J. Międlar: Hodowanie konfidentów i szkolny ołtarzyk dla Adamowicza

Ołarzyk dla Pawła Adamowicza we wrocławskiej szkole podstawowej / Fot. wPrawo.pl
20

Odpowiedzialność. Odpowiedzialność za słowo. Wydarzenia z wczorajszego wieczoru wciąż we mnie żyją. (…) To mogło zdarzyć się wszędzie. I co najgorsze wciąż jeszcze zdarzyć się może. (…) Nie jestem naiwny, nie uda mi się natychmiast zmienić całego kraju, ale dzisiaj chcę zadeklarować, że będę jeszcze uważniejszy w słowach, których używam, że będę pilnował słów, które wypowiadają moi współpracownicy, jako przedstawiciele miasta. I wreszcie: że Wrocław rozpocznie kampanię przeciwko hejtowi i nienawiści w przestrzeni publicznej. (…) Chciałbym, żeby do końca tygodnia lekcje wychowawcze w każdej klasie poświęcone były skutkom mowy nienawiści i jej przeciwdziałaniu – napisał prezydent stolicy Dolnego Śląska, Jacek Sutryk, w apelu rozesłanym do nauczycieli wszystkich wrocławskich.

Dwa dni później w pokojach nauczycielskich pojawiły się scenariusze lekcji „o mowie nienawiści”. Przynajmniej tak jest w jednej z wrocławskich podstawówek, w której już w poniedziałek, przy drzwiach wejściowych, ustawiono ołtarzyk poświęcony Pawłowi Adamowiczowi. Stop mowie nienawiści. Taki napis umieszczono na czarno-białym zdjęciu zamordowanego prezydenta Gdańska. Obok postawiono znicz. Nie pamiętam, żeby ponad 8 lat temu takie ołtarze stawiano ofiarom katastrofy smoleńskiej czy Markowi Rosiakowi, który stał się ofiarą politycznego mordu.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Żądam, by bez względu na orientacje polityczne, lekcje o „mowie nienawiści” zostały przeprowadzone – napisała dyrektorka podstawówki do wszystkich wychowawców z osobna de facto przyznając, że lekcje, o które zabiega lewicowy prezydent Wrocławia, mają charakter polityczny. W ten sposób dyrektorka szkoły łamie ustawę o systemie oświaty, gdzie jednoznacznie napisano, że na terenie szkoły nie można prowadzić działalności ani agitacji politycznej. Sugestia, iż lekcje mają na celu przeprowadzenie politycznej indoktrynacji, została także przekazana poprzez napis na  portrecie zamordowanego polityka. Dlaczego? Biorąc pod uwagę proweniencję polityczną Adamowicza i fakt, że od lat „mowę nienawiści” przypisuje się polskiej prawicy, taki napis ma budzić wśród młodzieży jasny przekaz: prawica zamordowała Adamowicza – skończmy z nimi!

Holokaust

Lekcje o „mowie nienawiści” już się odbywają. Zarówno na zajęciach dla siedmiolatków, jak i nastolatków. Rozdając scenariusze lekcji ich autorka zaznaczyła, że jeśli któryś z nauczycieli „nie czuje się na siłach”, żeby szkolić młodzież, ona może to uczynić, gdyż w „zakresie hejtu jest specjalistką”.

Oto, co znajduje się w przygotowanych scenariuszach.

Cele: 1. Zrozumienie znaczenia terminów: mowa nienawiści i przestępstwo z nienawiści.
2. Nauczenie się, jak reagować w przypadku mowy nienawiści i przestępstw z nienawiści.
3. Zrozumienie różnic w reagowaniu na mowę nienawiści w zależności od kontekstu.

Na początek dwa ćwiczenia. Oba polegają na sondowaniu, czy uczeń wie czym jest w lewicowym rozumieniu „mowa nienawiści” i czy uczeń jej kiedykolwiek doświadczył. Jedno z pytań brzmi: Czy ktoś w twoim otoczeniu (szkole) stał się ofiarą przemocy fizycznej, słownej lub psychicznej z powodu tego, kim jest (np. ma inny kolor skóry jest obcokrajowcem, jest otyły itp.)? Kolejny etap lekcji o „mowie nienawiści” polega na pracy w grupach. Każda grupa musi zdecydować co zrobiłaby w sytuacji, gdyby sytuacja dotyczyła osoby, którą dobrze znają, a jak, gdyby taka osoba była im nieznana. W zadaniu mają posłużyć im specjalnie przygotowane karteczki z tendencyjnie opisanymi sytuacjami.

  1. OSOBA zamieszcza na Facebooku bardzo obraźliwy dowcip dotyczący osób czarnoskórych.
  2. OSOBA wyśmiewa się na korytarzu z chłopaka, który pochodzi z Czeczeni. Nazywa go „brudasem” i „czarnuchem”. W ostrych słowach komentuje jego słabą znajomość języka polskiego, naśladując prześmiewczo jego wypowiedzi.
  3. OSOBA wygłasza w twoim towarzystwie obraźliwe opinie na temat uchodźców. Mówi, że to terroryści i że wszyscy powinni być w więzieniach. Twierdzi, że przyjechali tu tylko po to, aby odebrać „nam” pracę i korzystać z naszego systemu opieki społecznej.
  4. OSOBA pobiła w toalecie chłopaka, który miał na sobie różowe spodnie, bo nie podobał mu się jej styl ubierania.
  5. OSOBA zniszczyła plecak twojej koleżance z klasy, która jest Muzułmanką (tak, dużą literą – przyp. JM). Powiedziała przy tym, że nie powinna chodzić do waszej szkoły, bo tu jest miejsce tylko dla „prawdziwych Polaków”.
  6. OSOBA naśmiewa się z osób niepełnosprawnych w szkole. Mówi o nich: „Te DOWNY powinny być w jakimś zakładzie zamkniętym, a nie w normalnej szkole”.
  7. OSOBA zamieściła następujący post na swojej stronie na Facebooku: „Zabić Murzyna (tak, dużą literą – przyp. JM) to nie grzech!”.
  8. OSOBA chce się zapisać do organizacji, która bardzo otwarcie przyznaje się do swoich ksenofobicznych i rasistowskich poglądów. Mówi się, iż w ostatnim tygodniu członkowie tej organizacji brali udział w pobiciu obcokrajowca w mieście.
  9. OSOBA namawia całą klasę, aby źle traktowała jedną z koleżanek, nie siadała z nią w ławce, nie spędzała czasu na przerwach, wyśmiewała się z niej, tylko dlatego, że sama jej nie lubi i nie chce poznać.

Następnie zaleca się przeprowadzenie dyskusji. Pytania pomocnicze są następujące: Jakie prawa człowieka są łamane w przypadku mowy nienawiści? Dlaczego tak niewiele przestępstw jest zgłaszanych lub kwalifikowanych jako przestępstwa z nienawiści? Co wy możecie zrobić, aby zapobiegać mowie nienawiści i przestępstwom z nienawiści?

Następnie zaleca się, aby przedstawić piramidę Allporta, nota bene będącego pod wielkim wpływem Karola Marksa, zwaną inaczej „piramidą nienawiści”. Zaczyna się od mowy nienawiści, negatywnych komentarzy, a kończy na eksterminacji. Można podać przykład z II wojny światowej – pisze autorka scenariusza. Po takim praniu mózgu młodzież może usłyszeć już tylko jedno: HOLOKAUST.

Kult Murzyna

Scenariusz lekcji to nic innego jak kolejna, nekrofilska próba wykorzystania śmierci Pawła Adamowicza do wytworzenia w Polsce atmosfery strachu oraz przekonania, nawet już tych najmłodszych, że jedynymi ofiarami tzw. „przestępstw z nienawiści” są reprezentanci mniejszości i przedstawiciele lewicy (w domyśle: chłopiec w różowych spodniach). W scenariuszu nie ma mowy o obraźliwych słowach wypowiadanych w kierunku Polaków. Nie ma mowy o dewastacjach katolickich świątyń, profanacji Najświętszego Sakramentu czy szargania świętości (np. casus Darskiego). A przecież jest to poważny problem. Katolików i Polaków po prostu w tych scenariuszach nie ma. Przepraszam, raz się pojawiają – w roli sprawców jako „prawdziwi Polacy”. Jest za to kult Murzyna i Muzułmanki. Według zasad języka powinno pisać się te słowa z małej litery. Ale lekcje o „mowie nienawiści” przewidują pisownię z dużej litery.

W scenariuszach nie ma pytań o ofiary przemocy ze względu na przywiązanie do polskości. Nie ma pytań o pogardę, z jaką spotykają się w szkołach praktykujący katolicy. Nie ma mowy o realnych problemach. Jest tylko lewicowy matrix.

PRZECZYTAJ: J. Międlar: Do czerwoności rozpalony piec nienawiści

OSOBA chce się zapisać do organizacji, która bardzo otwarcie przyznaje się do swoich ksenofobicznych i rasistowskich poglądów. Mówi się, iż w ostatnim tygodniu członkowie tej organizacji brali udział w pobiciu obcokrajowca w mieście – czytamy w scenariuszu. Młodzież nie jest wyrwana ze świata mass mediów. Te słowa, w zestawieniu „mowy nienawiści” z holokaustem (co przecież pojawia się w scenariuszu) i w zestawieniu z powtarzanymi w kółko oszczerstwami pod adresem narodowych organizacji (por. Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą – J. Goebbels), którym zazwyczaj bez podania jakichkolwiek argumentów zarzuca się „ksenofobię” i „rasizm”, mają wzbudzić obrzydzenie w młodym człowieku do wszystkiego, co w jakikolwiek sposób wiąże się z prawą stroną. Przypomnę. Dla przeciętnego zjadacza chleba, a zwłaszcza dla nastolatka, nie ma różnicy między organizacjami narodowymi a partią Jarosława Kaczyńskiego, która w ostatnich dniach bardzo stara się, żeby Paweł Adamowicz jak najprędzej został wyniesiony do chwały ołtarzy.

Pawlik Morozow

„Lekcja o nienawiści” ma na celu wywołanie w młodym człowieku strachu oraz sterroryzowanie go polityczną poprawnością i relatywizmem. Chodzi o wywołanie w młodych Polakach lęku przed konstrukcją jakichkolwiek krytycznych myśli, które są fundamentem dojrzałego dyskursu i kreowania zdroworozsądkowego społeczeństwa. Chodzi o ostateczne ogłupienie społeczeństwa i spacyfikowanie tych, którzy myślą, a nawet próbują samodzielnie myśleć.

Ta lekcja ma na celu „wyprodukowanie” współczesnych Pawlików Morozowów. W skrócie: Morozow to dziecko ZSRR, które „zasłużyło” się u komunistów donoszeniem na tych, którzy nie wpisywali się w narrację jedynego, słusznego, budującego lepszy świat stronnictwa. Morozow wydał nawet swojego dziadka. Lekcje zarządzone przez prezydenta Wrocławia i prezydentów innych miast wojewódzkich mają za zadanie „wyprodukowanie” jak największej liczby konfidentów, donoszących na wszystkich wrogów lewicowej ideologii, którzy w rozumieniu propagandystów są siewcami „mowy nienawiści”.

To narzucanie lewicowego światopoglądu!”

O komentarz do sprawy poprosiłem wychowawczynię 7 klasy szkoły podstawowej. Nauczycielka pracuje w tej samej szkole, w której na głównym korytarzu postawiono ołtarzyk na cześć Pawła Adamowicza.

Zgadzam się, że należy mówić o hejcie, z którym młodzież nieustannie styka się w mediach społecznościowych. Należy mówić o agresji językowej i manipulacji, ale nie w tych okolicznościach, w których się znaleźliśmy. Tego typu zajęcia prowadzę podczas lekcji języka polskiego, ale w tym przypadku pompowanie emocji jest niewskazane. Prezydent Wrocławia narzucił nam nachalną, polityczną indoktrynację, którą mamy uprawiać wśród młodzieży – tłumaczy nauczycielka. Przecież to oczywiste, że tego typu lekcja – w okolicznościach, gdy ginie reprezentant lewicy – jest jawną polityczną propagandą stawiającą prawicę po stronie oprawców. To jest bezczelne narzucanie mnie i młodzieży lewicowego światopoglądu. Tego typu lekcje przywołują na myśl najstraszliwsze czasy stalinowskiej okupacji, kiedy na zlecenie okupanta trzeba było uczestniczyć w marksistowskich seansach nienawiści – mówi nauczycielka. Na pytanie czy sama przeprowadzi taką lekcję, odpowiada: Tego typu lekcje, z właściwym postawieniem akcentów, wielokrotnie przeprowadzam w ciągu roku. Nie widzę powodów, żebym miała się wpisywać w ten lewicowy dyktat. Nauczycielka nie kryje oburzenia, ale przyznaje, że odnosi wrażenie, iż na śmierć Adamowicza czekała – niczym hieny cmentarne – spora część grona pedagogicznego oraz sama dyrekcja, którzy od dawna nie kryją chęci przeprowadzania lewicowej indoktrynacji w szkołach.

Uwaga! „Lekcje o nienawiści” to nie wszystko. Następnego dnia po rezygnacji Jerzego Owsiaka ze stanowiska prezesa Fundacji WOŚP nauczyciele podjęli decyzję o powołaniu do życia „Komitetu Obrony Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy”, do którego mają należeć uczniowie i grono pedagogiczne.

Z wiadomych przyczyn imię i nazwisko nauczycielki pozostaje tylko i wyłącznie do wiadomości redakcji.

Przeczytaj także:

J. Międlar: Zapanował obłęd!

Może ci się spodobać również Więcej od autora

% Komentarze

  1. Andrzej mówi

    Panie Jacku,kiedy zaczyna się proces beatyfikacyjny Adamowicza? To jakiś obłęd!!!

  2. Szczęśliwy mąż mówi

    Tak wierzę w bajeczkę o zabójstwie Adamowicza, jak w samobójstwo np.Leppera czy gen.Petelickiego. Obserwujmy jakie kroki-zarządzenia ☆władza ☆ wprowadza w życie po tym incydencie a z czasem pewnie wiele się rozjaśni. Po ostatnich wydarzeniach dochodzę do wniosku, że dopóki ta ciemna masa, która zamieszkuje ten kraj będzie podłączona do mediów – czy to polskich czy nie polskich, nie ma szans żeby podjeła wysiłek używania mózgu.
    Chociaż historia pokazuje, że wszędzie gdzie rządzi Watykan, panuje ciemnota i barbarzyństwo. Ale cóż się dziwić, skoro katolicyzm stoi od początku na fałszerstwach, bluźnierstwach i totalnym bałwochwastwie.
    https://youtu.be/fcb2806Oxns
    Polecam wysłuchać wszystkie odcinki, bo na czytanie Słowa Bożego katolicy są zbyt leniwi.

    1. Spostrzegawczy mówi

      Spadaj heretyku i barbarzyńco !!! Za tę wypowiedź w Wolnej Polsce powinieneś trafić za kratki !

    2. Przebiśnieg mówi

      Dziwię się, że takie bluźniercze i obraźliwe wypowiedzi, jak ” Szczęśliwy Mąż Mówi” są dopuszczone przez portal prowadzony przez Księdza katolickiego. Jest to jeden z grzechów cudzych !

    3. michu mówi

      Może i na ziemi Szczęśliwy Mąż, ale jak nie zmieni do śmierci sposobu myślenia to skończy po śmierci jako nieszczęśliwy potępieniec.

    4. Sten mówi

      .,,spadaj heretyku,, ……. Twuj papierz. Chorche Bergolio popiera cudzołóstwo w małżeństwie jawnie przeciw Bogu i wbrew słowom. Chrystusa. Jawnie szatańsko sympatyzuje z sodomitami. i ty jeden z drugim śmiesz kogoś nazwać heretykiem? Skoro co niedziele szlifujesz kolanami posadzki … tego kościoła i twoi kapłani wogule przeciw temu nie protestują. bo w znacznej części to pedały lub mooderniści. popierajcy antychrysta . Wspierasz ich występek finansowo. To kim do jasej cholery jesteś? …. świadomym czy nie świadomym pomocnikiem lucyfera anioła zbuntowanego przeciw Bogu i jego prawu !

    5. Spostrzegawczy mówi

      Piszesz bzdury nawiedzony heretyku. Atak na wiarę katolicką jest drogą do piekła. Wszystko co nie jest katolickie jest diabelskie łącznie z protestantyzmem, prawoslawiem, talmudyzmem, poganstwem, islamem. Tertium non datur. To, że są grzesznicy nawet na szczytach hierarchii kościelnej, nie wspominając zborów, cerkwie, sanhedrynu, to zostaną oni także osądzeni na Sądzie Bożym z wyjątkową surowoscia. Ale czy to czasem nie wy nam ich podrzuciliscie przed Soborem Watykańskim II , w trakcie Soboru i po Soborze ?!

  3. Hammurabi mówi

    Spodziewałem się tego. Jest źle a będzie jeszcze gorzej. Jest to jednak potrzebne. Potrzebne, by w końcu leniwi, śpiący w wygodnych fotelach przed telewizorami ludzie dostali porządnego kopa.
    Stawiam diamenty przeciw orzechom, że żaden z dumnych rodzicieli indoktrynowanych dzieciaków nawet palcem nie kiwnie w tej sprawie a nawet przykaże swojej pociesze, by aktywnie działała w „obronie”, bo ocena z zachowania będzie lepsza!
    I jeszcze jedno. Panie Jacku podając klasę w której sprawuje wychowawstwo ta nauczycielka i szkołę z „ołtarzykiem” naraża ją pan na wielkie problemy, z utratą pracy włącznie. A właśnie takich nauczycieli Polska potrzebuje. Takich, którzy będą potrafili wbrew dyrektorom, kuratorom i kolegom z grona tłumaczyć młodym Polakom zasady draństwa dziejącego się w na każdym kroku.

    1. Jacek Międlar mówi

      Nie podałem imienia, nazwiska, szkoły. Mam zgodę od informatora/ki.

    2. Hammurabi mówi

      Okoliczności które pan podał, wystarczą. Osobiście hołduję zasadzie by nigdy nie traktować wrogów jak głupców. Owa pani, przed której odwagą chylę czoła może nie zdawać sobie sprawy z faktu, iż jednak jest pewna ograniczona ilość VII klas we Wrocławiu.
      Sama anonimowość w tym przypadku nie wystarczy. Pamiętać należy, że ludzie zwłaszcza ci pozbawieni zasad są zdolni do każdej podłości, czego dowodem niech będzie ochocza współpraca „nauczycieli” z władzami w ideologicznej kastracji młodego pokolenia.

  4. amerro mówi

    czyżby to było zabójstwo na zlecenie! Pan prezydent Adamowicz nie należał już wszak do POzłodziei, miał nawet niezłą opinię w środowisku gdańszczan. Słowem niezły kandydat do zabójstwa jako symbol lewackiego bełkotu pt. mowy nienawiści. A swoją drogą za jego bezsensowną śmierć należy wziąć za du…pę organizatora, jureczka owsiaka, cwaniaka ktoremu ten zryty beret już tak dalece kasa zaćmiła, że kiedy p. Adamowicz dźgnięty nożem wskutek braku totalnej ochrony na jureczkowym skad inąd bardzo kosztownym dla PAŃSTWA, dla POLSKI, wośp-ie, umierał, owsiakowa orkiestra grała a ten jak naćpany pajac, tanczyl, spiewał …..A tam w Gdańsku umierał Człowiek, który przyszedł na scenę wyrazić poparcie dla tej bardzo dziwnej wośp, której jak się okazuje patrz: „kontrowersje.net” prezes czyli owsiak ma z 18-20 wyroków na sumieniu i równocześnie ……..poparcie wsród lewakow i chcą go zgłosic do Nobla, już po raz trzeci, libertynów, oraz biednych bo bez wiedzy, Polaków.

  5. Robert B. mówi

    To jest niesamowite, jak ludzie jak małpy powtarzają, co usłyszą w telewizji. Proszę posłuchać tych wszystkich żałobników… „Wielki człowiek” (skąd to wiadomo?), „Nie podoba mi się to, co się dzieje obecnie w Polsce” (czyli dokładnie co?)…

  6. Szczęśliwy mąż mówi

    Tak wypowiedzieć się może tylko parafianin (czyli człowiek ciemny ), wytresowany przez Watykan. Pasja niczym moherowy beret – pierwszy na klęczkach przed ołtarzem a w łyżce wody by utopił. Ot i cały katolik. Za inny pogląd pierwszy na stos by posłał. Hehehe, no tak właśnie działał Watykan od zarania dziejów. Nawet za posiadanie biblii skazywał na stos. Dlaczego? Bo w biblii zawarte jest Słowo Boga, które otwiera oczy na kłamstwa Watykanu i jego chore dogmaty.
    Wszędzie gdzie rządził Watykan panowała ciemnota i bieda. Tylko kraje protestanckie rozwijały się dużo lepiej, gdyż przestrzegały Bożego Słowa. Dziś już niestety i protestantyzm to kolejna córka Watykanu.
    Szczęśliwy mąż – bo biblia otworzyła mi oczy. Tylko Jezus jest moim Zbawcą. On jest drogą, prawdą I życiem.
    Dziś KRK gdyby mógł też skazywałby na tortury i stos. Lecz obecna polityka stawiajaca człowieka na piedestale nie pozwoli na takie traktowanie. Niszczy jednak człowieka w inny sposób – rozwalajac i deprawujac społeczeństwo, wyrzekajac się i niszcząc ludzi, którzy mówią prawdę jak np p.Jacka. Czy podczas II wojny światowej papież nie błogosławił Hitlerowi ? Czy JPII nie uznał stworzenia człowieka poprzez ewolucję? Czy nie szerzył ekumenizmu tak i dziś powszechnego? A jak Pan Bóg postąpił z tymi, którzy budowali wierzę Babel? Czy to nie dzisiejszy ekumenizm.
    Proponuję przede wszystkim przeczytać biblię z dobrego źródła i zapoznać się z historią tzw. chrześcijaństwa, bo nauka KRK tak się ma do prawdy biblijnej jak spojrzenie Chazarów na holokaust.

    1. Szczęśliwy mąż mówi

      Moja wypowiedź jest do: Spostrzegawczy i Przebiśnieg

    2. Hammurabi mówi

      Świat na przestrzeni wieków skutecznie nam Polakom uciekł. Na skutek historycznych zawirowań, na skutek błędów rządzących naszą nieszczęsną ojczyzną władców oraz przyrodzonej nam Polakom łatwowierności, utraciliśmy możliwość rozwoju cywilizacyjnego postępującego w tempie europejskim.
      Od czasów rozbicia dzielnicowego czyli już od 1138 roku. Od zjazdu w Łęczycy (1180), od przywilejów borzykowskich i wolborskich, od protekcjonizmu papieskiego, można wywieść rosnącą siłę Kościoła w Polsce.
      Odsądzany od czci i wiary Boy-Żeleński tak pisał:
      „Rola duchowieństwa była zawsze w Polsce olbrzymia. Niepodobna mi w tych szczupłych ramach pokusić się o rozważenie, w jakim stopniu kler, który, uporawszy się z „heretykami“, położył w dawnej Polsce rękę na wszystkiem, przyczynił się do pogrążenia narodu w owej straszliwej ciemnocie, w jakiej tkwiliśmy przez cały wiek siedemnasty i trzy czwarte ośmnastego, wówczas gdy inne narody spełniały największą pracę myśli. To pewna, że, jeżeli Polska z tej ciemnoty spróbowała się wydźwignąć, jeśli, częściowo bodaj — niestety zapóźno — to się jej udało, zawdzięczała to przedewszystkiem owym do dziś jakże znienawidzonym w pewnych sferach „Diderotom“, Wolterom i Monteskjuszom, których wpływ wyraził się w pięknem dziele Konstytucji Trzeciego Maja. Ale już było za późno: Polska upadła. I wówczas, dzięki warunkom w jakich naród się znalazł, zaczął się ów proces, który trudno określić lepiej, niż słowami najszlachetniejszej i głęboko wierzącej pisarki, Narcyzy Żmichowskiej:
       „…między grozą schizmy rosyjskiej a protestantyzmu niemieckiego, duchowieństwo katolickie znalazło grunt wybornie przygotowany pod siejbę swych życzeń i zamiarów: — wszystko co polskie przedzierżgnęli na katolickie, wszystko co katolickie udali za szczeropolskie, i tak dziś temi dwuznacznikami zręcznie szermierzą, że odrobili już prawie wszystko, co od początku XVIII w. w sumieniu ogólnem ludzkości uczeni i bohaterowie, rozumni i poczciwi, kosztem krwi, życia i ciężkiej pracy, wypracowali nakoniec“…
      Przerażające jest to, że pomimo kataklizmów historycznych, pomimo hekatomby narodu polskiego tak naprawdę nic się nie zmienia, że pisane prawie wiek temu felietony Boy-Żeleńskiego praktycznie nic nie straciły na aktualności!
      „Dziewice konsystorskie”, „Piekło kobiet”…

    3. Spostrzegawczy mówi

      Boy Żeleński katolikozerca, mason, czarnoksiężnik. A może tak byś się ustosunkowal do filmu o Lutrze Grzegorza Brauna, do masowych mordów protestantów na katolikach m.in. w czasie Rewolucji francuskiej czy w Anglii, o masowych mordach prawosławnych Chmielnickiego na Polakach, katolikach, na mordach cerkwi prawosławnej i prawosławnych w czasach rewolucji sowieckiej, wojny bolszewickiej i komunizmu na Polakach zwlaszcza katolikach, na mordach sprotestantyzowanych Niemiec i prawosławnej Rosji na Polakach zwłaszcza katolikach w czasie II wojny światowej. O talmudystach także.

    4. Hammurabi mówi

      „Czarnoksiężnik”? Naprawdę? Człowieku, co Ty czytasz? Gdzie żyjesz?
      Historia nadziana jest przykładami rzezi, mordów i gwałtów. Mógłbym odeprzeć Twoje argumenty choćby „nocą świętego Bartłomieja”… Nie! Nie wymażę z pamięci krwi Polaków rozlanej przez Ukraińców, Niemców, Litwinów, Słowaków i Rosjan.
      Jednak prócz słusznego gniewu, trzeba zdobyć się na odrobinę dystansu, zrozumienia i krytycyzmu.
      Zapoznałeś się z realiami w których swoje felietony publikował Boy?
      Wiesz coś więcej na ten temat prócz tego, co opublikowali krytykowani przez niego hierarchowie?
      To jest NASZE podwórko. Sprzeciwiam się usypianiu rozumu. Kiedy rozum śpi, budzą się demony!

    5. Andrzej Józef mówi

      Człowieku co ty czytasz??
      W naszym krótkim życiu nie wolno zostać zaślepionym “Janczarem”.
      Prawda jest zawsze pośrodku w większości wymiany opinii.
      Nasz wielki Poeta Czesław Miłosz zamieścił modrościowo wypracowano przez wieki przypowieśc w swoim arcydziele Zniewolony Umysł.
      Jeżeli dwóch kłóci się,a jeden ma rzetelnych 55 procent racji, to bardzo dobrze I nie ma się co szarpać. A kto ma 60 procent racji? To ślicznie,to wielkie szczęście I niech Panu Bogu dziękuje! A co by powiedzieć o 75 procent racji? Modrzy ludzie powiadajo,że to podejrzane.
      No,a co o 100 procent?
      Taki,co mówi,że ma 100 procent racji, to paskudny gwałtownik, straszny rabuśnik,
      największy łajdak.
      STARY ŻYD Z PODKARPACIA

  7. Donald mówi

    ,,. Nie pamiętam, żeby ponad 8 lat temu takie ołtarze stawiano ofiarom katastrofy smoleńskiej czy Markowi Rosiakowi, który stał się ofiarą politycznego mordu,, bo oni zginęli naprawdę,

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.