Nie wiem, czy się śmiać, czy płakać? Politycy pokroju Stefana Niesiołowskiego już kolejną dekadę zasiadają w polskim parlamencie i są praktycznie nieusuwalni. Od wczoraj w mediach i w sieci Polacy pochłonięci są kolejną aferą obyczajową, tym razem w roli głównej z Niesiołowskim. Jednak nie upodobania erotyczne powinny interesować opinię publiczną, a postawa i zaangażowanie we współpracę z komuną danego delikwenta. Niesiołowski był kapusiem SB i to powinno już dawno wyeliminować go z życia politycznego w naszym kraju. Tak się nie stało i mamy to, co mamy. Zapraszam do obejrzenia komentarza na ten temat.
Źródło: Piotr Szlachtowicz – Nowy Polski Show
Przeczytaj także:
„Niesiołowski jak Geremek!” Co internauci mają na myśli? Wyjaśniamy…
Żeby kapusiów i sbków odsunąć od władzy to trzeba najpierw ich pokonać (dotyczy to wszelkich wrogów).
Co za debil zrobił z Niesiołowskigo kapusia pewnie ten sam komuch co liże pośladki J.Kaczyńskiego a ciemny lud to kupuje.