„Kowidianie przegrali, ale kąsają”. Katarzyna Treter-Sierpińska o sprawie doktora Martyki [WIDEO]
W piątek (30.12.2022) byłam gościem Rafała Mossakowskiego w Centrum Edukacyjnym Polska. Tematem rozmowy była sprawa doktora Zbigniewa Martyki, któremu sąd lekarski zawiesił na rok prawo do wykonywania zawodu. Oficjalnym powodem były publiczne wypowiedzi doktora rzekomo niezgodne z aktualną wiedzą medyczną. W rzeczywistości ten wyrok jest zemstą kowidian na lekarzu, który miał odwagę przeciwstawić się antynaukowej i sprzecznej z wiedzą medyczną hucpie nazywanej walką z pandemią. Efektem tej hucpy jest ok. 200 tysięcy nadmiarowych zgonów będących wynikiem odcięcia pacjentów od służby zdrowia. I za to nikt nie odpowiedział! Natomiast prześladuje się i szykanuje uczciwego lekarza, który leczył chorych, gdy inni udzielali teleporad i testowali zamiast udzielać pacjentom niezbędnej pomocy.
Doktor Martyka udostępnił w Internecie wniosek o ukaranie sporządzony przez Okręgowego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej. Jest to absolutne kuriozum. Wyliczone w nim „przewinienia” doktora Martyki to właśnie postawa naukowa, medyczna i prozdrowotna. Doktor Martyka miał rację!
Jest krzyczącą niesprawiedliwością, że ukarany został lekarz, który działał na rzecz pacjentów i przeciwstawiał się śmiercionośnemu systemowi stworzonemu przez ministra zdrowia Niedzielskiego i zaakceptowanemu przez premiera Morawieckiego oraz prezesa Kaczyńskiego. To oni powinni trafić przed sąd i karnie odpowiedzieć za to, co zrobili. A doktor Martyka powinien dostać medal.
Kowidianie przegrali, bo – tak jak postulował doktor Martyka i wielu innych lekarzy, w tym doktor Basiukiewicz – zniesiono nakazy maskowania, izolacji, kwarantanny i testowania, chociaż pandemia nie została odwołana. Ale chociaż kowidianie przegrali, to nadal kąsają. Dlatego trzeba dawać im odpór i piętnować ich kłamstwa. Jeśli im odpuścimy, to – prędzej, czy później – znowu będą realizować swoje chore, antynaukowe eksperymenty, które nie mają nic wspólnego z medycyną. Tę kowidową hucpę opisałam w książce „Kowidowe getta”. Książkę możecie kupić TUTAJ.
Zobacz też:
Żądane odszkodowania w ramach zadośćuczynienia w kwocie 100, tys. zł to brak szacunku dla zamordowanych Polaków! Milion zł, to minimum z bezwzględnym egzekwowaniem. On i pozostali przestępcy muszą dostać wyroki dożywotniego więzienia z przepadkiem mienia i pozbawienia praw publicznych na zawsze. Przed taką egzekucją rząd wymyślił obronę, czyli przewrotną „ochronę ludności”, to wszyscy znają. Słyszałem, że tworzy się ruch społeczny z rodzin, którym zamordowano bliskich. Zasłyszane w przychodni podczas ostrej dyskusji.
tych wszystkich ,ktorzy kablowali i sadzili Dr Martyke,powinno sie wsadzic tam gdzie pierdza w pasiaki i gonic do roboty w kamieniolomach a tych ktorzy dopuscili do takiej sytuacji nalezy osadzic i dodatkowo chlostac 50 -cioma kijami przynajmniej raz w tygodniu. nie musze imiennie wymieniac bo madrzy ludzie wiedza doskonale o kogo chodzi.
Pani Katarzyno !wielki szacunek i czapki z glow za Pani postawe!Niech Dobry Bog Pani blogoslawi na nastepne dni!!!
Nie uważam aby kowidianie przegrali. Nadal brną w bandycką narracje. Wymyślili test trzy w jednym czyli testy ,szpryca i namordniki. Tak łatwo nie odpuszczą.
Minister Adam Niedzielski to karierowicz, kolejny polityk z puli PiS, następny po „profesorze” Łukaszu Szumowskim, który realizuje polityczne wytyczne kosztem naszego zdrowia. Kowidowe szaleństwo przyszło z Chin z całym pakietem: wirus + socjalistyczne wytyczne dyktatury ludowo-demokratycznej, kierowanej przez klasę robotniczą i opartej na sojuszu robotniczo-chłopskim 😁 Szkoda, że rząd PiS równie konsekwentnie nie chce realizować PRAWORZĄDNOŚCI według wytycznych Unii Europejskiej, ale zamiast tego szokuje obywateli polityką walki z wiatrakami pod przywództwem magistra Zbyszka Ziobry, która kosztuje Polskę miliony euro strat.
„Kiedy rozum śpi budzą się demony”…
Tytuł grafiki hiszpańskiego malarza Francisco de Goi jest diagnozą również dzisiejszych wydarzeń!
Zachodnie społeczeństwa zostały uśpione. Obudzone na krótko polskie, również zostało wprowadzone w stan śpiączki.
Tak jak na akwaforcie Goi nietoperze i sowy symbolizujące mrok kłębią się nad głową śpiącego, tak nad głowami „śpiących” Polaków kłębią się wciąż głodne ich krwi polityczne wampiry, opatrzone sążnistymi tytułami naukowymi konowały, zawsze „nieomylni” i wiedzący gdzie są konfitury purpuraci oraz gospodarcze strzygi. W tym towarzystwie niczym soliter w odżywczych sokach, wiją się lokalne samorządy.
„Śpiący” wierzą na słowo tej bandzie oszustów, pochwalają a nawet gotowi są jej bronić. Jedni w imię „róbta co chceta” i publicznego onanizmu, inni w imię odwiecznej „przyjaźni” z Ukrainą albo z Niemcami i zachodem – do wyboru, kolejni zaś za kawałek przysłowiowej kiełbasy…
Nie dalej jak wczoraj miałem okazję spotkać przedstawiciela tych zombiaków. Snuł się z wózkiem po markecie dumnie prezentując maseczkę FFP na twarzy i nitrylowe rękawiczki. Rozumiem, że to aktywista musiał być, bo szeregowe oszołomy paradują w zwykłych, przybrudzonych maseczkach…
Cała nadzieja w tym, że pośród tych popiołów, na ich dnie błyskają wciąż niczym „gwiaździsty dyjament” szlachetni ludzie…
Ignorować okupanta.
@Hammurabi. Pełna zgoda. Pięknie powiedziane i bardziej trafnie nie można. Też spotykam czasami w markecie lub galerii zamaskowaną glistę w rękawiczkach i się zastanawiam, po co tam przyszedł skoro czai się tam na niego „śmiertelne zagrożenie” które tak demonstracyjnie okazuje.
Kpwidianie przegrają kiedy rząd światowy przegra.
Taki zamaskowany wzbudza podejrzenie, że sam charka i pluje jadem-więc trzymajmy się od nich z daleka.