W sobotę 14 kwietnia odbyła się w Gdańsku konferencja i przemarsz Obozu Narodowo-Radykalnego dla uczczenia 84. rocznicy powstania tej organizacji. Jak należało się spodziewać, obchody wywołały histeryczną reakcję tzw. obrońców demokracji z Lechem Wałęsą na czele. „Czy o takie „wartości” Polacy walczyli w Grudniu 1970 i Sierpniu 1980 w Gdańsku ? Pytam sie kiedy ich PIS zdelegalizuje? Na co wszyscy czekają aż oni przejmą władze? Czy jesteście ślepi i tego nie widzicie czy udajecie ze nie widzicie?” – zagrzmiał na twitterze TW „Bolek”.
Czy o takie „wartości” Polacy walczyli w Grudniu 1970 i Sierpniu 1980 w Gdańsku ?
Pytam sie kiedy ich PIS zdelegalizuje?
Na co wszyscy czekaja az oni przejmą władze?
Czy jesteście ślepi i tego nie widzicie czy udajecie ze nie widzicie ? pic.twitter.com/IXDA0wCMK1— Lech Wałęsa (@PresidentWalesa) 15 kwietnia 2018
Ale wszelkie rekordy absurdu pobił prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz. „Oglądając zdjęcia z przemarszu nie sposób nie zobaczyć analogii do historii sprzed kilkudziesięciu lat, do brunatnych koszul ludzi, którzy doprowadzili do wybuchu II wojny światowej, wojny, która zaczęła się w Gdańsku. I dlatego ten wczorajszy marsz wśród wielu z nas wzbudził przerażenie” – napisał w oświadczeniu na facebooku.
Jak widzicie, paranoja postępuje. Skoro prezydent Gdańska dostrzega „analogię” i porównuje Obóz Narodowo-Radykalny do „ludzi, którzy doprowadzili do wybuchu II wojny światowej”, to najwyższa pora, żeby Adamowiczem zajął się psychiatra.
Co ciekawe, Adamowicz w ogóle nie użył w swoim oświadczeniu słowa „Niemcy”. Tak właśnie oczyszcza się z winy niemieckich sprawców i buduje się narrację o złych Polakach odpowiedzialnych za wojenną hekatombę. Zapewne niedługo dowodem na polskie współsprawstwo w Holokauście będzie Franek Dolas, o którym przecież wszyscy wiemy, że rozpętał II wojnę światowa. Z pewnością namówił go do tego ONR.
Źródło: facebook, twitter
Wystarczy poczytać wpisy zwolenników Adamowicza aby zrozumieć ,że nie tylko samym prezydentem Gdańska powinien zająć się psychiatra. Jak można krzyczeć demokracja jednocześnie postulując niedopusczanie do legalnego zgromadzenia zorganizowanego przez ONR. Czy takie zachowanie nie jest atakiem na demokracje której podstawowymi zasadami są parawo do zgromadzeń i wolności słowa!
JUDE chcą od nas wyszlamować kasę [1 bln PLN], a prawdę mają gdzieś! A w przyszłości: skoro Polin ma być europejskim węzłem logistycznym – to chcą nim [po zawłaszczeniu] zarządzać! O przyszłości Unii Europejskiej, mocarstwa USrael [i jego XXI-wiecznym kondominium nad Wisłą: JUDEOpolonii], dżihadzie i 3. wojnie światowej – zob.: ‘2021, Moonwars’ (na: docer.pl)
Ma „bredzident” Gdańska – przygłupek prawdopodobnie chazarski – menorę zamiast mózgu.
żałosny ten prezydent Gdańska.
Jeśli Adamowicz twierdzi że ONR wywołał II Wojnę Światową.Należy przemyśleć możliwość ściągania go prawnie.
Art. 212.
§ 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną nie mającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności,
podlega grzywnie, karze ograniczenia albo pozbawienia wolności do roku.
§ 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 3. W razie skazania za przestępstwo określone w § 1 lub 2 sąd może orzec nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego, Polskiego Czerwonego Krzyża albo na inny cel społeczny wskazany przez pokrzywdzonego.
§ 4. Ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 2 odbywa się z oskarżenia prywatnego.
Koniec rozmowy na czacie
Wpisz wiadomość…