Kaczyński zapowiada wykorzystanie „wszystkich środków”, aby doprowadzić do wyborów. Tusk: „Nie strasz, nie strasz…”

Jarosław Kaczyński/ Donald Tusk
4

W środę (27.05.2020) liderzy Zjednoczonej Prawicy, Jarosław Kaczyński, Jarosław Gowin i Zbigniew Ziobro, odnieśli się we wspólnym oświadczeniu do wypowiedzi polityków opozycji totalnej kwestionujących termin wyborów prezydenckich 28 czerwca. Kaczyński zapowiedział wykorzystanie wszystkich środków, aby doprowadzić do wyborów.

– Nasze stanowisko jest jednoznaczne, wspólne – wybory będą przeprowadzone. Jeżeli będą próby przeciwstawiania się temu, będziemy wykorzystywali wszystkie środki, jakie przynależą państwu, po to, żeby prawo zostało wykonane, żeby podstawowa instytucja demokracji czyli wybory, były w Polsce faktem – oświadczył Kaczyński.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Prezes PiS podkreślił, że 28 czerwca jest „ostatnim terminem jaki pozwoliłby na to, by wszystkie możliwości, które ewentualnie uniemożliwiałyby sytuację, w której 6 sierpnia tego roku wybrany byłby już i zaprzysiężony prezydent RP”. – Ci, którzy to proponują, sieją po prostu zamęt i za nic mają konstytucję, niezależnie od tego, że bardzo często się na nią powołują – powiedział Kaczyński.

Gowin zaapelował do liderów opozycji, żeby „przestali się ośmieszać i grać interesem Polski w imię bardzo partykularnych interesików swoich partii”. – Wybory muszą odbyć się w terminie, który jest zgodny z konstytucją – oświadczył Gowin.

Ziobro stwierdził, że przeciąganie kampanii wyborczej nie służy interesom Polaków i polskiej gospodarce. Zaapelował do przedstawicieli opozycji, aby zachowali się odpowiedzialnie. Podkreślił, że opinia publiczna oczekuje, „by temat wyborów był za nami”.

Do deklaracji Jarosława Kaczyńskiego o użyciu wszystkich środków odniósł się Donald Tusk podczas rozmowy w TVN24. – Słuchając dzisiaj Kaczyńskiego chciałbym powiedzieć: „nie strasz, nie strasz, bo się…”. Wiecie o jakie powiedzenie chodzi, nie chcę go kończyć, bo nie ma jeszcze 22 – powiedział Tusk. Stwierdził też, że Rafał Trzaskowski jest dobrym kandydatem oraz „twardym gościem” i ma realne szanse, żeby wygrać z Andrzejem Dudą. Oświadczył, że zamierza zbierać podpisy dla Trzaskowskiego w Brukseli.

Źródło informacji: polsatnews.pl, TVN24.pl

Zobacz też:

Marszałek Senatu kwestionuje legalność wyborów prezydenckich zapowiadanych na czerwiec. Ustawa nadal w Senacie

Bełkot prezydenta Poznania: „Wybory 28 czerwca są niemożliwe do przeprowadzenia. To czas matur…”. Egzaminy w niedzielę?

Może ci się spodobać również Więcej od autora

% Komentarze

  1. marju73 mówi

    To tylko przekomarzania żydopolińskich bandytòw na użytek polińskiej trzody przyssanej do peowskich czy pisowskich mediów.

  2. Krzysztof mówi

    Ryży zachował się jak zwykły cham. Nie przystoi tak mówić politykom – no , ale czy on nim jest , koło dżentelmena to chyba nawet nie stał ? No cóż takich mamy przedstawicieli … no właśnie , czyim no jest przedstawicielem , bo na pewno nie Polski.

  3. Marcin Malik mówi

    Ja w Polsce nie mieszkam i jestem tam w zasadzie turystą, mimo że uważam siebie za lepszego patriotę niż wielu którzy są tam na stałe.

    Chodzi mi o to, że oglądając polskie media wygląda to jak „czeski film”. Wygląda jakby w Polsce był wieczny bałagan i nikt się ze sobą nie zgadzał. Oglądając polskojęzyczne media zastanawiam się jak ten kraj w ogóle się jeszcze trzyma razem? jak to się stało, że Polska się jeszcze nie rozpadła? Czasem myślę, że do rozpadu Polski nie potrzeba obcych państw, ale tylko Polaków, czasem też opłacanych przez „monopolistów cierpienia”.
    Jakie to przykre.

    Wybory prezydenckie niedługo będą jak Brexit. Zobaczycie. Z uwagi na nową falę virusa, potem tyfus plamisty i święta których nie będzie, przeciągną wybory na 2022. Obym się mylił.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.