Proste i niskie podatki, dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców, mieszkania tańsze o 30 proc. i gotówka chroniona Konstytucją – to hasła, z którymi Konfederacja idzie do wyborów – mówił w sobotę szef koła poselskiego Konfederacji Krzysztof Bosak podczas „Wielkiej konwencji programowej Konfederacji”. Sławomir Mentzen żartobliwie zapowiedział likwidację „PIT, CIT, ZUS, VAT, PiS, PO, TVP i TVN”, zaś Grzegorz Braun zaapelował: „stop banderyzacji polskiej racji stanu”.
Konwencja Konfederacji odbyła się w ubiegłą sobotę (24.06.2023 r.), podczas której ogłoszono program partyjny. – Dziś przedstawiamy program, ponad stustronicowy, kompleksowy program – powiedział przewodniczący koła poselskiego Konfederacji Krzysztof Bosak, ogłaszając „Konstytucję Wolności”. Jak mówił, dokument ten zawiera wartości Konfederacji, ale także to, jak chce ona osiągnąć zapisane tam cele.
– Do tych wyborów idziemy z „czwórką” Konfederacji, cztery hasła wysuwamy na plan pierwszy ze stustronicowego programu – powiedział. Jak dodał, chodzi o: proste i niskie podatki; dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców; mieszkania i domy tańsze o 30 proc.; gotówkę chronioną Konstytucją. – Chcemy normalności, czyli takiej sytuacji, kiedy pracując jesteśmy w stanie zarobić na rzeczy, które potrzebujemy. A nienormalność, to jest to, co obiecują wszystkie inne partie – wskazywał. Dodał, że te wszystkie partie zawiodły Polaków i powinny odejść. – Wybór, jaki przed nami stoi, to jest wolność i niepodległość, albo z drugiej strony socjalizm. Socjalizm budowany w kraju, socjalizm budowany w Brukseli. (…) My chcemy ludziom dać ich własne dochody, a nie zabrać. Jak można tak gardzić własnym społeczeństwem, żeby wszystkim jednocześnie wmawiać kłamstwo, że jeżeli się wszystkim dużo zabierze, to się wszystkim jeszcze więcej rozda – zaznaczył. Jak mówił, „chcemy zachować swoje wolności, chcemy zachować wolność od inwigilacji, chcemy zachować wolność od ucisku fiskalnego”.
Grzegorz Braun podczas swojego wystąpienia podniósł hasła, które rozentuzjazmowały zebranych. Powiedział: – Nie będą uczyć nas historii Niemcy, ani Żydzi. Nie będą naszych dzieci wychowywać i tolerancji uczyć dewiancji – nie będą! I nie będzie nam eurokołchozowa rada komisarzy ludowych dyktować jak mamy się rządzić we własnym państwie. I jeszcze ze starych, ale jarych szlagierów: „stop segregacji sanitarnej”, „precz z WHO”, a jeszcze „stop ukrainizacji Polski” i „stop banderyzacji polskiej racji stanu”.
Lider Konfederacji Korony Polski powiedział także: – Długa droga za nami i jeszcze dłuższa otwiera się w tym roku, który będzie wspominany jako ów rok, w którym dokonał się przełom. Wiele już się wydarzyło i jeszcze więcej się zdarzy. (…) To jest już Konfederacja sezon piąty. Każdy sezon obfitował w atrakcje, które fundowali nam nasi przeciwnicy, wrogowie Polski, wrogowie wolności, normalności i godności Polaków. Fundowali nam rozmaite napięcia i przeciążenia, część z tych napięć zafundowaliśmy sobie sami. Tylko w Konfederacji możliwe jest realne współdziałanie bez iluzji, bez fikcji, bez urojenia wielkiej komunii dusz, a jednak działamy praktycznie i osiągamy praktyczne efekty – powiedział Grzegorz Braun. – Jakie to efekty? Najpierw słomka, patyczek, teraz już potężny kij do wkładania w szprychy, w tryby tej maszyny, która nas miele, która chciałby nas pozbawić wszystkiego, co do życia najbardziej potrzebne. Tylko w Konfederacji możemy tak pięknie się różnić, żeby tak pięknie tryumfować, bo to jest czas naszego tryumfu – nas przecież w ogóle miało nie być. Byliśmy upychani pod próg, w muł. Jeśli się do nas odnoszono to wyłącznie jako do figur służących do straszenia grzecznych czytelników Gazety Wyborczej i Gazety Polskiej.
Tymczasem bijący rekordy popularności w mediach społecznościowych lider Konfederacji Sławomir Mentzen, tradycyjnie skupił się na programie gospodarczym reprezentowanego ugrupowania.
– Gdybyśmy byli dzisiaj na konwencji PiS-u albo Platformy, to byście się zaraz dowiedzieli, że wam obiecujemy 1000+, 18. emeryturę, dopłatę do tostera, darmowy kredyt na rower, bon na żółwia albo program farelka+. Ale jesteśmy na konwencji poważnej partii, która nie zamierza przekupywać was waszymi pieniędzmi. Dobrobyt bierze się z pracy, z oszczędności i przedsiębiorczości, a nie długu, drukowania pieniędzy i zasiłków. Z tego drugiego bierze się inflacja, z którą się teraz męczymy – powiedział Sławomir Mentzen. – Polskie prawo podatkowe to jest trup, którego nie da się w żaden sposób pudrować. Trzeba to wyrzucić i zaproponować zupełnie nowe, proste prawo podatkowe. Tam już nie ma co plastrów nakładać, nie ma czego modyfikować. Trzeba to wyrzucić do śmieci i zaproponować zupełnie nowe ustawy. I my te nowe ustawy proponujemy i mówił Mentzen.
Wywiady po konwencji Konfederacji:
Sławomir Mentzen kopiuje hasła z Ruchu Dobrobytu i pokoju Macieja Maciaka z z kanału MUSISZ TO WIEDZIEĆ,oj nie ładnie, nieładnie
Co racja, to racja.
Ministerstwo Finansów w 2015 r. pracowały 2002 osoby. Teraz 2597. W 2015 r. na ich wynagradzanie przeznaczono 163 mln zł, a w zeszłym 297 mln zł.
W jakże „wydajnym” resorcie kultury i dziedzictwa narodowego: w 2015 r. zatrudnano 400 osób, teraz 495. W 2015 r. ich płace wyniosły 28,3 mln zł, a w zeszłym roku 50,5 mln.
Podobnie w pozostałych piętnastu ministerstwach i ich tzw. „podmiotach podległych” – według oficjalnej informacji Kancelarii Premiera – w liczbie 3302!
Odziewamy, żywimy i opłacamy fanaberie setek tysięcy urzędników, z których każdy jest ważniejszy od papieża!
Ilu pośród nich jest pasożytami, ilu szkodnikami – jedynie dobry Bóg raczy wiedzieć!
A jeśli na to – powiedzmy – „polskie” towarzystwo wzajemnej adoracji nałożyć chomąto unijnej twórczości otrzymamy rachunek mogący przyprawić o zawał.
To właśnie jest przyczyna tej dziwnej, niewytłumaczalnej bezbronności Polski wobec unijnych komisarzy i ich ukazów.
Urzędas – jaki by nie był – zawsze będzie bezrefleksyjnie podchodził do „ukazów wierchuszki”, bo urząd, zwłaszcza w polskim wydaniu to stan umysłu.
Każda zmiana tej patologii wywołać może i wywoła reakcję nieposłuszeństwa, włoskiego strajku pośród niezadowolonej „elity” za jaką się mają urzędnicy. Dlatego jeśli zmiany to radykalne, graniczące nawet z zamordyzmem i wsparte starannym rozliczeniem od „referenta” po dziś bezkarnego sędziego, ministra czy premiera.
Unia rzecz jasna podniesie raban, nałoży kary za „bezprawie” ale w sumie to nic nowego i tak naprawdę ten kij już nie bardzo zadziała, zwłaszcza w możliwym sojuszu z innymi państwami mającymi dosyć unijnej tyranii pod niemieckie dyktando i położeniu Polski na trasie interesów niemieckich.
Chyba odwrotnie. Kim jest Maciak? Mentzen to przedsiębiorca-praktyk
Wy też? Piszecie to licząc na głupotę swoich czytelników, którzy łykną bez protestu wasze wypociny? Hasło”stop banderyzacji”rzucone zostało dla „twardego elektoratu”na końcu jako listek figowy. Nie było przewodnim hasłem konwencji. „Plakatowi liderzy” Konfy nawet nie zająknęli się o obecnej sytuacji Polski, przedstawiali swoje księżycowe wizje dla „centrowego”elektoratu. Ale centrowy bezmózgi elektorat ma już swoich faworytów. I daj Boże, aby tę obecną Konfę jak najszybciej szlag trafił. Zadufany w sobie prostak niech pozostanie księgowym młodych, leniwych cwaniaków, a jego brat niech robi to, w czym jest dobry-naciąga ludzi na złodziejskie chwilówki.
@Itotyle
Mając wybór pomiędzy dżumą a cholerą, wybieram katar. Rozumiesz?
Owi „plakatowi liderzy” – jak piszesz – póki co różnią się na plus od dotychczasowych „wodzów” zarówno PO, PIS, PSL jak i nowotworów koteryjnych krążących wokół.
Musisz z pokorą przyjąć do wiadomości, że takich jak ja, z o wiele bardziej radykalnymi poglądami jest całkiem sporo, więc szykuj się!
Sorry, ale konfederacji nie kupuję. Jest to formacja dla najbogatszych. Zarozumiały Mentzen jest wręcz antypatyczny…..obietnicę konfy to wprowadzenie emerytów w ibóstwo zabranie 13,14, zero polityki solidarnościowejo obniżanie podatków dla biznesu, a to i tak są tłuste koty. PiS pomylił się w pandemii, za dużo daje Ukrainie, powinien to skorygować, ale wielu rodzinom przywrócił godnosć, mają co wrzucić do przysłowiowego gara, dba o pamięć żolnierzy wyklętych, AK, tylko właśnie za bardzo spolegliwy wobec Ukrainy, to mi się akurat nie podoba, niechcę ich finansować, ale wybiera się z tego co sięma, na dziś nie widzęepszej opcji od PiSu, chociaż czasem myślę, żeby nie iść wcale, o opozycji łajdackiej czy totalnej nie wspomnę bo to zdradziecka opcja. Także co do konfy mieli rację z pandemią, Braun czasem zrobi patriotyczną akcję ok…ale ten Mentzen i program gospodarczy, no nie dla normalnych ludzi czy rodzin. Co do podatków, to PiS obniżył kwotę wolną do 30 tysięcy. W wielu aspektach się starają, mimo , że w UE i kraju mają mnóstwo wrogów. W pandemii dali za dużo dla biznesu, a oni i tak za PO, także są dwie opcje nie iść, albo za Pisem, żeby nie dopuścić zdrqjców z PO, ale jest jeszcze kilka miesięcy.
PIS, PO – jedno stare zło. O lewicy nie wspomnę, bo z tej samej drużyny. dą nas uczyć historii. Wszyscy oni – wont i do dokładnego rozliczenia razem z ich kahalnymi braćmi i siostrami z prokuratur i sądów. W Konfederacji są różne niestety nurty. Oczywiście Polakowi i Polce powinien najbardziej odpowiadać nurt Brauna, aczkolwiek on sam nie wiem dlaczego nie dodał, że oprócz Żydów i Niemców oraz w podtekście Ukraińców także Rosjanie, Litwini czy inne nacje nie będą nas uczyć historii. Suma summarum trzeba dać szanse młodej partii, która nie splamiła się jeszcze ani działalnością z czasów stalinizmu ani pookrągłostolca czyli czasami okupacji Polski.
@Michu
Jeśli słuchasz, to słuchaj ze zrozumieniem. Jeśli czytasz – również i wysil się na obiektywizm.
Nie może być tak, że zgodnie z komunistycznym hasełkiem: „czy się stoi czy się leży” – kasa na dziecko się należy…”
Dodatek na każde dziecko musi być powiązany z pracą rodzica! W każdym innym przypadku staje się łakomym kąskiem patologii społecznej. Może to być ulga podatkowa, może być dodatek ale do pensji ale nie asumpt do beztroskiego życia na koszt pracujących jeleni którzy płaczą i płacą na utrzymanie darmozjadów!
Emerytura zaś, jest wynikiem umowy społecznej. Każda zmiana po tylu latach jej obowiązywania powinna być wprowadzana stopniowo, wobec rozpoczynających emeryckie życie Polaków. Innej drogi nie ma.
Dodatkowe emerytury niech sobie PIS wsadzi w buty, bo dziś są a jutro ich nie będzie. Podobnie jak spłaszczanie wysokości uposażeń emerytalnych. Jeśli ktoś tyra przez kilkadziesiąt lat, zarabia i płaci składki ma prawo do wyższej emerytury od kogoś który do pracy miał zawsze pod górkę, a jak już to brał wypłaty spod stołu kwicząc ze śmiechu, że oto udało mu się oszwabić system. O tym, że emeryci mają takie same żołądki, „pokrzywdzeni” powinni myśleć kilka dekad wcześniej!
Podatki zaś, skoro są wzorem śmierci nie do uniknięcia, powinny być na tyle proste, by każdy obywatel mógł sobie je wyliczyć a nie tak jak dzisiaj z koniecznością doradców, księgowych, biur rachunkowych i innych wyspecjalizowanych w temacie podmiotów.
PIS bez rywala się rozzuchwali i (jako rząd mniejszościowy zapewne) zacznie dryfować w stronę unii z ukraińskimi draniami, co już dziś zdradza na każdym kroku. Dlatego należy rozważyć sytuację, w której nie będzie mógł tego zrobić z uwagi na sprzeciw w sejmie. Jeszcze lepszą opcją jest zmuszenie PIS-u do przyjęcia choć kilku sztandarowych pomysłów „Konfederacji” w ramach wspólnych rządów.
Wyobraź sobie różnicę działań np. w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego z którego z hukiem wylatuje Gliński a jego miejsce zajmuje Braun… Albo skowyt eurodebili spod znaku PO, kiedy polska waluta będzie chroniona konstytucyjnie a wszelkie bogactwa naturalne na terenie kraju przestaną być własnością „skarbu państwa” a będą własnością narodu polskiego.
PiS pomylił się w pandemii? Masz ty jakiś tam mózg w środku tego pustego łba? Nie było żadnej plandemii tylko zaplanowana akcja rządu światowego w celu ludobójstwa czyli depopulacji świata w tym głównie białego człowieka. Tylko jakiś niezrównoważonych fan pisdzielców może chwalić bandytów, przekrętasów i ludobójców Narodu Polskiego.
Hammurabi w niektórych sprawach masz rację, ale co do rzekomego rozdawnictwa się mylisz. Wiesz to niemożliwe , żeby rodzina żyla z 800 plus, w praktycznej kkażdej rodzinie jest przynajmniej jeden dochód. Zobacz niepracujący rodzice z dwójką dzieci mieliby te 1600 zł, to zdecydowanie za mało, także raczej Twoje obawy są na wyrost, bo pieniądze idą na dzieci , emerytów czyli osoby starsze. To nasze pieniądze ze wspólnego budżetu lepiej niech korzystają rodziny, niż państwo straci je na inne cele. Zwróć uwagę, że poprzednie rządy nic Polakom nie dawały, a sytuacja budżetowa teraz wygląda o wiele lepiej niż np. za PO. Te efekt m.in likwidacji mafii vatowskiej . Myślę, że państwo powinno wspierać ludzi uboższych, chorych i starszych. Mówisz. Że nie może być tak, że czy się stoi lubeży kasa się należy. Jednak teraz ludzie ciężko pracują, wg danych Polacy wciąż pracują dużo i chyba mało komu płacą za leżenie, no może w tych licznyc h radach nadzorczych, Konfederacja ma swoje plusy i minusy czy jest możliwe dogadanie z PiSem raczej wątpię. Co do Ukrainy tutaj zdecydowanie brak asertwności, musimy więcej wymagać, Braun mówisz, że vyłby dobrym ministrem kultury, pewnie tak, Gliński też ma plusy, odzyskali wiele dzieł sztuki wykupil, np. kokekcję Czartoryskich, ale jest ten minus, że np. nie szykują obchodów Wołynia, a powinni to zrobić bo 80 rocznica dużo Ukraińców w Polsce poznałoby prawdę, może zmieniliby optykę i zmienili zdanie na temat banderowskich bandziorów . Podsumowując budżet jest wspólny i dobrze jak ludzie partycypują w zyskach czyli dostają kasę na dzieci 13tki i inne benefity, ta kasa zasila gospodarkę przez ludzie ją wydają. Wszystkie benefity nie powinny być dla bogatych to błąd PiSu, że dają kasę tam, gdzie nie jest potrzebna , np dla rodzin milionerów.
Stop ukranizacji.
@Michu.
Przecież napisałem, że owe 500 czy nawet 800+ powinno być połączone z zarobkiem: „dodatek na każde dziecko musi być powiązany z pracą rodzica”! To powinien być wymóg, warunek Sine qua non a nie tak jak teraz, kiedy wystarczy być, żeby mieć. Znasz pojęcie „szara strefa”? Wielu mających się za sprytnych ucieka w nią przed podatkami (co przy ich wysokości jest trudne do całkowitego potępienia) jednocześnie wyciągając ręce nie tylko po to świadczenie ale i po pieniądze z MOPS-ów, GOPS-ów, po dodatki mieszkaniowe, na czynsze, media, pomoce szkolne, pomoc zimową i stają się w tym procederze mistrzami. Wiedzą doskonale co, gdzie i kiedy im się „należy”, gdzie się udać by dostać więcej, niż może zarobić przeciętny Polak. To jest chore, podobnie jak głaskanie z włosem mniejszości takich ja cyganie, którzy praktycznie celują w wyłudzaniu wszelkich świadczeń! Pomoc świadczona jest przede wszystkim w formie stałych zasiłków opieki społecznej oraz zasiłków celowych. Ba! nawet utworzono specjalny fundusz – coś koło 14 milionów – w celu ich „integracji społecznej”. Widziałeś kiedy cygana w pracy z kilkuletnim stażem?
Wspieranie ludzi ubogich powinno więc polegać na daniu im godziwego zarobku w uczciwej pracy a nie godziwszego zasiłku! Dotyczyć to powinno również cudzoziemców z tymi ukraińskimi włącznie!
Chcesz żyć w naszym kraju? To pracuj uczciwie, płać podatki, płać za mieszkanie, media i ucz się naszego języka.
Stawianie na uprzywilejowanej pozycji migrantów, zagranicznych studentów, uczniów to strzał w kolano. Nie wiem czy pamiętasz interwencję poselską Pana Brauna w sprawie zawieszenia w prawie wykonywania zawodu nauczycielki na wniosek ukraińskiego gówniarza któremu nie podobało się wszystko a zwłaszcza Polska i chodzenie do szkoły.
Piszesz na koniec o partycypacji w zyskach…
Zysk to różnica pomiędzy kosztami a przychodami. Koszty są gigantyczne a przychody małe, dlatego mamy do czynienia z budżetowym deficytem.
Największy dług ma Fundusz Przeciwdziałania Covid-19 – 148 mld zł
Tarcza finansowa PFR – niemal 74 mld zł
Krajowy Fundusz Drogowy – ok. 63 mld zł
Fundusz Pomocy (na rzecz uchodźców z Ukrainy) – 6,1 mld zł
itd, itd, itd…
Inaczej mówiąc deficyt w 2023 r. wzrośnie do 5,4 %PKB a zadłużenie Polski za drugi kwartał 2022 roku wyniosło 1 bilion 453,5 mld złotych – to już raczej astronomia, lub – jak wolisz – tragedia, bo PKB wynosił w tym roku niewiele ponad 3 biliony złotych.
PIS zaś dalej tnie gałąź na której wszyscy siedzimy, PO będzie robić to samo, tylko dużo lepszą piłą. Wybór należy do Ciebie!
Hammurabi twierdzisz:”Owi “plakatowi liderzy” – jak piszesz – póki co różnią się na plus”-dobre sobie-chyba nazwiskami. Ale oczywiście głosuj na nich. W końcu Mentzen wytypował swoje „centrum” i do niego (czyli m.in ciebie) trafia jego przekaz. Skoro Sasin może być posłem, to dlaczego nie spełnić marzeń Mentzena o karierze politycznej? Co za różnica?
@Itotyle
Myślę, że jesteś jak Sokrates, który zganił swego ucznia odganiającego muchy obsiadające jego owrzodziałą nogę podczas drzemki mistrza. Zbeształ swego ucznia mówiąc: „I co uczyniłeś? TE (muchy) były już najedzone”.
Uważasz, że dotychczasowi liderzy wraz ze swoimi zastępami przybocznych są mniejszym złem bo już się nażarli?
Czasem ktoś musi pchnąć pierwszy kamień, by powstała lawina. Bez tego wciąż będziemy niemymi świadkami wojny polsko – polskiej, umizgów degeneratów do niemieckich sponsorów, sabotażu politycznego i gospodarczego z jednej strony i wielkomocarstwowych aspiracji bez pokrycia z drugiej.
Rozumiesz?
Dziś rano Karnowscy opublikowali sondaż swojej etatowej pracowni Social Changes. Potwierdza on wczorajszy sondaż dziwacznej United Surveys na zlecenie WP w zakresie 14% poparcia dla Konfederacji. Oczywiście wyleję kubeł zimnej wody na głowy wpadających w euforię. Bo tutaj to sondaż przychodził do zalegającego na kanapie lub przy kompie wyborcy. W październiku urny nie przyjdą do ich domów, tylko sami będą musieli ruszyć d. i udać się do lokali. No i tu jest pies pogrzebany, bo beton POPISowski i postkomuni na wybory chodzi, a młodzi zwolennicy Konfederacji często nawet nie wiedzą gdzie mają lokal wyborczy, a wiedząc mają imprezę, grilla czy po prostu nie chce im się ruszyć d. Dużo więc pracy by z tych 14% przynajmniej 80% poszło i zagłosowało! Walczyć z POPISem w zasadzie Konfederacja nie musi. To oszołomstwo samo się wykańcza, klinczując przed kamerami TVs i drążąc dęte problemy, które 80% myślących ludzi kompletnie nie obchodzą i uwa zah=ją je za cyrk dla gawiedzi. PO i Tuskowi nikt już nie wierzy, a PIS zapłaci za ukrainizację, drożyznę i zrobienie z Polski międzynarodowego popychadła.”Ciężko” na to kilka ostatnich lat „pracowali”.