W środę (11.03.2020) wieczorem na granicy grecko-tureckiej w Evros doszło do kolejnych starć między napuszczonymi przez Erdogana nielegalnymi imigrantami a greckimi służbami. Imigranci rzucali koktajlami Mołotowa i próbowali zniszczyć ogrodzenie.
Grecy i współpracujący z nimi strażnicy z krajów Unii Europejskiej, w tym z Polski, na ataki migrantów odpowiedzieli gazem łzawiącym i próbowali podtrzymać ogrodzenie, by nie uległo zniszczeniu. Tureckie siły w żaden sposób nie reagują. Co więcej, prezydent Erdogan uczestniczy w wojnie dezinformacyjnej oskarżając Greków o „zbrodnicze działania” i naciska, by wpuścić do Europy dziesiątki tysięcy islamistów. Udało się juz powstrzymać wjazd niemal 45 tysięcy migrantów do Europy. 348 zostało aresztowanych.
Komentarz z felietonu: Jednego możemy być pewni. Sfrustrowany, turecki bisurman Recep Tayyip Erdoğan nie zrobi kroku w tył. Stracił w Syrii trochę wojska i kontrolę nad dwiema prowincjami, za co w końcu jest rozliczany w swoim kraju. Tureckie MSZ utrzymuje, że milion muzułmańskich nachodźców, którymi chce nas uraczyć, zdestabilizuje europejskie giełdy i gospodarkę, co w konsekwencji ma doprowadzić do upadku rządów, a długofalowo, może nawet całej Unii Europejskiej. Na pierwszy rzut oka widać, że porażka Turków na syryjskim froncie podrażniła ich mocarstwowe ego, które niemal natychmiast próbują podreperować wywołując kolejny kryzys migracyjny w Europie. Mówiąc kolokwialnie, Erdogan chce nam wszystkim uświadomić, że mimo lania jakie dostał, nadal jest przywódcą państwa, które potrafi silnie oddziaływać na światową politykę.
Przeczytaj:
Tak jak pisałem. Imigranci podpuszczani przez swoich „braci w wierze” nie napotykając na zdecydowane działania rozzuchwalają sie z każdym dniem bardziej. Dojdzie niebawem do użycia ostrej amunicji, bo każdy ma prawo bronić swego życia a patrząc na eskalację działań musi dojść do chwili zagrożenia. Co wówczas? Turcy otworzą ogień w stronę Grecji? Wątpię. Podpisaliby na siebie wyrok.
Za te koktajle Grecy powinni przyjmować nachodźców z czułością, jak Angela Merkel.
Rozwiązanie siłowe jest nieuniknione. Chyba że przyjdzie „dobry” rząd światowy i zaproponuje pokój który de facto będzie zniewoleniem. Ważne aby ostrze rozwiązania siłowego kierować w stronę macherów światowych zakulisowo pociągających za polityczne marionetki krajowe.
Czyj to jest tekst? Nie widzę, by ktoś się pod nim podpisał. Pytam, ponieważ zalatuje mi to niedoinformowaniem, jeśli nie dezinformacją.
Ile razy można powtarzać, ze na wszystkie bolączki jest jedna nadzieja – likwidacja kiwaczy. Wydalenie poza granice terrorystów. Polske zmienili w Polin. Kundle spółkowania miedzy-rasowego jako nieprzydatne gatunkowo, tj. udowodniona slaba wydolność psycho – fizyczna, to powinno sie hermetyzować. Dobrobyt dla nas to udoskonalony system wczesnej Rzeczypospolitej z silnym centrum elitarnym i wojskowym. Jak to jest zawsze stosowane w prężnych państwach. Niestety dziś pod wpływem polityki ubogacania – skundlenia sie oraz zdiablenia Boga – tracimy całkowicie moc i rozum. Szumowiny kiwaczy musza wyjść precz lub,..