Łukaszenka oskarża polską Straż Graniczną: „Wyłapali 50 osób na terytorium Polski i strzelając wypchnęli ich na granicę z Białorusią”
W poniedziałek (23.08.2021) prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka oskarżył polską Straż Graniczną o wywołanie konfliktu i naruszenie granicy Białorusi. Według oświadczenie Łukaszenki, wygłoszonego podczas nadzwyczajnego spotkania prezydentów państwa członkowskich Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym, funkcjonariusze SG mieli wyłapać imigrantów na terenie Polski i pod groźbą broni zmusić ich do przekroczenia granicy z Białorusią.
– Przez Białoruś kilkudziesięciu, może setki (nie można ich wszystkich zliczyć) Afgańczyków, nie Irakijczyków, nie Syryjczyków, ale Afgańczyków – których Zachód zaprosił i obiecał przyjąć – wybrało się na Zachód. Co zrobili Polacy? Złapali, nie można powiedzieć inaczej, na terenie Polski około 50 osób, które, jak przyznali, wyjechały do Niemiec. I pod groźbą broni, strzelając nad ich głowami, zepchnęli ich do granicy z Białorusią. Oczywiście oni jadą do Niemiec, nie chcą jechać na Białoruś. W ten sposób Polska zorganizowała konflikt na granicy, naruszając granicę państwową Białorusi – powiedział Łukaszenka.
Tak wygląda odpowiedź prezydenta Białorusi na ofertę polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, które w niedzielę (22.08.2021) zadeklarowało gotowość do wysłania pomocy humanitarnej dla koczujących po stronie białoruskiej imigrantów.
W lipcu, gdy służby białoruskie dostarczały nielegalnych imigrantów nad granicę z Litwą, Łukaszenka stawiał identyczne zarzuty litewskiej Straży Granicznej. – Wybrali 26 osób w tym kobiety i dzieci, odebrali im paszporty, porwali i wdeptali w ziemię. Pamiętacie jak robili faszyści przed atakiem? Pognali przez granicę, otwierając ogień nad głowami – oświadczył prezydent Białorusi na spotkaniu z urzędnikami 20 lipca.
Źródło informacji i cytatów: gov.pl, PAP, bielsat.eu
Zobacz też:
CH=8=ba w Chinach to dobra liczba a ad(RU)=pieklo jako d=4-ta czortow kolumna do gwaltow, napadow.. a czytana w druga strone to 6-ta=VI-rus bo WONy kon-trol-uja Wschod tj Rus, Chiny… a nas Europejczykow maja za Edom i Amaleka !! To WONy sa €dom i a-male-k; male(lacina)=zle i zlej woli=male-volen-tia; My to BRaTia a WONy b-naj brr da$y zlej mysli i Ma-kinacha; das Kin-d; Kina(S)=Chiny a 4=sy.. nagie Gogi z Azji=Ya-zhow a nie; ja dziecie Boga
Tak to jest, jak rządami zajmują się odważni i silni wobec rozbrojonych rodaków i ściskający pośladki przed obcymi. Reagujący z opóźnieniem na to, co powinno być rozważone i zaplanowane wcześniej. Rząd bawi się w rozmówki, przepychanki, pisze noty, protestuje i w efekcie dostaje po uszach od zwykłego politruka i „kierownika sowchozu” z zawodu, na komunistycznym etacie. Łukaszenka rozumie tylko jedną mowę: piąchą między oczy i poprawkę.
Czyli już dawno granica z Białorusią powinna być zamknięta na głucho, wybudowany wysoki i solidny płot i zasieki pod napięciem. To samo powinno być na granicy Białorusi z Litwą Łotwą i Estonią a Ukraina powinna pod groźbą zakręcenia kurka z kasą i aprowizacją uczynić to samo. Ciekawe jak Łukaszenka by się wypowiadał za kilka miesięcy?
Przypadkiem słuchałem wczoraj wywodów niejakiego Roberta Kwiatkowskiego „posła” posiadającego „wyższe wykształcenie”, PZPR-owską przeszłość i legitymację SLD.
Własnym uszom nie wierzyłem i odnosiłem wrażenie, że ów mędrek sobie żartuje. Jednak nie, całą swoją postawą dowiódł swojej głupoty bądź służby lewackim panom.
Pieprzył takie farmazony, że śmiało można by postawić wielki znak zapytania nad jego zdolnościami do bycia posłem!
Takich Kwiatkowskich, Jachir, Szczerbów, Jońskich jest niestety w sejmie i senacie na pęczki. Nic dziwnego więc, że teraz kiedy stoimy nad przepaścią słychać liczne głosy o „wykonanie wielkiego kroku w przód” a rząd – jak to rząd – wciąż „balansuje”.
Polski rząd nie nadaje się do niczego innego jak do kopania w dupę. Kopią Żydzi, Amerykanie, Niemcy, Francuzi, Holendrzy, pederaści z Brukseli, Czesi, Ukraińcy… To i Łukaszenka chce kopnąć, widocznie też chce zobaczyć, jak to jest jak się kopię w dupę Wielkiego Frajera.
Tylko widzisz rząd rządem a jak kopią w dupę, to nas kopią. Rozumiesz? NAS KOPIĄ a my pozwalamy na to w imię… No właśnie w imię czego?
My pozwalamy w imię własnej głupoty i naiwności. Może nie my wszyscy, ale duża część społeczeństwa, nie nauczona logicznego myślenia, tylko powtarzania prawd zasłyszanych od tzw. autorytetów, przede wszystkim telewizyjnych, zachowuje się jak dzieci, albo gorzej.
Duża część „zakupiona” za 500+, innym się wydaje, że PIS to prawica, jeszcze inni ulegają pozie gorliwych katolików, a rzeczywistość – jak zawsze – skrzeczy, jednak stanowczo jest zbyt wielu idiotów gotowych jest głosować na Jachiropodobne intelektualne ameby, jakieś Thuny, Szczerby, Śmiszki czy Biedronie, byle przeciwko.
Co ma wspólnego Łukaszenka z 500+? widać z powyższej wypowiedzi, ze ma. Bo ma. Jak w usa parlament dofinansowywal banki bilionami dolarów, bo były nieudolne i rozrzutne, to nikt nie pyskował. Ale jak rodzina dostaje raptem 500 zł na niektóre dzieci, bo była tak światła, że nie chciała się przyłożyć do zapaści demograficznej, to zaraz latami trwające wypominanie.
A skoro tak daleko sięgamy, to zapytajmy: Ilu z tych imigrantów jest zaszczepionych? Ilu ma paszport kowidowy, by wjechać do uni? Czy są wśród nich pedofile, wyznawcy islamu, terroryści, sodomici, katolikożercy, polakożercy? A może to agenci wywiadów obcych mocarstw? Co my w ogóle o nich wiemy?
Łukaszenka jest zdemoralizowanym przestępcą kryminalnym. Ochrania się tym, że ma kontrolę nad służbami specjalnymi. Sama ochrona zagarnięta siłą nie stanowi dla niego ochrony prawnej przed skazaniem go na długoletnie więzienie. Ilość przestępstw kryminalnych jakie dokonał wystarczy na dożywocie. Tacy osobnicy, którzy narobili tak dużo zła nie mogą umknąć sprawiedliwości, ale przed wszystkim przed ofiarami jego zdeprawowanego wykolejenia. Jego fałsz, obłuda, kłamliwość i paskudne obrzydliwe nastawione na instynktowne przetrwanie za wszelką cenę jest zdradą jego państwa i jego obywateli. Zszedł na samo dno. Człowiek ten ma wyjście awaryjne, które należałoby mu zablokować. Jest to ucieczka do bandyckiego sąsiada azjatyckiego, czyli bandyckiej rosji, która także ukradła terytorium innym krajom. Czas skończyć z tymi bandytami. Należy stworzyć organizację czynnie zajmującą się zwalczaniem bandytyzmu oszustów wyborczych, którzy za pomocą nielegalnych, lub legalnych narzędzi oszukują systemy wyborcze, lub siłą zmuszają aby wyniki były sfałszowane, a oficjalnie że prawdziwe.
Czyli dla ciebie antidotum to klepać biedę i wykaraskiwać się z szamba własnymi siłami????? ZOBACZ NA KRAJE ZACHODNIE. Niektóre z nich od 80 – 90 lat wspierają swoich obywateli. Ja mieszkam w Monaco i innych krajach i widzę przepaść między Polską, a resztą cywilizowanego zachodu. Nie siłą a rozumem. Dawanie byle komu to błąd. Ale nie skierowanie tam gdzie to kluczowe. 500+ to klucz rozwoju. Trzeba być durniem, żeby tego nie rozumieć.
Durniem to trzeba być by chwalić „rozdawnictwo” bez żadnego wymogu. Owszem, pomoc i opieka państwa jest wskazana a nawet konieczna ale nie na takich zasadach. Te pieniądze powinny być przekazywane beneficjentom jako ulga podatkowa, dodatek do zarobku a nie na zasadzie rozrzucania kasy garściami. Inaczej mówiąc kluczem do lepszego, dostatniejszego życia musi być praca, bo inaczej uprawiamy hodowlę patologii żyjącej z tych pieniędzy. Piszesz o zachodnich wzorcach… „Cywilizowanych”, bogatych wzorcach nie mających za sobą zapaści rozbiorowej, upośledzenia okupacyjnego i kalectwa pokomunistycznego, mających za to kilkuwiekową historię kolonialną i gromadzone w tym czasie dobra. Nic, tylko pogratulować „ostrości” widzenia i trzeźwości osądów!