Katarzyna TS: Zastaw się, a postaw się

Jarosław Kaczyński/ fot. twitter
19

W piątek (25.03.2022) dziennik „Polska Times” opublikował wywiad z Jarosławem Kaczyńskim, którego głównym tematem – co oczywiste – jest wojna na Ukrainie. Warto przeczytać ten wywiad, żeby zrozumieć, gdzie leży przyczyna dotychczasowych klęsk polskiej polityki zagranicznej i dlaczego lepiej nie będzie. Tą przyczyną jest tragiczne w skutkach przeświadczenie naszych rządzących, że w polityce powinien rządzić honor, etos rycerski i zasada „zastaw się, a postaw się”. A jeśli tak nie jest, to trzeba walczyć o to, żeby tak było.

– Wg starej teorii socjologiczno-politycznej demokracja mogła funkcjonować w oparciu o moralność wywodzącą się z etosu rycerskiego. Oczywiście i on nie zawsze funkcjonował w czasach rycerstwa, ale był to i nadal powinien być niezwykle ważny mechanizm funkcjonowania demokracji. Rzecz w tym, że dziś jest w zaniku – stwierdził Kaczyński odpowiadając na uwagę, że „w Europie zanika pojęcie honoru w polityce”.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Mechanizm funkcjonowania demokracji i etos rycerski? Honor i polityka? Gdzie Rzym, gdzie Krym?! Polityka nie ma nic wspólnego z honorem, a demokracja nie funkcjonuje według reguł budujących etos rycerski. I nie chodzi o to, że ten etos w polityce „dziś jest w zaniku”. Ten etos nigdy nie był podstawą skutecznych działań politycznych! Jeśli osoba decydująca o polskiej polityce biadoli nad zanikiem honoru i etosu rycerskiego, to mamy przerąbane. Oczywiście byłoby wspaniale, gdyby politycy postępowali jak Zawisza Czarny, który danego słowa nie łamał, czci bronił „gęba i ręką”, a na koniec wolał zginąć niż uciekać z pola walki. Ale w polityce mamy do czynienia z mniejszymi i większymi gangsterami, którzy oszukują, manipulują i kombinują, a kieszenie mają nie po to, żeby nic do nich nie wpadło. Ci, którzy robią to w interesie swojego państwa, są mężami stanu. Ci, którzy liczą na honor i etos rycerski, są szaleńcami wiodącymi swoje państwa do zagłady.

Zobaczmy teraz, co Kaczyński mówi o uchodźcach z Ukrainy, których w Polsce jest już ponad 2 miliony. Zapytany, czy Polska będzie oczekiwać od Zachodu jakiegoś wsparcia, Kaczyński odparł: Oczywiście my nie odmawiamy, jak nam ktoś chce pomóc, ale mamy zasadę – żadnych relokacji. Jak ktoś chce tu zostać, to zostaje, a jak chce wyjechać, to wyjeżdża. Nikogo nie zmuszamy do niczego. I druga zasada – nie chodzimy po prośbie. Oczywiście uważamy, że należy nam się jakaś pomoc, ale po prośbie nie chodzimy. Jesteśmy państwem w zupełnie dobrej kondycji, przeszło trzy razy bogatszym niż na początku lat 90 i przeszło trzy razy bogatszym niż Ukraina, licząc na głowę mieszkańca.

Czyli etos rycerski i honor w polityce to jeszcze nie wszystko. Do kompletu będziemy stosować zasadę „zastaw się, a postaw się”. Polska jest tak bogatym krajem, że stać nas na wszystko. Jak ktoś się dorzuci, to będzie nam miło, ale „po prośbie nie chodzimy”. Ludzie, trzymajcie mnie, bo nie zdzierżę! To jest polityka? Nie! To nie jest polityka. To jest jakiś obłęd. Polityka to jest to, co zrobił prezydent Recep Erdogan, który w 2016 roku wymógł na Unii Europejskiej 6 mld euro na utrzymanie prawie 2 milionów syryjskich uchodźców przybyłych na terytorium Turcji. A na tym sprawa się nie kończy, ponieważ program wsparcia został przedłużony. Tymczasem Polska przyjęła już ponad 2 miliony uchodźców z Ukrainy i po prośbie chodzić nie będzie. Bo taką mamy zasadę. To może pora, żeby ją zmienić? Mamy najwyższy wskaźnik inflacji od ponad 20 lat, wysokość kredytów dobija budżety polskich rodzin, tzw. walka z pandemią kosztowała miliardy, a Kaczyński ogłasza, że „jesteśmy państwem w zupełnie dobrej kondycji”. Czy leci z nami pilot?

W wywiadzie poruszono też kwestię zaproponowanej przez Kaczyńskiego misji pokojowej NATO na Ukrainie. I to jest kolejny dramat. Sekretarz Generalny NATO oświadczył, że sojusz nie wyśle swoich wojsk na Ukrainę. Stany Zjednoczone również zapowiedziały, że o obecności wojsk amerykańskich w tej misji można zapomnieć. A Kaczyński dalej swoje: To, co zaproponowałem w Kijowie jest właśnie zrobieniem więcej, w warunkach całkowicie legalnych, przewidzianych przez prawo międzynarodowe. Nikt przecież nie planuje wejścia na teren Rosji, misja pokojowa byłaby na terenie Ukrainy, za pełną zgodą władz ukraińskich. I taka misja bardzo by pomogła w wymiarze humanitarnym, i – nie ma co ukrywać – korzystnie zmieniłaby sytuację strategiczną na Ukrainie.

Zapytany, czy możemy w tych działaniach pominąć Radę Bezpieczeństwa ONZ, Kaczyński odparł: Możemy. Zresztą nie musimy pomijać przy tym ONZ-tu, bo można to zrobić przez Zgromadzenie Ogólne. Oczywiście będzie pewien spór co do legitymizacji tego typu misji, ale zgodnie z przepisami o Narodach Zjednoczonych ona też jest możliwa, choć nie bardzo potrafię powiedzieć, jaka jest dziś sytuacja w Zgromadzeniu Ogólnym. Mogła to by być także misja NATO-wska, OBWE w tej chwili raczej nie wchodzi w grę, trzeba szukać innych formuł, podstawą jednak musi być NATO.

Czyli tak: nie będziemy chodzić po prośbie, żeby uzyskać pieniądze na utrzymanie uchodźców, ale za to będziemy nieustannie naciskać na naszych sojuszników, żeby wysłali misję wojskową, co do której uważają, że może ona doprowadzić do III wojny światowej. Genialny plan, prawda? Polska nie upomina się o to, co w tej chwili mogłaby dostać bez większych problemów, ale domaga się, żeby NATO zrobiło coś, czego NATO nie chce zrobić i już kilkukrotnie oświadczyło, że nie zrobi. NATO nie chce iść na wojnę z Rosją. Im bardziej Polska będzie naciskała, żeby włączyć NATO do konfliktu, tym bardziej będzie postrzegana przez Zachód jako nieodpowiedzialny podżegacz wojenny. Czy to jest tak trudne do zrozumienia?

Z wywiadu dowiedzieliśmy się też, co – według Kaczyńskiego – nie leży w naszym charakterze. – My tego (wojny na Ukrainie – przyp. KTS) nie traktujemy jako coś, co ma służyć wykańczaniu Rosji kosztem narodu ukraińskiego, jego potwornych strat i potwornych cierpień. To nie leży ani w naszym narodowym interesie, ani narodowym charakterze. Natomiast ktoś bardzo cyniczny może to w ten sposób traktować. My tego rodzaju myślenie odrzucamy i nasza propozycja przedstawiona w sposób przemyślany w Pałacu Prezydenckim w Kijowie, jest właśnie propozycją służącą szybkiemu zakończeniu tej wojny – oświadczył PJK.

Niech mnie ktoś uszczypnie, bo chyba śnię. W polskim interesie nie leży to, żeby Rosja wykrwawiała się na Ukrainie? To chyba jakiś żart. Rozumiem, że nie należy mówić głośno tego, że wykańczanie Rosji kosztem Ukraińców jest dla Polski lepsze niż wykańczanie Rosji kosztem Polaków, ale chyba tylko szaleniec może tego nie rozumieć. Powtarzam: NATO nie chce iść na wojnę z Rosją, a propozycję Kaczyńskiego, którą on przedstawia jako „służącą szybkiemu zakończeniu tej wojny”, postrzega jako zagrożenie eskalacją konfliktu. Czy to dociera do Kaczyńskiego, czy nie dociera? Kto tu z kogo robi wariata?

Oczywiście nie obyło się bez wspomnienia o przemówieniu prezydenta Zełenskiego, który w polskim Sejmie przypomniał o Smoleńsku. Zapytany o to, czy to przemówienie sprawi, że temat katastrofy smoleńskiej i wyjaśnienia jej przyczyn wróci, Kaczyński odparł: Musi wrócić. Dodał też, że „będziemy tę sprawę odpowiednio podnosić”. Niestety, nie wyjaśnił, co rozumie przez „odpowiednie podnoszenie”, więc nie wiadomo, czy będzie to opcja „honor w polityce”, czy „etos rycerski w demokracji”. Pożyjemy, zobaczymy.

Na koniec akcent optymistyczny, czyli zapowiedź sukcesu. Kaczyński oświadczył, że „armia, która ma powstać w ramach realizacji tego, co zakłada ustawa o obronie ojczyzny, będzie armią, jakiej w tej chwili w Europie – mówię o konwencjonalnej armii – nie ma nikt”. Cieszycie się? Ja też. Tylko jest jeden mały problem. Do stworzenie armii „jakiej nie ma nikt” nie wystarczy nawet najlepsza ustawa. Potrzebne są pieniądze, pieniądze i jeszcze raz pieniądze. I to właśnie o pieniądze na tę armie, która miałaby skutecznie bronić wschodniej flanki NATO, powinniśmy zabiegać u naszych sojuszników tłumacząc im, że taki wydatek leży w ich interesie. Ale my przecież mamy zasadę, że „po prośbie nie chodzimy”. Obawiam się więc, że zostanie zastosowana zasada „zastaw się, a postaw się”. A zatem szykujcie się na nowe podatki. I niech etos rycerski będzie Wam pociechą.

Jeśli podobają się Państwu moje felietony i chcielibyście wesprzeć moją działalność publicystyczną, możecie to zrobić dokonując przelewu na poniższe konto PayPal. Będzie to dla mnie nie tylko wsparcie w wymiarze finansowym, ale również sygnał, że to, co robię, jest dla Państwa ważne i godne uwagi. Z góry dziękuję. Katarzyna Treter-Sierpińska https://www.paypal.me/katarzynats

Zobacz też:

Katarzyna TS: Ofiary propagandy kibicują zagładzie Polski

 

 

Może ci się spodobać również Więcej od autora

% Komentarze

  1. Shadow mówi

    I takich porąbańców mamy u steru władzy, a do tego sprzedajne szmaty nierządne i knesejmowe.

  2. Krzysztof mówi

    Shadow sam jesteś szmata. Ja mam rozwiązanie. Niech pan Bosak ujawni w końcu tajemnicę jak można żyć w Warszawie za 900 złotych miesięcznie

  3. Krzysztof mówi

    Shadow sam jesteś szmata. Ja mam rozwiązanie. Niech pan Bosak w końcu powie jak przeżyć w Warszawie za 900 zł

  4. Ewa-Maria mówi

    Kto musi to przeżyje za 900 zł. Polak wszystko potrafi. Nie ma rzeczy niemożliwych jeżeli tylko się chce.

  5. as mówi

    pani Katarzyna ma świetne pióro !

  6. Piotrx mówi

    ..ale mamy zasadę – żadnych relokacji….
    To może czas zmienić tą zasadę i domagać się od innych państw w współuczestniczenia w przyjmowaniu dalszych uchodźców z Ukrainy

    Oby tylko takich przypadków jak poniższy było jak najmniej

    Hodujemy węża na własnej piersi
    http://przemysl.wkki.pl/przemysl/dzieje/rus/nienawisc.html

  7. Rebih mówi

    To naprawdę obrzydliwe, że taka kanalia jak Kaczyński opowiada banialuki o honorze i etosie rycerskim, a na co dzień kieruje się etosem żydowskiego handlarza wyprzedającemu starzyznę pozostałą po Polsce. Kaczyński próbuje wykuć sobie z naiwności i idealizmu alibi mające wytłumaczyć lumpenelektoratowi działania Prezesa, kompletnie sprzeczne z deklarowanymi ideami.
    Kradzież na niespotykaną wcześniej skalę, legalizacja korupcji, próby zdjęcia odpowiedzialności lekarzy za działania na szkodę życia i zdrowia pacjenta, poniżanie Polaków, wywołanie fali śmierci, oferowanie Amerykanom Polski jako tarana do zniszczenia Rosji itp. to żadna naiwność.
    To zwykła zachłanność, czysta zdrada i serwilizm wobec wielkich tego świata.
    Nie idealizm, lecz zaczadzenie satanistyczną ideologią neo-marksizmu.

  8. Rebih mówi

    Kaczyński w swoich słowach o nie chodzeniu po prośbie, po prostu zakomunikował nam, że mamy siedzieć cicho i bulić forsę, a jak komuś nie podoba się faszerowanie Polski Ukraińcami i dawanie schronienia bojówkom banderowskim, to zawsze może sobie wyjechać z Polski i więcej nie wracać.
    Słów Kaczyńskiego nie wolno brać dosłownie. To tylko zasłona dymna za którą kryją się najbardziej podłe intencje i plany. Komuniści zawsze tak robią. Gdy walczą o dobro proletariatu, to proletariat umiera z głodu milionami, gdy walczą o prawa kobiet, to kobiety muszą chodzić do pracy i tracą prawa do osobnych dziedzin sportu czy osobnych przebieralni i ubikacji, gdy walczą o Polaków….

  9. Krzysztof mówi

    Rebih może trochę konkretów. Gadać to można różne rzeczy. „Kradzież na niespotykaną skalę”- może jakiś konkret? Ja też mogę powiedzieć Konfederaści to zdrajcy i sowieccy kolaboranci

  10. Flex mówi

    Już kiedyś zauważyłem, że ludzi honoru są pełne cmentarze. A na salonach i w drogich knajpach bawią się pełnią życia cyniczni cwaniacy. Tak to w praktyce wygląda. Polska nie wystąpi o środki na uchodźców bojąc się o wydźwięk propagandowy takich roszczeń. Łamało by to narrację o wielkiej przyjaźni i miłości braterskiej polsko – ukraińskiej. Propaganda rosyjska jaka poszłaby na całą Ukrainę brzmiałaby: „patrzcie Ukraińcy jak wasi sąsiedzi chcą bezczelnie zarobić na waszym nieszczęściu”. Nie chcą, a nawet ostatnią michą baraboli z sałem się podzielą. Taka jest obowiązująca narracja. A i z tą „michą ziemniaków” ze słoniną może na jesieni być ciężko. Polecam przyjrzeć się dzisiejszemu artykułowi (podsumowanie tygodnia) „Ogromne oczekiwania inflacyjne, załamanie demografii i „masakra” polskich obligacji [Wykresy tygodnia]” na bankier.pl Trwa ciche „wymieranie” naszego narodu, a rząd ratunek widzi prawdopodobnie w osiedlaniu i asymilacji tych 2 mln matek z dziećmi, a potem ich mężów czy konkubentów. Ponoć na kresy.pl pojawił się artykuł o pomysłach Ambasadora UA w RP, o programie budowy mieszkań dla uchodźców. Nie czytałem, bo zbyt to trąci fakenewsem. Ale kto wie, jakieś ziarenko prawdziwych pomysłów mogło się Panu Ambasadorowi „usypać”. Jak „efekty” będą zbliżone do urzędniczej kompromitacji „mieszkania+” to nie będzie się czym przyjmować. Z własnej obserwacji powiem natomiast jedno. W zakładzie gdzie robię jest już chyba więcej Ukraińców niż Polaków. Tak, że my, polscy robole jesteśmy już praktycznie mniejszością. „Asymilacja” Ukraińców to tylko sąsiedztwo i koegzystencja w miejscu pracy i zamieszkania. Nie widać mieszanych relacji towarzyskich czy przyjaźni. Co najwyżej zdarzają się romanse. Niech Kaczyński z Morawieckim i ich usłużni „socjolodzy” nie liczą, że w ten sposób „zaplombują” nasze narodowe niedobory demograficzne. Tak się nie stanie, to wciąż będą Ukraińcy, a nie Polacy. Jedynie polskie obywatelstwo uzyskają. Tak wygląda brutalna prawda, ale żeby ją dostrzec trzeba ubrać się w brudne łachy robocze i stanąć do pracy w takim środowisku, lub ruszyć d. z auta i odbyć spacer np. w jakimś dolnośląskim mieście. Morawiecki i jego doradcy od manipulowania opinią społeczną nie są tego w stanie dostrzec. Oprzytomnieją, jak za kilkadziesiąt lat poczują w plecach „trójzębne widły wyborcze” i usłyszą pa pa! Ale wtedy będzie już za późno. I dla nich i dla nas.

  11. Bogdan mówi

    Czego spodziewacie się po politykach Porozumienia Centrum z których jeden to żyd z Odessy, drugi z Tarnopola trzeci z Charkowa. Ja im wierzę że kochają swoją ojczyznę ale problem w tym że to nie Polska. I gotowi są o swoją ojczyznę walczyć do ostatniego Polaka.

  12. George mówi

    Ewidentnie od Kaczyńskiego zalatuje demencją starczą. On po prostu ze starości oszalał. Ale reszta pisiaków też nie lepsza. Łgarstwa 24/7 i propaganda doprowadzona do takiego poziomu, że nawet dzieci czują zażenowanie słuchając co wygaduje pierwszy łgarz pisowskiego państwa Mateuszek-Kłamczuszek. Jedno im wychodzi perfekcyjnie: faszyzacja naszego nieszczęśliwego kraju.

  13. Rebih mówi

    @Krzysztof Kradzież forsy przy okazji zakupu maseczek i respiratorów to mało? Oświadczenie Kaczyńskiego, że trzeba przejść do porządku nad tą sprawą, bo ABW też jest umoczona to mało? A zmiana prawa likwidująca karanie tego typu przestępstw to przypadek? Chciałeś konkrety – masz konkrety.

  14. Adam mówi

    Kaczynski to nieobliczalny gosc. Jego nieodpowiedzialne decyzje mogą byc katastrofalne w skutkach. Powinien dawno byc odsunięty od wladzy.

  15. Michu. mówi

    To zaczyna być niebezpieczne dla Polski. Pomoc uchodźcom powinna być doraźna przy dużym wsparciu UE i USA. USA deklarują chęć przyjęcia 100 tys uchodźców Francja podobnie a my damy radę nawet 2, 3 miliony? Jakim kosztem? Jesteśmy za biedni, przywileje jak 500 plus powinny być dla obywateli polskich, takie podejście spowoduje kryzys już sporo Polaków żyje w biedzIe, a co dalej? Mieszkania dla Ukraińców, szkoły its to gigantyczne wydatki. Co w takim razie z polskimi bezdomnymi, kiedy doczekają się darmowego lokum? Im tylko miska zupy. To niesprawiedliwe. Współczuję uchodźcom, ale po zastanowieniu uważam, że rząd działa źle, bierze za dużo Ukraińców co wywoła potężny kryzys, a przywileje powinny pozostać dla Polaków,

  16. Rebih mówi

    @Michu Trzeba byłoby zacząć od tego, czy ci uchodźcy rzeczywiście są uchodźcami. Zaczęli napływać od pierwszych dni wojny, kiedy jeszcze żadne miasto nie było oblegane, a kiedy zaczęły się walki o miasta ich napływ zmalał.
    To w większości cwaniaki, wykorzystująca sytuacje by wyemigrować na Zachód.
    Nikt jednak tego nie kontroluje, bo „im więcej tym lepiej” – można np. powoływać się na ilość uchodźców jako miarę „zbrodni rosyjskich”.
    Dla nas jedna z konsekwencji będzie to, że przyspieszy proces stopniowej utraty przez Polskę charakteru państwa jednonarodowego, a ten proces jest oczkiem w głowie Kaczyńskiego i Morawickiego.
    Druga konsekwencja będzie taka, że na Ukrainie będzie mniej ludzi. Agresywna polityka „Herzliche Wilkommen!”, którą JK i PMM już rozpoczęli może doprowadzić do wyludnienia niektórych obszarów. Dla kogo PiS to robi? Dla Rosjan? A może dla swoich?

  17. erka mówi

    Scyzoryk bezwiednie się otwiera.Czy ktoś się pytał Nas, o zrównanie i wypłaty zapomóg Ukraińcom?Teraz będziemy mniejszością we własnym państwie.Na Ukraińców są pieniądze na wszystko,a dla nas WIELKI 'G’
    W latach 70-tych ,jak się zwiedzało Bieszczady to po lasach stały straszące kominy i stare sady kwitnące.Czy zapomnieliśmy o mordach UPA?Dziś wszystko im się należy. Naszym kosztem bezrząd błyszczy w świecie i podejmuje decyzje dobre dla obcych.Otwiera się przychodnie, /Polak nie może się do specjalisty dostać/lekarstwa za darmo, /Polakowi brak na leki/ ulice się zmienia, /jakim prawem,czy ktoś pyta Nas/ Zapłacimy za to straszna cenę!! To kwestia czasu.

  18. Jaro mówi

    Czy leci z nami pilot? Otóż leci pokroju pilota, który doprowadził samolot do katastrofy pod Smoleńskiem. W tym przypadku pilot doprowadzi do katastrofy gorszej, a mianowicie do upadku państwa polskiego.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.