PE wzywa do zwiększenia presji na Polskę i Węgry oraz respektowania zasady pierwszeństwa prawa unijnego
W czwartek (16.01.2020) Europarlament przyjął rezolucję w sprawie praworządności w Polsce i na Węgrzech. Sytuację oceniono negatywnie i zaapelowano do KE i Rady UE o zwiększenie presji na oba państwa. Europarlamentarzyści domagają się też wprowadzenia przepisów łączących dostęp do środków unijnych z przestrzeganiem praworządności.
Tekst rezolucji przygotowany przez pięć głównych grup politycznych podkreśla, że każde wyraźne ryzyko poważnego naruszenia przez państwo członkowskie wartości unijnych nie dotyczy wyłącznie tego państwa, ale wywiera też wpływ na pozostałe kraje UE. W rezolucji znalazło się stwierdzenie: „Parlament Europejski wzywa państwa członkowskie do respektowania zasady pierwszeństwa prawa UE”.
Europarlamentarzyści wezwali Komisję Europejską do wykorzystania przyspieszonych postępowań przed Trybunałem Sprawiedliwości UE i wniosków o zastosowanie środków tymczasowych, aby „wyeliminować wyraźne ryzyko poważnego naruszenia przez Polskę i Węgry wartości, na których opiera się Unia”. Za rezolucją opowiedziało się 446 posłów; przeciw było 178; od głosu wstrzymało się 41. Rezolucja nie jest prawnie wiążąca.
Mój komentarz: Dzisiejsza rezolucja PE nie pozostawia już żadnych złudzeń co do tworu jakim jest Unia Europejska. Prawo unijne ponad prawem krajowym oznacza, że UE jest państwem, a nie sojuszem suwerennych państw. Na razie jest to państwo bez armii, więc nie grozi nam interwencja militarna w obronie tzw. wartości europejskich. Jest to jednak państwo, w którym nauczono ludzi, że ich dobrobyt zależy od rozdzielanych centralnie dotacji, a teraz odbywa się straszenie, że pieniądze zostaną zabrane, jeśli państwo członkowskie zrobi coś, co nie podoba się centrali. Wprowadzenie mechanizmu pozwalającego na takie działanie dyscyplinujące jest kwestią czasu. I wtedy naprawdę będzie można zrobić z nami wszystko.
Źródło informacji: PAP
Zobacz też:
Bezczelność! Wiceszefowa PE grozi Polsce karami finansowymi wz. z ustawą dyscyplinującą sędziów
Czas na wyjście ze zboczonej, antykulturowej, marksistowskiej Unii Europejskiej