Polacy od dawna czekali na pełny raport z ekshumacji w Jedwabnem. Po niemal trzech latach zabiegów radcy prawnego Jarosława Litwina z Oławy raport prof. Andrzeja Koli ujrzał światło dzienne i jest powszechnie dostępny. Jego lektura nie pozostawia już żadnych złudzeń – ekshumacja w Jedwabnem jest warunkiem ochrony polskiej racji stanu, a relacje „świadków”, którymi Żydzi od lat próbują przyprawić Polakom gębę oprawców Żydów, są nic niewartymi wymysłami. Fakty są takie – to Niemcy zamordowali Żydów w Jedwabnem, a liczba spalonych 1600 żydowskich trupów jest fantazją polakożerczych mitomanów.
Jedwabne
Jedwabne to jedno z pierwszych miast, w którym Niemcy przeprowadzili eksterminację Żydów zaraz po wkroczeniu na tereny okupowane przez Sowietów. Miasteczko leży na szlaku niemieckiego komanda śmierci pod dowództwem Hauptsturmführera Hermanna Schapera, które mordowało Żydów w kolejnych miejscowościach. Początek tego szlaku to Wizna. Kolejne miejscowości to Wąsosz (5 lipca), Radziłów (7 lipca), Jedwabne (10 lipca), Łomża (początek sierpnia), Tykocin (22–25 sierpnia), Rutki (4 września), Zambrów i Borkowo.
Jest rok 2001. Minęło 60 lat od mordu na Żydach. W opinii publicznej zaczyna zakorzeniać się przekonanie o zbrodni z 10 lipca 1941 w Jedwabnem, której na 1600 Żydach (przed wojną obywatelach państwa polskiego) mieli dopuścić się Polacy. Chmury niejasności i fałszywych oskarżeń ma rozgonić ekshumacja, którą na zlecenie ministra sprawiedliwości Lecha Kaczyńskiego i Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa przeprowadza prof. Andrzej Kola z grupą archeologów i studentów UMK .
Maj 2001
Ekipa archeologiczna nie otrzymuje zgody na ekshumację na terenie kirkutu (więcej o nim przeczytacie w książce „Moja walka o prawdę”), gdzie według niektórych relacji „świadków” ma się znajdować mogiła z ciałami kilkudziesięciu Żydów z rabinem i rzezakiem (rzeźnik od uboju rytualnego), których Niemcy zmusili do rozbiórki pomnika Lenina w centrum miasta i przeniesienia jego resztek właśnie na cmentarz. W toku ekshumacji okazuje się, że ta opowieść mija się z prawdą.
Otrzymano natomiast zgodę na ekshumację w miejscu stodoły, obok niej oraz 80 m na północ od spalonego budynku, gdzie według relacji pod ziemią miały znajdować się żydowskie szczątki. I w tym drugim miejscu nic nie znaleziono.
Stodoła
Na terenie ówczesnej stodoły i tuż obok niej ekipa ekshumacyjna natrafia na dwie mogiły. Archeolodzy znajdują także 46 łusek z broni typu Mauser w obrębie stodoły, spalone kości oraz biżuterię, monety itp. Prace ekshumacyjne wstrzymano, gdyż minister sprawiedliwości Lech Kaczyński podjął decyzję o ustaleniu zasad ekshumacji z rabinem Warszawy i rabinem Łodzi Michaelem Schudrichem. 30 maja 2001 w drugim tygodniu prac przybyli dwaj rabini: Ekstein (z Izraela) i Schudrich. Na miejscu pojawili się także m.in.: reprezentujący min. Kaczyńskiego prof. Kulesza (IPN), prok. Ignatiew, prok. Nowakowski (IPN).
Pseudoekshumacja polską racją stanu
Rabin Ekstein wskazuje jaką metodę przy ekshumacji mają stosować archeolodzy.
– Polegała ona na precyzyjnym zdejmowaniu w obrębie grobów (przy pomocy szpachelki i pędzli) wierzchniej warstwy gruntu. Jednocześnie rabin Ekstein oświadczył, że tylko przy zastosowaniu takiej metody jest możliwa eksploracja wnętrza grobów, i to tylko do momentu ukazania się szczątków kostnych w układzie anatomicznym. Szczątki będzie można wówczas oczyścić delikatnie pędzlem i dokonać ich obserwacji, jednak bez ich podnoszenia, a nawet dotykania – czytamy w raporcie prof. Koli.
Oznacza to, że metoda narzucona przez rabina z Izraela w praktyce uniemożliwia przeprowadzenie ekshumacji, a w istocie jest – jak pisze prof. Kola – „pseudoekshumacją”.
– Do przyjęcia takiej metody postępowania zobligował nas prof. Kulesza, twierdząc, że uzgodniona ona została z ministrem Kaczyńskim. Na krytyczne uwagi co do takiej metody ekshumacji, wypowiedziane przez piszącego te słowa, a także przez antropologów i medyków sądowych, prof. Kulesza oświadczył, iż konieczność przyjęcia jedynie takiego sposobu „ekshumacji” jest tu tylko możliwa, a jej przeprowadzenie (w gruncie rzeczy tej pseudoekshumacji) jest tu, ze względu na konflikt „religijnego prawa żydowskiego” i „stanowionego prawa polskiego” w obecnej sytuacji dla strony polskiej „racją tanu” – czytamy w raporcie.
Farsa nie skończyła się na narzuceniu metody „pseudoekshumacyjnej”. Mając świadomość, że Lech Kaczyński zgodził się na przeprowadzanie ekshumacji tylko i wyłącznie pod obecność rabinów „wyspecjalizowanych” w ekshumacjach, a same poszukiwania należy zakończyć pogrzebem, Schudrich i Ekstein postanowili uciec następnego dnia. Pierwszy do Nowego Jorku, a drugi do Izraela.
– Ponadto, jak oświadczyli rabini, zbliżał się szabas (od piątku wieczór i sobota) i żadna ekshumacja z udziałem rabina w tym czasie nie jest możliwa – czytamy w raporcie. Ostatecznie prof. Kulesza ubłagał Schudricha, by podesłał innego uprawnionego rabina i prace (pseudo)ekshumacyjne (ze szpachelką i pędzelkiem) wydłużono z 1,5 do 2,5 dnia. Rabin Ekstein okazał się łaskawy jeszcze w innym przypadku: pozwolił na używania łopat, jednak gdy spostrzegł kości wydał kategoryczny zakaz dalszego kopania.
Mogiły
Pierwsza mogiła zlokalizowana tuż obok stodoły kryła nie półtora tysiąca, ale – jak wyliczył prof. Kola – między 300 a 400 ciał żydowskich. Jedne były porozrzucane, inne zachowały się w układzie antropologicznym. Znaleziono w niej także pocisk kalibru 9 mm z pistoletu i kilkaset różnych przedmiotów osobistych, w tym monet i precjozów.
Druga mogiła, umieszczona centralnie pod stodołą, kryje 40-50 ciał Żydów oraz zniszczony pomnik Lenina. Oznacza to, że opowieści o zakopaniu Żydów na kirkucie, na którym nie pozwolono kopać, a który znajduje się vis a vis stodoły, to bujda.
Kto i czym strzelał?
Z raportu dowiadujemy się, że ekipa prof. Koli odnalazła 1 pocisk z pistoletu, 20 pocisków karabinowych obok stodoły i 46 pocisków z broni typu Mauser wewnątrz stodoły. Oznacza to, że do Żydów strzelano. Kto to zrobił? Przecież nie Polacy, bo Niemcy nie wręczyliby im broni. Strzelali Niemcy.
Przeciwnicy tej hipotezy próbują przekonać, że łuski z amunicji do Mausera, albo pochodzą z karabinu z okresu I wojny światowej, albo z karabinu maszynowego MG 42, który ich zdaniem nie istniał w roku 1941.
Jaka jest prawda? Karabiny typu Mauser były używane przez Niemców z powodzeniem do końca II wojny światowej, a prototypy MG42 były używane przed 1941. Najprawdopodobniej to nie z MG42 Niemcy strzelali do Żydów, ale ze zwykłych karabinów, bo te maszynowe były używane do ostrzeliwania wrogów z większej odległości.
Co prawda w niedalekiej odległości od stodoły w Jedwabnem, co w rozmowie ze mną zaznaczył Marcin Sochoń ze Stowarzyszenia Wizna 1939, znajdowały się okopy, jednak nie przy samej stodole. Co więcej, łuski z karabinu typu Mauser oraz z pistoletu odnaleźli członkowie Stowarzyszenia Wizna 1939 w samej Wiźnie, gdzie Niemcy zamordowali Żydów. A przypomnę, Wizna jest pierwszą miejscowością na szlaku Schapera, na którym dokonywano egzekucji na Żydach. Na tym morderczym szlaku korzystano z tej samej broni i stosowano podobne metody.
3 kwietnia 2001 roku odkryto jeszcze jedno znalezisko. Co prawda nie ma o tym mowy w raporcie prof. Koli, ale dowiadujemy się tego z raportu prokuratora Ignatiewa informującego o wynikach poszukiwań przeprowadzonych przez patrol saperski. W niedalekiej odległości od stodoły znaleziono spłonkę z niemieckimi napisami zidentyfikowaną jako fragment od naboju sygnałowego. Najprawdopodobniej Niemcy podpalili stodołę strzelając w jej strzechę. Ta informacja także burzy antypolskie kłamstwo o podpaleniu stodoły przez Polaków, tak samo jak obecność amunicji przekonuje nas, że do Żydów strzelano, czyli, że sprawcami mordu byli Niemcy.
Relacje świadków a fakty
Co prawda, jak pisze prof. Kola – ekshumacja nie została w pełni zrealizowana z powodu podporządkowania się zasadom żydowskiej natury prawno-religijnej – jednak udało się przekonać, że relacje „świadków”, którymi niejednokrotnie w Polaków próbują uderzać Żydzi przypisując nam dokonanie zbrodni w Jedwabnem, są niewiarygodne. Zamordowanych Żydów, którzy nieśli zburzony pomnik Lenina, nie pochowano na kirkucie. Nie pochowano też nikogo 80 m na północ od stodoły. Ekshumacja wykazała, że w Jedwabnem zamordowano nie 1600, a około 300 osób. Zabito Żydów w każdym przekroju wiekowym, a przed spaleniem strzelalano do nich z karabinów i pistoletu.
– Relacje świadków nie mogą być podstawą dla uzyskania wiedzy na temat wydarzeń z Jedwabnego – pisze prof. Kola.
Z raportu prof. Koli jasno wynika, że jeśli chcemy ostatecznie rozwikłać kwestię Jedwabnego, którą Żydzi uderzają w Polaków jak pałką, należy przeprowadzić prawdziwą ekshumację, a nie jej farsę.
Czy istnieje żydowskie prawo zakazujące ekshumacji?
Kompromitującym dla pamięci o Lechu Kaczyńskim i demaskującym status quo państwa polskiego jest fakt, że prawo żydowskie rzekomo zakazujące przeprowadzenie ekshumacji, zostało postawione ponad polskim prawem, a jego respektowanie określono mianem polskiej „racji stanu”. Jeszcze bardziej haniebnym jest to, że polscy decydenci pozwolili wmówić sobie, ze prawo żydowskie zakazuje ekshumacji. Nie zakazuje!
Żydzi posłużyli się kłamliwą tezą o religijnym zakazie ekshumacji. Tymczasem żydowskie prawo dotyczące pochówków jest następujące:
1. Zmarłego można ekshumować w celu przeprowadzenia ponownego pochówku w Ziemi Izraela.
2. Zmarłego można przenieść do innej mogiły, jeśli pierwszy grób miał być w założeniu tymczasowy.
3. Zmarłego można przenieść z istniejącego grobu, jeśli znajduje się on w miejscu bez nadzoru i istnieje niebezpieczeństwo, że zostanie splądrowany, lub gdzie jest zagrożony powodzią.
4. Jeżeli grób znajduje się w nietypowym miejscu (poza cmentarzem), zmarłego można przenieść i pochować ponownie na cmentarzu żydowskim
(Arbaa Turim, Jore Dea, 363, początek; Talmud Jerozolimski, Moed katan, koniec 2. rozdziału).
Schudrich i Ekstein kłamali w żywe oczy, o czym świadczą np. niedawne wydarzenia z Niemiec. Jak informował „Times of Izrael”, w listopadzie 2015 roku ekshumowano szczątki litewskiej Żydówki z grobu w Berlinie (zmarła w 1937 roku), żeby przenieść je do grobu jej męża pochowanego w Chicago w 1941 roku. Podobnie było w 2019 roku na Białorusi, gdzie ekshumowano szczątki ponad 1000 żydowskich ofiar i na Ukrainie, gdzie w 2020 roku odbyła się ekshumacja ponad 200 ciał Żydów zagazowanych przez Niemców w piwnicach domu w Satanowie.
O tym, że żydowski zakaz dotyczący ekshumacji to wymysł na potrzeby przemysłu Holokaustu, zaświadcza także rabin Joseph A. Polak, były więzień obozów w Westerborku i Bergen-Belsen, przewodniczący Rady Halachicznej bostońskiego sądu rabinackiego. W jego opinii ofiary z Jedwabnego powinny zostać ekshumowane i pochowane ponownie, czy to na terenie pobliskiego cmentarza żydowskiego, czy to w państwie Izrael. To, że nie jest to jedynie halachiczna opcja, lecz fundamentalny obowiązek, wynika jednoznacznie z wielu źródeł.
Dlaczego Michael Schudrich tak boi się ekshumacji w Jedwabnem, którą zablokował kilkanaście lat temu? Dlaczego teraz nie zezwala na zbadanie szczątków znalezionych w Wiźnie? To strach przed kompromitacją i utratą wpływów na arenie międzynarodowej, które ugruntowano na kościach ofiar Holokaustu. To strach przed demaskacją polakożerczych kłamstw mających zapewnić Żydom monopol na wojenną martyrologię. Tego nie da się inaczej wytłumaczyć!
By nie dopuścić do ekshumacji Żydzi zastosowali różne sztuczki: ucieczka następnego dnia po przyjeździe do Jedwabnego, obrona „szabasem” czy wciśnięcie kitu o „religijnym prawie żydowskim”. A to wszystko łyknął niczym pelikan minister Lech Kaczyński, albo po prostu razem z Żydami kopał do jednej bramki.
Do jasnej k….kto rządzi Polską? . Od dawna mówi się że Polskę przekształcili w Polin .
To wciąż nie jest raport z ekshumacji w Jedwabnem. Tym bardziej pełny raport.
Pełny i niepodważalny raport będzie wówczas, kiedy zostaną wyjaśnione wszystkie niejasności i zdementowane wszystkie kłamstwa kanalii pokroju Grossa. Kiedy Grabowski czy Engelking zostaną zmuszeni do publicznego odszczekania kłamstw którymi od lat karmią tępy zachodni ludek a niejaki Jonny Daniels zeżre z wściekłości własną kipę.
Bo skoro „Dalej jest noc”, to najwyższy czas na świt, na światło które rozproszy mrok kłamstwa i obnaży mechanizmy stojące na straży utrzymania ciemności!
pupil Kałczyńskiego*, to w rzeczywistości Bernstein.
Uprasza się Red.Nacz’a o upowszechnienie informacji w którym numerze ujawni jak naprawdę nazywa się Kałczyński. Jego korzenie znamy, ciekawe jednak czy to naprawdę Kalkstein czyli żyd na Wawelu!
Proszę nie skrywać tej informacji na czas wyborów, bo ujawnienie jej teraz może te wybory znacznie przyspieszyć. A każdy dzień dla tego gwałconego kraju jest ważny.
Hammu!
„obnaży mechanizmy stojące na straży utrzymania ciemności!”
Ukrainka przecie, czyli zydowka z Ukrainy nienawidzaca chorobliwie Polski i Polakow, Olga tokarczuk od zydowskiego premiera i srodowiska zydowskiego w Europie (nagroda Nobla) dostala miliony PLN i mnostwo przywilejow a jezdzi po swiecie i szkaluje Polske pod rzadami zydowskimi ????
Przed wyborami maskuje dzialania zydowskiego rzadu i fakt jego istnienia – to sa te machanizmy o ktorych piszesz?
Moim zdaniem taka plycizna w zatechlym stawie, prawie bagnie, nie nadajaca sie do niczego ma swoj wymiar w stytystyce:
Wiekszosc ludzi z tej niby prawicy – okolo 80 % wg ekonomicznych badan nad podzialem ludnosci uwaza ze do bagna nawet nie warto sie zblizac, myslec o tym, ze wlasciwie powinno byc dobrze zagospodarowane jezioro. Ta czesc traci szybko nerwy i cierpliwosc a takze pamiec w wiekszosci zohydzajac sobie wlasna Ojczyzne.
Ta technike manipulacji stosowal juz Kwasniewski ukrywajac, ze jest zydem z przodkami z ubecji ……… .
Nie potrzeba jakis skomplikowanych mechanizmow – uproszczona prymitywna maszyna jak mlotek i majzel ma wieksza skutecznosc!
Chyba wyrobilem sobie swoje zdanie o Jedwabnem.
Liczenie calosci strat Narodu Zydow i okreslenie jako Holokaust swiata nad Narodem sklada sie wlasnie z takich obliczen jak w Jedwabnem.
To jest sprawa „Byc albo niebyc” wielkiej Korporacji finansowej zwanej Holokalst – Korporacji Finansowej, instytucji finansowej a nie przedsiebiorstwa.
1000 x 1000 i mamy milion.
Dlatego wymyslono tokarczuk i temu podobne zjawiska, ze niby w samej Polsce przedwojennej bylo juz tysiac x tysiac, ze w kazdej wiosce, w kazdym miasteczku na calym terytorium od Bydgoszczy po Lwow bylo juz 1000 x 1000.
To jest podstawa wyliczania ZASOBOW INSTYTUCJI FINANSOWEJ a nie jakies emocjonalne szkalowanie kogos lub zwalczanie.
Problem jest dopiero, gdy te 1000×1000 pomnozy sie x 3 lub nawet 6.
Jednak kazda duszyczka nieszczesnego Narodu ma wycene na x 50 tys $ i znowu jest problem z wyliczaniem ZASOBOW finansowych aby byly wiarygodne dla inwestorow.
Na to wpada kilku Polakow i chroniac pamiec o pomordowanych Zydach, zarazem prawde i martyrologie Polska zaczyna inny rachunek zasobow.
Lepiej to widac w okresleniu „piramidy finansowej”, to stosowalo PZPR koncentrujac wladze i po pozbyciu sie tego szczytu zydokomuny doslownie tworzenie piramid eksplodowalo a wszystkie mialy podloze wyszkolonych esbekow (oczywiscie nie wszystkich do tego dopuszczano).
Piramida na najszerszym dole nie miala zadnych zasobow.
W tym przypadku mamy na dole piramidy taki Diabelski Krag:
Promien w sumie niewielki (tak jak ilosc zamordowanych w Jedwabnem) tworzy obwod liczba PI – 3.14 a powierzchia do potegi 2.
Mnozac to przez wysokosc stozka mamy dopiero bryle, jej objetosc, kubature tej instytucji finansowej.
Liczac to odwrotnie od kubatury, na koncu mamy wynik wyliczony zalazek w ktory uderza Stowarzyszenie Wizna ( przed wojna by ich zamordowano) w sposob w sumie uczciwy, niewinny z wyliczeniem w setkach zamordowanych.
Jednak na szczycie tego stozka, tej piramidy finansowej, jest trzesienie ziemi.
Nie jestem zdziwiony, ze ci wielcy i skrmni Polacy jeszcze funkcjonuja !
Tworzenie tego Diabelskiego Kregu podstawy piramidy polega na sprzecznosciach – po tym kregu musi byc: zaprzeczenie, zwalczanie zaprzeczenia, dofinansowanie, destrukcja takze jako zaprzeczenie.
Aby byl kregiem aktywnym.!
To jest cos takiego jak kreslenie kolek lewa reka w odwrotna strone.
Jak ktos mi nie wierzy, to moze w ta odwrotna strone obliczac swoj domowy budzet, lewa reka aby pobudzic wszystkie zmysly.
Do tego warto jeszcze zastosowac nauke Ekonomii Przestrzennej zakazanej przez zydokomune.
Nie podrawiam, gdyz wlasciwe byloby pieprzcie sie i zacznijcie sie uczyc a potem kolejno plakac nad jej wynikami.
Slabsi nie powinni tego w ogole czytac, bo oslabna calkiem i zgina marnie.
Ale o tym w nastepnym ocinku jak mnie znowu cos napadnie………….
Myslicie, ze Polska ma na tym swiecie przerabane totalnie, bo jest inna.
Prawda jest jednak, ze to kazdy Polak ma prze……… a Polska to jest tylko wynik.
Sprobujcie wiecej zarobic jako mechatronicy z polskimi zdolnosciami, to zobaczycie, ze stapacie nie po przedsiebiorstwach ale po czubkach piramid finansowych i innych a ci co sie dumnie nazywaja Kultura Zachodnia siedza na tych stozkach jak Olbryski na palu, goli i weseli szczerza nowe zeby w marketingu wszelkiej dobroci a w rzeczywistosci wyja z bolu i z zazdrosci ……….. trzeba uwazac aby ich kulure korporacyjna o osobowosci prawnej nie miec takze w
No wlasnie takie teksty mnie napadaja i to lubie
Musi być ekshumacja w Jedwabnem. Niepodległość Polski odzyskamy!
Posłuchajcie mnie bardzo uważnie. Panie Jacku. Bardzo pana lubię i w wielu kwestiach popieram. A czy nie wystarczy przenieść szczątków żydowskich w inne miejsce zgodnie z prawem żydowskim wyżej napisanym? Wtedy ekshumacja jest uzasadniona i konieczna i bezwarunkowa. WYSTARCZY PO PROSTU KAZAĆ PRZENIEŚĆ MOGIŁĘ, BO BĘDZIE TAM W POBLIŻU PLANOWANA JAKAŚ MODERNIZACJA TERENU, LUB INNA INWESTYCJA. Wtedy żydzi sami poproszą o przeniesienie. BO ONI TŁUMACZĄ TO TYM ALE WPROST NIE MÓWIĄ, ŻE PRZECIEŻ NIE MA PRZYGOTOWANEGO MIEJSCA NA PONOWNY POCHÓWEK. To im go przygotujmy. Trzeba przygotować cmentarz żydowski i po krzyku. A jak nie, to inwestycja rusza i nakaz budowlany i archeologiczny zrobi to za nas. Wtedy oni nie będą mieli żadnych argumentów, bo mają przygotowane miejsce. Nie ma wymówek. Z żydami trzeba krótko. Oni nie rozumieją innego języka tylko za mordę dziadów. Dlatego mają tyle nieszczęść od Hitlera. A może tak nie jest????
Każda maszyna by dobrze działać musi posiadać wydajny i sprawny układ smarowania. Z kolei by ów układ smarujący był wydajny, musi być wyposażony w filtr i chłodnicę oleju.
Przedsiębiorstwo „holokaust” jest właśnie precyzyjną i dość skomplikowaną maszyną, smarowaną pieniędzmi. Posiada również doskonale działający filtr, którego funkcję spełnia „antysemityzm” i chłodnicę którą są wszystkie nośniki medialne rozsiane po całym świecie.
Tak wyposażona „maszyna” łatwo „wkręca się na obroty”, może pracować w każdych warunkach bez obawy o zatarcie czy przegrzanie nawet w przypadku kiedy jej właściciele dopuszczają się zbrodni.
Tzw. „poprawność” i uległość możnych tego świata wobec grupy zwykłych politycznych i ekonomicznych bandziorów, jest tego dowodem. To kneblowanie a nawet usuwanie przeciwników i poszkodowanych, bezkarność w pomówieniach, oszczerstwach i kłamstwach jest namacalnym dowodem sprawności i wydajności tej maszynerii.
Jednak każdy, najpotężniejszy łańcuch jest na tyle mocny, na ile mocne jest jego najsłabsze ogniwo. Dlatego Żydzi starają się działać wyprzedzająco, kontrolując i smarując każde ogniwo, czego dowodem jednym z wielu, jest Jedwabne.
Dlatego ważne jest wprowadzanie w tryby ich maszynerii ciał obcych. Jedno ziarenko piasku niczego nie uczyni. Kilka również, bo wyłapie je filtr. Jednak kilka solidnych garści może pozatykać filtr, upośledzić jego działanie i spowodować znaczne obciążenie termiczne maszyny, którego już nawet tak wydajna chłodnica i ciągłe dolewki oleju nie zdołają schłodzić.
Ewentualna ekshumacja w Jedwabnem, będzie garścią piasku w trybach żydowskiej maszynerii. I oby wywołała efekt domina. Oby była jak kamień, który tocząc się wywoła lawinę.
Ale popelina. Żenada i kulometr mułu.
Tu jest Polska, a nie Polin.
Na marginesie polecam sprawdzić na YT
'Zakazana Wiedza’ A.Lalak i G.Skwarek, trzy części razem prawie 10h zakazanych informacji
o naszych przodkach, którzy wg. oficjalnej narracji byli prymitywnym ludem.
To nie rabin przerwał ekshumacje! To zrobił „polski minister” na terenie podobno niepodległego państwa! A ofiary oprócz tego że byli żydami to byli też OBYWATELAMI POLSKIMI! Obaj bracia Kaczyńscy to przede wszystkim Chazarzy a dopiero potem Polacy! I to być może przez przypadek. Bo przecież żyd pasożytuje tam gdzie rzuci kapotę! Lech Kaczyński nic dobrego dla Polski i Polaków nie zrobił. A za to wiele złego! Przerwane ekshumacje, wybudowanie pomnika hańby czyli muzeum żydów polskich za pieniądze polskich gojów, podpisanie parszywego dla Nas Polaków traktatu lizbońskiego! I za te „zasługi” chazar Jarosław Kaczyński wepchnął brata na Wawel! Teraz czas plandemi pokazuje prawdziwe oblicze kaczelnika, który okazuje się wybitnie antypolski wręcz nienawidzący Polaków. Aż doszło do tego że ta chazarska banda z PRAWEM w nazwie sprzedała Polskę IV Rzeszy! Za kilka lat nazwa Polska wyjdzie z użycia a być może będzie zakazana, nazwą Naszą Polskę Prowincją Nadwiślańską a na gubernatora rzesza przyśle kopię Hansa Franka! A więc stójmy dalej potulnie w kolejce do rzeźni i czekajmy na cud, jak zawsze!
Proszę o ponowne umieszczenie całości raportu ponieważ po ściągnięciu pliku „sprawozdanie-1” i próbie otworzenia wyświetla się komunikat, że plik jest uszkodzony.
Już to naprawiam.
Po naszej stronie WSZYSTKO działa.
Wiadomo przecież że Niemcy strzelali,tak samo jak w Katyniu żydzi moich oficerów zabijali,i winny też jest znany to rodzina Rotschilda co dla zysku zamienił człowieka na liczbę i masowo zabijał,tak więc kochani policzcie sprawiedliwie ile jest Rzeczypospolitej winien i Niemiec i Ruski i Izrael cały zwłaszcza bez litości przejąć majątek wroga ludzkości Rotschilda jest koniecznością by więcej mordów nie było a świat cieszył się Wolnością!!!
Celem tej akcji Żydów są przede wszystkim pieniądze ale to nie wszystko. Główny cel tej akcji a może i całej tej pandemii oraz szczepień szczególnie osób starszych jest bardziej perfidny i przerażający. W styczniu 2020 USA uchwaliło ustawę 943 o nauczaniu w szkołach od podstawowych do wyższych, że II wojna światowa to było przede wszystkim ludobójstwo i holokaust Żydów. Na mocy tej ustawy już dziś młodzi Amerykanie uczą się, że Polacy to kolaboranci i naziści a Żydzi to bohaterowie. Taka sama ustawa o reformie historii, napisana przez Mosze Kantora i byłego polskiego prezydenta Kwaśniewskiego czeka na wdrożenie w systemie szkolnictwa całej Unii Europejskiej.
Za kilka pokoleń i pewnie po likwidacji niewygodnych książek, zdjęć, filmów i publikacji, gdy odejdą już świadkowie tamtych czasów, my Polacy zaistniejemy w świadomości całego świata jako naziści i sprawcy zagłady Żydów.
Tak kreuje się nowy ład i nową rzeczywistość w iście diabelskim stylu. Smutny będzie w przyszłości los narodu polskiego. Tylko wzrost świadomości społecznej, patriotyzmu i sam Bóg może nas ocalić przed tą nawałą nienawiści narodu wybranego. Mówi o tym Wojciech Sumlinski wRealu24
https://youtu.be/ipMohAuC15U
Dzień dobry!
Proszę o poinformowanie mnie w jaki sposób i gdzie dostępny jest raport prof. Andrzeja Koli z prac w Jedwabnem
Popatrzcie na ta „szelmę” w mycce, który chodzi po prochach z „rękami w kieszeniach”, to jest ich poszanowanie do prochów..jednak większe do pieniędzy, które można „trzepać” na prochach swoich zmarłych.