Kolejna teoria spiskowa Lecha Wałęsy. Nawet Waldemar Kuczyński nie wytrzymał
Trzeba to w końcu powiedzieć jasno i wyraźnie: były prezydent Lech Wałęsa żyje w świecie urojonym. Kolejne teorie spiskowe, które buduje, wskazują na poważne zaburzenia umysłowe „legendy Solidarności”. Teraz zbudował teorię spiskową w stylu pudełko w pudełku. Pierwszym pudełkiem mają być spreparowane przez SB i Kiszczaka dokumenty „TW Bolek”, które posłużyły do wykonania drugiego pudełka, czyli spreparowania dokumentów na bazie spreparowanych dokumentów. Drugie pudełko powstało pod nadzorem Jarosława Kaczyńskiego.
Chcecie to wierzcie , chcecie nie.Moim zdaniem było tak:
Teczki Kiszczaka powstały na zlecenie Kaczyńskich wykonane pod patronatem Cenckiewicza,Wyszkowskiego, Gwiazdy.
Do tego celu wykorzystano materiały wcześniej przygotowane dobrze zawodowo przez SB pod patronatem Kiszczaka.— Lech Wałęsa (@PresidentWalesa) 17 stycznia 2018
Kiszczak tym działaniem nie chciał robić mnie agentem. Chciał natomiast Was przekonać, że jestem agentem.
Chciał tylko w Waszych oczach mnie zohydzić i zniszczyć zaufanie. Dlatego przechowywał do tej operacji kilka tego typu dobrze zrobionych podróbek w domu a nie w MSW.— Lech Wałęsa (@PresidentWalesa) 17 stycznia 2018
Od początku był zamysł Kaczyńskich uzbierać coś podobnego i podrzucić komuś.Żle, że do tego wykorzystano Kiszczakowa.Próbowano to uruchomić pomysłem ze odnaleziono dokumentacją w Sejmie a potem ze znaleziono w Niemczech, potem ze znaleziono w Czechach i na koniec w domu Kiszczaka
— Lech Wałęsa (@PresidentWalesa) 17 stycznia 2018
W tej teorii spiskowej żonie Kiszczaka podrzucono drugie pudełko, które przekazała do IPN. Ale gdzie jest w takim razie pierwsze pudełko, które Kaczyński kazał przerobić na drugie pudełko? Kiedy wyjęto fałszywki z pierwszego pudełka i przerobiono je na fałszywki włożone do drugiego pudełka, które okazały się być lepszymi fałszywkami od fałszywek SB, ponieważ ekspertyza grafologiczna wykazała ich autentyczność? I gdzie jest robot Bolek? Zepsuł się?
Po opublikowaniu tej teorii spiskowej nie wytrzymał już nawet wałęsowy najwierniejszy z wiernych, czyli Waldemar Kuczyński: „Panie Lechu błagam niech pan zamilknie w tym temacie. Każda Pana wypowiedź tylko Pana deprecjonuje. Błagam o ciszę Lecha Wałęsy w sprawie jego teczek!”
Błaganie paranoidalne. pic.twitter.com/sNz969hIrq
— irka.m (@irena_misiaczyk) 17 stycznia 2018
My natomiast mamy nadzieję, że Lech Wałęsa stworzy jeszcze wiele teorii spiskowych, a na sam koniec oświadczy, że jest robotem i z Lechem Wałęsa nie ma nic wspólnego.
Źródło: twitter
podziwiam go- w tym wieku taka wyobraźnia – gratuluję. Zarobiłby pisząc teksty dla kabaretów
Jak powiada mistrz Michalkiewicz: kto słucha byłego prezydenta naszego nieszczęśliwego kraju, ten sam sobie szkodzi.
Chcecie to wierzcie, chcecie nie. Moim zdaniem Walęsa jest idiotą……