Polacy jako pożeracze zwłok pod auspicjami Matki Boskiej. Takie powieściowe „cudo” reklamuje izraelski Haaretz

Joanna Bator "Ciemno, prawie noc"
26

13 marca br. na łamach izraelskiego dziennika „Haaretz” ukazał się wywiad z pisarką Joanną Bator. „Bator udała się aż do Japonii, żeby lepiej przyjrzeć się swojej ojczyźnie, Polsce, i panującemu w niej antysemityzmowi. Dziś jej książka przetłumaczona na hebrajski staje się samospełniającą się przepowiednią” – brzmi wstęp do wywiadu. O jaką książkę chodzi? O powieść „Ciemno, prawie noc”, którą na łamach „Gazety Wyborczej” polecała Olga Tokarczuk: „Bierzemy udział w horrorze, mrocznej wizji, w której wychodzą na powierzchnię najgorsze ludzkie instynkty. W powieści Bator Wałbrzych to horror, soczewka, w której skupiają się prawdziwie ciemne siły”.

Dzieło Bator nie trafiło do moich rąk, ale najwyraźniej musi być to książka niezwykle cenna, a nawet bezcenna, skoro przetłumaczono ją na hebrajski, a w promocję włączył się Haaretz. Zajrzałam więc do recenzji zamieszczonej w „Gazecie Wyborczej”, z którą Bator współpracuje. Z wrażenia opadła mi szczęka.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Oto streszczenie fabuły (cyt. za GW): „Młoda dziennikarka z Warszawy Alicja Tabor wraca do Wałbrzycha. Ma zebrać materiały o dzieciach zaginionych w niewyjaśnionych okolicznościach. (…)Atmosfera jest od początku gęsta i upiorna. Wśród mieszkańców Wałbrzycha poruszonych znikaniem dzieci narasta gniew, który uderza w Cyganów. W mieście pojawia się prorok Jan Kołek, który głosi konieczność powrotu do życia zgodnego z Ewangelią. Po jego śmierci duchowy spadkobierca Jerzy Łabędź organizuje zbiórkę pieniędzy na budowę wielkiego pomnika Matki Boskiej Bolesnej z dwójką zaginionych dziatek. A potem nakłania zwolenników do wykopywania ludzkich kości i sprzedawania ich wiernym jako relikwii. Kult Maryi wzmocniony kultem Kołka wypełnia się nacjonalizmem i nienawiścią wobec obcych. Przeciwna budowie pomnika grupa mieszkańców wywiesza transparenty z napisami „Katotaliby do Katostanu”. W dniu bezpośredniego starcia, gdy Łabędź nad trumną Kołka nawołuje do zwiększenia ofiarności, następuje eksplozja społecznych emocji. Ludzie rozbijają trumnę, rozszarpują zwłoki i zaczynają je pożerać”.

Uff, robi wrażenie, c’nie? Nie ma co się dziwić, że tłumaczenie na hebrajski było niezbędne. Polacy jako pożeracze zwłok pod auspicjami Matki Boskiej Bolesnej, to jest nawet lepsze niż Polacy krzyżujący na drzwiach stodoły chłopa ratującego zbezczeszczone macewy. Ale gdzie tu antysemityzm i „samospełniająca się przepowiednia”?

Joanna Bator wyjaśnia na łamach „Haaretz”: „Napisałam tę książkę w Japonii w 2011 roku. Myślę, że dystans, jaki tam miałem, dał mi bardzo skupioną perspektywę, jeśli chodzi o to, co nadchodzi, co już kipiało na forach internetowych, w ludzkich umysłach. Teraz groteskowy język nienawiści, który artystycznie odtworzono w mojej powieści, można usłyszeć w polskich mediach, w polskim parlamencie. To smutne i wstydliwe. Kiedy społeczeństwo koncentruje się na nienawiści, prawdziwe zło może się rozwinąć.”

Następnie Bator przechodzi do krytyki nowelizacji ustawy o IPN. Jest oczywiście teza o tym, że Polska próbuje się wybielić udając, że Polacy nie mieli nic wspólnego z Holokaustem. Jest Jedwabne jako przykład polskiego bestialstwa wobec Żydów oraz „homofobiczne i mizoginiczne tendencje polskiej partii rządzącej”, a także naganna „obsesja na punkcie przeszłości, która tęskni za zapomnianą chwałą, wielkością i wyjątkowością Polski”. W wywiadzie jest też nawiązanie do poprzedniej książki Bator „Piaskowa góra”, w której „jedyna czarująca postać, Dominika, ma żydowskie pochodzenie”. Reasumując, jeden wielki rzyg na Polskę i Polaków. Dodam jeszcze, że powieść „Ciemno, prawie noc” została w 2013 roku nagrodzona Nagrodą Literacką Nike.

A teraz zestawmy literackie dokonania Bator reklamowane na łamach Haaretz z materiałami edukacyjnymi wyprodukowanymi przez Muzeum POLIN w celu właściwego naświetlenia powojennych relacji polsko-żydowskich. Nauczyciele otrzymują zestaw materiałów pt. „Przemoc antyżydowska w Polsce w latach 1944–1949” przeznaczony dla uczniów IV klasy szkoły ponadpodstawowej. Jaki jest cel zajęć? „Uczennica/uczeń po zajęciach: 1. Opisuje skalę i przejawy antyżydowskiej przemocy w powojennej Polsce. 2. Zabiera głos w dyskusji o jej przyczynach, używając logicznych argumentów. 3. Potrafi opisać, na czym polegał indywidualny, ludzki wymiar cierpienia spowodowanego nienawiścią ze względu na pochodzenie. 4. Podaje przykłady agresji w reakcji na inność występujące współcześnie.”

Jak osiągnąć ten efekt? Oto zalecenia dla nauczycieli wypracowane przez edukatorów z Muzeum POLIN: „Podsumowując, zwróć uwagę uczennic i uczniów na to, że [biskup] Kaczmarek idealizuje postawy Polaków wobec Żydów w czasie okupacji i tłumaczy niechęć do nich po wojnie wyłącznie ich związkiem z komunizmem. Podkreśl, że oceny w jego raporcie dotyczące zaangażowania Żydów w budowę systemu komunistycznego są przesadzone. (…) W trakcie dyskusji nad źródłami uprzedzeń wobec Żydów po wojnie zwróć uwagę uczennic i uczniów na takie czynniki, jak: dziedzictwo przedwojennego antysemityzmu i hitlerowskiej propagandy antysemickiej z czasów okupacji, demoralizujący wpływ bycia świadkiem lub – w przypadku niektórych osób – wręcz współuczestniczenia w masowym mordzie na Żydach podczas wojny, problem upominania się Żydów o przejęte przez Polaków mienie , sytuacja powojennej anomii, wszechobecność agresji i rozplenienie przestępczości pospolitej, strach przed komunizmem, wiara w mit żydokomuny i mechanizm przeniesienia agresji z nielubianej, ale dysponującej narzędziami wymuszania posłuszeństwa władzy na Żydów, funkcjonowanie w świadomości części społeczeństwa dawnych uprzedzeń i mitów (takich jak mit mordu rytualnego).”

Tak wygląda edukacja w POLIN. Dodam jeszcze, że w materiałach edukacyjnych pt. „Żydzi i komunizm w Polsce po 1945 roku” postawiono tezy następujące: „nieprawdziwe są twierdzenia o zdominowaniu aparatu bezpieczeństwa przez Żydów”; Jakub Berman wykazywał się gorliwością w wypełnianiu swoich zadań” ze strachu przed antysemityzmem, ale „trudno jednak mówić w jego przypadku – podobnie jak w przypadku większości komunistów żydowskiego pochodzenia – o głębokich związkach z kulturą żydowską”.

Co ma wspólnego powieść Bator i materiały edukacyjne przygotowane przez Muzeum POLIN? I jedno i drugie służy wywołaniu u odbiorcy instynktownej niechęci do Polaków, którzy są z natury źli, nienawistni, prymitywni i przepojeni agresją do wszystkich wokół. A Żydzi, jeśli nawet robią jakieś złe rzeczy, to robią je ze strachu, a w ogóle to nie są Żydami, ponieważ nie mają „głębokich związków z kulturą żydowską”. Oczywiście, każdy przejaw polskiego buntu przeciwko tej narracji jest natychmiast stygmatyzowany jako antysemityzm i „samospełniająca się przepowiednia”.

Nie mam żadnych złudzeń, że za ten felieton po raz kolejny zostanę okrzyczana w komentarzach antysemitką. I powiem Wam, że w ogóle mnie to nie wzrusza. Wprost przeciwnie: to mnie niezmiernie bawi, bo dowodzi tylko jednego – ze poza pałką antysemityzmu antypolska szczujnia naprawdę nie ma już nic innego. Jeśli nie damy się po raz kolejny sterroryzować politrukom od „pedagogiki wstydu”, to nic nam nie zrobią.

I jeszcze jedno – wszystkim rodzicom radzę, żeby nie zgadzali się na edukowanie ich dzieci w tej fabryce nienawiści i antypolskiej szczujni jaką jest Muzeum POLIN. Od tego miejsca lepiej trzymać się z daleka.

 

 

 

 

Może ci się spodobać również Więcej od autora

% Komentarze

  1. Normalny mówi

    Po prostu tego typu Żydów należy traktować jak nienormalnych i tyle w temacie.

    1. michu mówi

      A jak to w praktyce ma wyglądać skoro oni mają kasę a często i władzę (aparat przymusu)?

  2. Spostrzegawczy mówi

    Henryk Pająk – najwybitniejszy światowy historyk, dokumentalista i badacz relacji polsko – żydowskich w swojej przedostatniej książce pt. „ Apokalipsa bliżej niż sądzicie” , wydawnictwo Retro, 2016 rok podaje m.in. :
    „ Pomiot Kaina wytracił w ostatnim stuleciu ponad 120 milionów chrześcijańskich Słowian, w tym 80 mln Rosjan i ponad 10 mln Polaków…Od 1939 roku wymordowali na różne sposoby dwa kolejne pokolenia elit narodu polskiego. Zastąpiła je pofolwarczna i popegerowska hołota i wielkomiejskie szumowiny z KPP, PPR i syjonistycznego Bundu… Ich trzypokoleniowa okupacja trwa nieprzerwanie od 1939 roku …” ( str. 5, moje pogrubienia ).

    Tenże autor Henryk Pająk w innym ze swoich bestsellerów pt. ” Dyktatura nietykalnych ” wyd ” Retro” , 2006 r. artykułuje m.in znamienne zdanie :
    „Pół – Żyd Hitler i jego żydowska szajka ( m.in. Himmler, Heydrich, Eichmann, Goering, Gebbels, Milch, H. Frank i inni ) zadbali o to , aby radykalnie zmniejszyć ilość wrogów polskich Żydów…. ” ( str. 237 )
    Kto nie zna bestsellerów Pająka, nie zna historii relacji żydowsko – polskich.

  3. Ania mówi

    Każdy chrześcijanin ale i Żydzi powinni znać historię Świętego Szymona z Trydentu. Do znalezienia na internecie.

  4. michu mówi

    Widać antypolonizm jest w silnym natarciu. Przemysł pogardy i nienawiści wobec Polaków posuwa się co raz dalej. Szkalują nas tylko za że jesteśmy Polakami, obrażają ze względu na narodowość.

    1. Loser mówi

      Zaraz, zaraz. Ta zdzira wszystko przekręciła, przecież Żydzi porywali dzieci i je przerabiali na żydowski chleb. Pili krew i odprawiali czary.

  5. Goj mówi

    Soros jest ateistą i bandziorem rujnującym życie setkom ludzi poprzez wywoływanie kryzysów, więc nie ma „głębokich związków z kulturą żydowską”, ale spalenie jego kukły to antysemityzm 😀

  6. manix mówi

    kacyński Lech zw.partyjotą i łopozycjonistą zostawił nam(zanim uderzył w kalendarz)parę kukułczych jaj,m.in.MAUZOLEUM POLIN.Dzięki niemu płacimy jako podatnicy za produkowane tam brednie na nasz temat.Czy to nie genialne?

  7. Constancja mówi

    Bator, fantazjuje i pisze takie obrzydliwe rzeczy, osobowosc psychopatyczna?
    Jesli chodzi o porwania dzieci, to na calej ziemi co roku ginie million dzieci, ile z nich trafia na pozarcie do zydowskiego „polswiatka ” filmu?
    To moze nie fantazjuje tylko projektuje ten caly horror ?
    Ciemnosc nadchodzi wielkimi krokami, a jedyna Latarnia jaka moze nam oswiecic Polske to wlasnie Matka Boska, ktora jest osmieszana na kazdym kroku przez tych, ktorzy sluza ciemnosci.

    1. Constancja mówi

      I wlasnie oto im chodzi, zeby zredukowac Polakow do prymitywnych potworkow wydawajacych z siebie tylko wulgarny belkot, a Polki do rozpustnic, „wscieklych macic”.

  8. z-k mówi

    Czy pan prezydent już przeprosił za owo pożeranie zwłok? Charyzmatyczna Zofia i równie charyzmatyczny Czerepach powinni o tym przypomnieć

    1. Maks mówi

      Ta pisarka, pożal się Boże, Tokarczuk to grafomanka, reklamowana przez Gazetę Wyborczą. Czytałem jej dwie tylko powieści, bo tego czytać się nie da. Nuda i po dwóch rozdziałach człowiek rezygnuje z walki, bo po co zaśmiecać sobie umysł jej wypocinami. Bator ti też lauteatka Nike 2013 bodajże. Przypuszczam, że jest równie nieciekawa jak Tokarczuk. Obie są rozreklamowane przez Wyborczą, stąd ten „sukces”. Ludzie wszystko kupią, jak się im wmówi, że to dobre.

  9. matewacas mówi

    Ciekawa sprawa – antysemityzm w Polsce jest ścigany a w Izraelu antypolonizm jest propagowany, wspierany przez członków rządów etc. I co? JAJO!!! Dlaczego??????????????????????

  10. PolishPolackski mówi

    Nie byłem w stanie do końca przeczytać artykułu. Krew mnie zalała i ceha strzelił.

    I kto powie, że nie udało się stworzyć POLIN?

    1. Ada mówi

      Tak haniebne wymysły, „scenariusze” gniotów pod łakomą, określoną publiczkę są najpewniejszą, dobrze przemyślaną i świadomie wybraną najkrótszą drogą ku „sławie” ludzi prezentujących kompletne antywartości. Mam pewność – na co wskazuje nasza historia – daleka i bliska , ze kiedyś za to odpowiednio zapłacą i gorzko zapłaczą, gdy się przebudzą w realnym żywocie pośród obecnych swoich…wybranych i sponsorów.

  11. gg mówi

    J.Bator to czwartorzędna pisarka. Wynoszona przez gw, bo politpoprawna do granic wytrzymałości. Pochodzi ze wsi, średnio zdolna i pewnie uznała, że tylko przystapieie do neokomunistów jest dla niej szansą.

  12. jacek mówi

    ktoś się powinien za te POLIN w końcu wziąć, dość żydowskiego burdelu !

    1. prawyobywatel mówi

      Wywalić na zbity pysk Glińskiego i Gowina, który powiedział, że Polska jest ojczyzną dwóch narodów: Polaków i żydów. Ja sobie takiej wspólnoty nie życzę. Żydzi są tylko tolerowani, bo ciężko takich pasożydów się pozbyć. Ich ojczyzną jest Izrael, a nie „antysemicka” Polska. Tak im tu źle, to won, najlepiej gdzieś do kalifatu arabskiego, tam ich próbować okraść – tylko że oni się nie dadzą, bo sami są pijawkami. A tą pożal się Boże, pisarkę oskarżyć z nowej ustawy IPN-u.

  13. Gość mówi

    Nie ma co zwracać uwagi na chazarskie mściwe bydło i się tłumaczyć. Wiemy co to za element. To kurestwo najwyższego stopnia. Kopią sobie dołek i nikomu nie będzie ich żal.

  14. Hanna mówi

    Pytanie,dokąd to wszystko zmierza?Czy Polacy,powoli,taktycznie przyzwyczajani do życia pod zarządem żydów, w końcu nie przywykną do Polski dwóch narodów.Może kolejnemu pokoleniu będzie obojętne?Aż strach się bać! Czyńmy wszystko,co możliwe,aby tak się nie stało.PS Pan min.Gowin -z tego co pamiętam- Powiedział:narodu żydowskiego i polskiego-w takiej kolejności!

    1. Ada mówi

      Łza się kręci w oku! Czynią, czynią NASI – nie … w Japonii, by się zdystansować pewnie pod kwitnącą wiśnią od zapachu zwykłej polskiej jabłoni i stodoły na wsi.
      Tak, z daleka kocha się OJCZYZNĘ prawdziwie i to jeszcze bardziej! Przeczytajcie, proszę, tu jest dokładniej o Niesamowitym wysiłku, trudzie i zabieganiach NASZEJ POLONII W STANACH:
      http://www.goniec.net/goniec/inne-dzialy/zycie-polonijne.html
      Poniżej – Komunikat prasowy: AKCJA POLONII AMERYKANSKIEJ NA CAPITOL HILL.
      Brak mi jakichś szczególnych słów ogromnego uznania, więc powiem zwyczajnie – WIELKIE DZIĘKI – POLONIO – i tłamszeni, poniewierani
      („w nagrodę”) – PROSIMY O JESZCZE!!!

  15. Dariusz mówi

    Powiem wprost.Do chwili obecnej żydostwo ani mnie nie ,,grzało,, ani nie ,,żiębiło,, o ile można w skrócie powiedzieć.Po prostu nie byłem rasistą ani antysemitą.Do chwili obecnej.Ponieważ od momentu,kiedy na Polskę i Polaków hektolitrami wylewane są żydowskie pomyje,stałem się wrogiem zaciekłym tego żmijowego chazarskiego plemienia.Tak! Jestem antysemitą! I nie boję się tego mówić.Nienawidzę ,,parchów,, za ich nienawiść do nas Polaków i obwinianie nas w oczach opinii publicznej całego świata, za coś czego nie czyniliśmy a w czym aktywny udział brali oni.Żydzi zapłacą za to szybciej niż im się wydaje.

    1. Polak mówi

      To jest taka sytuacja trochę bez wyjścia bo jak się zacznie ich nienawidzieć to powiedzą ” no proszę a nie mówiliśmy że Polacy nas nienawidzą”!
      To jest parszywa prowokacja. Parszywa, więc teraz wiem skąd nazwa „Parch”!

      Jest jednak jedno wyjście: spokojnie ale głośno i bez żadnych delikatności, mówić prawdę o Żydach na cały świat i szczególnie publicznie! Głośno, donośnie i wyraźnie!

      „Wy przestańcie o nas kłamać, to my przestaniemy mówić o was prawdę”.
      To jest cytat z http://dakowski.pl/

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.