W środę, 25 grudnia, zniszczono drzwi świątyni oraz elementy wyposażenia. Podkomendant Maciej Klimet z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie informuje, iż prowadzone są poszukiwania. Niszczyciele mieli włamać się do świątyni późnym wieczorem. Zdewastowali krzyże, usiłowali również podpalić drewniane elementy wystroju. Ponadto, ukradzione zostały pieniądze z kaplicy katedralnej w Gorzowie. Mieszkańcy Jenina proszą o pomoc w schwytaniu złodziei i podpalaczy:
„W nocy z 25 na 26 grudnia nasz kościół w Jeninie został zdewastowany. Jeśli ktoś coś słyszał lub widział, proszę dać znać naszemu proboszczowi, albo na naszą stronę” – piszą na Facebooku. Akt wandalizmu wstrząsnął parafią. Licząca 1800 osób, z własnej inicjatywy niedawno odrestaurowała świątynię. Wierni tworzą 12 grup modlitewnych i stowarzyszeń, czynnie działają charytatywnie. Są zszokowani, iż ktokolwiek ważył się na tak skandaliczny czyn, szczególnie w samo Boże Narodzenie.
Policja prowadzi dochodzenie pod kątem zniszczenia mienia, jak i obrazy uczuć religijnych. Zastanawiająca jest reakcja mediów, które nie palą się do nagłośnienia sprawy. Czy bowiem dewastacja kościoła w Święta może się równać obrazie uczuć mniejszości seksualnych? Czyż nie bardziej godne uwagi byłoby, dajmy na to, zbezczeszczenie synagogi? Czas pokaże, jaką retorykę przyjmą media głównego nurtu.
Źródło informacji: gazetalubuska.pl
Przeczytaj również:
Papież Franciszek w świecie lewicowej nowomowy: odradzający się nacjonalizm stanowi poważny problem!
Filipiny: pokojowy i tolerancyjny wybuch w Katedrze w czasie Mszy. | wolna-polska.pl
Katolicy nie mają „uczuć religijnych”, tylko prawdziwą wiarę w Boga, która jest aktem rozumu i woli. Z ziemskiej perspektywy obrażono więc rozum, z persptywy wiecznej – Boga.
Profanacja kościoła to kolejny dowód na to, że musimy nawracać wszystkie narody zamieszkujące naszą Polskę. Bo albo będą służyć Bogu, albo demonowi. Nie da się postawić przy każdym kościele posterunku policji. Więc dyscyplina musi być w ludziach. A ta wynika tylko z prawdziwej wiary.
To nie jest „mowa nienawiści”, więc nic się nie stało.
Co innego, gdyby ktoś stłukł szybę w synagodze, aaaa, to prasa światowa nie pozostawiłaby suchej nitki na Polsce za ten akt a-t-mityzmu.