Marszałek Senatu kwestionuje legalność wyborów prezydenckich zapowiadanych na czerwiec. Ustawa nadal w Senacie
We wtorek (26.05.2020) marszałek Senatu Tomasz Grodzki oświadczył, że „konstytucjonaliści mają coraz więcej wątpliwości” co do legalności terminu wyborów prezydenckich zapowiadanych przez PiS na 28 czerwca. – Konstytucjonaliści twierdzą, że takie w pełni legalne wybory powinny być po ogłoszeniu stanu klęski żywiołowej lub po zakończeniu kadencji lub dymisji prezydenta Dudy – oświadczył Grodzki w rozmowie z dziennikarzami.
Sześć dni wcześniej, w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną” Grodzki powiedział, że Senat może zakończyć prace tak, „by wybory odbyły się 28 czerwca”, ale „PiS musi spełnić warunki opozycji”. Chodzi o wyznaczenie przynajmniej 10-dniowego terminu na zebranie podpisów przez nowych kandydatów, czyli przez Rafała Trzaskowskiego, którego Koalicja Obywatelska wystawiła jako kandydata w miejsce Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Grodzki zasugerował też, że wszyscy kandydaci powinni jeszcze raz zbierać podpisy.
12 maja Sejm przyjął ustawę o wyborach prezydenckich wprowadzającą głosowanie mieszane, czyli tradycyjne i korespondencyjne. Senat ma 30 dni na rozpatrzenie ustawy. Jeśli wprowadzi poprawki lub odrzuci ją w całości, ustawa wraca do Sejmu. Jeśli posłowie Porozumienia Jarosława Gowina nie będą głosowali tak jak Prawo i Sprawiedliwość, ustawa nie przejdzie. Czy wypowiedź kwestionująca legalność wyborów w czerwcu jest sygnałem dla Gowina, żeby po raz kolejny postawił się Jarosławowi Kaczyńskiemu?
Źródło informacji i cytatów: TVP Info, gazetaprawna.pl
Zobacz też:
PSL deklaruje pomoc przy zbieraniu podpisów dla Trzaskowskiego
Wyjątkowa koperciarska kanalia. Kto nim steruje? Jakie pieniądze?
Czekam teraz na felieton pani Katarzyny, który uświadomi nam, jaki nieudolny jest PiS, bo jest winien bandyc kich poczynań totalnej opozycji, chcącej zrobić nocna zmiane
Dalej walcie z całą mocą w PiS to będzie mocniejszy.
Konfidentracja zadowolona.
Co koperty nie dostałeś
Jak tak bardzo chcą, to może niech rząd wprowadzi stan wyjatkowy i ich pozamyka? Może tylko to zostanie?