Wrażliwe serduszko celebrytki Pauliny Młynarskiej stuka z niepokojem na myśl o zbliżających się Świętach Bożego Narodzenia. Ach, jakie to okropne, jakie wstrętne, jakie nieludzkie. Znowu ta polska tłuszcza będzie mordować karpie i napychać sobie brzuchy mięsem zabitych zwierzątek. A do tego zaśmieci planetę i na koniec naubliża sobie „w rodzinnym kręgu”. Jak to dobrze, że Paulinka nie musi w tym uczestniczyć. Ona jest zbyt światła, żeby brać udział w takiej prymitywnej celebrze. Ona jest tak postępowa, że może w końcu powiedzieć tej polskiej hołocie, co o niej myśli składając takie oto „najserdeczniejsze” życzenia.
„Z okazji świąt, które są w naszej kulturze totalną i bezwstydną eksplozją EGO: światełka żrące prąd, dręczenie karpi i siebie na wzajem, zarzynanie zwierząt aby napchać brzuchy ponad wszelką miarę, konsumpcja plastikowego badziewia ( zabawki) zaśmiecającego Ziemię, fochy bo ktoś znowu nie jest taki jak JA „kcem” aby był, wykluczanie „czarnych owiec” z rodzinnego kręgu itd. życzę czytelnikom i czytelniczkom tego profilu poczucia humoru i luzu po prostu. Wysyłam mnóstwo ciepła z Kerali, nie z okazji świąt wcali!”
Źródło: instagram
rozumiem, ze takie rzeczy dzieja lub dzialy w jej rodzinie… dlatego tez ma wstret do swiat Bozego Narodzenia.
Ona ma żal że inni nie są tacy jak ona „kce”. Jego ego przez to cierpi i dlatego ma pozostałych za czarne owce bo nie są w Kareli
Jakie to spustoszenie w głowie może powodować czas! Widać, że regeneracja była bardzo powierzchowna. Tylko pożałować i starać się ulitować!
Kto to jest Paulina Młynarska? 😀 Chyba pierwszy raz o niej słyszę. Jakaś kolejna żydowska elita pokroju Grossa?
Paulina w jakim lamusie żyjesz,Niemcy zrzarli na festynie naszego świętego jak świeta krowa w Indiach ŻUBRA i łuska Ci z naskurka nie spadła w SPA,a przy okazji Świąt chcesz być taka jak Pani Maja Ostaszewska,pięknie świecić i błyszczeć jak gwiazda,ale spoko Paulina,cały sezon polowałem na karpia dzięki uprzejmości PZW i nic oprócz kilkudziesieciu kleni,parunastu brzan i kilku płoci.Jeszcze raz spoko Paulina,karpia z obcej Biedronki i bez przepisu postnego,żydowskiego,nabyłem na tacy z kraju Litewskiego,bo ponoć w Polsce w tym roku nie zaistniał.Pozdro.
Córki opowiadały o despotycznym zachowaniu ich śp ojca- bardzo lubianego powszechnie piosenkarza, którego przebój – „Jesteśmy na wczasach ” był swego czasu śpiewany i doceniany przez większość Polaków jako tzw. bezapelacyjny hit. Ale żeby tak to traktowanie wpłynęło na ich psychikę ?! A może to jednak jędzowate charakterki siostrzyczek, które to i dla swego sławnego Ojca nie miały nawet po prostu szacunku i teraz te objawy apatii nic tylko się nasiliły.
nieważne kim ona jest i jak bardzo jest agentką sorosza , jaką opcję polytyczną i zaprzedanie brukseli prezentuje. Tutaj ważne jest ino to że w kwestii pogardy dla karpiowych oprawców ma całkowicie słuszne racje a wręcz wyraziła się o tych ZDEGENEROWANYCH ŚMIECIACH I NOWOTWORACH wyjątkowo oględnie
Też nie lubię śmieciowych karpi. Ble.
Pani Paulinie – Bożego Narodzenia życzę!
Ja również
Nie znam tej Pani, pierwszy raz dowiedziałem się, że ktoś taki istnieje, nazwisko takie jak znanego kiedys artysty. Popełniacie błąd zajmując się takimi wypowiedziami ludzi, których głos jest bez znaczenia.
Kto a właściwie co to jest ta mlynarska.
Po co w ogóle rozpisywać się nad tym co powiedziała „baba z Zapizdzia Gr.”
Biedna kobieta… Czy to wpływ traumy z dzieciństwa, czy choroba? Zapewne i jedno i drugie, napędzone czterema rozwodami… Jak sama pisze: „Nie jest tajemnicą, że kilkakrotnie wychodziłam za mąż i że żadne z moich małżeństw nie przetrwało próby czasu. Jednak ten, kto mnie zna osobiście, wie, że w ogólnym rozrachunku to raczej moi mężowie mieli pecha, że trafili na mnie. Moje cztery małżeństwa nie są żadnym dowodem na rozwiązłość. Jeżeli już, to (niestety) na zupełny jej brak. Jakżebym chciała być choć przez jeden dzień prawdziwą, radosną puszczalską! Taką, która słucha tylko własnych instynktów, nie zakochuje się po drugim seksie, nie ma poczucia winy, kiedy uprawia go dla czystej przyjemności, nie ogląda się na konwenanse, eksperymentuje z własną seksualnością i bez trudu potrafi odróżnić fizyczną przyjemność i fascynację od poważniejszego zaangażowania”… To by tłumaczyło chory feminizm napędzony oziębłością… Do tego dochodzi zapewne czająca się gdzieś na progu świadomości cyklofrenia po sławnym ojcu… Bidulka!
Skąd ta determinacja, by zaprosić tutaj tę panią? Czy jest kimś ważnym? Nie jest i nigdy nie była. Jest z innych sfer, zakradła się tutaj chyłkiem i popsuła nam Swiąteczną atmosferę. I o to jej chodziło.
Skoro nie ma się żadnego talentu to próbuje się w jaki kolwiek błysnąć w mediach… Paulina, samo nazwisko to za mało.
Niestety ale to jest problem wszystkich prawicowych wydawnictw zamiast skupiać się na prawdzie skupiaja sie na wojenkach.Tylko prawda nas wyzwoli nie zemsta
Ta tępa po powszechniaku paryska dziwka, którą rżnęli wszyscy z Wajdą dy miała lat 14-15 o czym pisał nawet stary Wildstein, nie leżała tylko pod tramwajem niech już tylko modli się o zdrowie bo o modły o rozum to u niej za późno.
No widzisz mlynarska sama przyznajesz , ze Polska jest Ojczyzna Prawdziwych Polakow. Tak wiec bierz lisa foljsdojcza pod pache i wory z Naszej Ojczyzny ! ! ! Najbardziej bedzie ci do twarzyczki burka pasowac i koc na grzbiecie tkany z ostu . Powodzenia !
z braku wyksztalcenia (tylko podstawowe) i po czterech mezach ….zostala feministka i obronczynia karpiii hodowlanych karmionych gmo oraz przeciwniczka futer naturalnych…