Chwalił Hitlera, wyzywał Polaków, wspiera WOŚP. Jaki wyrok usłyszy Hans G.?
W Sądzie Okręgowym w Gdańsku wygłoszono we wtorek (29.01.2019) mowy końcowe w procesie, który Natalia Nitek-Płażyńska wytoczyła niemieckiemu przedsiębiorcy Hansowi G. w związku z jego skandalicznymi wypowiedziami pod adresem polskich pracowników. Hans G. wielokrotnie ubliżał Polakom nazywając ich „urodzonymi niewolnikami” i „gów…”. Twierdził, że „ich nienawidzi” i że rozstrzelanie ich nie byłoby dla niego problemem. Chwalił tez Hitlera i wyrażał żal, że nie udało mu się skończyć tego, co zaczął w Auschwitz.
Natalia Nitek-Płażyńska nagrała Hansa G., opublikowała je w Internecie i wytoczyła Niemcowi proces żądając przeprosin i zadośćuczynienia w wysokości 150 tys. zł z przeznaczeniem na Muzeum Piaśnickie w Wejherowie, upamiętniające niemieckie masowe mordy mieszkańców Pomorza podczas II wojny światowej.
Pełnomocnik Hansa G. utrzymuje, ze celem działania Nitek-Płażyńskiej jest jedynie upokorzenie niemieckiego biznesmena, a ona sama jest uprzedzona do Niemców. Według pełnomocnika jego klient nie chciał nikogo obrazić, ale ma wybuchowy charakter. Hans G. uważa się w tej sprawie za pokrzywdzonego. Nie zamierza przepraszać i uważa, że to jemu należą się przeprosiny, a także zadośćuczynienie w postaci 10 tys. zł na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
– Wielokrotnie podkreślałam, że nie jestem uprzedzona wobec Niemców, tylko wobec tych, którzy prezentują poglądy nazistów – oświadczyła Nitek-Płażyńska. Odniosła się również do kuriozalnego stwierdzenia pełnomocnika Hansa G. jakoby była bierna w zwalczaniu faszyzmu, ponieważ nie występowała przeciwko wydarzeniom, które pokazali dziennikarze TVN w reportażu o urodzinach Hitlera.
– Nie przypuszczałam, że będę musiała jeszcze dzisiaj coś dodać w tej sprawie przed sądem, ale trzeba było sprostować te wszystkie kłamstwa, które kolejny raz usłyszałam o sobie – powiedziała portalowi tvp.info Natalia Nitek-Płażyńska. – Sprawy reportażu w TVN wolałam nie komentować, bo narosło wiele wątpliwości co do wiarygodności i intencji autorów tego materiału – wyjaśniła.
Nasz komentarz: Jaki będzie wyrok w tej sprawie? Czy „wybuchowy charakter” okaże się usprawiedliwieniem dla skandalicznego zachowania Hansa G.? A może Hans G. zostanie uznany za pokrzywdzonego i Nitek-Płażyńska będzie musiała wpłacić 10 tysięcy na WOŚP? Byłoby to absolutne kuriozum, ale „nadzwyczajna kasta” przyzwyczaiła nas do tego, że wszystko jest możliwe. Przy okazji warto zwrócić uwagę na to, że chwalący Hitlera Niemiec, który ubliża Polakom, domaga się wpłaty na WOŚP. Wnioski wyciągnijcie sami.
Źródło informacji i cytatów: tvp.info
Przeczytaj też:
Nic nowego , nie wydaję personalnej opinii o charakterze Narodu Niemieckiego.
Już Rzymianie 2000 lat temu nazywali ich Barbarzyncami?.
Z drugiej strony kolejne stwierdzenie usprawiedliwiające. Jakby co to „wybuchowy charakter” ;).
Tutaj nie ma znaczenia, że to Niemiec, po prostu ten człowiek to społeczny przygłup?, wychowany przez rodziców albo dziadków na takiego właśnie zakompleksionego Niemca. Może dziadek służył za Hitlera i z łezką w oku wspominał na bazie własnych problemów psychicznych stare dzieje, psychodelliczne marzenia germanów pod homoseksualnym przywództwem jednojajowca. Trudno mu się dziwić. To co się dzieje obecnie w Niemczech, fakt, że za lat 20 Niemcy będą stanie wojny wewnętrzej, będą sługusami kolorowej grupy etnicznej. Tak więc można to zrozumieć, jego frustrację, gdy zaczyna docierać do niego, że Niemcy jako państwo staczają się szybko na dno, natomiast Polska rośnie w siłę. Bez Polski i uzdolnionych Polakó Niemcy niedługo nie będą w stanie wyprodukować nic sensownego, Jest jakaś dziejowa ironia losu w tym wszystkim co robi pan Soros.