteśmy opóźnieni w rozwoju gospodarczym o kilka dekad, których nam brakuje dziś. Jakby tego było mało, energetycznie jesteśmy ustawieni na spalanie węgli.
    W 2020 roku, wyeksportowaliśmy w sumie TWh energii elektrycznej (Słowacja, Czechy, Niemcy) i zaimportowaliśmy 36 TWh (Litwa, Ukraina, Szwecja).
    Bez kilku rozsądnie rozmieszczonych elektrowni atomowych (koszty przesyłu) wciąż będziemy stać przed wizją rosnących problemów.
    Tymczasem nawet tzw. „mała retencja”, źródło idealnej i o wiele tańszej energii jest wyśmiewana i wykpiwana.
    Obiekty piętrzące będące własnością Skarbu Państwa, zinwentaryzowane przez Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej (wysokość piętrzenia powyżej 0,7 m) dane z 2012 r. to 14 420.
    Małe elektrownie wodne przy zinwentaryzowanych obiektach 651.
    Stopień wykorzystania hydroenergetycznego zinwentaryzowanych obiektów piętrzących 4,5%
    Obiekty piętrzące, dla których prawa właścicielskie wykonują RZGW* 2 920
    O tych najmniejszych, prywatnych, popadłych w ruinę w ogóle się nie pisze…
    Oczywiście, bardziej „opłacalne” dla kieszeni niektórych decydentów, jest inwestowanie w chimeryczne, szpetne i szkodliwe wiatraki, przy średniej 60% dni wietrznych i ogniwa fotowoltaiczne przy średnio 65–70% pokrycia nieba przez chmury, największe późną jesienią i zimą…

  8. anonim mówi

    Szwabski plan mitteleuropa jest juz w zasadniczej formie osiagniety. Likwidacja Polski idzie pelna para. Okularnik bankster klamie juz w zywe oczy, zaklina rzeczywistosc, bo te 700 MW to chyba sobie wyciagnie z kapelusza. Glupi tepy lud wierzy w jego bajki, o tym ze slonce nad Polska bedzie swiecic bez chmur 365 dni w roku a wiatr bedzie wial tez kazdego dnia.

  9. Alek mówi

    Metal neodymium potrzebny do produkcji turbin do wiatraków. Jak i do silników elektrycznych samochodów wydobywany jest w Chinach.
    Czyli wszelka władza w ręce KPCh. Gratulacje. Jednego chińskiego wirusa nam za mało.
    A na co nam elektrownie jądrowe? Przecież nie mamy odpowiednich złoż, a i ze składowaniem odpadów jest problem. Czernobyl jeden nam nie wystarczy?

  10. Mari mówi

    Nie ma co dywagować na temat – czy węglowa czy inna energia. Zostawmy to specjalistom. Mnie interesuje co innego. Polska wypełnia każdy rozkaz przychodzący z zewnątrz. I nie ważne, czy chodzi o energię, o import cudzoziemców czy o szczepionki. Jesteśmy niestety krajem pod okupacją. Żegnaj, wolności.

  11. Hammurabi mówi

    „Złoża metali w okolicach Suwałk (tytan, wanad, żelazo i metale ziem rzadkich) – Zasobność – 1 500 000 000 ton rudy (1,5 mld ton);
    Złoża polimetaliczne na Suwalszczyźnie, zwłaszcza ogromne zasoby metali ziem rzadkich wymusiłyby „Alliance cordiale” Polska – Chiny. Po prostu dwa jedyne kraje na świecie, które mają takie zasoby – Chiny i Polska – musiałyby koordynować swoje ruchy, a Chiny zrobiłyby co w ich mocy by te zasoby nie wpadły pod kontrolę ich konkurentów (Rosja, USA, Niemcy)… Amerykański Boeing, kupuje tytan do swych samolotów produkcji od… Rosjan. Tymczasem ogromne jego złoża zalegają właśnie pod piękną ziemią suwalską. W Tajnie, w pobliżu Augustowa, zalega kilkanaście rzadkich metali niezbędnych m.in. do produkcji nowoczesnych silników elektrycznych, supermagnesów, luminoforów, półprzewodników specjalnych, nadprzewodników odnawialnych i czystych źródeł energii. Głównym surowcem są związki niobu, zastępujące obecnie w nowoczesnej technologii wanad. Te złoża mogą stanowić co najmniej 80 proc. zasobów Unii Europejskiej

  12. Hammurabi mówi

    Wikipedia podaje:
    „W Polsce tylko w niewielu miejscach sezonowo prędkość wiatru przekracza 2,5 m/s, co uznawane jest za minimum, aby mogły pracować urządzenia prądotwórcze wiatraków energetycznych. Średnia prędkość wiatrów wynosi 2,8 m/s w porze letniej i 3,8 m/s w zimie. Konsekwencją niskiej wietrzności jest to, że elektrownia wiatrowa wybudowana w Danii dostarczy 100 kW (kilowatów), podczas gdy taka sama elektrownia wybudowana w rejonie Szczecina dostarczy tylko 17,3 kW. Na terenie Polski przeważają strefy ciszy wiatrowej. Najlepsze warunki wiatrowe w Polsce panują nad Bałtykiem, w okolicach Suwalszczyzny oraz na Podkarpaciu. Polskimi „zagłębiami wiatrowymi” są przybrzeżne pasy w okolicach Darłowa i Pucka.
    I dalej:
    „Według badań przeprowadzonych przez brytyjski think tank Civitas, w przeliczeniu na jednostkę energii elektrownie wiatrowe mogą pośrednio przyczyniać się do wyższej emisji CO2 przy aktualnych proporcjach pomiędzy wykorzystaniem odnawialnych a nieodnawialnych źródeł energii. Wynika to z tego, że elektrownie wiatrowe produkują prąd przez około 30% czasu i muszą być wspomagane przez elektrownie węglowe, których ciągłe rozpalanie i wygaszanie powoduje większą emisję zanieczyszczeń, niż nieprzerwana praca. Według raportu Międzynarodowej Agencji Energetycznej rozwój energetyki wiatrowej wymusza znaczącą rozbudowę infrastruktury gazowej”…
    Tymczasem wspomniana wcześniej „mała retencja” jest wolna od tych wad. Więcej! przyczynia się do zmniejszenia szybkości spływu wód, przez co poprawia bilans wodny kraju(jak zapewne wszystkim wiadomo, Polska ma mniej wody pitnej od… pustynnego Egiptu!), zmniejsza ryzyko powodzi, stwarza miejsca do rekreacji i hodowli ryb.
    Inaczej mówiąc wiatraki w Polsce to już nawet nie świńskie siodło. To kolejne wydatkowanie gigantycznych pieniędzy bez sensu i szans na ich amortyzację!
    Pieniądze te przeznaczone na prawidłową gospodarkę wodną, dałyby źródło energii wydajniejsze a co ważniejsze stabilniejsze z możliwością regulacji w zależności od potrzeb i zaprocentowały korzyściami klimatycznymi, gospodarczymi i ekonomicznymi.

  13. Ners mówi

    Marek Zadrożniak który mówił o przekrętach w energetyce u Somera czy w ce powiśle(CEP Polska) raczył taktownie przenieść się na tamten świat. Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie.

  14. Ners mówi

    I jeszcze można spojrzeć co profesor Dakowski ma do powiedzenia w temacie energetyki. Do przeczytania w jego książkach lub na jego bardzo wartościowej podobnie jak na wprawo.pl stronie.

  15. Mark mówi

    Będziemy mieć wiatraki. Potrzebujemy teraz dzielnego rycerza Don Kichota,aby mógł powalczyć z nimi. Biedna Polska, co zmiana rządzących to gorzej.

  16. degeneraci mówi

    Nigdy Polska nie rzadzili tacy degeneraci!

  17. W K mówi

    Tak, Polska to kraj w likwidacji.

  18. MIŚ mówi

    PiS jest rządzony przez Frankistów. Kaczyński, Morawiecki, Kamiński, Naimski, Kurski i inni. Frankiści po prostu; _ aż dziwne że nikt o tym nigdzie nie pisze _ . Co do katastrofalnego wpływu Frankistów, to mamy już długą, smutną tradycję. Trzeba zacząć zwracać na to powszechną uwagę. Mamy `Frankistowski` rząd i takież skutki.

  19. ==== MIŚ ==== mówi

    No i Niedzielski oczywiście; Pereira itd itp.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.