W niedzielę (1.11.2020) aborcjonistki ze Strajku Kobiet poinformowały o utworzeniu Rady Konsultacyjnej i zażądały dymisji rządu oraz przeniesienia środków budżetowych m. in. z finansowania Kościoła i TVP na finansowanie ochrony zdrowia. Zapowiedziały też blokady miast, które będą trwały „przynajmniej do czasu wycofania się PiS z zakazu aborcji”.
W skład Rady Konsultacyjnej wchodzą m.in. Barbara Labuda, Danuta Kuroń, Paweł Kasprzak, Monika Płatek, Michał Boni i Piotr Szumlewicz. Aborcjonistki informują, że docelowo Rada ma liczyć kilkadziesiąt „osób eksperckich, aktywistek i aktywistów oraz osób z doświadczeniem opozycji demokratycznej”.
Zadaniem Rady ma być „praca nad postulatami zbieranymi z protestów i komentarzy, tak aby głos z ulicy uporządkować i uwspólnić” oraz „praca nad praktycznymi ścieżkami wyjścia z bagna, w którym znalazłyśmy i znaleźliśmy się w wyniku rządów PiS”. Aborcjonistki przedstawiły listę „pól walki”, których „dotyczą postulaty osób protestujących”. Oto one:
1) prawa kobiet – koniec piekła kobiet; 2) prawa osób LGBTQIA+ – LGBT to ludzie, nie ideologia; 3) świeckie państwo; 4) praworządność – wolne sądy i służby państwowe, nie partyjne; 5) państwo – legalne instytucje, prawdziwi RPO i RPD; 6) pandemia – walka z katastrofą w ochronie zdrowia i łagodzenie skutków pandemii; 7) klimat i prawa zwierząt; 8) stop faszyzacji życia publicznego – no pasaran!; 9) rynek pracy – niech nie będzie śmieciowy!; 10) edukacja – walka z katastrofą w szkolnictwie; 11) niepełnosprawność – prawdziwe wsparcie dla osób z niepełnosprawnościami; 12) media – wolne media/ stop propagandzie; 13) nigdy nie będziesz szła sama – wsparcie dla dzieci i młodzieży/ walka z kryzysem w psychiatrii.
– Gwarantujemy Wam, że Rada będzie pełnić rolę wyłącznie służebną w stosunku do Waszego głosu na ulicach. Powołujemy ją, bo o tym, co z prawami kobiet i co z tą Polską nie może decydować sama Fundacja OSK, ani Strajk Kobiet jako ruch społeczny. Dzieje się coś większego. Dzieje się coś wielkiego. Czujemy się w obowiązku ZAGWARANTOWAĆ Wam, że nic o Was bez Was, nic ponad naszymi i Waszymi głowami. I potrafimy to zrobić. Rada nie napisze wielkiego ambitnego utopijnego programu do szuflady, tylko INSTRUKCJĘ WYJŚCIA Z BAGNA – czytamy na stronie Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. Więcej szczegółów TUTAJ.
Aborcjonistki nie wymyśliły niczego nowego. Ich Rada Konsultacyjna to kopia scenariusza białoruskiego, który miał doprowadzić do obalenia prezydenta Łukaszenki. Marta Lampart kreowana jest na drugą Cichanouską, a wyrok Trybunału Konstytucyjnego jest tylko pretekstem do przeprowadzenia rewolucji, która – jak twierdzą aborcjonistki – „jest kobietą”. Chichot losu polega na tym, że premier Morawiecki, który poparł Cichanouską i jej Radę Konsultacyjną, ma teraz do czynienia z polskim klonem tej operacji, ale skierowanym przeciw niemu i jego rządowi. Można powiedzieć, że rząd RP zafundował sobie ten cyrk na własne życzenie.
Źródło informacji: Facebook
Zobacz też:
Kobieta chwyciła za megafon podczas tzw. strajku kobiet. Aborcjonistki dostały szału! [WIDEO]
Mam nadzieję, że rząd nie usiądzie z tymi osobami do jakichkolwiek rozmów. Nie ulega się terrorystom.
BRAWO DLA DZIEWCZYNY Z MEGAFONEM,A DO PANI LEMPARD CHODZMY DI JEJ DOMU MYSLE ZE NIE MIALA BY NIC PEZECIWKO,JESLI SAMA ZACHECA ZEBY WCHODZIC DO KOSCIOLOW I JE DEMOLOWAC
(…) kilkadziesiąt „osób eksperckich, aktywistek i aktywistów oraz osób z doświadczeniem opozycji demokratycznej” (…). Czyli wszelkie najgorsze tałatajstwo spod znaku PO, SLD, Wiosny i inne lewactwo. Cudownie.
A te uderzone piorunem w głowę, nie mogły pójść na całość i ogłosić się Radą Ocalenia Narodowego, albo czymś podobnie górnolotnym??? Byłoby bardziej szumnie.
„6) pandemia – walka z katastrofą w ochronie zdrowia i łagodzenie skutków pandemii”
Śmiechłam. Szczególnie temu służy wyprowadzanie dziesiątek tysięcy ludzi na ulicę w obecnej sytuacji. Ale, jak tak to rozumiecie drogie feministki, to wejdźcie w koalicję z narodowcami organizującymi Marsz Niepodległości. Razem wiele tu osiągniecie.
Sam Łukaszenka uprzedzał Polskę: „zobaczycie co za tydzień,dwa będzie się u was działo”. Morawiecki przygarniał Ciechanowską, zupełnie jakby nie miał rozeznania w polityce, albo jako prymus NWO skrzętnie realizował wskazówki starszych i mądrzejszych. Te same kręgi co na Białorusi zrobiły powtórkę w Polsce. Bawił się zapałkami i poparzył sobie te duże łapy.
Znak pojedyńczej błyskawicy to ZNAK -Deutsches Jungvolk – obowiązkowa, od 1939 r., organizacja w strukturach Hitlerjugend, zrzeszająca chłopców w wieku 10–14 lat. Opierała się na ideologii nazistowskiej oraz rasistowskiej wizji aryjskiej wyższości rasowej. Członkowie DJ byli uczeni od najmłodszych lat lojalności wobec Adolfa Hitlera oraz przykładania uwagi do rozwijania siły fizycznej, witalności, odwagi oraz zainteresowania militaryzmem. W nazistowskiej ideologii wierzono że dzięki brutalności młodzież zrzeszona w DJ pozbędzie się słabości, dlatego kładziono szczególny nacisk na umiejętności przetrwania, pracy zespołowej, a także zdolności przywódcze. Członkowie nazywani byli oficjalnie Jungvolkjunge, a potocznie Pimpf.
Po ukończeniu 14 lat chłopcy automatycznie stawali się członkami Hitlerjugend.