Katarzyna TS: I znowu Żydzi, czyli kodeks postępowania administracyjnego i operacja „Aj, waj, giewałt”
Sezon wakacyjny rozpoczęty, pogoda piękna, nasi piłkarze dostali tradycyjny łomot na mistrzostwach Europy, Niedzielski straszy Deltą, Tusk starszy powrotem na białym koniu, Dworczyk obiecuje hulajnogi za kuju-kuju, ruscy agenci grzebią w skrzynkach mailowych. Jednym słowem: sielanka. I na to wszystko wychodzą Żydzi, cali na biało, i oświadczają, że Polska neguje Holokaust. – Premier Polski powiedział dziś: „Dopóki jestem premierem, Polska na pewno nie zapłaci za zbrodnie Niemców: ani złotówki, ani euro, ani dolara.” Nie interesują nas polskie pieniądze i sama aluzja jest antysemicka. Walczymy o pamięć o ofiarach Holokaustu, o dumę naszego narodu, a żaden parlament nie może uchwalać ustaw mających na celu negowanie Holokaustu – napisał w niedzielę (27.06.2021) na Twitterze szef izraelskiego MSZ, Yair Lapid.
Czy polski parlament uchwalił ustawę negującą Holokaust? Oczywiście, że nie. Polski parlament uchwalił nowelizację kodeksu postępowania administracyjnego wprowadzając 30-letnią granicę czasową dla postępowań ws. stwierdzenia nieważności decyzji administracyjnych. Oznacza to, że stwierdzenie nieważności takiej decyzji z uwagi na wydanie jej z rażącym naruszaniem prawa będzie możliwe wyłącznie w tym okresie, a nie bezterminowo, jak było do tej pory. – Wprowadzenie ograniczeń czasowych na podważanie decyzji administracyjnej będzie prowadziło też do eliminacji nadużyć i nieprawidłowości, które w znacznym stopniu miały miejsce w procesach reprywatyzacyjnych. Zmienione przepisy będą dotyczyły jedynie postępowań administracyjnych, w tym reprywatyzacyjnych. Nie będą miały one wpływu na postępowania cywilne, których celem jest uzyskanie odszkodowania za odebrane bezprawnie mienie – czytamy w oświadczeniu MSZ wydanym 25 czerwca po tym, jak ambasada Izraela w Polsce dostała amoku i stwierdziła, że wprowadzone prawo jest „niemoralne” i stanowi „próbę uniemożliwienia zwrotu prawowitym właścicielom mienia zagrabionego Żydom przez nazistów i ich kolaborantów”. Ambasada stwierdziła też, że zwrot mienia żydowskiego to element „zachowania pamięci o Zagładzie”. Pełna treść oświadczenia MSZ TUTAJ, a oświadczenie ambasady Izraela poniżej.
Sprawa jest rozwojowa. Chargé d’affaires izraelskiej ambasady Tal Ben-Ari Yaalon została wezwana do polskiego MSZ, a polski ambasador Marek Magierowski został wezwany do izraelskiego MSZ. Jakie są efekty tych wezwań? W poniedziałek (28.06.2021) poinfomował o tym wiceszef MSZ, Paweł Jabłoński. Sprawa wygląda następująco: ambasador Magierowski tłumaczył Żydom, że nowelizacja KPA nie ma nic wspólnego z Holokaustem, a Żydzi „odwołują się do kwestii nieobecnych w tej ustawie, odwołują się do kwestii Holokaustu, o którym ta ustawa w żadnym stopniu się nie wypowiada”.
Czyli nic nowego. Mamy powtórkę z 2018 roku, gdy Żydzi urządzili nagonkę po nowelizacji ustawy o IPN opowiadając niestworzone kłamstwa i wmawiając opinii publicznej, że Polska chce wsadzać do więzienia ocalałych z Holokaustu. W ramach operacji „Aj, waj, giewał” na cały świat rozległ się żydowski wrzask i niestety okazał się on skuteczny. Polskie władze tłumaczyły wtedy, że nowelizacja została niewłaściwie zrozumiana. Powołano polsko-żydowską komisję do wyjaśnienia tej sprawy. A potem nowelizacja poszła do kosza i Żydzi odtrąbili sukces.
Jak będzie tym razem? Czy nie oddamy ani guzika, czy też oddamy całe gacie? Nie mam pojęcia. Do żydowskiej awantury tradycyjnie przyłączyły się Stany Zjednoczone, ale tym razem głos naszego strategicznego sojusznika nie ma już tej samej mocy, co w 2018 roku. Dlaczego? Dlatego, że wtedy szantażowano władze RP, iż popadną w niełaskę, a prezydent Trump nie spotka się z prezydentem Dudą. Obecnie prezydentem jest Joe Biden, który i tak nie zamierza spotykać się z prezydentem Dudą, ponieważ robi reset z Rosją. Zatem Polska nie ma nic do stracenia. A Żydzi mają i to dużo. Jeśli nowelizacja KPA nie zostanie wycofana, to prestiż nowego rządu Izraela zostanie podkopany. I bardzo dobrze. Premier Naftali Bennet i minister Yair Lapid powinni dostać po nosie za brednie, które opowiadali i opowiadają na temat Polski. A światowa opinia publiczna powinna otrzymać jasny przekaz: dopóki dzban wodę nosi, dopóki się ucho nie urwie. I właśnie się urwało.
Oczywiście histeria i agresja Żydów, wykorzystujących Holokaust do nękania Polski, nie zniknie. Będą wrzeszczeć i tupać powtarzając antypolskie kłamstwa, czego przykładem jest chociażby oświadczenie przewodniczącego Kongresu Żydów Amerykańskich, Ronalda S. Laudera, który nazwał nowelizację KPA „uderzeniem w twarz dla tego, co zostało z polskiego żydostwa i ocalonych z nazistowskiej brutalności”. Ta sama żydowska śpiewka od lat, której celem jest poniżenie i ograbienie Polski w ramach tzw. restytucji mienia bezdziedzicznego. I to się nie zmieni, chociażby ambasador Magierowski do – za przeproszeniem – usranej śmierci tłumaczył, że jest inaczej niż twierdzi strona żydowska.
Sprawa jest prosta jak konstrukcja cepa: na każdy kłamliwy żydowski wrzask o udziale Polski w Holokauście musi być polska odpowiedź pokazująca prawdę o udziale Żydów w Holokauście. Tak! Trzeba mówić o „żydowskich sprawcach”. Za każdym razem! Niech Żydzi zrozumieją, że każdy ich atak na Polskę będzie równoznaczny z przypominaniem światowej opinii publicznej o żydowskich policjantach zapędzających swoich współbraci na Umschlagplatz, o żydowskim gestapo, o żydowskich szmalcownikach, o żydowskich grabieżach w gettach, o systemowej kolaboracji z Niemcami. Żydzi kłamią na nasz temat. My mówmy prawdę na ich temat. Tego najbardziej się boją.
I jeszcze jedno. Należy w końcu wznowić ekshumację w Jedwabnem. Nawet jeśli już teraz mamy wystarczająco dużo dowodów, aby wykazać, że była to zbrodnia niemiecka, a Jan T. Gross sprzedał światu bałach, to bez ekshumacji świat tego po prostu nie zauważa, a kłamstwo służy do kolejnych ataków na Polskę. Ta bomba musi zostać rozbrojona. I żadne „aj, waj, giewałt” nie może nas przed tym powstrzymać.
Jeśli podobają się Państwu moje felietony i chcielibyście wesprzeć moją działalność publicystyczną, możecie to zrobić dokonując przelewu na poniższe konto PayPal. Będzie to dla mnie nie tylko wsparcie w wymiarze finansowym, ale również sygnał, że to, co robię, jest dla Państwa ważne i godne uwagi. Z góry dziękuję. Katarzyna Treter-Sierpińska https://www.paypal.me/katarzynats
Zobacz też:
Dokładnie. Czas najwyższy aby Polska nie tylko zaczęła się bronić ale w końcu zaczęła atakować.
Ale do kogo te apele?? Do żyda Kaczyńskiego i do żyda Morawieckiego, oni ciągłym wycofywaniem się wspierają narrację izraela. Robią teatr , bo potrzebny listek figowy do swoich zdradzieckich celów. Nic nie robią na rzecz Polski i cywilizacji łacińskiej. Bo są z innej , wbrew pozorom , cywilizacji. I na dodatek komuniści.
No nareszcie cos rzeczowego a nie niedorzeczne brednie o Covid.
Parchu. Niedorzeczne brednie o covid czy jak tę odmianę grypy nazwano rozsiewa rząd światowy przez swoje lokalne struktury prywatno-państwowe. Nie rób z siebie debila większego niż jesteś.
A Rząd im przecież wcale nie przytakuje, prawda?
Myślę, że nowy premier Izraela Naftali Bennett będzie miał za niedługo problem z negowaniem palestyńskiego holokaustu. Haski trybunał karny bowiem ma zamiar przyjrzeć się operacjom wojskowym Izraela i ekspansji osiedli izraelskich we Wschodniej Jerozolimie i na okupowanym Zachodnim Brzegu od czerwca 2014 roku. Osobiście mam dużo sympatii do kraju otoczonego przez kraje arabskie, które swoje istnienie zawdzięcza także sojusznikom (Stany Zjednoczone, Niemcy, Wielka Brytania, Indie). Bez nich ten mały kraj już dawno zostałby pożarty przez sojusz krajòw arabskich. Tym bardziej dziwi mnie kontynuowanie przez nową izraelską administrację konfliktu z Polską, która jest sojusznikiem Stanów Zjednoczonych.
debil to imie mojego knura ktory kryl twoja matke,obrzezancu.
Tak jak p. Kasia pisze powinien zachować się rząd w obecnej sytuacji. Według mnie tak jednak nie będzie, bo nierządni „w ten kraju” w dużej części są pochodzenia eski-mośkiego i jak mówią, to tylko mówią, a potem robią zupełnie co innego.
Nie interesują ich polskie pieniądze, tylko zwrot rzekomo należącego do nich majątku o wartości 300 mld $.
Polska nie jest sojusznikiem tylko wasalem USA/większego Izraela.
Abstrahując od faktu, że mienie bezdziedziczne przechodzi na własność państwa, warto chyba rozważyć jeszcze inne aspekty.
Po pierwsze, Żydzi – aby coś w Polsce utracić – musieli to najpierw , przed wiekami ,od Polaków otrzymać.
Po drugie, utracili swoje dobra nie z inicjatywy Polaków, lecz w wyniku niemieckiej agresji.
Po trzecie wreszcie, nawet jeżeli doznali krzywdy od Polaków (co stanowiło raczej wyjątek, niż regułę) to na terenie jakiego państwa miało to miejsce ? (bo jak jakoś nie mogę znaleźć mapy Polski z lat 1939-45). Powinno odpowiadać to państwo, które wówczas otoczyło swoją opieką („opieką!”) mieszkające na tym terenie społeczeństwo.
A jest żydoPiSowska.
Ba, naczelny parch sejmowy, BIELAN, z błogosławieństwem Kałczyńskiego* czyli Kalksteina, powołał partię REPUBLIKAŃSKĄ!
Niech każdy sam sobie odpowie o jaką to republikę im chodzi.
Z twarzy podobny do 50% amerykańskich aktorów i 90% amerykańskich dziennikarzy