Warszawska reprywatyzacja metodą „na ducha”. Ratusz zwrócił kamienicę zmarłemu
Kolejny skandal reprywatyzacyjny w Warszawie. „Dziennik Gazeta Prawna” informuje, że kamienica przy ulicy Łochowskiej 38 na warszawskiej Pradze została zwrócona mężczyźnie, który zmarł w 1949 roku. Decyzję w tej sprawie wydał w grudniu 2011 r. zastępca dyrektora Biura Gospodarki Nieruchomościami Jakub R., w imieniu prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz.
Dla „ducha” ustanowiony został kurator, który w sądzie „odzyskał” kamienicę zamieszkaną przez 24 rodziny. Pomimo, że we wszystkich dokumentach widniała data urodzin byłego właściciela, czyli 1883 r., nie wzbudziło to podejrzeń sądu. Co więcej, sąd zezwolił kuratorowi na przekształcenie prawa użytkowania wieczystego działki w prawo własności nieruchomości.
HGW reprywatyzowała na 128 letniego Józefa Pawlaka. Sąd poszedł dalej. Pozwolił, by w imieniu już 133 latka dalej obracać nieruchomością. pic.twitter.com/usy5o2jzCl
— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) 29 września 2017
Przewodniczący sejmowej komisji ds. reprywatyzacji Patryk Jaki skomentował to następująco: „Do tej pory to reprywatyzowanie na ponad 100-letnie osoby odbywało się bardziej finezyjnie. To był bardzo skomplikowany proces, związany z tym, że najpierw trzeba było znaleźć jakiegoś spadkobiercę danej osoby, potem policzyć te udziały, potem był wyznaczany kurator dla części tych udziałów, i jak już osoba, która starała się o nieruchomość, miała część tych udziałów w ręku, dopiero wtedy wyznaczano kuratora na osobę nieznaną np. z miejsca pobytu. W tym przypadku to jest coś całkowicie nowego, ponieważ tu reprywatyzowano na 130-letnią osobę – przepraszam za to określenie – tak na pałę po prostu, bezpośrednio na nią.”
Patryk Jaki poinformował też, że brat Jakuba R. w okresie gdy następowała reprywatyzacja kamienicy przy ul. Marszałkowskiej 43, kupił na Florydzie 9 nieruchomości, wartych 2 mln dolarów. Z jednej z nich eksmitowano lokatorów.
KW odkryła, że brat Jakuba R. w czasie trwania reprywatyzacji M43 zakupił 9 nieruchomosci na Florydzie. W jednej „oczyszczono” mieszkańców. pic.twitter.com/C83L0kUSkm
— Patryk Jaki (@PatrykJaki) 29 września 2017
Źródło: polskieradio.pl, twitter
Cieszy to, ze za dzisiejszych rzadow Prawa i Sprawiedliwosci prawo zaczyna byc sprawiedliwe. Warszawskie reprywatyzacje to kropla w morzu nieszczesc, cierpien i smierci najwspanialszych Polakow i wielkich patriotow. Zaden Polak nie bedzie sie czul, ze zyje w wolnej Ojczyznie dopuki oprawcy naszych dziadkow i ojcow smieja nam sie w twarz. Ci oprawcy (czesto niedouczeni) nie powinni sie dzisiaj dziwic, ze przyjdzie w Polsce nowe pokolenie, ktore odwaznie bedzie sie domagac godnosci i wolnosci slowa, ich dni sa policzone.
Poraża parasol bezkarności zawieszony nad głównymi macherami przekrętów reprywatyzacyjnych. Gdyby to byli Polacy to już dawno siedzieliby za kratkami. Mafia tzw. internacjonalistów zarobiła na Polsce tylko w ostatnich 10 latach i tylko z krajów UE na czysto ok. 540 miliardów złotych w wyniku różnych przewałów podatkowych. I co ? Bezkarność ! Zamiecione pod dywan ! Który inny naród tak ” bez mydła ” daje „obrzezywać” sobie i mózgi i portfele ?!
No proszę, a lewaki podają się za ateistów i mówią, że nie wierzą w życie po śmierci 😀