Temat relacji polsko-ukraińskich nigdy nie był wygodny, ani popularny w polskiej debacie publicznej. Pamięć o ofiarach zbrodni banderowskiej stała się wyjątkowo niepożądana po 24 lutego ub. roku, kiedy to wojska Federacji Rosyjskiej przekroczyły granice Ukrainy.
Symbolem ponownego „zakopywania” pamięci o Kresowianach jest wypowiedź prezydenta Andrzeja Dudy, który 11 lipca 2022 r., w rocznicę tzw. „krwawej niedzieli”, upominał księdza Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego, aby w kwestii ofiar Wołynia i Małopolski Wschodniej „ważyć słowa”.
Większość przedstawicieli środowisk kresowych nie zamierza jednak zastosować się do wezwań prezydenta III RP oraz jego popleczników i to mimo coraz powszechniejszych głosów, że Wołyń przypominają tylko wszechobecni w Polsce „rosyjscy agenci”.
Najlepszym obrazem zbrodni jakiej dopuścili się Ukraińcy na Polakach są wstrząsające relacje świadków tych wydarzeń, zbierane obecnie przez już nielicznych badaczy. Ostatnio szerokim echem komentarzy odbiła się książka „Sąsiedzi” autorstwa Jacka Międlara, w której autorowi udało się zebrać relacje wielu ocalałych. I właśnie o tej publikacji już dziś w cyklu „Dokąd Zmierzamy” opowie nie kto inny, jak właśnie Jacek Międlar, którego Kamil Klimczak będzie pytał o to, czy jako naród potrafimy wyciągnąć lekcję z historii?
KSIĄŻKA „SĄSIEDZI” DOSTĘPNA TUTAJ
Przeczytaj także:
Panie Jacku. Oby Polacy dbali o pana tak jak pan o nich. Poznałem wielu strasznych, złośliwych, pijanych polskich oszustów. Polacy niszczą się nawzajem.
Temat Rzezi Wołyńskiej oraz Ukraińców w Polsce zostanie zupełnie zapomniany jeśli do władzy dojdzie PO i wpuści do Polski miliony kolorowych, będą budować setkich meczetów i wprowadzą ekstremalną poprawność polityczną. Wówczas Ukraińcy będą wstępować do ONR i do Kamractwa ale będzie za późno.
Radzę napisać książkę na temat alkoholizmu. To jest moim zdaniem ogromny problem Polaków. Tu Polacy i Ukraińcy dobrali się świetnie.
Historyk z USA, który pisał ……- dotarł do 153 uratowanych – o Polakach zesłanych na ……powiedział: Polaków, zesłanych, ciężko chorych ,wygłodzonych …ukrywali ratowali Rosjanie, Gdy był to Ukr, czy yd donosili…… rodziny były rozstrzelane na oczach mieszkańców …. majątki po rozstrzelanych .. przejmował yd.
Jedną z podobnych historii znajdzie Pan w książce.
A skąd wiesz, że to byli Polacy, a nie polskojęzyczni zwłaszcza Żydzi, jakich pełno jest w każdym środowisku ?
Coż można powiedzieć. Gratulacje dla Ciebie Jacek, że podjąłeś się tak ciężkiego zadania i opisałeś niebywałe ukraińskie zbrodnie. Zebrałeś materiał od nielicznych szczęśliwie ocalałych Obejrzałem rozmowę, zgadzam się, że to IPN powinien wydač miliony, żeby zachować pamięć o polskich męczennikach. Właśnie w telewizji całkiem słuszniebczęsto mówia o zbrodniach rosyjskich, czy niemieckich, o ukraińskich mówi się rzadko, trzeba częściej, nie będzie żadnego trwałego sojuszu, jeżeli banderyzm tam nie padnie, lub nie stanie się marginesem. Polacy pomagają, bo szkoda nam niewinnych ofiar wojny. Jednak musimy domagać się od władz, żeby żadali od Żeleńskiego zmiany i przyznania się do zbrodni. Pomoc ograniczyć do najbardziej pokrzywdzonych wobec postawy Ukrainy. Bardzo mnie zawiódl Zelenski , że nie zrobił tego ważnego kroku, że nie przeprosił gdy był w Warszawie. Pewnie zamówię książki, bo warto je mieć. Nie są propagandą tylko realnym dokumentalnym świadectwem, które, zebrał Jacek Międlar, chociaż jak sam mówi, państwo nie dało mu na to funduszy, te książki są z pewnością działaniem patriotycznym, bo pokazują prawdę. Dobrze Jacek powiedział, że tę książkę powinni też przeczytać Ukraińcy mieszkający w Polsce, może po ich lekturze zaczną wstydzić i brzydzić się banderą. Warto też je wydać w języku ukraińskim, bo pewnie mało uchodźców tak dobrze włada językiem polskim, żeby czytać książki. Pozdrawiam.
Mam nadzieję, że materiały z takim trudem i poświęceniem zdobyte zostały zabezpieczone tak, by nie doszło do ich konfiskaty czy „przypadkowego” zniszczenia podczas wciąż możliwej „wizyty” policji!
A co do tłumaczenia, to poważnie należałoby rozważyć przekład na angielski choć obawiam się, że np. w takiej Kanadzie będącej schronieniem dziesiątków tysięcy morderców spod znaku tryzuba, zostałaby wpisana do zbioru ksiąg zakazanych.
Niemniej bez wyjścia z takimi faktami w szeroki świat nie ma szans na reakcję tzw. „opinii publicznej”.
Tak. Wiem, że to strasznie droga sprawa a na Ministerstwo „Kultury i Dziedzictwa” Narodowego czy Narodowego Centrum Nauki liczyć nie można, bo grube setki tysięcy płyną z niego regularnie na tak wspaniałe działania jak szkalowanie Polski i Polaków przez mitomankę z profesorskim tytułem i kierowane przez nią Centrum Badań nad Zagładą Żydów Instytutu Filozofii i Socjologii PAN.
Jacek Międlar „odwalił” solidny kawał doskonałej roboty i stanął przed piętrzącymi się problemami nas, maluczkich.
Tu zaś rodzi się pole do działania dla posłów, którzy póki co z gębami pełnymi frazesów o patriotyzmie usiłują zbijać polityczne kapitały. No, proszę! Który pierwszy odważy się oficjalnie poprzeć Jacka Międlara? Który skieruje interpelację poselską posiłkując się dostępnymi dla parlamentarzystów danymi finansowymi państwowych organów dzielących NASZE PIENIĄDZE pośród miernot i oszustów?
Województwo dolnośląskie to bodaj trzy okręgi wyborcze, z których 40 osób „posłuje”*, że o reszcie pogłowia z tych 460 nie wspomnę.
No? Państwo „poselstwo”? Który? Pieprzyć od rzeczy na Wiejskiej to potraficie bez końca. jeszcze raz pytam : KTÓRY?
*
Okręg wyborczy nr 1 (Legnica)
Czernow Zofia, PO
Drozd Ewa, PO
Kmiecik Henryk, PSL
Kropiwnicki Robert, PO
Lipiński Adam, PiS
Machałek Marzena, PiS
Schetyna Grzegorz, PO
Sekuła-Szmajdzińska Małgorzata, SLD
Witek Elżbieta, PiS
Wojnarowski Norbert, PO
Zbrzyzny Ryszard, SLD
Zubowski Wojciech, PiS
Okręg wyborczy nr 2 (Wałbrzych)
Dąbrowski Andrzej, ZP
Jagła Robert, PO
Kołacz-Leszczyńska Agnieszka, PO
Mrzygłocka Izabela Katarzyna, PO
Smolarz Tomasz, PO
Szulc Jakub, PO
Szymiec-Raczyńska Halina, PSL
Święczkowski Bogdan,
Świło Teresa, PO
Wielichowska Monika, PO
Zalewska Anna, PiS
Okręg wyborczy nr 3 (Wrocław)
Babiarz Piotr Łukasz, PiS
Charłampowicz Jarosław, PO
Czarnecki Przemysław, PiS
Elsner Wincenty, SLD
Huskowski Stanisław, PO
Jackiewicz Dawid, PiS
Jaros Michał, PO
Jędrysek Mariusz Orion, PiS
Kaczor Roman, PO
Łapiński Marek, PO
Młyńczak Aldona, PO
Piechota Sławomir Jan, PO
Świat Jacek, PiS
Ujazdowski Kazimierz Michał, PiS
Wolak Ewa, PO
Zdrojewski Bogdan, PO
Zieliński Maciej, PO
Panowie ( a moze jakaś pani ukrywa sie za jednym z tych nicków ) Marcin, Michu i Hammurabi, Nie ma polskiego rządu! Jest klika lokajów zydojankeskich, co najmniej rok temu zdegradowana do stopnia wasala
zydojankeskiego wasala, czyli wasala straszno-załosnej karykatury państwa pt. upadlina! Nie ma polskiego sejmu czy senatu! Jest knesejm i knesenat, ostatnio słuzące równiez jako kloaka dla nazistowskiech neobanderowców. Nie ma polskiego prezydenta! Jest jakiś szmaciarz, który z głupawą miną uczniaka karconego przez dyrektora pokornie stał przy biurku trampka i słynie z antypolskich działań i wypowiedzi ośmieszających Polskę, niestety juz BYŁĄ!