Zakończył się trwający od 1 lipca 2019 żydowsko-żydowski spór o synagogę Izaaka Jakubowicza (nazwaną synagogą Ajzyka) w Krakowie. W sporze wyrzuconego z budynku dzierżawcy synagogi, czyli fundacji Chabad Lubawicz, z właścicielem budynku, czyli krakowską Gminą Wyznaniową Żydowską, wygrali chasydzi.
Sąd Rejonowy dla Krakowa-Środmieścia przychylił się do argumentacji Chabad Lubawicz, że umowa dzierżawy świątyni na kolejne 10 lat została przedłużona i wydał postanowienie o zabezpieczeniu roszczenia i przywróceniu posiadania dla fundacji. Pod groźbą siłowego przejęcia budynku przez komornika GWŻ wykonała postanowienie sądu i 25 września chasydzi wrócili do synagogi. Obecnie w budynku trwa remont wykonywany na zlecenie gminy, a chasydzi odprawiają modły.
Awantura o synagogę Ajzyka odbiła się szerokim echem w Polsce i za granicą. Takiej zadymy jeszcze nie było. Żydzi wyrzucający Żydów z synagogi, modły na ulicy przed budynkiem strzeżonym przez zamaskowanych ochroniarzy, rabin Michael Schudrich przechodzący przez ogrodzenie, wzajemne oskarżenia o oszustwa i malwersacje. A do kompletu Roman Giertych reprezentujący Chabad Lubawicz. Odrodzenie życia żydowskiego w Polsce w pełnej krasie. Na razie zapanował spokój. Ciekawe na jak długo.
Relację z kolejnych etapów żydowsko-żydowskiej wojny o krakowską synagogę znajdziecie poniżej.
ZOBACZ: Żydzi wyrzucili Żydów z synagogi w Krakowie. Wyrzuceni mówią o „nazistach”
ZOBACZ: Roman Giertych pełnomocnikiem Chabad Lubawicz w żydowsko-żydowskiej awanturze o synagogę
ZOBACZ: Rabin Schudrich przeszedł przez płot zamkniętej synagogi w Krakowie [WIDEO]
ZOBACZ: Rabini oskarżają krakowską Gminę Żydowską o malwersacje i żądają jej rozwiązania
Źródło informacji: gazetakrakowska.pl
Zobacz też:
Relacja ze spotkania autorskiego Katarzyny Treter-Sierpińskiej w CEPowiśle [WIDEO]
Awantura? Wszystko na pokaz, wszystko to jedynie zasłona dymna. Żyd Żydowi oka nie wykole! Troszkę hałasu, troszkę teatralnych gestów (do rozdzierania szat nie doszło)…
Mało wiesz o Żydach, a tak uparcie się o nich co chwila wypowiadasz…
Wiem mało… Jednak wystarczająco wiele, by wam NIE UFAĆ! Zbyt wiele zła wyrządziliście mojej ojczyźnie na przestrzeni ostatnich kilku wieków.
Zapewne zaraz zarzucisz mi „antysemityzm”. Powiem więc, że to raczej zwykła ostrożność, po zaznajomieniu się z postawą twoich współplemieńców w czasie zrywów powstańczych, przed i w czasie konferencji paryskiej, we wrześniu 1939 roku a zwłaszcza po ich wściekłych atakach na Polskę w oczekiwaniu mienia bezspadkowego.
„Wam” nie ufać:) Człowieku, nie dość, że ty mało wiesz, to jeszcze masz paranoję. Nie, to nie antysemityzm – nie będę ci tego zarzucał, bo antysemityzm oznacza nienawiść do Żydów, ale już nie urojenia. Potrzebujesz pomocy.
Bardzo cię ciągnie do ludzi którzy „mają paranoję”. To na pewno się leczy.
Jest takie przysłowie. Polskie przysłowie: „Kto się na gorącym sparzył, na zimne dmucha”. Jeśli to „paranoja” to znaczy, że wszyscy, cały świat a zwłaszcza Polacy ją mają.
Choć wciąż braknie opracowań opisujących zbrodnie na Polakach, jakie były dziełem Niemców, Rosjan, Żydów czy Ukraińców, to wiele ciekawych informacji o kolaboracji Żydów z sowietami, czytelnicy znajdą w wydanej przez wydawnictwo Rebis pracy Piotra Zychowicza „Żydzi” (w wywiadzie jaki autor książki przeprowadził z profesorem Jasiewiczem).
Pierwsza masowa kolaboracja Żydów z Rosją sowiecką miała miejsce w czasie wojny z bolszewikami w 1920 roku. „Polrewkom, czyli polski rząd kolaboracyjny, który bolszewicy zamierzali osadzić w Warszawie” prowadził swoje obrady w jidysz. Żydowskie partie polityczne działające na ziemiach polskich, nawet gdy nie były komunistyczne, to wspierały bolszewicką agresję na Polskę.
Według książki „Rzeczywistość sowiecka 1939-1941 w świadectwach polskich Żydów” autorstwa Krzysztofa Jasiewicza, Żydzi, biorąc czynny udział w działaniach sowieckich organów terroru nie porzucali swojej żydowskiej tożsamości (przykładem niezatracania żydowskiej tożsamości przez oprawców było to, że emigrowali do Izraela, a Izrael zapewniał im bezkarność).
Dla polskich mieszkańców Kresów, którzy znaleźli się pod okupacją Rosji sowieckiej, codziennością był kontakt z Żydami wysługującymi się Rosjanom. Faktem jest, że cierpienie, jakie było udziałem Polaków, było dziełem m.in. Żydów. Żydowska kolaboracja z sowiecką Rosją była powszechnym zjawiskiem. Według profesora Jasiewicza „aktywny udział w sowietyzacji wzięło co najmniej kilkanaście procent żydowskiej populacji” (zważywszy na odsetek dzieci i starców większość dorosłych Żydów). Obojętność wobec upadku państwa polskiego była pełna i powszechna.
Żydzi kolaborowali z Rosją sowiecką, bo zawsze chcieli mieć dobre relacje z władzami. Lojalność Żydów wobec Rosjan przejawiała się w aktywnym udziale Żydów w zbrodniach na narodzie Polskim. Pod sowiecką okupacją powszechne były donosy Żydów na Polaków, które pozwoliły Rosji sowieckiej wyłapać i wymordować polskich patriotów, a przez to uniemożliwiły powstanie sprawnej polskiej konspiracji na Kresach.
Kolaboracja Żydów z sowietami nie była wywołana strachem Żydów przed nazistami. Nazistowskie Niemcy były bowiem w 1939 roku sojusznikiem Rosji sowieckiej, a sami Żydzi próbowali się we wrześniu 1939 wkupić i w łaski Niemców (Niemcy jednak, inaczej niż Rosjanie, nie byli zainteresowani współpracą z Żydami).
Wyrazem współdziałania Żydów i Rosjan był skład władz sowieckich. Według profesora Jasiewicza „między 1934 a 1937 aż 40 proc. kadry centralnej i terenowej NKWD z Henrykiem Jagodą na czele stanowili Żydzi. To tak gigantyczna reprezentacja jakby personel Białego Domu w USA składał się w 90% z Polaków”.
Dziś przypominanie faktów o współdziałaniu Żydów i Rosjan, niebycie apologetami Żydów, wspominanie o cierpieniach innych nacji, kończy się dla historyków oskarżeniami o antysemityzm, dlatego historycy boją się badać okres sowieckiej okupacji na Kresach. Dodatkowo filosemicka cenzura jest powszechnie akceptowana. Zdaniem profesora Jasiewicza nie można akceptować sytuacji gdy „każda uwaga krytyczna pod adresem Żydów jest automatycznie odbierana jako antysemicka. To dławi wolność naukową, wszelką swobodę myśli”. Taka cenzura prowadzi do frustracji i narodzin antysemityzmu.
Polityka ukrywania odpowiedzialności Żydów za zbrodnie podczas II wojny światowej jest świadomą polityką środowisk żydowskich. Profesor Jasiewicz, opisując to zjawisko przypomniał instrukcje, jakie dawał Yehuda Bauer, który polecał innym historykom holocaustu, że „po pierwsze, cierpienia Żydów należy wyłączyć z losu innych narodów. Po drugie, ludzi należy podzielić na trzy kategorie: katów, patrzących obojętnie i ofiary. Kaci to ”naziści i ich kolaboranci”, patrzący z boku to Polacy, a ofiary to oczywiście Żydzi. Na żadne niuanse nie ma miejsca”. Kierując się tymi instrukcjami żydowscy historycy na całym świecie prezentują antypolską kłamliwą narrację historyczną.
Cyrk???Znów się zaczęło???
POLONIA walcz z 447! Jest REAKCJA AMERYKAŃSKICH polityków! | Wojciech Mazur
Stanisław Tymański: Antysemityzm i Antypolonizm. | nacjonalista.pl
W Polsce biją ŻYDÓW!!! (małym drukiem: żydzi) nie pierwszy raz i nie ostatni.
Najwyżej pośle go na śmierć, np. do pieca, jak to drzewiej bywało, a zawżdy
No wielka szkoda że widowisko już się skończyło. Zapowiadało się ciekawie i w wielkim napięciu czekałem na pierwszą krew. Nawet w reality show nie byliby w stanie wymyślić takiej sceny jak rabin przeprawia się przez ogrodzenie. Dla kasy zrobi się wszystko.
A którzy to,Ci zwycięzcy bo wyglądają gancegal
ŻYDOM SĄDY WYROKI WYDAJĄ W CIĄGU 3 M-CY , A POLAKOM W CIĄGI 13 LAT I WIĘCEJ
W cholerę z nimi…. co oni tu robią, jedni i drudzy?
Koniec i stanie się koniec