„Po prostu zdechł.” Grecka organizacja poprawia wersję wydarzeń w sprawie „zgwałconego psa” w ośrodku uchodźców. Efekt nacisków?
W dniu wczorajszym (22 czerwca 2018) poinformowaliśmy Państwa o oświadczeniu greckiej organizacji Zoosos w sprawie suki, która miała zostać „zgwałcona” w ośrodku dla uchodźców. W mediach zawrzało, a ludzie nie mogli uwierzyć, że są na świecie ludzie, którzy dopuściliby się tak obrzydliwego czynu. Wczoraj, w godzinach wieczornych z oficjalnej strony internetowej organizacji zniknęło stare oświadczenie i pojawiło się kolejne, które portalom na całym świecie zarzuca teraz… „powielanie fake newsów”.
– Suka zdechła z przyczyn patologicznych, a nie w wyniku jakiegoś znęcania się – czytamy w nowym oświadczeniu.
W oświadczeniu Zoosos czytamy, że wyniki sekcji zwłok nie potwierdzają, że suka została zgwałcona. Wskazują na chorobę płuc i zmiany komórkowe jelita grubego.
Czy drugie oświadczenie wystosowano pod wpływem pewnych środowisk? Niestety wiele wskazuje na to, że organizacja Zoosos, pod wpływem nacisków musiała poprawić wersję wydarzeń, bo od tego zależała przyszłość ich organizacji. A to wszystko po to, by chronić „dobre imię” islamskich przybyszów.
Źródło: Zoosos
W ciagu mojego juz dosc dlugiego zycia nie spotkalam ani jednego muzulmanina z empatia do zwierzat, i kiedy jeszcze mialam pieska staralam sie ich unikac bedac na przechadzce. (Ostatnio ich unikam ze strachu o wlasna osobe, bo ich jest teraz duzo. Mieszkam w poludniowej Szwecji.)
No ale niestety, bestialskie traktowanie psow jest normalka u wiekszosci Chinczykow. Wczoraj rozpoczal sie w Chinach roczny festival miesa psiego. Psy i koty sa podczas tego „swietowania” poddane okrutnym torturom (jak zdzieranie skory i umieszczenie w podgrzewajacych sie wielkich garach do gotowania) przed zabiciem. Naturalnie, jest bardzo malo informacji o tym barbarzynstwie, no bo przeciez takie okrucienstwo nie pasowaloby juz do szeroko rozprzestrzenionego mitu o tym ze Chinczycy przewyzszaja nas, i.e. bialych gojow inteligencja. Udreczenie przez bol i agonia jest wedlug tych tak „inteligentnych” Chinczykow nieodzownym srodkiem do polepszenia smaku miesa z psow i kotow. To podejscie jesli chodzi o „polepszenie smaku” miesa jest w Chinach rzecza normalna takze wobec innych czujacych zwierzat, no ale otwartym celebrowaniem meczarni zostaly „uprzywilejowane” tylko psy i koty.
Nie dla mnie ten swiat, nie dla mnie…,slusznie powiada sie :,,…nie zwirzat sie boje,lecz ludzi…,,/ mala poprawka… Owi ludzie nie zasluguja na miano najgorszego i najokrutniejszego zwierzecia,bowiem tylko czlowiek/dumnie brzmi/,doprowadzil do tylu nieszczesc i wyzuty z uczuc wyzszych,bedzie mordowal slabsze istoty w imie wielkosci rozumu i intelektu.Szlag mnie trafia i wyzwala najgorsze instynkta…,sam mordowalbym w sposob rownie okrutny jak nie bardziej,TYCH NADLUDZI…