Prof. Flisiak o rezygnacji członków Rady Medycznej: „Od września żadne nasze rady nie były wdrażane w życie”
W poniedziałek (17.01.2022) prof. Robert Flisiak poinformował na antenie TVN24 o powodach rezygnacji trzynastu członków Rady Medycznej ds. Covid-19 powołanej przez premiera Mateusza Morawieckiego. – Do września można było powiedzieć, że 80 proc. naszych rad było wprowadzanych. Potem praktycznie żadne nasze rady nie były wdrażane w życie, żadne ze stanowisk, jakie zostało opublikowane, nie zostało wprowadzone w życie – oświadczył.
– Nie widać sensu istnienia rady na tę chwilę. To nie jest tak, że my nie chcemy doradzać. Ja jestem otwarty i gotowy doradzać każdemu, komu na tym zależy. Ale właśnie to jest kluczowe. Musi zależeć komuś na wykorzystaniu (tych rad – przyp. red). Nie jest nic złego w tym, gdy jedna, dwie rady nie są wysłuchane, wprowadzane lub gdy rezygnacja z korzystania z naszej wiedzy jest uzasadniona merytorycznie. Natomiast tutaj mieliśmy ciąg zdarzeń od wczesnej jesieni, wtedy już był pierwszy sygnał, że strategia postępowania się zmieniła, a nasze rady, nasza wiedza, traktowane są jako rzecz drugoplanowa, albo nawet niżej – mówił prof. Flisiak.
Podkreślił, że we wrześniu, wraz z powrotem dzieci do szkół, „pojawił się głos ministra edukacji: nie będzie segregacji w szkołach”. – Wtedy przestaliśmy pracować nad rekomendacją. Te słowa publicznie padły, nikt nas nie zapraszał do dyskusji z tamtej strony – powiedział prof. Flisiak.
– Kiedy widzieliśmy, że nie ma żadnych działań przeciwdziałających narastaniu liczbie zgonów w czasie fali jesiennej, przygotowaliśmy cztery punkty, które miały się znaleźć w jednym ze stanowisk Rady Medycznej. Gdy się nie udało, opublikowaliśmy to jako apel Towarzystwa (Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych- przyp. red.). To był wniosek o to, by w przestrzeni publicznej były kontrolowane certyfikaty szczepień. Kolejny punkt dotyczył tego, by umożliwić pracodawcom umożliwienia kontrolowania stanu zaszczepienia pracowników. Kolejny punkt to było podjęcie bardzo radykalnych działań przeciwko fałszowaniu certyfikatów. I czwarty punkt – to po prostu egzekwowanie już obowiązujących przepisów mówiących o tym, że w pomieszczeniach zamkniętych należy nosić maseczki – wyliczał prof. Flisiak.
– Jeśli chodzi o mnie to kroplą przelewającą czarę goryczy było ostatnie posiedzenie komisji zdrowia, gdy ustawa, która powinna przejść jak najszybciej, została zablokowana jedną absurdalną propozycją poprawki. A co gorsza lekarz, w randze wiceministra, zaakceptował to. Jeśli ta poprawka zostanie wprowadzona do ustawy, wówczas nawet te najmniejsze działania, które ta ustawa wnosiła, nie będą skuteczne – mówił też prof. Flisiak.
Poprawka, o której mówi prof. Flisiak, została zgłoszona prze poseł Annę Siarkowską i dotyczyła zwolnienia ze szczepień ozdrowieńców, których status byłby potwierdzany przez badanie serologiczne. Wiceminister Waldemar Kraska oświadczył, że w tej sprawie zostanie przeprowadzona konsultacja przed skierowaniem projektu pod głosowanie w Sejmie.
Reasumując: Członkowie Rady Medycznej złożyli rezygnację, ponieważ rząd rzekomo nie realizuje ich zamordystycznych zaleceń wdrażających segregację sanitarną w przestrzeni publicznej. Ale przecież rząd wydał rozporządzenie wprowadzające limity w takich miejscach, przy jednoczesnym zwolnieniu z nich osób w pełni zaszczepionych. W ten sposób wdrażanie segregacji sanitarnej zostało przerzucone na organizatorów imprez masowych oraz właścicieli lokali gastronomicznych kin, teatrów, aquaparków itd. I segregacja sanitarna stała się faktem.
Co do noszenia masek, rozpoczęły się masowe kontrole policyjne w sklepach i galeriach handlowych. Ustawa o segregacji sanitarnej w miejscu pracy nie została odrzucona i czeka na III czytanie. Minister zdrowia Adam Niedzielski wprowadził – zgodnie z zaleceniami rady – obowiązek szczepień dla pracowników służby zdrowia. Zapowiedziano też obowiązek szczepień w innych grupach zawodowych i trwa obróbka propagandowa, która ma do tego przekonać społeczeństwo.
I jeszcze jedna uwaga: w stanowisku z 15 września 2021 roku Rada Medyczna zalecała segregację sanitarną przy kierowaniu uczniów i nauczycieli na kwarantannę. Osoby zaszczepione i ozdrowieńcy mieli być z niej zwolnieni. I tak faktycznie się stało. Po początkowym sprzeciwie ministra Czarnka wobec takich praktyk segregacyjnych, zostały one wprowadzone w życie.
O co więc tak naprawdę chodzi członkom Rady Medycznej? Przecież ich zamordystyczne zapędy są sukcesywnie realizowane, ale nie przynoszą rezultatów w postaci zmniejszenia liczby zgonów. Sanitaryzm nie działa. Czyżby tak trudno było to zauważyć?
Źródło cytatów: TVN24
Zobacz też:
A może ma to jakiś związek z projektem NORYMBERGA 2.0 ?
W tej radzie nie bylo juz kogo sluchac. Te ich zalecenia kupy sie nie trzymaly. Tam nie bylo zadnych autorytetów ot jacys ludzie z lapanki sie powsadzali na dobrze platne stolki i reklame robili fajzerom i innym firmom. Nie o to chodzlo. Dlatego bardzo dobrze sie stalo bo pozytku z tych dziadów nikt nie mial
Za mało dostali w łapę albo od rządu polskojęzycznego albo bigpharmy.
Mam nadzieję, że rada medyczna zostanie pociągnięta do odpowiedzialności z ministrem zdrowia na czele.Zaczyna się palić grunt pod nogami i szczury uciekają , ale karma wróci panie flisiak i inne medyczne matoły odczują to wraz z panem na własnej dupie.
Uciekają od odpowiedzialnością. Rząd mówi, że to Rada, Rada mówi, że to rząd. Typowa sytuacja w rozbitym gangu.
Uważam że jest inna przyczyna odejścia tych rzekomych doradców. Tak rządzący jak i oni wszyscy doradzający obawiają się wściekłości narodu. Sytuacja jest tak napięta że potrzeba niewielkiej iskierki ą naród pokaże na co go stać. Jest wiele po temu powodów. Inflacja i szalejące ceny . Pamiętając czasy PRL wiemy że bunty wynikały z powodu podwyżek cen mięsa i cukru. Tak więc to podwyżki mogą okazać się ogniskiem zapalnym. Ja w dużej mierze za ten stan rzeczy obwiniam Morawieckiego, ponieważ miał możliwość zawetowania tej szalonej, zielonej polityki. Teraz gdy sytuacja jest na ostrzu noża podnosi larum. Gdzie był wcześniej jak była po temu pora? . Uważam że nie służy on Polsce i Polakom a innym panom, min.z Davos ,który jest założycielem WEF. Morawiecki zawsze był bywalcem tych spędów. Wystarczy zapoznać się co Schwab pisze w swojej książce a dowiemy się ze Morawiecki wdraża te jego szalone pomysły. Jeżeli my Polacy nie opamiętamy się w pore, to miska ryżu jest jak najbardziej aktualna.
Małe Hitlerki.
We Wrocławiu jego eminencja Simon drze się przez szczekaczki w MPK,,zakryj nos i usta chroń siebie i innych, to jest nasz obywatelski obowiązek”
Jego eminencja zapomniała krzyczeć na siebie ,,zrezygnuj z bycia celebrytą i brania kasy, zacznij ratować ludzi w szpitalu, to jest nas lekarzy obywatelski obowiązek”
Niech sobie wydziera kto chce i co chce, a naszym nieustajacym zadaniem, mimo tego wszystkiego pozostanie: zachowac zdrowy rozum, zdolnosc samodzielnego, optymalnego podejmowania decyzji dla nas, naszych bliskich i naszego Kraju.
Reszta, to sa okreslone role do spelnienia, parszywych agentow zla, ktorych nie wolno nam przeceniac, natomiast obnazac ich ukryte cele i kierowac je wszystkie o sciane!
Z duzym prawdopodobienstwem, i tak nie damy rady bez pomocy Stworcy, lecz wylacznie, za Jego wola.
Tutaj chodzi wiecej o honor i szacunek dla siebie samego, godnego i nie pozwolenia wziecia sie na sznurek jak krowy, poprzez zle sily tego swiata, Wspanialego Polskiego Narodu!
Przytulmy sie z ufnoscia do naszego Stworcy i Naszej Slodkiej Mamy, a pomoc przyjdzie szybciej, bezbolesnie i bedzie cudowna, a wszystko sie rozwiaze samo!
Rada Medyczna próbuje zrzucić z siebie odpowiedzialność, za to, co nabroiła. Będą wisieć?
bandyto sznur czeka pamietamy zgony rodzin na pseldo srandemie !!!