Lewica Razem apeluje do prezydenta Warszawy o zakazanie organizacji marszu „Stop Ukrainizacji Polski”
W sobotę (24.09.2022) partia Grzegorza Brauna, Konfederacja Korony Polskiej, organizuje w Warszawie pikietę i marsz pod hasłem „Stop Ukrainizacji Polski”. Pikieta rozpocznie się o godz. 13.00 pod Pałacem Kultury i Nauki.
– Prelegenci opowiedzą o wydarzeniach z historii i obecnych zagrożeniach, jakie niesie za sobą masowy napływ ludności z Ukrainy. Przywołamy polskie przepisy, które lepiej traktują Ukraińców niż Polaków. Przypomnimy, jak polski nie-rząd toleruje banderyzm i antypolskie postawy Ukraińców. Wypomnimy min. Niedzielskiemu legitymizowanie czarno-czerwonej nomen omen bandery. Przypomnimy słowa ambasadora Ukrainy w Niemczech o równej winie ludobójców spod znaku OUN-UPA i naszych pomordowanych Rodaków. Następnie przejdziemy pod Pałac Prezydencki, gdzie zaprezentujemy nasze żądania i postulaty skierowane do Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej – czytamy na stronie Konfederacji Korony Polskiej.
Lewica Razem wystosowała pismo do prezydenta stolicy, Rafała Trzaskowskiego, w którym apeluje o zakazanie organizacji marszu. – Wydarzenie to jest nastawione przeciwko osobom uchodźczym z Ukrainy – czytamy w piśmie.
Jako @RazemwWarszawie wnioskujemy do prezydenta @trzaskowski_ o wydanie zakazu marszu przeciw „ukrainizacji” Polski.
Poza tym, że jest to szerzenie nienawiści, w obecnym kontekście atakowanie Ukrainy i Ukraińców to działanie na rzecz Rosji. pic.twitter.com/se8XGF1LuH— Dorota Spyrka (@dorota_spyrka) September 21, 2022
– Mamy jednak świadomość, że najprawdopodobniej ten haniebny marsz przejdzie ulicami Warszawy. Z tej racji zgłosiliśmy także dwa zgromadzenia stacjonarne w celu zamanifestowania sprzeciwu: pierwsze w miejscu startu (Plac Defilad, w pobliżu Teatru Dramatycznego) od 12:30 do 14:00 i drugie w miejscu zakończenia (Skwer ks. Twardowskiego, od 14:00 do 16:00) – informują działacze Razem na swojej stronie na Facebooku.
Warto przypomnieć kto wyhodował Partię Razem. Wyrosła ona ze Stowarzyszenia Młodzi Socjaliści założonego w 2005 roku przez grupę działaczy młodzieżówki Unii Pracy. Przewodzili im Adrian Zandberg i Barbara Nowacka. Głównym sponsorem Stowarzyszenia Młodzi Socjaliści była niemiecka Fundacja im. Róży Luksemburg związana z niemiecką partią komunistyczną Die Linke. Jest to partia, która wypączkowała z komunistycznej SED rządzącej w NRD od 1946 roku. W swoim programie Die Linke odwołuje się do haseł Karola Marksa. I to przy tej partii afiliowana jest niemiecka fundacja, za której pieniądze Zandberg szkolił swoje kadry, które nazywał „drużynami walterowskimi”.
Czym były drużyny walterowskie, do których dziedzictwa tak chętnie przyznaje się Zandberg? To powstała w 1954 organizacja młodzieżowa, nazwana od pseudonimu Karola Świerczewskiego ps. Walter. Organizacja miała na celu stworzenie w Polsce drużyn młodzieżowych na wzór radzieckiej Organizacji Pionierskiej im. Lenina. Podstawa ideologiczna funkcjonowania drużyn walterowskich została opracowana z uwzględnieniem wskazań radzieckiego pedagoga Antona Makarenki. Oto prawdziwe oblicze Adriana Zandberga i jego partii!
Źródło informacji i cytatów: konfederacjakoronyposlkiej.pl, Twitter, Facebook
Zobacz też:
Precz z PiSem!!!!!! }ebac PiS!
Nie po to Wilk wzywal do glosowania na Trzaskowskiego aby ten teraz zawiodl!!!
Brawo WY!
Popieram ten marsz! Stop ukrainizacji naszego kraju Polski! Brawo!
To pomiot komuchów . Olać tą młodą, czerwoną zarazę.
Ignorować okupanta.
Na Lewice razem czy osobno zawsze okupanci i wrogowie Polski mogą liczyć.
Dbanie o dobro Polski i Polaków doprowadza ich zawsze do lewackiego szału.
Cenzurowanie antypolskich czynów obecnych Ukraińskich władz oraz blokowanie pamięci i prawdy o ludobójstwie dokonanym przez Ukraińców na Wołyniu, oraz wyciszanie zbrodni dokonanych przez 14. Dywizję Grenadierów SS, nazywanej także 1 dywizją ukraińską lub SS-Galizien, to namacalny dowód na antypolskość „lewicy razem”.
Ja też popieram, dość ukropow w naszym życiu
Jeszcze trochę to te antypolskie lewackie knury będą zakazywać oddychania Polakom o konserwatywnych poglądach, albo opodatkują nam powietrze, którym oddychamy.