W wypadku, do którego doszło przed 4 rano w okolicach francuskiego miasta Calais, zginął polski kierowca. Jak podaje francuski dziennik „Le Parisienne” nasz rodak spłonął żywcem.
Na autostradzie A16 w pobliżu Calais imigranci ustawili blokadę, która wymusiła na kierowcach 3 samochodów gwałtowne hamowanie. Van, którym jechał Polak uderzył w jadącą przed nim ciężarówkę. Zginął na miejscu.
Imigranci układają tam regularnie improwizowane zapory z konarów i kamieni, aby dostać się do jadących do Wielkiej Brytanii ciężarówek. Polska furgonetka zderzyła się z jedna z zatrzymanych z powodu zapory ciężarówek i stanęła w płomieniach. Ciało kierowcy wydobyto dopiero nad ranem – mówi Adam Gwiazda portalowi wPolityce.pl.
Jak podaje francuska policja w związku z wypadkiem zatrzymano 9 imigrantów z Erytrei, którzy przez tworzenie zapory spowalniają jadące w kierunku Wielkiej Brytanii pojazdy, aby móc się do nich dostać i pokonać kanał La Manche.
Źródło: leparisien.fr
Ile ofiar musi jeszcze być. To już drugi polski kierowca, który ginie. Kolejna tragedia w polskiej rodzinie.
Zgromadzenie ogólne ONZ ustanowiło dzień 20 czerwca Światowym Dniem Uchodźcy, tu taka tragedia
To niech te kurwy-politykiery…TAK ROBIĄ ABY NIE BYŁO- ŻADNYCH TZW. UCHODŹCÓW…TYLKO TRZEBA CHCIEĆ..!! ALE KOMUŚ ZALEŻY NA TYM, ABY ROBIĆ CELOWO BARDACH NA ŚWIECIE..!!! W WIADOMYM CELU..
Zgromadzenie ogólne ONZ ustanowiło dzień 20 czerwca Światowym Dniem Uchodźcy, a tu taka tragedia
W długi weekend zginęło ponad 30 osób na polskich drogach. Brawura, prędkość, chamstwo. Ilu jeszcze ludzi zginie przez rząd pislamistów zanim wyślą policję na drogi.zamiast chronić miesiecznice niech suszarkują.