Islamski nożownik zamordował biskupa! Kolejny męczennik za wiarę. Makabryczne zdjęcia (+18)
Na przedmieściach Kairu doszło do makabrycznego mordu. Muzułmanin zadźgał nożem koptyjskiego biskupa, a krwią na czole narysował mu krzyż. To prawdopodobnie zemsta za słowa prawdy, które biskupi ortodoksyjnego Kościoła koptyjskiego odważnie głoszą na temat nienawiści islamistów.
Do ataku doszło niespodziewanie. 45-letni biskup został zaatakowany przed kościołem, kiedy wyczekiwał na innego z kapłanów. W pewnym momencie, z nożem w ręku zaczął pędzić na niego islamski fundamentalista. Biskup usiłował uciec do pobliskiego magazynu, by się schronić. Tam dopadł go muzułmański nożownik i zadźgał na śmierć tylko dlatego, że był chrześcijaninem. Biskup otrzymał ciosy nożem w głowę, klatkę piersiową i szyję. Świadek masakry, kierowca biskupa, wyznał że z krwi, która rozlała się wokół biskupa, islamista uczynił krzyż na czole zamordowanego. Biskup zmarł po pół godziny. Karetka nie zdążyła przyjechać na czas.
Po dokonanej zbrodni muzułmanin spokojnie wyszedł z magazynu i został złapany przez przechodniów i przekazany policji. Mordercą był muzułmanin Ahmed Sajed Ibrahim. Władze, próbując zakłamać rzeczywistość, podały do wiadomości opini publicznej, że napastnik był umysłowo chory w co ciężko uwierzyć. Jihad Watch podaje, że o żadnej chorobie psychicznej nie może być mowy, a mord miał charakter religijny.
Organizacje deklarujące obronę praw człowieka zajmują się walką z mityczną „islamofobią” i „homofobią”, tymczasem nie interweniują, gdy na terenie całego świat mordowani są wyznawcy Chrystusa. Zajmująca się pomocą prześladowanym chrześcijanom Fundacja Open Doors, ubiegły rok nazwała „rokiem strachu”. W 2016 roku zamordowano ponad sto tysięcy chrześcijan, tylko dlatego że nie wyrzekli się wiary w Jezusa Chrystusa. Zdecydowana większość mordów została dokonana z rąk islamskich fundamentalistów, których demoliberalne media starają promować jako „pokojowych wyznawców Allaha”. Współcześnie walka z „homofobią” i „islamofobią” to jedynie wytrychy do realizacji postulatów marksizmu kulturowego, którego nadrzędnym celem jest destrukcja chrześcijaństwa, a zatem pomijana w debacie publicznej chrystianofobia.
pier*olony islamski skur*ysyn
Wojownik nadziei wysłał biskupa na łono Abrahama.Taki komentaż byłby poprawny polityczne.No cóż,Jacek Międlar nie zachowuje tej poprawności i księdzem być nie może.
Jesteśmy wychowywani w szacunku dla życia, znamy przykazanie „nie zabijaj”… Kiedy ktoś zagraża nam bezpośrednio mamy prawo się bronić jednak w miarę możliwości tak, by agresora nie uśmiercić. Jesteśmy wychowani w kulturze łacińskiej. Mamy swoje prawa i obyczaje… Nie obowiązują one jednak przybyszy z Afryki i Azji wpuszczanych niczym wilki do owczarni przez opętanych mamoną i chorymi ideami polityków. Nam zabijać nie wolno jednak nas zabijać wolno. Słowo krytyki w kierunku islamu jest zaraz uznawane za „fobię” z odpowiednimi przedrostkami. I na odwrót obrażanie nas jest w „dobrym tonie”. Dosyć! Przestańmy zachowywać się jak barany którym muzułmanie podrzynają gardła w rytualnym uboju. Zamiast palić świeczki i rysować kredą po chodnikach w miejscach tragedii, wymierzajmy sprawiedliwość natychmiast. Karzmy muzułmanów z całą surowością odpowiedzialnością zbiorową. Islam rozumie jedynie prawo pięści i pałki. Cywilizowane kodeksy ma za nic. Jedynie strach, właściwie paniczny lęk przed nieuchronnym spotkaniem z kulą, pałką, unurzanymi w świńskiej krwi zmusi migrantów do odwrotu. Jeśli do tego nie doprowadzimy oni zgładzą nas. Inaczej mówiąc miłowanie nieprzyjaciół pozostawmy w końcu lewackim masochistom, sami zaś stosujmy zasadę nie oko za oko ale sto oczu za oko.
W dzisiejszych czasach wszystko dzieje się na oczach całego świata.
Dzicz muzułmańska zabija po rzeznicku, niczym zwierzęta, zaproszona…., by wykonać szataski plan, nie swój plan.
Wobec tej dziczy prawem jest przyzwolenie na bezprawie.
Krocząca ogniskowo nie wojna, ale napaść zbrodnicza, nam Polakom jakże dobrze znana – szczególnie napaść na bezbronnych ludzi zabijanych od tyłu, kulą w głowę.
Ci nie potrzebują nawet broni palnej, oni mają jakieś tasaki, noże, maczety itp.
Zauważcie, oni na dodatek bawią się naszą wiarą i naszą krwią. Już malują łapami morderców na czole ofiary krzyż z jego krwi….
Sługusy, w zasadzie równolegle, tymczasem z reklam wyrzucają krzyże, ale chyba NIC TO!
Gdzie są te wszystkie szumnie brzmiące organizacje praw człowieka?!
Gdzie się podziało człowieczeństwo!
Gdzie są niezliczone tomy europejskich i światowych zapisów prawnych
wobec bestialstwa?!
Dla bezbronnych całych rzesz ofiar tymczasem jest prawo…..do skutecznej ucieczki lub śmierć poprzez zarżnięcie!!!
Oprawcy nas swoim działaniem jednak uczą metod, które dla nas są tak trudne do akceptacji – i tylko dla zachowania życia, w ostatecznym zagrożeniu będziemy musieli rzeczywiście zwielokrotnić prawo odwetu wg jednej z podstawowych zasad prawa Hammurabiego.
Oto pracuje w najlepsze cywilizacyjny bieg wsteczny…
W dzisiejszych czasach wszystko dzieje się na oczach całego świata.
Dzicz muzułmańska zabija po rzeznicku, niczym zwierzęta, zaproszona…., by wykonać szataski plan, nie swój plan.
Wobec tej dziczy prawem jest przyzwolenie na bezprawie.
Krocząca ogniskowo nie wojna, ale napaść zbrodnicza, nam Polakom jakże dobrze znana – szczególnie napaść na bezbronnych ludzi zabijanych od tyłu, kulą w głowę.
Ci nie potrzebują nawet broni palnej, oni mają jakieś tasaki, noże, maczety itp.
Zauważcie, oni na dodatek bawią się naszą wiarą i naszą krwią. Już malują łapami morderców na czole ofiary krzyż z jego krwi….
Sługusy, w zasadzie równolegle, tymczasem z reklam wyrzucają krzyże, ale chyba NIC TO!
Gdzie są te wszystkie szumnie brzmiące organizacje praw człowieka?!
Gdzie się podziało człowieczeństwo!
Gdzie są niezliczone tomy europejskich i światowych zapisów prawnych
wobec bestialstwa?!
Dla bezbronnych całych rzesz ofiar tymczasem jest prawo…..do skutecznej ucieczki lub śmierć poprzez zarżnięcie!!!
Oprawcy nas swoim działaniem jednak uczą metod, które dla nas są tak trudne do akceptacji – i tylko dla zachowania życia, w ostatecznym zagrożeniu będziemy musieli rzeczywiście zwielokrotnić prawo odwetu wg jednej z podstawowych zasad Kodeksu Hammurabiego.
Oto pracuje w najlepsze cywilizacyjny bieg wsteczny…
Przepraszam za niezamierzony podwójny wpis , ale to efekt jakichś zakłóceń w przesyle postu.
nachodźcy owszem są dziczą i tego się nie zmienią bo oni cywilizacji nie chcą. Kłopot w tym że ich napływ i przekaz medialny oraz ataki terrorystyczne to ściśle wyreżyserowany przez służby element spektaklu pt NWO którego wielkim piewcą był JP2. To doskonale odwraca naszą uwagę od wewnętrznego wroga śmierdzącego czosnkiem i od tego że z dnia na dzień tracimy nasze prawa i wolności stając się niewolnikami – macie głupie goje teatrzyk element strachu i emocji a my z was zrobimy co chcemy zgodnie z talmudem. Żal tego biskupa – tam Koptowie i muslimy żyją obok siebie od zawsze i takie coś jest z pewnością nienormalne