NIK przedstawiła raport na temat wyborów „kopertowych”. Banaś o fałszywych mailach o bombach i rzekomym samobójstwie jego syna [WIDEO]

Marian Banaś/ Fot. Twitter
4

– NIK negatywnie oceniła proces przygotowania wyborów powszechnych zarządzonych na 10 maja 2020 roku – dziś (13 maja 2021 r.) na konferencji prasowej ogłosił prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś. Raport dotyczy organizacji niedoszłych wyborów „kopertowych”.

Jak podsumował Marian Banaś, NIK przeprowadziła kontrole w Kancelarii Premiera, Ministerstwie Aktywów Państwowych, MSWiA, Poczcie Polskiej i Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Organizowanie i przygotowanie wyborów na podstawie decyzji administracyjnej nie powinno mieć miejsca i było pozbawione podstaw prawnych – podkreśla Banaś, zaś Bogdan Skwarka, dyrektor Departamentu Administracji Publicznej NIK, mówił, że „premier nie miał podstaw prawnych do tego, by wydawać „jakiekolwiek polecenia dot. wykonania wyborów podmiotów, którym te zadania ostatecznie narzucił”.

Podczas konferencji prasowej Marian Banaś odniósł się także do fałszywych maili o podłożonych bombach w budynkach NIK-u oraz o nieprawdziwej informacji dotyczącej rzekomego samobójstwa jego syna, nota bene niedawno zatrzymanego przez CBA.
Tak się dziwnie składa, że dwa dni temu dostaliśmy maila, że jest bomba w naszych budynkach i delegaturach. A dziś rzekomo, że mój syn ma popełnić samobójstwo, więc policja pojawiła się u mojej rodziny w Krakowie i u syna. O komentarz poproszę już was samych – takimi słowami Marian Banaś zakończył czwartkową konferencję prasową poświęconą raportowi NIK ws. tzw. wyborów kopertowych.

Przypomnijmy, że już 26 kwietnia przecieki w sprawie kontroli NIK opublikowano w artykule na portalu Onet.pl. 26 kwietnia portal opublikował miażdżący dla Morawieckiego artykuł z którego wynika, że premier wydał zarządzenie o wyborach kopertowych pomimo ekspertyz prawnych jednoznacznie stwierdzających bezprawność tego działania. Do wyborów nie doszło, ale rząd odniósł „sukces” wyrzucając w błoto ponad 70 milionów złotych na druk kart wyborczych.

Czy Morawiecki i jego podwładni odpowiedzą za defraudację publicznych pieniędzy i – jak wynika z raportu NIK – jawne bezprawie?

Przeczytaj także:

Katarzyna TS: Szef NIK obali rząd?

K. Baliński: IDIOCI BEZUŻYTECZNI

Może ci się spodobać również Więcej od autora

% Komentarze

  1. Greg mówi

    Dobra premier złamał prawo i co dalej?

    1. czarny mówi

      Nic. Taka pokazówka dla ciemnego luda. A Banaś obronił stołek.

  2. Maksio mówi

    Konferencje Mariana Banasia są jak pomeczowe Michała Probierza po przegranej Cracovii. Część obywateli odczuwa satysfakcję, że Banaś utrzymał się na stanowisku pomimo starań PiS-u aby go zwolnić. Może być i tak, że Banaś zapoczątkował dziedziczny i nieusuwalny urząd, po nim na tym stolcu zasiądzie syn Jakub.

    1. Rebih mówi

      Bardziej prawdopodobne jest, że Kaczyński zapoczątkował dziedziczny i nieusuwalny urząd, a po nim na stolcu „Prezesa i Wiceministra” zasiądzie jego syn, którego nie ma. Banaś został mianowany Prezesem NIK przez PiS, nikt go na tym stanowisku nie popiera, wszystkim przeszkadza. Oczywiście opozycja na razie nie próbuje go obalić, bo zamiast niego otrzymaliby jakiegoś partyjnego funkcjonariusza PiS. Ale z chwilą, gdy PiS utraci władzę Banaś stanie się wrogiem publicznym numer jeden dla wszystkich. Może poza Konfederacją, ale to niewiele mu pomoże.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.