Przez Tradycję rozumiemy nauczanie soborów, pisma Ojców Kościoła, a także encykliki papieskie. Katechizm Świętego Piusa X do Tradycji zalicza także słowa i obrzędy świętej liturgii katolickiej. Te wszystkie dary, które Kościół otrzymał od Ducha Świętego są szczególnie ważne w czasie schizmy, którą zapoczątkował episkopat niemiecki. Herezji drogi synodalnej towarzyszy profanowanie świątyń dziwnymi spektaklami okultystycznymi, które nie są do pogodzenia z liturgią katolicką. V Zgromadzenie Plenarne niemieckiej drogi synodalnej przeciw stanowisku Dykasterii Nauki Wiary opowiedziało się za błogosławieniem par homoseksualnych przez Kościół Katolicki w Niemczech. Błogosławieństwo ma też dotyczyć osób rozwiedzionych, a także będących w związkach cywilnych.
Jak już napisałem wcześniej tym postanowieniom, towarzyszą obrzędy, które trudno nie nazwać satanistycznymi, mają w sobie wyraźną symbolikę seksualną. Na faktyczną reakcję Watykanu będziemy musieli jeszcze poczekać. Na razie przewodniczący episkopatu USA arcybiskup Timothy Broglio wyraźnie potępił oderwanie się hierarchów w Niemczech od wiary katolickiej. Episkopaty w Europie na razie milczą. Tradycja Kościoła jest mechanizmem, który pozwala zapobiegać i niwelować szkody jakie wyrządzają schizmy. Trzeba się jej trzymać, jeżeli mamy pozostać katolikami.
Jestem przekonany, że gdyby nie mechanizm Tradycji, który pozwala katolikom dostosować swoje postępowanie do zmian współczesnego świata, ale w zgodzie z przesłaniem Chrystusa i Apostołów, to Kościół Katolicki już dawno przestałby istnieć. Wielu przestało doceniać ten dar od Ducha Świętego i zaczęło głosić, że powinniśmy się kierować tylko Ewangelią. Z perspektywy katolickiej Ewangelia, która jest pozostawiona sama sobie i nie współdziała z nauczaniem następców Apostołów, jest bezskuteczna. Objawienie i Tradycja współdziałają ze sobą w misji zbawienia, a oddzielenie jednego od drugiego spowoduje spustoszenie jak u naszych zachodnich sąsiadów.
Należy żywić przekonanie, że dwa tysiące lat nauczania Kościoła nie zostanie zaprzepaszczone przez naszą bierność i zobojętnienie. Co chwila docierają do nas nowe informacje, które mogą nas szokować. Szum informacyjny nie daje jednak spokoju ducha i dlatego nie należy tak bardzo przejmować się wszystkimi wydarzeniami. Gdybyśmy chcieli dostosować swoje postępowanie do wymogów współczesnego świata, to już dawno byśmy się pozabijali w wojnach i bratobójczych waśniach. Moralność chrześcijańska jeszcze powstrzymuje szaleństwo globalnej konfrontacji, która spowoduje tylko spustoszenie naszej planety. Wielu przejmuje się środowiskiem, ale nie dostrzega co czyni z nim wojna i jak bardzo jest one przez nią zatruwane.
Każdy z nas jest współodpowiedzialny za Kościół i dlatego powinniśmy wspólnie łączyć się obliczu próby jego rozerwania czy zniszczenia. Apelujmy do naszych braci i sióstr w Niemczech o opamiętanie i porzucenie ścieżki, która nie prowadzi do zbawienia, tylko piekła na ziemi.
Przeczytaj także:
Dziwi sie imć Krzemiński, że niemiecki Kościół Katolicki chce błogosławić homoseksualne pary i rozwiedzionych. Czy to już schizma czy reforma idąca z duchem czasów i ewolucją człowieka? Kwestia azaliż to tylko definicji moim zdaniem! Wiadomo, że wśród księży jest w ciul i trochę pedałów. To normalne, gdy oficjalnie trzeba się kryć ze swoją seksualnością i twierdzić, że lepsza rączka niż rzeżączka. Przecież to jest ludzkie na rany Chrystusa! Czy homoseksualizm to choroba psychiczna czy po prostu seksualna fantazja to temat dla psychologii i psychiatrii. A rozwiedzieni? Co z nimi nie tak? Dlaczego by nie mieli mieć prawa przyjmować Komunii Św? A co to jest takiego KLAUZULA SUMIENIA? Przywilej lekarzy, którym robić sie nie chce i walą w chuja? Kościół niemiecki chce zmieniać Kościół, bo człowiek się zmienia i jego problemy. Ja wiem, że Krzemiński by chciał według Tradycji i z natchnienia Ducha Św. dalej palić na stosie czarownice. Spoko, młodzieńcze fantazje mają prymat serca nad rozumem. Moralność chrześcijańska ma tą zaletę nad muzułmańską czy prawosławną, że jest ukorzeniona w demokracji i konstytucyjnym poszanowaniu wartości. Jeśli katolicka preambuła ma pozostać wpisana w naszą Konstytucję, to musimy powoli dojrzewać do zmian, które Kościół niemiecki zapoczątkował.
Po pierwsze wmawia mi Pan coś czego nie napisałem. Podobnie jak w moich tekstach politycznych, co już Pana dyskwalifikuje jako komentatora. Po drugie nie interesują mnie pańskie wynurzenia, tylko nauczanie Kościoła Katolickiego. Jeżeli Panu ono nie odpowiada, to nie znaczy, że jest z nim jakiś problem, tylko że jest Pan od Kościoła daleko. Co do homoseksualizmu do prawo naturalne i rzeczywistośc pokazuje, że najlepiej rozwijają się społeczeństwa, które dbają o rodzinę jako ważną komórkę społeczną. Szanuję osoby zagubione, ale nie przyjmę ich życia za normę i porządek społeczny, a tym bardziej prawny.
100 % na 100% .
Tego Maksio to ja już nie czytam, to prowokator.
do #paweł
…nie wiem, czy Pan wie, ale Nauczyciel był i jest tym samym tylko jeden… więc mnie z kolei jako chrześcijanina, wynurzenia KK i jego „nauki” interesują tyle, co zeszłoroczny śnieg….
Maksio, zepsucie które promujesz jest znacznie dalej niż wynaturzenia które ci reklamują i w twojej głowie propaganda umieściła. Musisz zacząć od nauki logiki i kiedyś może znajdziesz chodź odrobine prawdy. Życzę mądrości i wytrwałości. (nie szukaj w smartfonie i w wiadomościach które dostajesz, ktoś płaci dużo pieniędzy żebyś myślał jak myślisz)
Maksio!
Twoje wypowiedzi moznaby uznac za czesto wypowiadane takze przez innych, szczegolnie mieszkajac w Niemczech i jak sie domyslam, rowniez i w innych krajach zachodnich.
Z ludzkiego punktu widzenia, z grubsza, moznaby nawet i sprobowac przyjac taka twoja logike.
Moze tego teraz jeszcze nie jestes w stanie dostrzec, ale te ostatnie przemiany na swiecie, takze i te obyczajowe, prowadza do tego, ze swiat stracil swoja , dotychczasowa stabilna podstawe, na ktorej dotad stal.
Strasznie duzo ludzi nie widzi juz dalszego celu i sensu zycia, popada w depresje, masowo odbiera sobie zycie, mimo, ze materialnie idzie im swietnie!
Dla mnie, jako Polaka cudowna jest natomiast taka perspektywa, ze ” jak ja komus, tak on mnie” , albo” tak, jakescie uczynili jednemu z najmniejszym z was, to jakbyscie i Mnie uczynili…”.
Ja czuje sie np. z tym podejsciem, przynajmniej w Polsce CUDOWNIE!
Wciaz mam latwosc, za moje szczere otwarcie, odbierac taki sam usmiech i w ten sposob uwielbiam rozmawiac z Rodakami i, chociaz zyje poza Polska, formalnie szukam Polakow, w przeciwienstwie do Niemcow, bo wciaz mi daja to potwierdzenie NORMALNOSCI!
Moze cos takiego odebralem jeszcze we Wloszech, ta wewnetrzna gotowosc wyjscia drugiemu naprzeciw!
Uwierz mi, Maksio, naprawde nie chcialbym tego DARU w moim zyciu STRACIC!
Po to ( jeszcze) chetnie wstaje rano, bo wiem, ze takie fajne spotkania jeszcze sa mozliwe i to mnie potem, przez wiele godzin w ciagu dnia, dabrze nastraja!
Jak sadzisz, komu mozemy to zawdzieczac, aby ” dawac, aby moc otrzymac”?
Nie chcialbym tego stracic w moim zyciu, a tych elementow moglbym wyliczyc wiele…
NAPRAWDE CHETNIE JESTEM, w tym sensie, POLAKIEM!
Moznaby o tym dlugo pisac, ale z najwazniejszych spraw, wydaje mi sie naprawde, ze demony faktycznie rzucily sie na nasza Polske ze szczegolnym impetem, bo im nasza slodka natura wogole „nie lezy”, natomiast glownym celem obecnych ZMIAN, o jakich tu piszesz, jest, KOMPLETNE ZNISZCZENIE PODSTAW SAMEGO ZYCIA NA ZIEMI I PODPORZADKOWANIE ICH SILOM ZLA!
Jest mi obojetne, czy mnie za to wysmiejesz, ale takie jest moje wewnetrzne przekonanie i w ten sposob jestem ekstermalnie ostrozny ze wszelkimi zmianami w Kosciele i wszedzie indziej, a szczegolnie stalo sie to dla mnie jasne, ze te wszystkie zmiany podkopuja podstawy, ktorych nauczylismy sie z naszej Wiary w Pana Boga i Jego 10 Przykazan!
Stad czuje sie mocno chroniony przez Tradycje Chrzescijanska i ufam, ze sie wnet wszystko znowu, pouklada!
Pozdrawiam!
„Z perspektywy katolickiej Ewangelia, która jest pozostawiona sama sobie i nie współdziała z nauczaniem następców Apostołów, jest bezskuteczna”
Tak z tej perspektywy, to Pismo Święte stanowi nawet zagrożenie dla Kościoła Katolickiego, bo jeszcze wierni sie dowiedzą, że czczenie posągów i obrazów jest grzechem karanym do 10 pokolenia, a nic nie stoi na przeszkodze by biskup miał żonę, itd., itd.
Drogi Panie, Biblię możemy czytać dzisiaj, dzięki Kościołowi Katolickiemu. To biskupi ustanowili księgi kanoniczne. Chce mi Pan powiedzieć, że przez te kilkanaście wieków po śmierci Chrystusa, chrześcijanie czynili bałbochwalstwo, przyszedł Luter i posprzątał? Jeszcze do tego Pan probuje judaizować chrześcijaństwo wyrywając fragmenty ze Starego Testamentu i rzucając jakieś klątwy. Jeżeli ma Pan choć odrobinę dobrej woli, to proszę przeczytać znakomite dziełko ks. Feliksa Cozela „O prawdziwości religii katolickiej”. Rozłam w Kosciele zadaje rany Chrystusowi. Tak długo jak istnieje grzech, tak długo mistyczne Ciało Chrystusa będzie wisieć na krzyżu!
Kto rozrywa łączność z Kościołem, ten rozrywa samego Chrystusa!
@Paweł
Niech każdy sobie wierzy w co chce, przez wieki Kościół Katolicki robił wszystko by wierni nie czytali Biblii. Ależ oczywiście, że chrześcijanie nie postępują tak jak nauczał Jezus, on jasno wypowiadał się na temat Starego Testamentu, na temat obecności Boga w świątyniach, itd. Klątwy nie klątwy, nie 10 pokolenie a 4-5, to już nie moja bajka… Ale wystarczy przeczytać Dekalog z Biblii by przekonać się że ten katolicki jest inny, a też ma 10 przykazań… A co ma pisać ks. Feliks Cozel, jeśli nie wychwalać własne wierzenia, lekarz który pojechał na wycieczkę sponsorowaną przez firmę farmaceutyczna, też będzie wychwalał jej produkty.