Zeznania prokuratora badającego Amber Gold: „Nie pamiętam. Wszystkie te sprawy mieszają mi się” [WIDEO]
Przed sejmową komisją ds. Amber Gold zeznawał dziś były zastępca Prokuratora Okręgowego w Gdańsku Ryszard Paszkiewicz. Jego zeznania wyglądały następująco: „Nieszczęście moje polega na tym, że podczas pracy nad Amber Gold pracowałem nad wieloma innymi sprawami. Wszystkie te sprawy mieszają mi się”; „Nie pamiętam, czemu byłem w opozycji do działań funkcjonariuszy ABW. Nie potrafię odpowiedzieć dziś na to pytanie”; „Świadek Ryszard Paszkiewicz przyznał, że nie pamięta czy Marcin. P. był kiedykolwiek prezesem spółki Amber Gold”; „Świadek po raz kolejny nie odpowiada na pytania członków komisji zasłaniając się niepamięcią”; „Prokurator Ryszard Paszkiewicz nie pamięta jakie działania podjął w sprawie”; „Świadek nie ma nic do powiedzenia osobom poszkodowanym przez spółkę Amber Gold” – relacjonuje na twitterze „Prawda o Amber Gold”.
#AmberGold
Można oglądać na zasadzie piły tarczowej, na okrągło??????
– A pan wiedział, że to jest facet z wyrokami na koncie?????
Paszkiewicz:
– yyy iii uuuu do tej pory nie wiem, czy on ma wyroki, czy nie …. bo tego nie pamiętam??????#jprdl pic.twitter.com/bDe2C4QUk5— PikuśPOL ?? ? (@pikus_pol) 14 marca 2018
Kim jest prokurator Paszkiewicz, który dziś doznał amnezji? „Ryszard Paszkiewicz, syn z-cy wojewódzkiego komendanta MO do spraw SB w latach 1975-83. Prokurator R. Paszkiewicz chciał ścigania @Cenckiewicz i Gontarczyka za informacje w książce o Wałęsie. Odpowiada też za niesłuszne aresztowanie (2 lata) Piotra Zaleskiego, prezesa firmy Conti” – informuje dziennikarz Wojciech Wybranowski i dodaje: „Prokuratorowi Paszkiewiczowi, po materiale „Rz” i „Państwo w Państwie” w 2012 roku groziło postępowanie dyscyplinarne. Zajął się nim rzecznik dyscypliny. Miał wówczas jednak takie plecy, że sprawę wyciszono”.
Ryszard Paszkiewicz, syn z-cy wojewódzkiego komendanta MO do spraw SB w latach 1975-83. Prokurator R. Paszkiewicz chciał ścigania @Cenckiewicz i Gontarczyka za informacje w książce o Wałęsie. Odpowiada też za niesłuszne aresztowanie (2 lata) Piotra Zaleskiego, prezesa firmy Conti https://t.co/GYpp5naiM1
— Wojciech Wybranowski (@wybranowski) 14 marca 2018
Prokuratorowi Paszkiewiczowi, po materiale „Rz” i „Państwo w Państwie” w 2012 roku groziło postępowanie dyscyplinarne. Zajął się nim rzecznik dyscypliny. Miał wówczas jednak takie plecy, że sprawę wyciszono. https://t.co/eyvRHog9kW https://t.co/GYpp5naiM1
— Wojciech Wybranowski (@wybranowski) 14 marca 2018
Zniszczył firmę, nie poniósł konsekwencji.
Prokuratorem Paszkiewiczem, który zeznaje przed komisją #AmberGold w „Rz” zajmowalem się- wspólnie z dziennikarzami Polsatu- w 2012 r. Efektem był cykl artykułów i 2 programy. Przeczytajcie, co to za rodzynek https://t.co/1kltTJkf9s— Wojciech Wybranowski (@wybranowski) 14 marca 2018
Źródło: twitter
Ogólna amnezja większości świadków. Nie pamiętam co było5lat temu.
Ta cała pisowska „dobra zmiana” na czele z prokuratorem ze stanu wojennego tow. Stanisławem Piotrowiczem z PiS-u to zwykła ściema! Czy jakiś POstkomunista z SB i WSI, których nazwiska są na liście „100” najbogatszych ludzi z Polski trafił za kraty? Czy jakiś skorumpowany minister z PO-PSL będący na „taśmach prawdy” trafił za kraty? Retoryczne pytania! Od ponad dwóch lat PiS nie potrafi dokonać dekomunizacji sądów. Po prostu żenada!
Odnośnie tego komunistycznego prokuratora Paszkiewicza, od czego jest areszt wydobywczy? Na mocy kpk, można prokuratora tow.Paszkiewicz-a za uchylanie się od złożenia zeznań zamknąć w areszcie wydobywczym! Jestem pewna, że jedna spędzona noc tego komunistycznego prokuratora w celi z innym przestępcami odświeżyłaby mu pamięć. Na kolanach by prosił o umożliwienie złożenia mu zeznań przed komisją. Ale PiS tylko „gada” i nic nie robi, aby realnie pociągnąć do odpowiedzialności karnej złodziei i morderców z PZPR, SB i WSW(WSI)!