To niebezpieczni radykałowie! Greenpeace nawołuje do szkolnych strajków dla klimatu

„Dziesięcioro aktywistów i aktywistek rozwiesiło dziś (12.09.2019) na dźwigach terminala węglowego portu w Gdańsku flagi z hasłem „Polska bez węgla 2030”. Zaapelowali też o dalszą mobilizację i dołączenie do strajków dla klimatu, które odbędą się 20 września w całej Polsce i w tysiącach miejsc na całym świecie. W ten sposób obrońcy klimatu zakończyli swój protest i oddali się w ręce policji” – informuje Greenpeace.

Od poniedziałku aktywiści Greenpeace blokowali rozładunek węgla w gdańskim porcie. Chodziło o transport antracytu z Mozambiku. – Absurdalne było działanie Greenpeace’u, gdy dostarczany jest antracyt, którego nie posiadamy. Tym bardziej, że był to transport do Czech – powiedział na antenie Polskiego Radia 24 Kazimierz Smoliński, poseł PiS, były wiceminister infrastruktury.

Czy działanie Greenpeace faktycznie było absurdalne? Nie! To była starannie zaplanowana akcja obliczona na podkręcenie histerii klimatycznej służącej interesom przedsiębiorstwa „globalne ocieplenie”. Symptomatyczne jest to, że z wyżyn dźwigów portowych aktywiści Greenpeace wezwali do uczestnictwa w strajkach dla klimatu. Jest to akcja kierowana głównie do młodzieży szkolnej, a jej celem jest wyprowadzanie na ulice dzieciaków przerażonych wizją rzekomej katastrofy klimatycznej, której nikt nie chce zapobiegać. Strajkujące dzieci na ulicach służą do szantażowania społeczeństwa i polityków, a celem jest gigantyczny skok na kasę, który opisałam w felietonie o przedsiębiorstwie „globalne ocieplenie”.

ZOBACZ: Przedsiębiorstwo „globalne ocieplenie”, czyli klimatyczny skok na kasę

„Od 20 do 27 września na całym świecie będzie miała miejsce, kolejna już, masowa mobilizacja dla klimatu. W naszym kraju na 20 września planowane są demonstracje klimatyczne organizowane przez młodzież” – informuje Greenpeace. – Gorąco zachęcam do dołączenia do wrześniowych strajków klimatycznych. Nie możemy pozostać bierni wobec kryzysu klimatycznego – agituje Paweł Szypulski, dyrektor programowy Greenpeace. Na stronie zamieszczono link odsyłający do poradnika instruującego młodzież, jak organizować takie strajki.

Greenpeace nie jest nieszkodliwą organizacją ekologiczna. To są niebezpieczni radykałowie, którzy piorą mózgi dzieciom strasząc je rzekomym kataklizmem. „Na powstrzymanie katastrofy klimatycznej zostało nam 11 lat. Musimy działać teraz, bo jeśli nie zatroszczymy się o swoją przyszłość sami, po prostu nie będziemy jej mieć” – brzmi histeryczny apel zamieszczony na stronie Greenpeace. Wchodzenie na dźwigi portowe służyło nagłośnieniu tego apelu. Czy polskie władze zdają sobie sprawę, z jakim przeciwnikiem mamy do czynienia?

Źródło informacji: greenpeace.org

Zobacz też:

Thunberg w roli małpy kataryniarza. Kulisy skoku na kasę metodą „na katastrofę klimatyczną”