17 lipca 2024 w Krakowie odbyła się debata po seansie 1. odcinka filmu dokumentalnego Jacka Międlara pt. „Sąsiedzi. Ostatni Świadkowie ukraińskiego ludobójstwa na Polakach”.
– Film powstaje na podstawie mojej książki pt. „Sąsiedzi. Ostatni Świadkowie ukraińskiego ludobójstwa na Polakach”, której kolejne tomy wciąż piszę. Publikacja to nie tylko przestroga przed zbrodniczym banderyzmem. To również pomnik trwalszy niże ze spiżu wybudowany Polakom pomordowanym na Wołyniu, w Małopolsce Wschodniej i na Zamojszczyźnie w latach 1939-1947. To też pomnik dla tych, którzy ocaleli i przez całe życie zmagali się z potworną traumą, której doświadczyli, widząc, jak ukraińscy sąsiedzi mordują ich rodziny. To pomnik zbudowany z najtrwalszego materiału – wspomnień, dokumentów, dowodów – pisze Jacek Międlar, reżyser, scenarzysta i producent filmu.
Rozmowa z widzami w Krakowie była niezwykle interesująca. Zachęcamy Państwa do jej wysłuchania.
Zobacz także:
Warszawa: Premiera filmu dokumentalnego Jacka Międlara o ukraińskim ludobójstwie na Polakach
Myślę, że należałoby wystosować zaproszenie na film o ludobójstwa Polaków na Wołyniu i Małopolsce Wschodniej do ambasadora Ukrainy i ukraińskich historyków. Gdyby odrzucił, potwierdziłby tezę o braku woli po stronie Ukrainy do rozliczenia się z ludobójstwem i należałoby to nagłośnić.
@Rafał Brak takiej woli doskonale widać od kilkudziesięciu lat.