SKANDAL! Katarzyna Sokołowska nękana przez prokuraturę i NASK za pamięć o ukraińskim ludobójstwie na Polakach! Jacek Międlar za potępienie szowinistycznego banderyzmu
11 listopada 2021 odbył się Marsz Polaków we Wrocławiu. Przeszedł ulicami miasta pod hasłem „Polska antybanderowska”. Manifestacja zgromadziła kilka tysięcy patriotów, kibiców. Atmosfera była podniosła. Na czele marszu szła Katarzyna Sokołowska, w ręku trzymając baner z napisem „ukraińskie ludobójstwo na Polakach w latach 1939-1947” oraz wizerunkiem zamordowanej w łóżeczku dwuletniej Czesi Chrzanowskiej. Teraz odwiedziła ją policja i poinformowała, że w najbliższą sobotę (5.03.2022) zostanie przesłuchana w sprawie transparentu. Zaś za 3 tygodnie, za hasło „Polska antybanderowska”, w prokuraturze ma się stawić Jacek Międlar. To się dzieje naprawdę!
Marsz Polaków w 2021 roku zgromadził kilka tysięcy Polaków, którzy zgodnie przeciwstawili się rosyjsko-białoruskiej agresji oraz dynamicznie odradzającym się postawom banderowskim na Ukrainie. Podczas manifestacji, Polacy wspólnie upamiętnili 200 tysięcy Polaków bestialsko pomordowanych w latach 1939-1947 w wyniku ukraińskiego ludobójstwa.
Marsz antybanderowski a nie antyukraiński
Zanim jeszcze wyruszył marsz, lewackie media atakowały organizatorów. Na początku manifestacji, na ataki odpowiedział Jacek Międlar, zaznaczając, że sprzeciw banderowskiej ideologii jest także w interesie samych Ukraińców. Ten apel jest aktualny także teraz, gdy Polaków upamiętniających rodaków pomordowanych przez ukraińskich ludobójców w latach 1939-1947 deprecjonuje się określając mianem „ruskich onuc” (w podobny sposób określano Romana Dmowskiego, o czym pisze Jacek Międlar w książce „Polska w cieniu żydostwa” – TUTAJ), a nawet atakuje fizycznie.
– Jeszcze zanim wyruszyliśmy, lewacki szmatławiec napisał, że nasz marsz, kroczący pod hasłem „Polska Antybanderowska”, to marsz antyukraiński. KŁAMIĄ! Plują zarówno na nas, jak i na wielu Ukraińców, którzy brzydzą się banderyzmem, szowinistyczną ideologią, którą dziś tamtejszy establishment zaczadza ukraińskie społeczeństwo! – powiedział.
Zakazana prawda
Na czele marszu szła Katarzyna Sokołowska, która na koniec manifestacji wygłosiła przemówienie. Powiedziała między innymi:
– Polacy byli mordowani w sposób okrutny i barbarzyński na 362 sposoby. Mordowani tak, aby jak najdłużej cierpieć przed śmiercią. Jeżeli dla grupki fanatyków i szowinistów była samostijna Ukraina wolna od innych nacji to dla ukraińskich sąsiadów najważniejsze były dobra materialne zrabowane swoim polskim sąsiadom. Wy patrioci musicie pamiętać nie tylko o bohaterach, którzy przelewali krew za Ojczyznę ale przede wszystkich o tych rodakach, którzy byli mordowani tylko dlatego że byli Polakami! – powiedziała.
Podczas manifestacji cały czas trzymała w ręku baner przypominający o zapomnianym w mediach głównego nurtu ludobójstwie na Narodzie Polskim. Zbrodni przeprowadzonej m.in. przez gloryfikowaną przez ukraiński parlament Ukraińską Powstańczą Armię (PRZECZYTAJ). Na banerze znajdował się także wizerunek zamordowanej przez Ukraińców 2-letniej Czesławy Chrzanowskiej oraz logo Fundacji Wołyń Pamiętamy, której oficjalna strona internetowa (http://fundacjawolynpamietamy.pl) została zablokowana przez NASK (Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa). Na tym nie koniec. Serwis zrzutka.pl zablokował także zbiórkę pieniędzy na plakaty upamiętniające ofiary ludobójstwa. Katarzyna Sokołowska znalazła się na muszce polskojęzycznych, dla których prawda o pomordowanych Polaków jest nieistotna.
Przed momentem była u mnie policja 🙂. Wyobraźcie sobie, że komuś nie spodobał się baner fundacji Wołyń Pamiętamy, który wzięłam na Marsz Polaków we Wrocławiu w listopadzie 2021 r. 🙂. W sobotę mam być przesłuchana. pic.twitter.com/sf33eUK0qD
— Katarzyna Sokołowska (@KSokolowska123) March 2, 2022
Polska banderowska?
Na tym nie koniec. Jacek Międlar dostał wezwanie na prokuraturę. Jest podejrzany z art. 256 k.k. za hasło: „Polska antybanderowska”. Przypomnijmy, że Międlar na portalu wPrawo.pl regularnie zamieszcza nagrania ze Świadkami Rzezi Wołyńskiej, które przeprowadza od 2019 roku. W przyszłym roku planuje wydać książkę ze spisanymi relacjami.
– Chodzi o hasło z roku 2019: „Polska antybanderowska”. A jaka ma być? Banderowska? Komunistyczna? Nazistowska? Zaznaczam: utożsamianie wszystkich Ukraińców z banderyzmem jest podłością wobec wielu z nich! Gdzie my zabrnęliśmy?! – napisał na Twitterze Jacek Międlar, dodając, że każdy kto kwestionuje konieczność wspominania pomordowanych Polaków albo jest idiotą, albo robi dla Putina, który ma świadomość, że „naród bez pamięci jest narodem bez przyszłości”.
Dostałem wezwanie na prokuraturę.
Chodzi o hasło z roku 2019: "Polska antybanderowska". A jaka ma być? Banderowska? Komunistyczna? Nazistowska? @PK_GOV_PL
Zaznaczam: utożsamianie wszystkich Ukraińców z banderyzmem jest podłością wobec wielu z nich!
Gdzie my zabrnęliśmy?!— Jacek Międlar (@jacekmiedlar) March 3, 2022
Putin ma świadomość, że "naród bez pamięci jest narodem bez przyszłości". Dlatego każdy, kto kwestionuje konieczność pamiętania o 200 tys. polskich ofiar Rzezi Wołyńskiej, albo robi dla moskiewskiego bandyty, albo jest idiotą.
W imię Ewangelii: PAMIĘTAJMY i z głową POMAGAJMY!— Jacek Międlar (@jacekmiedlar) March 3, 2022
Sprawa początkowo została umorzona przez prokuraturę, jednak teraz, po zażaleniu Urzędu Miasta, który składał zawiadomienia do prokuratury, Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Śródmieście zwrócił sprawę do ponownego rozpatrzenia.
Jacek Międlar podsumowuje sprawy w sposób następujący: Polacy, niech zasługująca na potępienie ruska agresja na Ukrainę, nie przysłoni Wam pamięci o 200 tysiącach Polaków pomordowanych w wyniku ukraińskiego ludobójstwa na Wołyniu oraz konieczności ekshumacji i potępienia gloryfikacji ludobójców z UPA. Proszę!
Polacy, niech zasługująca na potępienie ruska agresja na Ukrainę, nie przysłoni Wam pamięci o 200 tysiącach Polaków pomordowanych w wyniku ukraińskiego ludobójstwa na Wołyniu oraz konieczności ekshumacji i potępienia gloryfikacji ludobójców z UPA.
Proszę 🇵🇱 pic.twitter.com/3PnMFuNmge— Jacek Międlar (@jacekmiedlar) March 3, 2022
O sprawach będziemy informować na bieżąco.
Post scriptum
Tak zbrodnie UPA wspomina ppłk. Stanisław Jastrzębski, który jako 14-letni chłopiec, w tamtym czasie został powołany do Armii Krajowej.
– Osobiście, własnymi rękami, zdejmowałem z płotów niemowlaka, który był nasadzony na parkan płotu. (…) Większość kobiet młodszych przed śmiercią były gwałcone i ja osobiście z tym się spotkałem, gwałcił, a później, mało że zastrzelił… Zasypywali solą w miejscach intymnych, a później rozstrzeliwali. (…) Najczęściej to męczyli przed rozstrzelaniem, to byłą tragedia. I najczęściej korzystali z własnych narzędzi, siekiery i topora, a tylko do uciekających strzelali. Tylko zbrodniarze tak mogli postąpić. Tego nie było nawet w starożytności. Spotykało się bardzo często wiele osób, mężczyzn czy kobiet z obciętymi głowami, obcięte nieraz nogi. Ukraińcy mieli w zwyczaju przed zamordowaniem jeszcze gnębić Polaków – ppłk Stanisław Jastrzębski, który cudem uniknął śmierci.
Półtoragodzinny wywiad z żołnierzem AK, ppłk. Jastrzębskim, który walczył z ukraińskimi ludobójcami, chował rozczłonkowane polskie ciała, a z płotów ściągał polskie dzieci nabite na pale, już dostępny w aplikacji wPrawoTV na Androida i iOS. Książka i DVD z relacjami za kilka m-cy pic.twitter.com/CNke9HtZhy
— Jacek Międlar (@jacekmiedlar) April 19, 2021
Nie inaczej wspomina te zbrodnie Aniela Nowak z Zamojszczyzny.
– Obudziłam się z samego rana, bo zmarzłam. Mamę zastrzelili strzałami w głowę. Siostra jeszcze była żywa. Gdy się obudziłam do nieżyjącej mamy mówiłam: „mamo, nakryj mnie”. Siostra jeszcze zaczęła płakać, ale Ukraińcy jeszcze stali w sieniach, w korytarzu. Prosiłam, żeby nie płakała… Usłyszał to Ukrainiec, przeszedł i zabił moją siostrę. Kula otarła się o mój lewy bark. Do dziś mam na nim dwie blizny – wspomina Pani Aniela Nowak. – Gdy spostrzegłam martwe ciała już nie zasnęłam. To już było nad ranem. Ja spałam z mamą i siostrą. W nogach prawdopodobnie usiadł dziadek, bo zamordowany leżał potem w moim łóżku. Stryja ciało leżało na podłodze. Ja leżałam w łóżku wśród nieboszczyków. Mnie jako jedynej nie zamordowano, bo ja nie płakałam – opowiada.
Montuję kolejny wywiad ze Świadkiem Rzezi Wołyńskiej, Anielą Nowak. Dziś mieszka 1 km od granicy z 🇺🇦.
Ukraińcy wymordowali jej całą rodzinę. Ukryła się w łóżku, między ciałami zamordowanych… "Nie zabili mnie, bo nie płakałam"
Projekt realizuję dzięki Waszemu wsparciu. Dziękuję pic.twitter.com/cR39jgaWbS— Jacek Międlar (@jacekmiedlar) August 2, 2021
Przeczytaj także:
Tyrani Hitler, Stalin, Bandera, Putin mają swoich wyznawców, co prowadziło i prowadzi do morza łez, cierpienia, krwi oraz zbrodni. Szykanowanie ludzi, którzy ostrzegają przed czczeniem tych zbrodniarzy oraz pokazują prawdę o ich zbrodniach to wspieranie totalitaryzmu i ludobójstwa!
Z punktu widzenia prokuratora takie wezwania są idealne. Wzywani to ludzie spokojni i dobrze wykształceni, więc rozmowa nie jest stresująca. Czas leci, więc pensja państwowa systematycznie zasila konto. Politycznie takie rozmowy dobrze wyglądają w papierach, czyli będzie awans. Dlatego prokuratorzy odkładają sprawy przestępców na bok i zajmują się zwykłymi ludźmi.
Kaczyński pokazuje pazur. Pazur zdrajcy i amerykańskiego lizusa.
@W K To na pewno nie jest inicjatywa prokuratora.
Warto przy tym zauważyć, że zniknęło w ostatnich dniach kilka witryn prawicowych (raczej konserwatywno-centrowych, ale z punktu widzenia Kaczyńskiego jest to skrajna prawica). Neon24 i Myśl Polska to zapewne dopiero początek i zanim się zorientujemy zostanie nam tylko konglomerat GW-TVN-Niezależna.
Szczepionkowi zamordyści poczuli krew.
MAREK Mówi –
NIE stawiaj Putina w rzedzie tych oprawcow…postaw USA !
Od miesięcy praktycznie nie istnieje prawicowe dotąd Niepoprawne Radio które nadawało wspaniałe audycje z wykładami z zakresu historii, polityki, a nawet czytane były w odcinkach książki. Dzięki temu Radiu poznałam min. wspaniałą twórczość Floriana Czarnyszewicza A teraz od kilku miesięcy trzy audycje powtarzane przez całą dobę, w tym spotkanie z prof Zybertowiczem Żal.
Nacjonalizm zabija.
Drogi Jacku
Tu nie chodzi o hasło z roku 2019: toku. To pretekst.
Przygotowujesz coś, co może okazać się przysłowiowym „języczkiem u wagi” w temacie oglądu szerszych tematów dotyczących stosunków Polski z Ukrainą.
Rok 2019 – rok Bandery i OUN w obwodzie lwowskim… Rok 2022 rok UPA… Rok 2025 rokiem czego?
Przyzwyczajono nas do traktowania Ukraińców wyłącznie jako prymitywów z siekierami i widłami.
My, kierując się pogardą dla nich za czyny których się dopuścili, przyjęliśmy taką narrację. Jednak tylko my!
Już od lat czterdziestych ubiegłego wieku, władze OUN systematycznie zakłamywały prawdę i zastraszaniem zmuszały Ukraińców do zeznań, jakoby byli całymi latami prześladowani przez Polaków, że Polacy współpracowali w Niemcami w eksterminacji narodu ukraińskiego a nawet dawanie „świadectw” o masowych pogromach ukraińskich „męczenników” przez Polaków pracujących w niemieckiej policji.
Czyż już taka „hagada” nie jest nam znana? Czyż od dziesięcioleci bezskutecznie nie próbujemy udowodnić światu, że nie jesteśmy wielbłądami jeśli chodzi o Żydów?
Jeśli do tego dołożyć wytężoną pracę aparatu PRL-u nakierowaną na wyciszenie kresowych wspomnień (z wiadomych powodów ograniczoną jedynie do walk z UPA na terenie Bieszczadów), kneblowanie polskich świadków i ofiar, przeciwstawioną narracji ukraińskiej sprawnie kierowanej otrzymamy kolejny obszar pozostawiony do dowolnej „interpretacji” naszym śmiertelnym wrogom! Polacy nie robili w temacie nic a Ukraińcy mieli całe dziesięciolecia na kłamstwa.
I teraz okazuje się, że Polacy mimo wszystko pamiętają. Pamięcią szczątkową co prawda ale będącą solidną skazą w krysztale tworzonym nie tylko na terenach Ukrainy ale przede wszystkim przez „emigrantów” w USA, Kanadzie, Australii, Anglii, pośród których prym wiedli ci bogaci, z polską krwią na łapskach.
Jakby tego było mało, ktoś odwala kawał doskonałej roboty zbierając i dokumentując w jednym miejscu wspomnienia żyjących jeszcze ostatnich ofiar ukraińskich zwyrodnialców. Ktoś robi to, co powinno być od minimum trzydziestu lat obszarem wytężonych i opłacanych przez państwo, działań polskich urzędów, kiedy żyło jeszcze wielu z tych którzy przeżywali własne śmierci. Ktoś już pomimo szykan już owoce swojej pracy pokazuje publicznie, sypiąc garściami piach w tryby machiny propagandy rządów dziwnie zgodnej w temacie ukraińskim bez względu na zabarwienie lub jak kto woli zaplamienie polityczne.
To – moim skromnym zdaniem – jest prawdziwy powód aktywności prokuratorskiej i to nie tylko w tej sprawie.
To nie skandal tylko normalka. Przecież reformy sądownictwa NIE BYŁO i do póki nie będzie takie działanie prokuratury to oczywista oczywistość. 😉
Przeżyłam już kilkadziesiąt lat i wstyd mi jest bardzo że żyję w takiej Polsce, gdzie pamięć pomordowanych rodaków na Wołyniu traktowany jest w ten haniebny sposób. Ja nigdy o tym nie zapomnę. Wołyń nigdy nie zostanie wymazany z mojej pamięci. Nigdy. Bardzo dużo pisze o tamtych czasach p.Stanisław Srokowski w 'Warszawskiej Gazecie’. My Polacy nie powinniśmy siedzieć cicho. Nikt nie ma prawa kneblować nam ust w tych ważnych dla nas sprawach. Musimy się zjednoczyć i walczyć o pamięć zamordowanych przez banderowców polskich obywateli.
Rebih: żydowski lizus również . Może bardziej aniżeli amerykański. Jedwabne!!!!!!!!
Słowa wsparcia dla Pani Katarzyny i dla Pana Jacka. Robię dużo aby Polacy nie zapominali o ich rodakach pomordowanych na Wołyniu. Ale ostatnio większość wpisów np, na Niezależna.pl (wydawałoby się prawicowy portal) jest kasowana. To co się dzieje teraz w Polsce, ten wysyp wulgarnych wpisów na różnych portalach, gdy tylko przypomni się o Wołyniu jest porażający. Nie możemy się poddawać i ulegać potomkom banderowców żyjącym tu w naszym kraju.
Przykre to, ale Polacy mają to na co sami zagłosowali. Jest przecież 500zł, jest TVN, GW, WP, więc w czym problem? Media głównego nurtu mają nad Polakami ogromną władzę, a kościół wmawia winę Polakom i jest rozłożony przez NWO na łopatki. Polacy mogą wybrać Konfederację, ale nie chcą.
Reżim demokratyczny oskarżył mnie o 'promowanie totalitaryzmu’, a sam zdjął strony z którymi się nie zgadza. Sprawdziłem: Wołyń Pamiętamy czy Neon24 nie działa. Szkoda, bo nawet nie wiem czy mam się z nimi zgodzić czy nie. Przekaz jest jasny: 'Ukrainę trzeba kochać a krytyków Ukrainy uciszać’. Kresy.pl wciąż działa.
Ja nie widzę wielkiej różnicy pomiędzy 'demokracją’ w Anglii, Polsce, USA, Chinach czy Rosji. To jest to samo. Napisałem artykuł: 'Facebook i kontrola medialna’ jeśli kogoś interesuje.
Podejrzewam, że gdy tylko na Ukrainie nastanie pokój, od razu zacznie się nowu wirus.
Neon24 przeniósł się tymczasowo na nowyekran24.com.Znikła strona na youtube CEPolska Rafała Mossakowskiego a polincja zatrzymała Szczepana który kiedyś pokazał imprezkę sędziów bez masoneczek. Ogólnie cenzura za przezwoleniem chazarskiej dziczy z Knesejmu.
Tolek debilu zabijają żydowskie wynalazki jak rewolucje, komunizm, nazizm czy syjonizm.
Dzisiaj w RMF FM redaktor wyliczał zabójstwa władców Rosji i że przypadały na miesiąc marzec, a w marcu jeszcze wiele dni przed nami. Policja śmiało może go odwiedzić.
Albo dziennikarze w Polsce udają, że nie wiedzą, dlaczego jest ta wojna i celowo podają nieprawdziwe wersje, bo obawiają się podać prawdziwą wersję, gdyż musieliby przyznać, że w tym przypadku Putin ma rację.
Ameryki nie odkryję. Rozwój technologiczny zawsze powodował zmiany polityczne. Ta wojna wybuchła wskutek rozwoju technologicznego.
Równanie jest proste: ~540km / ~33000 km/h = zbyt krótki czas, by unieszkodliwić rakiety lecące na Moskwę. Dlatego jest wojna.
Druga sprawa, to nieznajomość mentalności wschodniej przez ludzi cywilizacji zachodniej wychowanych w cieplarnianych warunkach. Na wschodzie bieda jest częścią życia. Nikt Putina nie odstrzeli, jak myślą niektórzy nierozgarnięci umysłowo ludzie cywilizacji zachodniej, na ogół są to ci sami ludzie, którzy jeszcze 10 dni temu tłumaczyli nam, dlaczego tej wojny nie będzie, a teraz tłumaczą, że wybuch tej wojny jest nielogiczny. Nikt Putina nie zabije z 2 powodów. Pierwszy jest taki, że wtedy taka osoba i jej rodzina zostałaby zamordowana. Po drugie i ważniejsze, otoczenie Putina wie, że to nie rozwiązałoby problemu Rosji, czyli możliwej instalacji wrogich rakiet ~540km od Moskwy, co daje doskonalszą możliwość szantażu całego państwa niż sankcje. Nikt tam w Rosji Putina nie ruszy, żeby potem zostać z jego problemami.
Albo nie udają i nie wiedzą.
Pani Katarzyno,
przesłuchałem Pani wywiad umieszczony na stronie WPrawo.pl i chciałem przesłać Pani słowa otuchy i wsparcia w obliczu nawału tego hejtu polskojęzycznych Niepolaków. Trzeba się im przeciwstawić. Wczoraj dowiedziałem się jednak, że nawet polskie służby zaczynają nękać Panią i Pana Jacka. To już skandal, ale wiadomo, że tam też są różne osoby. Mam nadzieje, ze ten szaleńczy chocholi taniec w mediach do którego wplątano, również jakiś procent mało świadomych Polaków niedługo się skończy. Chciałem wesprzeć Fundację ale nie mogę wejść na stronę bo jest chyba zablokowana. Jak długo i ewentualnie jak dokonywać teraz wpłat na działalność?
Pozdrawiam
neon24.pl jet teraz dostępny pod neon24.info.
To co się wyrabia w ostatnich latach na temat pamięci o Polakach, którzy ginęli z rąk ukraincow wola o pomstę do nieba a przecież nie o zemstę tu chodzi tylko o pamięć .Dziś poprawność polityczna zamyka usta ludziom nawet tym którzy przeżyli jakimś cudem tamte czasy w ll RP , ba były przypadki , że właśnie oni dostawali jakieś wyroki przez jednego prok.z Wa_wy , więc aż żal bierze że to dzieje się na naszych oczach . Życzę wytrwałości zarówno Jackowi , który więcej zrobił w tym temacie niż zarządcy oraz p.Kasi za podjęcie działań upamiętniających Polaków pomordowanych w taki okrutnu sposób .Piszę te słowa bo niestety, ale tereny z których pochodzę też doświadczyły działań oun upa .
Zwykli ludzie, jak ja, nawet nie znają portalu neon24. Skoro ktoś zablokował ten portal, to albo zawzięcie konkuruje o awans albo nie potrafi znaleźć sobie lepszego zajęcia i z nudów zamknął albo ktoś jest złośliwy.
Prawda o mordzie na niewinnych, bezbronnych Polakach, będzie dotąd zakazana, do kiedy w nierządzie polskim będzie nadreprezentacja żydowskich pomiotów. To oni sukinsyny walczą z prawdą, bo tak im nakazują ich mocodawcy i współplemieńcy. Gdyby świat poznał zbrodnię wołyńską, to i kłamstwa żydowskie o udziale polaków w ich mordowaniu, byłyby dużo trudniejsze, a może i niemożliwe do przepchnięcia. Do tego dochodzi obecna zdradziecka geopolityka., wymieszanie narodów, skłócenie ich i trzymanie tego całego galimatiasu za mordę, wszelkimi dostępnymi metodami. Pseudo srandemia nie do końca wypaliła, to imają się innych metod do osiągnięcia swoich celów.
Zła karma wraca i mam nadzieję, że dosięgnie każdego z rządu, który krzywdzi Polaków. Patrz Ukraina – karma za Wołyń . Niemcy zostaną ukarane przez migrantów. Tłumy bandziorów ciągną na Berlin
w 6:02 min glowa neo nazistow ukrainskich mowi ze dostaja bron z zachodu i Polska uczestniczy w militerzacji neo Nazistow. Czy to Polsce jest potrezbne?
Czy rzad polski trzyma Polakow w niewiedzy co tak naprawde sie dzieje?
https://www.youtube.com/watch?v=KfaAyiP8Wuc