Sąd Najwyższy oddalił kasację Rafała Gawła. Skazany za oszustwa założyciel OMZRiK twierdził, że wyrok to zemsta wymiaru sprawiedliwości
W piątek (5.03.2021) Izba Karna Sądu Najwyższego oddaliła kasację w sprawie wyroku 2 lat bezwzględnego więzienia za oszustwa i wyłudzenia dla Rafała Gawła, założyciela Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Gaweł nie przyznał się do winy i utrzymywał, że wyrok jest zemstą wymiaru sprawiedliwości za jego walkę ze „skrajną prawicą”.
Według ustaleń prokuratury Gaweł dokonał wyłudzeń i oszustw finansowych na łączną kwotę prawie 800 tysięcy złotych. Sąd I instancji wymierzył mu karę 4 lat pozbawienia wolności. Sąd Apelacyjny w Białymstoku obniżył ją do 2 lat. Gaweł uciekł z Polski i wystąpił o azyl w Norwegii, która przyhołubiła oszusta jako prześladowanego politycznie.
Sąd Najwyższy oddalił kasację jako „oczywiście bezzasadną”, wskazując, że nie wystąpiła bezwzględna przyczyna odwoławcza, jaką miał być brak udziału obrońcy Gawła w czynnościach prowadzonych przed sądem I instancji. Sędzia sprawozdawca Andrzej Siuchniński podkreślił, że oskarżony pozostawał bez obrońcy jedynie przez chwilę i to za swoją zgodą. – W tej sprawie nie można mówić, że doszło do sytuacji, w której oskarżony w istotnym sensie pozostawał bez obrońcy – zaznaczył sędzia.
Sąd uznał też, że nie ma podstaw do uwzględnienia kasacji, ponieważ sprawa była prowadzona nadzwyczaj starannie, rzetelnie i w sposób w pełni obiektywny. Nie może być więc mowy o żadnej zemście. – Nie ma w tej sprawie żadnych dowodów na to, że pan Rafał Gaweł był rzeczywiście z jakichś powodów prześladowany – stwierdził sędzia Siuchniński.
Gaweł poinformował na Facebooku, że oddalenie kasacji wynikało z „błędu w nieprawidłowo zbudowanym zarzucie kasacyjnym”. Oświadczył też, że SN „dostrzegł podstawę do wznowienia procesu”, w związku z czym w najbliższym czasie złoży wniosek w tej sprawie. – Mam nadzieję, że gdy dojdzie już do wznowienia mojego procesu sądowego będzie mógł się on odbywać w czasach gdy PiS zostanie odsunięty od władzy i w innej apelacji niż białostocka, gdzie będę mógł wykazać, że oskarżono mnie i skazano za czyny, których nie popełniłem – napisał Gaweł.
Aby uniknąć wyroku skazującego Rafał Gaweł utrzymywał, że jest chory psychicznie. Po ucieczce z Polski wmówił Norwegom, że jest prześladowany z przyczyn politycznych. Ostatnio utrzymywał, że jest gejem zniesławionym przez Jacka Międlara. Teraz wmawia opinii publicznej, że Sąd Najwyższy jest po jego stronie, a oddalenie kasacji to wynik błędu. Co ten typ jeszcze wymyśli?
Źródło informacji: PAP
Zobacz też:
Ja uważam, że Rafał Gaweł powinien być wdźięczny Polskiemu Ministerstwu Sprawiedliwości, za to że skazali go tylko na symboliczne 2 lata. Miały być 4 lata, ale sąd był nadzwyczaj łaskawy.
Jacek Międlar pisał też coś o podrobionym wekslu i o zarzutach prokuratury w tej sprawie. O co tu chodzi?
Z tego co pisze Gaweł zrozumiałem: że „gdy tylko do władzy dojdzie PO lub inne lewactwo, to natychmiast on wróci do Polski aby dalej niszczyć Polaków.”
Wróci albo i nie wróci. Pewnie zdaje sobie sprawę, że ma grono oddanych „wielbicieli” w kraju i oni uczynią wszystko, by się z nim spotkać, wymienić „uprzejmości”.
Ale nie o tym….
Policzmy tą „sprawiedliwość…
średnia krajowa netto to niecałe 3800 złotych. Jeśli podzielimy owe 800 000 przez 3800 otrzymamy ponad 210 miesięcy, czyli 17 i pół roku ciężkiej pracy uczciwego człowieka. A gdzie koszty utrzymania więziennego?
I oto ten typ po dwóch latach odsiadki, będzie czyściutki po odbytej „karze” a lewackie szmatławce uczynią z niego „męczennika” i ogłoszą zbiórkę pieniędzy na poratowanie.
Dla takich jak on, bez względu na płeć, zabarwienie polityczne, wyznanie, orientację seksualną karą powinno być odpracowanie szkód wyrządzonych pomniejszone o koszty utrzymania.
Dopiero wówczas oszust, złodziej, kombinator, łapówkarz, pospolity rzezimieszek, poseł, senator, minister i profesor zastanowi się kilka razy, zanim sięgnie po cudze.
Racja w 100%.
Obżydliwy typ.
Chwasty sie wyrywa
GAWEŁ ! Jeśli to czytasz to mam dla ciebie bardzo dobre wieści.
Możesz śmiało przyjechać do Polski. To jest taki kraj, że nic ci nie zrobią, i nie wierz w groźby. Na lotnisku Chopina cię aresztują a potem wsadzą do aresztu na weekend. W międzyczasie lewaki, liberałowie, tęczowi zorganizują brutalny strajk, i sąd w expresowym trybie zarządzi kasację, albo ułaskawi cię prezydent pod presją środowisk żydowskich.
Potem cię przeproszą, dadzą kwiaty, zorganizują zbiórkę $$$, a na koniec wystąpisz w Tańcu z Gwiazdami.
Gaweł. To nie żart. Jeśli przyjedziesz, to lewactwo tak sparaliżuje kraj, że cię uniewinnią i zapłacą za 'doznane krzywdy’, i będziesz mógł dalej wciskać kit. Przemyśl to, a jeszcze mi podziękujesz. (Tylko noś maseczkę i będzie OK).
Sami jarmułkowi z Soludurnego Polin wystapią o kasację do Zorro.
Ale jak bedziesz juz lecial nad morzem z Norwegii, to otworz drzwi samolotu, zeby sprawic, skad akurat wieje wiatr!
W Polsce bedziesz musial zrobic operacje plastyczna twojego ryja i porozbijac wszystkie lustra wkolo, bo ci plwociny zabraknie!
Wracaj,wracaj!Czekamy na ciebie ty nędzna kreaturo człowieka!Nawet gdyby władza się zmieniła to nie uchroni takiego śmiecia przed NASZĄ sprawiedliwością.MY pamiętamy i będziemy cię „gorąco” witać.Czas rozliczenia i ukarania takich antypolskich ścierw nadchodzi nieuchronnie!!!!
teraz powie że jest czarny …
Najlepiej by było gdyby umarł na cowit sraka3